ktośka z w-wy.

Noooo! Wiedziałam,że się wystraszysz I dobrze Tylko ciekawe reszta się nie boi????:O:O:O:O:O

Powiem tak... Jako,że pełnie tu zaszczytną funkcję kierowniczą,upominam i ...straszę!!!! Będę nakładane kary!!! Za brak ruchu na topiku. Oczywiście wiadomo...kary będą dotkliwe I jak wiadomo...kierownictwa nalezy i wypada:P sie bac Tak więc zastanówcie sie,moje drogie topiczówki(:P),czy chcecie byc ukarane???? Kar nie nakładam mamom,które pracują,a mają powyżej 1sztuki dzięcięcia:P:P:PInnych ulgi nie dotyczą:P Prosze przemyśleć!

Zosia. Jak to juz wrócił:O:O:O Ja nawet nie wiedziałam że on JUZ wyjechał:O:O:O Ja myślałam,że to za kilka dni...ze moze za tydzien:O A to JUZ!!!! ??????????????????????????? I co teraz? Jedzie czy nie jedzie? Ta rehabilitantka jest bardzo dobra.Prowadzi nawet wczesniaki z waga 0,5kg.Jets chyba jedną z najlepszych w w-wie. Prowadzi tez kilka dzieci z naszego osiedla.I dzieci mają duże postępy. Mam nadzieję,że uda mi się umówić do tej neurologopedki i ona mnie oświeci.I może wreszcie moja mała zacznie przybierać na wadze.

No i rolety mi założą za tydzien.Przyjechał pan,zrobił wymiary,wybrałam kolory i będzie git:):):) Cieszę sie,bo liczę na to,ze mi dziewczynki nie będa robiły pobudki o 5rano-a raczej Ania:O Do dziewczynek wzięłam podgumowana,która w ogóle nie przepuszcza światła. Magda. Ty chyba jestes młodsza odemnie???Więc możesz jeszcze czekac z drugim maluszkiem;) Wionka. Teściowa,to by chyba raczej wnuczke wolała,bo wnuka już ma hihi:D:D:D Nikola. Dostałam fotki.Fajne z Was modelki;)Ładne dziewczyny:) I wiewiórka ładna-jak u nas w Parku Skaryszewskim hihi,tylko u nas to po drodze chodza,a u Was na drzewach siedza:D:D:D Jakas inna odmiana,czy cooooo????? :D:D:D:D:D Uciekam dziewczyny,bo moja najmłodsza panna jeszcze nie usnęła przez tego pana od rolet:O Spokojnej nocki

No i jestem. U nas pada,a raczej leje. Moja Karolina dostaje świra i nie wiem jak przetrwamy ten dzien:O Nikola. Na ile jedzie Twoj maż???O ludu:( Mamaemi. Ty pisz do nas ze swojego nowego służbowego laptopa.Po kryjomu;):P:P:P Hihihihi Przeciez piszesz na pomarańczowo jeszcze na Dom i ogród:D:D:D Magda. Kiedy Ci oddaja kompa? Uciakm ogarnąc mieszkanie.Miłego dnia.

Hej. Napisałam o Was dłuuugi post,ale Ania mi skasowała I już nic nie napisze:O

Dodam tylko,że włos mi się jezy na głowie,kiedy widze w MC Donalds mame z takim 1,5rocznym albo 2letnim brzdacem:O:O:O Jak można szpikowac dzieci tym gównem??? My tam nie jeździmy,więc nasza Karolina nie wie co to fast-food. Ona nawet frytek nie lubi hihi:D Woli zupe:D Jak mam jechac do restauracji,to wole jechac do naszej ulubionej tureckiej restauracji na Saskiej Kepie i ona tam sobie przy stole z nami pieknie je miesko z ryżem i surówka.Albo restauracji chińskiej i tam tez spokojnie wtrząśnie porcyjke kurczaka z ryzem i surówka. A i przy okazji nauczy się jak się zachowywac w restauracji:P:P:P Do MC Donalds jeździmy po lody.Nic więcej tam nie kupujemy. Sam zapach nas odstrasza:O

