Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ktośka z w-wy.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ktośka z w-wy.

  1. Zadzwoniłam do pediatry i pytam go,co mogę zrobić,żeby dziecko dożywić.Wiecie-może jakies witaminy na apetyt dla takiego maluszka,albo jakąś specjalną mieszankę dla dzieci niedożywionych. A ten mi na to,że on nie widzi problemu.Ze dziecko jest zdrowe,bo 3 centyl to zdrowe dziecko.Mowi do mnie,że jak spacnie z siatki centylowej-to wtedy zdrowe nie będzie.Ale na dzien dzisiejszy-to on problemu nie widzi.I że mam dawać pierś,bo dziecko będzie niedozywione jak przestanę i zacznę wprowadzac mieszanke i sztuczne jedzenie!!! Masakra Normalnie się poryczałam,kiedy z nim rozmawiałam,bo juz mi sił brakuje.Kurwa,facet nawet nie widzi problemu w tym,ze mojemu dziecku grozi dozywianie przez sonde!!!Stwierdził,że jezeli tak zadecyduje gastroenterolog-to mam leczyć małą u niego,a nie przychodzić z dzieckiem do pediatry w sprawie zywienia! Kapujecie??? Ja już nie wiem co mam robic. Jutro musze dorwac tego gastroenterologa.Muszę z nim pogadac.
  2. Wcale nie jest juz tak fajnie:( Mała zwymiotowała tym co wlał w nia mój mąz:(:(:( Wymiękłam i dałam jej cycka Boję się,że się odwodni:(:( Stąd moje złamanie i podanie piersi:( Już mi się nic nie chce:(
  3. Witam. Ania chyba w nocy bała sie obudzic hihi:P i spała do 6.30.Wstała i zobaczyła przed nosem butle i ryk No i tak sobie ryczała i ryczała.No to spróbowałam dac jej kaszkę łyżeczką.Nic-wypycha językiem.No to zrobiłam herbatki.Poszłam do Karoliny do pokoju i siedzimy tak z Karolina,bo ona znowu dziś ma 38,5 st goraczki i czekamy czy tatuś nakarmi (herbatką:O)Anię. Ania darła sie i darła,az...splajtowała:D:D:D Wypiła 60ml herbatki!!!! Cóz za szczęście!!!! Cieszyłam sie jak dzieciak. Dałam jej odsapnąc godzinkę i dałam jej znowu kaszkę.No ale dalej wypychała jęzorkiem kaszkę.Mówię do męza-niech on jej daję,bo ja to nerwowo wysiadam No ale od męża kaszki tez nie chciała. No i jak zbliżała się pora jej spanie(9.30)to zrobiłam jej mieszanke i dałam żeby maż jej podał.Znowu się schowałam do Karoliny i czekamy. Ryczała i ryczała...i ryczała i ryczała...i splajtowała!!!:D Wypiła 70ml mieszanki!!! Nawet nie wiecie jak sie cieszyliśmy z tego z meżem!!!Hura,hura. Ja wiem,że to nie ma po chwalić słońca przed zachodem dnia...no ale wiecie...dla nas nawet mały kroczek jest wazny. A powiem Wam,że miałam chwile zwątpienia.Dobrze,że mąz jest twardy i nie wymiekł.Bo ja już cycka chciałam jej dac. No zobaczymy jak to będzie,kiedy wstanie-bo mąz pojechał załatwiac nowy kredyt.Zostałam więc z dziewczynkami sama:P Kasiunia. Ja tez miałam depresje po karolinie.Tez miałam ogromny problem z karmieniem.Sutki pogryzione do krwi-jeden to mi wisiał,tak mi do odgryzła:O Też ściagałam mleko-ale ręcznie,bo laktator tylko pogarszał sprawe.I jakoś udało nam sie karmic. No i tez miałam problem z przestawieniem jej na mieszanke-no ale nie taki jak z Ania,bo akurat Karolina była głodomorkiem-w czasach niemowlecych:P
  4. Nie załapała:( Płakała przez 1,5h:O Wreszcie zdecydowałam,że dam jej pierś.Zjadła i tak sie rozbudziła,że nie chce iść spać. Zdecydowalismy,ze w nocy dostanie z butli.Jak znowu nic nie zje i będzie ryk przez tak długi czas-to dam jej pierś. Jednak w dzien nie ma mowy o karmieniu piersią.Musi sie nauczyc albo jeść z łyżeczki,albo pić ze smoka.
