Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ktośka z w-wy.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ktośka z w-wy.

  1. Dziewczyny... Już nie będe.Obiecuje:D:D:D Wracajcie Nie zostawiajcie mnie tu samej z tą whisy:D:D:D Bo to sie kiepsko skończy...
  2. Łooooo matko!!!! Ja juz bredze:D:D:D
  3. Ewka... Weź nie świruj:P Ty tu przecież jesteś już dawno wkręcona:D:D:D Hahahahahaha.
  4. Miało byc-a co dopiero zęby do zdjęcia. Mąz mi robi drinka-to dlatego się mylę:P:P
  5. Ona się nimi jakoś słabo chwali.Nawet nam nie pokazuje.A co tu dopiero zeby:O:O:O Wstydliwa bestyjka:P:P:P:P
  6. Ja tez Cie poznałam,ale zawsze jestes usmiechnieta,a na tym zdjęciu nie:(:(:( Dawaj tu nam jakies z prawdziwa Zosia-uśmiechnięta:):):):) Zapisujemy ile Ania zjada w ciagu dnia.Więc zjada około 1litra mieszanki,soków w ciagu całej doby. Nie wiem czy to jest duzo??Wydaje mi sie,ze tak.Ale trudno mi to ocenic.Jak ma kiepski dzien,to potrafi tylko około 600ml:( Ale zazwyczaj powyżej 1litra. Mama mi doradziła,żebym jej ścierała do mleka żółtko.No i tak robie.I Anulka pije mleczko z żołtkiem dwa razy w tygodniu.A dziś nawet paszczę otworzyła na ziemniaka:D Sama sobie wpychała.I pozwoliła żebym i ja jej dała:):) I troszke zjadła.A twarz miała cała umazaną:D:D:D I oczy i noc i czoło.Tak jadła:D:D:D Ale to dla nas małe sukcesy-bo do tej pory zaciskała buzie.Nic nie chciała. A,no i chyba jej 4 zab idzie,bo strasznie szoruję dziasła. Ma juz jedynke na dole i dwie jedynki na górze:) Troche nie po koleji,ale te wszystkie zeby wyskoczyły jej na tej mieszance.Czyli przez ostatnie 2-3tygodnie. Jak była na cycku...szło opornie.A teraz juz czwarta sztuka wychodzi:):):):)
  7. Mamaemi. Przeciez ja tez Cie wspieram:P Zapomniałas o mnie:P:P:P Wionka. No to super cena.Bierz i o nic nie pytaj,bo sie jeszcze kolega rozmysli:P:P
  8. http://www.allegro.pl/item173220764_fotelik_cybex_solution_s_15_36kg_gratisy_w_wa2007.html#photo Poczytaj tu.
  9. Nie.Ona na lkeżąco nie może być.Bo te foteliki sa tak zrobione,że dziecko nie ma prawa nawet lezec. Ale u nas jest 3 stopniowa regulacja zagłówka i kąt odchylenia fotela też jest spory.
  10. Dziewczyny. Wiem od mojego pediatry,że senes zmieszany z suszonymi figami działa cuda. Trzeba zakupic(w sklepie zielarskim)liście senesu-ale nie w saszetkach,tylko takie zioło.Trzeba je zmielic w maszynce razem z kilkoma figami.I takiemu 3-latkowi dodawać taką mieszankę (1 łyzeczkę do jakiejśc potrawy.Jezeli nie chce tego jeść,to można zaparzyć na tym herbatkę i niech wypije. Ja nie mogę tego dawac mojej małej-bo ma dopiero 7,5m-ca.Ale Wasze pociechy spokojnie mogą taka miksture pic. Pozdrawiam.