Ja rozumiem,że wszystkie na podwórku siedzicie??? Bo niby gdzie Was tak wywiało:O My byłysmy na spacerku.Ania była spiaca,więc wróciłyśmy do domu. Moja Ania uwielbia truskawki:D Wiem,że nie powinno się ich podawac przed 1rokiem życia,ale ona je tak lubi,że dzis wtrzasnęła 2 sztuki i chciała jeszcze:OAle ja wredna jej nie dałam,bo troszke się bałam,że ja jutro wysypie:O:O Już jej dawałam u mamy i miała później kilka krostek,ale ja jestem z tych mam,co to dają alergizujące potrawy:P:P:P Karolinie tez dawałam truskawki i to chyba w 7m-cu hihi:D:D Trzeba hartować młody organizm,no nie;);):P:P:P Za to nie daję moim dzieciom coli,chipsów i sztucznych napojów:P A inni daja.Dzis moja kolezanka dawała gume Mambę swojemu synkowi co ma 17m-cy.Troche mnie to zadziwiło,no ale w sumie to nie moja sprawa. Ja jakoś jestem jednak za natura i chce jak najdalej je trzymac od tej chemii.Wiem,że i tak zjedza,jak pójdą do przedszkola,czy do szkoły.Ale po co mam w nie pchac te świństwa.Lepiej niech za to zjedzą truskawke,banana,czy jabłko. Karolina uwielbia owoce.Słodycze tez:P:P:P Ale staram sie jej nie dawać tego w nadmiernych ilościach.A o coli moze zapomniec.Wie,że to dla dorosłych:D:D:D I nie ruszy,choc byśmy jej sami dawali hihi:D

Magda. Hihi...w detektywa:D Nie nerwuj się tak.Ona chce Cie sprowokowac:) Magda

Magda. Ratunku...zapomniałas o Mamaemi !!!!:D:D:D Normalknie teraz masz karę hahahaha:D:D:D Za to Mamaemi odemnie Teraz już dobrze-pomarańczko??? Hihihi.

Hehehe,bunt:P Byłam dziś odebrać paszport.Czekałam 1,5h na odbiór:O:O I pewnie bym poczekała sobie jeszcze z godzinke,ale jakoś tak zakręciłam ludzi,że weszłam za babką,za którą wcale nie byłam hihi:D:D:D Ale to on(ludzie)mi kazali-no to wykorzystałam sytuacje i hop do środka hihi. Pewnie mnie póxniej przeklinali,jak sie domyslili,co zrobili:D:D:D Później polatałam po sklepach.Pot mi sie po plecach lał,jak wracałam do domu:O Strasznie u nas dziś było duszno,goraco i parno. Ale ja lubię ciepełko.Bardziej niż te cholerne deszcze i zimno:O Więc,jak dla mnie...może byc ciepło. Wionka. Jakie mam sposoby???:D No więc...liczenie hihi:D:D:D Do tego jak jest na serio złośliwa,to ma kare i siedzi u siebie w pokoju i nie 3,5minuty(jak radzi niania),tylko az się uspokoi i przemysli sprawę.No i jak ja zdecyduję,ze może wyjść. Do tego są zakazy oglądania bajek.Albo zakazy lodów,słodyczy i innych przyjemności. Jestem wstrętna...wiem:P Zosia. Ja wiem,że sobie poradzisz.Ty jesteś SUPER MAMA. Wiem,że będzie dobrze.I Ty też to wiesz Uciekam dziewczyny pod prysznic. Spokojnej nocki

Byłyśmy w kinie na \"Sposób na rekina\". Bajka ok,tylko teksty nie dla 4-latka.Jak Karolina wyszła z kina,zaczęły sie problemy z tym co wygadywała:O:O:O W kinie zachowywała się super,ale jak wyszłyśmy z kina,to dostawała świra razem ze swoją koleżanką Daria(w tym samym wieku).Biegały po galerii,wydziczały sie-okropnośc.Razem z mamą Darii byłysmy całe mokre od ganiania tych dwóch smarkul Gdyby Karolina była sama-to by trzymała się reki i by było ok.Ale z koleżanką to już zgrywała gierojke:O Mąż pojechał z nią po buty,bo znaleźliśmy wreszcie dla niego fajne buty do garnituru.Zamówiłam mu w jednym z CH,odłożyli. Dobra,uciekam. Spokojnej nocki.

Witam. U nas chyba dzis słonko pieknie zaswieci...tak przynajmniej sie zapowiada. Mam dziś jechac z Karoliną do kina.Tylko nie wiem którą bajkę wybrać:O Wczoraj byli u nas \"znajomi\".Pisze w cudzysłowiu-ponieważ ja ich nie znałam.To kolega mojego męża z pracy i jego żona.Drętwi ludzie maksymalnie:O:O:O Ona w moim wieku,ale na jakimś kierowniczym stanowisku.Puszyła się strasznie,mówiła,ze ona stawia na kariere,ze dzieci ją nie interesuja.Oj mówię Wam...wyścig szczurów na maksa:O:O:O Przykre to,bo ona nic innego nie widziała poza swoją praca.Nawet nigdzie nie wyjeżdzali,bo pracowac musiała:( A jak zapytaałm gdzie pracuje,to mi nie odpowiedziała.Taka tajemnica.:O Uciekam na śniadanie. Miłego dzionka.