  5. Anik. Jakiś czas temu sciągałam mleko i miałam w kazdej piersi po 40ml.Mówiłam o tym lekarzowi-ale on stwierdził,że widocznie małej tyle wystarcza,jezeli nie płacze. Tylko,że teraz sie okazuje,że moje dziecko nawet i bez mleko potrafi zasnąć:( Własnie nie ruszyła mieszanki mlecznej i poszła spac. martwię sie bardzo,bo boję się,że mi sie odwodni:(:(:( Już nie wiem co mam robić?
  6. Ania ma 7m-cy. Od 3 miesiąca jej zycia jeździmy po lekarzach i szukamy przyczyny:(
  7. Ewka. Ty nie jesteś w temacie,bo temat nam wykasowali:) Moja córeczka nie robi kupy od urodzenia.Tzn.samodzielnie nie robi kupy.Trzeba jej dawać lewatywe,albo czopek.Leżałam juz z nia nawet w Gdansku w szpitalu,ponieważ wszyscy myśleli,że jest chora na Hirschprunga(rzadkia choroba jelit),ale to zostało po biopsji jelita wykluczone. I tak na prawde nikt nam nie umie pomóc.Leczymy mała w CZD,ale tam tez niewiele nam są w stanie pomóc.Każą,żeby mała jadła-ale ona nie jest głodna,poniewaz ma zapchane jelita.Treścią pokarmową oczywiście. Jest malutka,nie rośnie tak jak jej rówieśnicy. Nie przybiera na wadze. Teraz dostalismy skierowanie na badanie potu na Mukowiscydoze.To już jest jakis horror.Mi już niekiedy sił brakuje,poniewaz z nikąd nie otrzymujemy pomocy,nikt nam nie umie pomóc:(
  8. Dzięki za słowa wsparcia Na Was zawsze mogę liczyć...:):):) Ewka. Pocieszyłas mnie.Tylko,że ja ją muszę szybko odzwyczaic od piersi.Własnie próbowałam dac jej mieszankę...i marne skutki Nawet jej dodałam słodkiej kaszki,żeby smak był lepszy.No ale nie zjadła:( Obawiam sie tylko odwodnienia:( Bo pić też nie chce:(:( Jaka ja byłam głupia,jak moj pediatra po porodzie upierał się,żeby jej nie dopajac Mówił,żeby tylko piers i pierś...no wiecie na te jej problemy gastrologiczne:O I nawet pierś nie pomaga:( Jak nie robiła kupy-tak jej nie robi nadal:(:(:(
  9. Magda Dziewczyny,dziś podjęlismy decyzję(wspólnie z mężem),że odstawiam w przyszłym tygodniu mała od piersi:( No niestety,ale tak.Wbrew lekarzom i logice. Dlaczego??? Bo już poprostu wpadam w depresje,bo moje dziecko wazy 6700g,bo od kilku miesiecy przybrała raptem 700g!!Tak nie może byc. karmię ją piersia,a kupy i tak w tej chwili wywołujemy:( Niestety-ciągle to samo.Tak więc,przejdę na mieszanke i liczę,że kontrolujac ilośc zjadanego pozywienia-mała może przybierze na wadze. Nic nie chce jeść:( Już nawet deserków nie chce Mówię Wam,łape mega doła,bo zaczynam siebie sama obwiniać za to.Nie wiem nawet dlaczego-no ale na kogo mam to zwalic,jak nie na siebie???Może w ciązy coś źle zrobiłam??Nie wiem już sama:(