  11. Witam. Kurcze,dziewczyny...wiedzę ,że topik przy zyciu to ja tu utrzymuje:P:P:P Dawac mi tu-wracac do zycia!!!! Nikt nie pisze,tylko ja:(:(:( Moja Anulka -jak to ostatnio-zrobiła pobudke o 6-tej rano:O Ale w sumie to się nawet cieszę-bo zrobiła kupę,więc ranek udany:D:D:D Przestałam jej podawac środki na przeczyszczenie i kupy nie są takie cuchnące:):):)No i nie są takie wodniste.Sa normalne-tylko,że zielone.Ale podobno po Bebilonie Pepti maja takie byc. Ja mam zamiar wziąśc sie za porzadki.Tylko słabo mi idzie.Jakos nie mam weny do sprzatania-bo pogoda szaro-bura:O:O Magda. Dawaj tu na topik.Martwic się zaczynam o Ciebie.:( Nigdy tak nie było.Jak masz chec to dawaj na gg.Zrobię Ci \"sesje terapeutyczną\" ;) Postawię na nogi-i będziesz jak nowonarodzona :D:D:D Buziaki dla Ciebie Nie smuc sie Miłego dnia dziewczyny
  12. Magda. No to może tym razem uda nam się spotkac w stolicy??? Ja bardzo chętnie...zapraszam do nas:) Moje dzieci śpia.Ja sącze whisy z cola....mmmmyyyyy,miodzio. Zrobie sobie ciepłą kąpiel i mam zamiar zrelaksowac się po całym dniu \"błogiego lenistwa\" matki siedzącej w domu z dwójką dzieci:P:P:P Ja ostatnio powiedziałam mojemu mężowi-że jak go zostawię na 4 dni(tylko 4 dni!!!!) z dwiema dziewczynkami -samego!!!,to on dopiero pozna smak macierzyństwa! Osiwiałby kompletnie przez te 4dni.Gwarantuje. Tylko,ze moj mąż nawet na taki pomysł by sie nie porwał-bo sam mówi,że napewno by sobie nie poradził:O No...chłopak przynajmniej wie,że to co robię-to nie wczasy pod gruszą:P:P:P:P
  13. Magda nam zaginęła:( Buuuuuuuuuuuuu Mamaemi Niech ciocia Iza chudnie i odda kilka kilo dla Anulki;););) Wionka. Ja tez mam nadzieję,że mą radościa nie zapesze:) Kasiunia. Zuza dalej u babci? Pomarańczko. No ja tez nie pomogę,chociaz marzy mi sie powrót do pracy.No ale jeszcze troszkę musze Anię podtuczyc,wyprowadzić na prostą. I wtedy rusze w wir pracy;) I dziękuje za miłe słowko o Anuli
  14. Witam. Ja oczywiście tez składam najserdeczniejsze,najbardziej uśmiechnięte zyczenia dla Kacperka Sorki,że spóźnione:O Ale za to szczere Kasiunia. U pediatry...:):):):):):):) Mam dziś dobry humor.:):):) Pewnie pomyslicie sobie,że jestem stuknięta-no ale co tam... Cieszę się,bo Anulka przytyła przez ostatni tydzien 200g!!!!!!!!!!!!!! Wazy teraz 6940g!!!!!!!!!!!! Jest dobrze! Kupa zielona,bo podobno po Bebilonie Pepti tak jest.A to,że wczoraj miała biegunke-poprostu za duzo środków na przeczyszczenie. Mam jej dawac mieszankę i nie stresować się zupkami.Podobno i na to przyjdzie czas:):):) Tak więc-nie bede jej męczyc.Niech pije mleczko i rośnie-moje kochane złoto. Zreszta,dziś w przychodni była dziewczynka,która miała 8,5m-ca i wazyła 7050g!I to mama tej dziewczynki podniosła mnie na duchu. Dobrze jest spotkac kogoś takiego.Ona w ogóle nie przejmowała sie tym,że jej dziecko mało wazy.Móiła-że takie budowy i już.I ja tez mam zamiar sie tego trzymac:):):) Ta dziewczynka wygladała na jeszcze drobniejsza od mojej Ani.A jaka zwinna.Stała sztywno na nózkach,szybka i przyklejona do swojej mamy:):):) Słodzizna z niej straszna. I dziś postanowiłam nie tłumaczc się niekomu-dlaczego moje dziecko jest takie małe!Poprostu będzie drobna.Musze dbac tylko o to,żeby nie spadała mi z wagi.Teraz jest na 3 centylu z waga i na 25centylu ze wzrostem.Ale za to jest malutką słodzizna moją kochaną Lece gotowac obiad.Miłego dnia.