Witam. U nas za to Zosiu,straszny wiatr:O I zero słonka:( Zimno.Wiem,bo byłam w sklepie o 6.30:O Moja Ania dziś wstała sobie o 5.40 Kiedy ona da nam sie wyspac Lecę zaraz na solarkę.Relaksik 8 minutowy bedzie :D Uciekam.Miłego dnia

Zosiu. Fotki cudne.Karolinka sliczna.Ty zreszta też:P Takie macie powazne miny w kościele;) Chyba byłas zadowolona z komunii?Wszystko się udało?Nic nie pisałas na ten temat. Kredko. Chłopaki świetne:)Chyba będa do siebie podobni-co?? Maluszek już głowę dziwiga-silny chłopak. Jak te dzieciaki nam szybko rosna... Ja już jakiś czas temu uspałam moje panny,bo przeciez pobudka o 5.20 była dla wszystkich.Wprawdzie Ania pospała sobie 2x dziś w ciągu dnia,ale za to Karolina była już marudna i zmęczona. I śpia. Jutro pewnie pobudka o 5rano:O I dlatego ja sie już wykąpałam,lecę na serial w TVN i spac. Serio.Idę spac o 21-szej,bo jestem sama wykończona tym porannym wstawaniem. Ani daje sie we znaki dolna dwójka i jest strrrrrrasznie marudna:( Chodzi i popłakuje.Przy zadnym zebie nie była az tak uciążliwa:O No ale cóż.Przebije sie i będzie ok. Całuski na dobranoc

Zosia. U nas też burza.I oberwanie chmury:O Ale meksyk. No tak...każdy inaczej został wychowany. A gdybym ja usłyszała,że dziewczynce bardzo podoba sie siusiak taty-też bym pomyślała o pedofilu:O Zresztą,tak właśnie pomyślałam jak dziś koleżanka mi to opowiedziała. Dobra,wyłacze sprzęt,bo strasznie błyska:O

Nikola. Jezeli Wy chodzicie nago od urodzenia Oliwii,to ona sie niczemu nie dziwi.No ale my nie mamy tak w zwyczaju,więc tym bardziej,nie mam zamiaru pokazywac Karolinie co tata nosi w bokserkach:P Dla nas jest to krepujące,ponieważ z domu również wynieślismy raczej intymne podejście do sprawy.Moj ojciec nigdy nie chodził przed nami nago.Mama zreszta tez nie. Ale tak jak napisałas-kazdy inaczej to czuje. Zofia. U Ciebie jest tak,że starsze dzieci podpowiedza młodszym.A ja musze Karolinie sama wytłumaczyc.Pytań nie ma konca. Dzis rozmawiałam z koleżanką i ona mi opowiadała historie,kiedy jej matka pilnowała 4-letnia dziewczynkę.I ta dziewczynka opowiadała swojej niani,że zakochała sie w siusiaku swojego tatusia.Ze chciałaby go ciagle oglądac:O:O:O I że bardzo jej się podoba,że to najładniejsza rzecz jaką widziała:O:O:O No i matka mojej koleąznki nie wiedziała jak ma sie zachowac:O Rodzice tej dziewczynki,nie kryli się z nagościa w domu,a dziewczynka tak odbierała nagośc swojego taty.:O

Wionka. Wiesz,wydaje mi się,że kiedy chłopiec patrzy na swoją mame-to jakoś nie ma w tym nic co mogłoby go wystraszyc.Natomiast,kiedy mała dziewczynka zobaczy przyrodzenie męskie,to mogłaby się chyba wystraszyc,albo snuc jakieś straszne historie.Tak ja to widze.Nie wiem,czy mam rację. Jednak narządy płciowe u kobiet są mniej widoczne niż u mężczyzn i nie stanowią takiego zainteresowania.Rozumiesz-nic nie rośnie itd...

Wionka. Dobra,dobra...telewizor:P:P:P Hihihi,mogłas coś innego wymyślec;););) :D:D:D:D:D:D:D I nie mysl,że takie dzieci nic nie rozumieją.One dużo wiedzą.Moja Karolina ostatnio przyssała się do mnie-raczej do moich ust:O No i pytam ja co robi???Ona na to,że mnie całuje!:O:O:O Ja jej na to,ze tak całuje sie pan z pania,a nie dwie dziewczyny. Ale chyba to do niej nie przemawiało.Widziała u babci na brazylijskim filmie,że tam się tak całuja i chciała wypróbować.A,że do taty z tym nie wystaruje,to chciała sobie poprubowac na mnie:O:O:OWytłumaczyłam jej,ze tak całują się tylko pan z pania. Narazie mam spokój. A ostatnio znalazła w łazience tampony i zaczęła mnie wypytywac -co to jest???Do czego?Po co? Nie wiedziałam co jej odpowiedziec i ją spławiłam.Ale wiem,że to nie koniec pytań:O:O:O Nasza Karolina wie,że chłopcy mają siusiaki,a dziewczynki psioszki:D I wie to ponieważ jej kolega Mikołaj już jej pokazał jak wyglada siusiak:D Bradzo by chciała zobaczyć siusiaka taty-ale nie ma takiej możliwości:OChociaz moje kolezanki mówią,ze to źle,że moj mąż ukrywa przed nią to co ma w spodniach.Ja uwazam,ze to nie widok dla 4-letniego dziecka.No ale sa różne opinie na ten temat. My raczaj z nagością się nie obnosimy.Tzn.mnie Karolina widuje nago,ale męża nigdy!! A jak jest u Was?