  10. Ale porobiłam literówek!!! Sorki:)
  11. Witam. Kurcze,dziewczyny-wczoraj tak źle sie czuła,ze nie miałam siły dowlec się do kompa:O:O:O W nocy miałam mega kryzys.Myslałam,ze umrę Nie przypominam sobie,żebym kiedys tak xle się czuła.:(:(:( Ania wczoraj była bardzo marudna.Mimo goraczki nie chciała spac,tylko płakała.Trzeba było ją cały dzin nosic,bo jak tylko chcięlismy ją odkładac-to ryk straszny.I wcale sie jej nie dziwie,bo jak ją kości tak bolały jak mnie-to trn płacz jest usprawiedliwiony. Karolinę jednak trzymało najdłużej.Ona miała grype(ostrą) noc,dzien,noc i pół dnia.Wczoraj po południu czuła się już dobrze. Ania miała noc i dzien. No a ja miałam cały dzien i całą noc:O:O:O No i Karolina miała najwyższą z nas goraczkę-40st!!! Ja i Ania miałyśmy po 38,5st. Ja nie wiem,jak ta Karolina znoisła tą grypę.I nioe płakała-była na prawde dzielna. Za to teraz juz odzyła i jest nieznośna:(:(:( Kłóci sie z nami,krzyczy...masakra. Magda. Pewnie dziś napiszesz,że maż lepiej sie czuje.Tak myslę-po sobie. Buziaki Miłego dnia
  12. No widze,że wpisów,a wpisów:O:O:O Moja Karolina gorzej niż było.Już ma 39,4st goraczki:( Leży w łózku i nie ma nawet siły ręka ruszyć:(:(:( Robimy jej okłady.Lekarz nie przepisał antybiotyku.Poprzepisywał jakies leki,mąż poszedł wykupic.Zobaczymy jak minie kolejna noc. Powiedział,że ona ma grypę.Ciekawe czy Ania nie zarazi sie od niej Nie chce nic jeść.Tylko lezy i bajki ogląda. Dobrze,że moj maż ma urlop.Tylko,że na dzis umówił sie z kolega na 17-ta i znowu mi wyfruwa.Więc tak czy inaczej-obsługuję dziewczynki sama
  13. Nikola. No własnie mówię o tym,że Kukulska ma strasznie brzydką cerę,która ukrywa pod toną tapety:O:O:O Karolina pojechała z moim mężem do pediatry.Pewnie zaraz będę wiedziała coś wiecej. Przyed wyjściem miała 38,5st. Rano maż zawiózł Karoliny mocz do badania,bo obawiam sie czy przypadkiem nie ma jakiejś bakterii w moczu.Ale wyniki będą dopiero w poniedziałek po 17-tej. Zobaczymy co lekarz powie.
  14. Kredka. Nie wiem jak wygląda Twoje mieszkanie-więc trudno mi to oceniac. Tam były 3 sypialnie po 11 m2 Doo tego salon z kuchnia 23m2 Łazienka 6m2 No i przedpokój. Dla mnie trzy pokoje po 11m2 to strasznie klitki.Ja chce salon,ale bez kuchni -jakieś 26m.I do tego dwa większe pokoje np.po 18 i 15m. Wtedy bym była zadowolona.Do tego kuchnia jakies 8m i 6 m łazienka-i to mi gra.
