idrill
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez idrill
-
ehh. u mnie nie za rewelacyjnie, ale wlasciwie kompulsow nie bylo.. Juz od dluzszego czasu czuje sie osamotniona,chociaz wokol mnie jest tyle bliskich? mi osob. Mam rodzine, przyjaciolki, znajomych, a jednak czuje sie zle.. nie jestem do konca soba, bo ukrywam przed nimi to co laczy nas.. Podoba mi sie strasznie taki chlopak, juz od pol roku jak nie dluzej, ale raczej nigdy nie bedzie moj.. Mijamy sie na korytarzu, nigdy ze soba nie rozmawialismy, a ja wciaz o nim mysle.. i to jest najgorsze! ale czy potrafilabym go pokochac skoro nie kocham siebie i brzydze sie swojego ciala?
-
chodzilo mi o to, ze jesli nie jadlabym nic po 16 to za jakies 2 tyg zoladek chociaz troche by sie skurczyl.. od dzisiaj mialam zaczac nowe zycie, oczywisciescie, ze nic z tego. Brzydze sie siebie.. jak mozna tyle zrec? Raz wymiotowalam i tak rego wszystkiego nie zwrocilam, bo ostatnio nie potrafie rzygac..moze to i dobrze Wiecie co zauwazylam? Jak mam przepelniony zoladek do granic mozliwosci to czuje sie jak gruba, brzydka szmata. A kiedy mam w miare pusty zoladek mam super nastroj, czuje ze ladnie wygladam!!wiec po co ja sobie to robie?! Na dzisiaj koniec z jedzeniem, to juz postanowione!Wlasnie siedze sobie z 3 ziolowymi herbatkami i mysle jak pomoc sobie samej..nie wiem co mam robic.Zastanawiam sie czy bede w stanie sama sobie z tym poradzic, czy lepiej juz teraz isc do specjalisty (ale gdzie znalez naprawde dobrego?)
-
nieprawda!! Kazdy dobrze przezyty dzien (czytaj bez kompulsa) jest sukcesem...sukcesem, ktory napedza do dalszej walki! Dzisiaj posiedzialam dluzej w domu i troche sobie podjadlam :( Jeszcze zjem sobie dzisiaj jablko, a potem ide pojezdzic na rowerze i nic po tym juz nie jesc :)
-
no!!! teraz mi sie podoba co piszesz lemonkowa :) bulimiczki marza o smierci albo o tym, zeby kiedys normalnie jesc, anorektyczki - tylko o smierci.. dzisiaj byl piekny dzien, bez zadengo podjadania :)cale popoludnie jezdzilam na rowerze jak oszalala :p to dzieki WAM !! Wczoraj pisalam, ze dzieki waszym sukcesom zaczyna wierzyc w swoj :) 3majcie sie kochane!
-
lemonkowa >> zaluje, ze kiedykolwiek zazcelam to robic.. teraz moge sie bezkarnie obzerac, bo przeciez zawsze mozna to wyrzygac :( na dloniach porobily mi sie pecherze, ciagle mam zgage, mam cale czerwone i obolale gardlo..nie wspome juz o przemianie materii :( nie proboj tego robic przed chwilke skonczylam rzygac po 2 obzarstwie dnia dzisiejszego .. musialam to zrobic.. nie potrafie juz rzygac, wkladam juz prawie cala reke do gardla i ciezko mi sie to wszystko zwraca. teraz siedze z zaplakanymi oczami, okropnym bolem glowy przed komputerem i pisze ta notke.. jeszcze musiala mi poleciec krew z nosa.. czuje sie oropnie (jak zreszta po kazdym zwracaniu)
-
lethargy >> uwierz w siebie !! jesli bedziesz sobie wmawiac , ze Ci sie nie uda to bardzooo mozeliwe , ze tak bedzie!! POZYTYWNE MYSLENIE to podstawa !! Jak na razie bez kompulsa :) podjadlam sobie na obiadek :) ale co tam.. mmm piekny dzien, az chce sie zyc pozdrawiam
-
juz tu kiedys bylam :) cierpie na to samo .. tylko,ze teraz po uczcie wymiotuje :( nikt nie wie o mojej chorobie.. znowu zaczynam na nowo!tym razem musi sie udac!! I Wam tego zycze pozdrawiam PS>Bardzo mi sie spodobalo to, ze wypisalyscie swoje zalety i osiagniecia. Robie tak kiedy czuje, ze jestem beznadziejna i pomaga:) Polecam wszystkim taka terapie :P
-
dobrze jest sie komus wygadac.. szkoda, ze ja nie mam komu :( mama chyba by nie zrozumiala :(:( ja tez od jutra zaczynam juz po raz nie wiem ktory, ulozylam sobie nawet plan co moge jesc co nie (mam problemy z zoladkiem).. zyczcie mi powodzenia 3maj sie lemonka