  15. Anik. Pewnie,że dała rade:D Ania waży niecałe 7kg-więc nie ma za duzo do dzwigania:O Co do 30-tki.... Na mnie \"ona\" nie robi takiego wrażenia. Ja czuję sie cały czas młodo hihi;););)
  16. Kasiunia. Ja tez mam cały czas na oku moja Anię.Obserwuję ją i zastanawiam sie,czy jej głowa nie boli,bo rypnęła ostro na jedną strone twarzy:( No ale co ja mam zrobic? Wszędzie ciągną Anię?Czy wszedzie ciągnąć Karolinę? Przeciez to nie realne. Tym bardziej,że zostwiałam je na 2minuty. Wiesz,Ania jest lekka i Karolina spokojnie ją uniesie. A co do placków....jedz.A co tam.Najwyzesz cały wieczór ponosisz go na rekach hihi:D:D:D
  17. Witam. Anik....duzooooo zdrowia dla 30-tki.Spełnienia marzeń i spokoju w gronie rodzinnym.Oczywiście duzo miłości i forsy jak lodu;) Dla Ciebie Ja 30-tke kończę juz za miesiąc.Jestem z kwietnia. U nas sniegu nie ma.Za to jest brzydko-deszczowo. Uciekam na śniadanie. Miłego dnia.
  18. Niech spi ile chce.W końcu takie maluszki to śpia i jedza.Może ona chciała z nim klocki układac???:O:O:O Niektóre lekarki sa przewrazliwone. No ale niekiedy to i lepiej.Pójdziesz do neurologa i ten Cie uspokoi.
  19. Brednie. Moja koleżanka urodziła swoją córeczkę 30.01 tego roku i ta mała dopiero w srodę zaczęła sie uśmiechac.więc myślę,ze ta pani doktor troszke przegina.Przecież każde dziecko rozwija sie we własnym tępie. Moja Ania w wieku Marcinka też cały czas spała.I nikt nie widział w tym nic złego.Jak śpi-to rośnie. Nie denerwuj się.
  20. Brednie. Okulistka stwierdziła,że mały jest ospały??? Ty sobie zaklepuj tą wizytę u neurologa.U nas to 4-5m-cy trzeba czekac na wizytę:O
  21. Wionka. Taki wiek. Moja też sie od jakiegoś czasu boi różności.Np.nietoperzy,albo duchów.Ona to sobie wymysla-zeby sie tylko bac.Niby się boi-ale chce sie bać:D Dziwne...no ale cóż:O
  22. Kasiunia. Ja niestety:( też nie mam odwagi wszystkiego napisać:(
  23. Kasiunia. Pewnie,ze na podłodze sa różne rzeczy,ale wiesz...ja zaprzatam sobie głowe całkiem czym innym.Przyznam Wam sie,ze nie ma chwili,kiedy nie myślę o Ani.To doprowadzi mnie chyba do jakiegoś szaleństwa.Ciagle chodze i mysle.W nocy się budze(nastawiam zegarek)o 24-tej i o 4tej i podaje małej mieszanke.Bo sama się nie obudzi na jedzenie:( Musze ją karmić przez sen.Jest mi już z tym wszystkim tak cholernie ciezko.... Warcze na męża.:( Ciagle się do niego o coś dopieprzam.Jak tylko znajdę w kimś \"worek treningowy\"to robię wyrzywkę:( Wiem,ze to xle,ale nie mam już sił tłamsić w sobie tego co mnie gryzie:( Kurwa,nigdy nie było tak źle jak jest teraz:( Sory...juz sie nie żale. Tylko ja zaśmiecam swoimi smutkami ten topik.I tylko ja wiecznie mam jakieś szaro-bure dni. No może jeszcze Zoska...ale ona i tak trzyma się dzielniej niż ja.Zosia...dla Ciebie
  24. Hej,witam. Moi rodzice pojechali juz do swojego domu:( No i zostałysmy same Mąz w pracy-nawet nie wiem do któej.Wczoraj gdzieś zabalował,bo nawet nie wiem o której wrócił.No a dziś miał na 5 rano:O,więc go nie widziałam:O Zosia. Fajnie,że się dobrze bawiłaś.Ja wiem,że świat mały.Kiedy lezałam w szpitalu w Gdansku,to dziewczyna z łóżka obok ma kolezanke,która wyprowadziła sie z Gdanska i kupiła mieszkanie na ulicy,na której ja mieszkam:) No własnie Mamaemi...gadałas ze swoją kolezanką o tym mieszkani,czy kupiła obok mnie? Dobrze,że Emilka już lepiej.Zdrowe dziecko to skarb:) Fotelik wypas-Karolina czuje sie teraz bardzo dorosła.No bo w końcu zapina się pasami-tak jak mama:) Uciekam ogarnąć mieszkanie-bo pobojowisko:D Miłego dnia
×