  15. Madziarka. Sporadycznie gotuje fasolowa.Ale na pewno namaczam ją na noc-żeby zmiękła.Póxniej wrzucam jakies mięsko.Pogotuje się to dodaja tą miękka fasolke,pózniej włoszczyzne,później ziemniaki.Do tego podsmazony boczek,sporo majeranku i oczywiście na koncu trochę smietany.Przyprawy wedle uznania:)
  16. Nie spotykam az tak często sław-jak by mogło sie wydawać.Każdy tu zyje na swojej dzielnicy.Jeździ sie do pracy(o ile się pracuje hihi:P:P),załatwia swoje sprawy. Jak pracowałam to częściej kogos z show bisnesu spotykałam.Np.Kaje,Skrzynecka,Norbi,nawet kiedys Kryszak puścił do mnie oko na CPNie;););) Teraz kiedy siedzę z dzieciakami w domu,to mało kogoś widuję. Wionka. Jabłczyńska na pewno nie była z Cypriańskim.Była z jakiś przystojnym blondynem.Takim niewysokim,fajnie zbudowanym.Rozmowa wyglądała interesująca.Bardzo ekspresyjna:D Chyba nie znaja sie długo-bo mieli sobie duzo do powiedzienia.Siedzięli tuz obok nas,więc widziałam jak sie zachowuja. Ale byłam zaskoczona,bo ona na serio lepiej wygląda niż w TV.Np.kiedyś widziałam Natalie Kukulska.O ludzie!!!Ale z niej paszczur.:O:O:O:O W TV wygląda całkiem,całkiem.Ale na zywo...masakra!!! Kaja za to jest strasznie wysoka. A Skrzynecka malutka:):):) Kiedys widziałam w knajpie takiego słynnego modela.Nie pamiętam jak się nazywa.Był z blon pięknościa z długimi nogami i długimi włosami.A 2tyg.później widzielismy go juz z inna blondyna:D:D:D Obie dostały od niego róze hahahahaha.Tak pierwsza to od kwiaciarki w knajpce(kupił on),a ta druga to nie wiem,bo to było w Łazienkach-więc musiał kupić gdzieś wczesniej:D:D:D
  17. Witam. Mnie wczoraj nie było widac,ponieważ oglądalismy mieszkanie od developera.Nowiutkie-jeszzce nie oddane.Na preojektach wszystko fajnie wygladało,ale jak tam pojechalismy-to pokoje malutkie.Salon z kuchnia:(,łazienka mała i sypialnie(w sumie 3) tez malutkie.Tak więc zrobili z 73m2 az 4 pokoje-więc wszystko malutkie.My wprawdzie chcemy około 74-78m2,ale 3 pokoje.Wtedy to jakos przyzwoicie wyglada. No i wczoraj sie głowiliśmy czy brac,czy nie brac.No i dzis zapadła decyzja-że NIE. Ja byłam na NIE,bo salon jest na zachód,a ja chciałam na wschód.Sypialnie sa na południe i północ-to tez mi nie pasuje:( Nie lubię takiego ustawienia.Nie było tam piwnicy.Jedynie piejsce postojowe w garazu.No i jeszcze kilka rzeczy przemówiło za tym-że nie. Szukamy więc dalej. Pojechałam wczoraj przed 21sza na basen.Później z dziewczynami do Pizza Hut.Ale maż zadzwoniło 23-ciej,że Karolina ma wysoka goraczkę i że sie trzęsie.No i koniec było imprezy:( Trzeba było wracac do domu.Karolina cała noc ghorączkowała:( Dzis mąz pojedzie z nią do pediatry. Wczoraj w pizzerni widziałam aktorke-Jabłczyńska.Tą z Na wspólnej.Wygląda identycznie jak na ekrania.Jest chyba nawet troche ładniejsza w rzeczywistości.Była z jakims chłopakiem na kawce:P:P:P Miłego dnia dziewczyny
  18. Madziarka. Tam jest wszystko napisane jak się robi buźki. Np. jak chcesz uśmiech to robic dwukropek i nawias z cyferki 0 :) A jak chcesz ustato wciskasz [ piszesz tu \"usta\"i zamykasz]
  19. Witam. Moj mąz od dzis na urlopie hura,hura.:D:D:D Ma dziś jeszcze coś związanego z pracą do załatwienia-ale póxniej jest juz cały nasz;) Bardzo sie cieszę,bo troszke mnie odciązy od obowiązków domowych. Własnie go wysłałam do apteki po kaszkę Sinlac.Pamietam,że dawałam ja Karolinie,kiedy nie chciała nam jesc.Może pomoze Ani troche przybrac na wadze??? Dzis udało mi się wcisnąc Ani około 60ml mleka z kleikiem kukurydzianym,a poźniej jakies 20ml deserku z lekarstwami. Lekarstwa musze jej podawać do deserków,bo sa taki pierusko słodkie,że nie da się ich zjeśc z zupą,czy mlekiem:O W deserku nie są aż tak wyczuwalne. Mam nadzieję,że kupa sie pojawi. Uciekam robic śniadanie.Miłego dnia.
