Ja też pracowałam w sklepie schlecker i jedyne na co moglam nazekać to pani kierownik bo byla do bani, wlasnie byla bo wkoncu poleciala. A praca nie jest zla. szczegolnie mi pasowalo ze pol etatu o co dzis w sumie ciezko a majac dziecko i chcac pracowac to swietne rozwiazanie. za nadgodziny zawsze placili choc tych bylo raczej niewiele. zawsze miescilysmy sie w swoich godzinach. pozdrawiam i polecam prace w tym sklepie szczegolnie mamusiom. a u nas regionalnym jest pewien pan, bardzo mily i ogolnie w pozadku. nie mozna nazekac