Zosia. Jak macie taką pogodę,jak my tutaj:o,to współczuje Wam tego biegania w białej sukience:O Wionka. A jak zdasz,to dostaniesz coś za to??;) Tzn.jakiś stopień np.do nauczania?

A dlaczego Magda by miała od poczatku wiedzieć,że sie nie sptka z Mamaemi???Dziwne to troszkę???Ze niby taki plan miała ?hahahaha,ale bzdety:O Mamaemi,Magda. No więc,to nie była pierwsza wizyta mojego dziecka u dentystki:P Pół roku temu miała 3 razy malowane zeby w odstępie czasowym jednego tygodnia.Bo takie serie się robi.I teraz znowu chyba tak będzie,że 3x,chociaz nie jestem tego pewna.Na pewno za tydzien mamy iść znowu razem. Nie bała się.Chodzi chętnie,bo wie,że pani jej tylko maluje pędzelkiem. Ale dziś była światkiem wiercenia mi zęba i dłubania i znieczulania.:O Wprawdzie sa tam zabawki i ona się bawiła,ale zainteresowała się,co pani dentystka robi biednej mamai:D:D I pani pięlęgniarka jej wytłumaczyła i ok.Przyjęła i zajęła się zabawą. Ciesze się,że ze mną poszła na to leczenia,bo widziała,że nawet jak pani wierci wiertarka(tak opowiadała tatusiowi w domu),to mamie nic złego sie nie dzieje-więc można spokojnie dawac sobie leczyć zeby;) Tak więc wszystko ok. Ja też byłam zadowolona z wizyty.Nie dosyc,ze nie drogo,to jeszcze bardzo przyjemnie.Kiedyś leczyłam zeby u kogos innego i teraz wiem,że już tam więcej nie pojade:O Teraz będę tu leczyła zęby.:) Uciekam juz.Jeszcze się na serial na TVN załapię:) Spokojnej nocy

Mamaemi. Hihihi,ja tak ze szczerego serca:P:P:P:P Taka wiesz...\"ciocia dobra rada\",ze mnie hihi:P:P:P Zosiu. Tak jest-napisałam tak,bo dawno nie widziałam naszej leserki Mamemi:):):):) Ja dzis zaliczyłam z Karoliną dentystę.Ona na malowaniu,a ja na leczeniu kanałowym.Byliśmy też w markecie.Później solarka.Mam zamiar się troszkę zabrazowić:PAle troszkę,bo nie lubię przesady w tej kwestii:)

Mamaemi Sto lat Dziękuje za miłe słówko o dziewczynkach...no i o męzu;) Też go lubie :P:Phihi. Ja myslałam,ze Ty już mama pracująca jestes,a Ty dalej leserujesz:P Do roboty!!!!Albo dzieci rodzić!!!! hahahaha:D:D:D Nie ekonomicznie jest siedziec w domu z 4-latkiem.Lepiej urodzic jeszcze jedno i siedziec z pozytkiem hihi:D Tak jak ja :P:P:P Zarty...buziaki dla Ciebie Ty wiesz... Ekatrina. Witamy nową mame:):):) Przyłacz się.Poznasz nas troche to się wciagniesz.Bo my tak wciagamy....jak narkotyk:P Napisz skąd jesteście,czy mały chodzi do przedszkola,czy pracujesz:)

Magda. No to jestes jedyna,której się tak wydaje hihi:P:P:P Ale podobno często dzieci się zmieniają wraz z wiekiem:) Napisze Wam,że maja Karolina ostatnio ma wilczy apetyt.Serio.Buzia jej sie nie zamyka.Ciągle mi siedzi w lodówce.Zjada więcej odemnie:O Niezła jest. Przez 3dni przytyła nam 800g:D

Magda. Czekamy na fotki:) Ania podobna do męża...fakt. Właściwie,żadne z moich dzieci nie jest podobne do mnie:( Ale przynajmniej mąż sie nie wyprze hahahaha:D:D:D:D