  20. Madziarka. Zapomniałam napisac... Tłumacz temu kowbojowi,że na głowie nosi sie kapelusze...a nie nocniki hihi:D:D:D
  21. Hihi,wszystkie zapomniały:D:D:D Kasiunia. Sliczny ten Twoj brzdac. Ja mówię tak...oczy tatusia,a nosek mamusi:) Tak mi to pasuje:) Moja Karolina poszła spac sama.Tak sie na nia zapieniłam dzis,że od dziś będzie sama spała i sama zasypiała!!! No mówie Wam jak mi mała jędza dziś ciśnienie podniosła. Zachowywała sie skandalicznie.Nawet biednemu kwiatkowi urywała listki-kiedy nie widziałam.Dopiero później zauwazyłam No mówię Wam,jaki złośliwiec z niej Magda. Napadł na mnie kiedys facet.Rzucił się w klatce schodowej na mnie.Wcześniej jechał za mna rowerem i widział do jakiej klatki wchodze.Ale tak sie wydzierałam na tej klatce ,że uciekł.Pogroził mi(tu przekleństwa)i zwiał.Ale co ja sie zestresowałam:O:O:O Tez trzesłam sie i słowa nie mogłam wydusić z siebie.Ryczałam jak bóbr Później policja go zatrzymała.A raczej jakas kobieta-bo się go nie wystraszyła i wzięła za fraki i zadzwoniła po policję:D:D:D
  22. Ale beznadziejnie stronniczy program nakręcił moj kolega z Polsatu!!! Ja sobie z nim pogadam!
  23. Zosia. Ja myślę,że Twoja koleżanka była zaskoczona-i stąd takie słowa. Zreszta...pamiętasz nasza pierwszą rozmowę na ten temat???:O:O:O Było ich póxniej kilkanaście,ale pierwsza...masakra:O Madziarka Zaraz ide zobaczyć kowboja;) Magda. Masz rację z tym jedzeniem.Na poczatku dzieci jedza tyle ml ile maja dni.Później się to stopniowo zwiękasza.Pamiętam to,bo Ania od poczatku słabo przybierała na wadze. Moja Karolina dziś przeszła sama siebie:( Wylała mi wkoło wanny moj szampon.Dodała do tego zel Nivea i Palmoliv.Pieknie normlanie
  24. Madziarka. Przyznam że podniosłas mnie troszkę na duchu Ale mimo wszystko złapałam dziś doła. Myślałam,ze po tej biopsji jest lepiej.Mała rośnie na długośc,bo widzę po ubrankach.Jest mniejsza od rówieśników-ale to przecież kwestia indywidualna. Tylko ta cholerna waga No ludzie... Prześle Ci linka do robienia buziek. http://forum.o2.pl/emotikony.php
  25. Zarza Ci wyslę. Siedze sobie i ryczę cichutko,bo kurwa mac mam już tego wszystkiego dosyć!!!! A,zapomniałam.Dziś oglądajcie Polsat Wydarzenia.Bedzie o szczepieniach.
×