Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Edusia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Edusia83

  1. Ja mam nadzieję, że to przez okres urlopowy i że jak dziewczyny wrócą to im się buzie nie będą zamykać :)
  2. hmmm.... tak sprawdziłam nasza takbelkę i do następnego testowania jeszcze trochę czasu... Szkoda, że reszta dziewczyn się nie odzywa :(
  3. egzamin nie zawsze weryfikuje Twoje umiejętności. Czaserm stres robi swoje. Ja zdałam za 3 razem a potem przez 3 lata jeździłam służbowym samochodem do pracy po 30 km w jedną stronę. Praktyka robi swoje.
  4. :) czasem młode dziewczyny panikują za bardzo... pare dni im się okres spóźni a one "są już w ciąży"... Wiesz ja to sie też czasem zastanwaiem,jak to jest że nie "wpadliśmy" przez te ponad 5 lat... Mam nadzieje, ze teraz zbyt długo nam to nie zajmie :)
  5. JANA szkoda, ale dla pocieszenia dodam, że ja zdałam dopiero za 3 razem. Tylko że mnie ulewali zawsze na placu. Jak wyjechałam na miasto to było juz super :D
  6. tu się zgadzam... z resztą od jakiegoś pół roku to i tak naciągaliśmy to nasze "szczęście" ile się dało, bo prawie ich nie stosowaliśmy... Jakby się trafiło to tez byłoby super :)
  7. poniosło, nie poniosło.... przecież i tak chcieliście się starać o bobasa :D Trochę przyjemności jeszcze nikomu nie zaszkodziło :P
  8. Cześć dziewczyny tulipanku uszy do góry, nie możesz myśleć o najgorszej z możliwości. Możliwe, że nowy lekarz nawet nie potwierdzi diagnozy poprzedniego. Uśmiechnij się i pamiętaj że BĘDZIE DOBRZE
  9. i oczywiście trzymam mocno kciuki, żeby się udało za pierwszym razem :)
  10. :D rewelka.... spontaniczność jest o niebo lepsza od takiego wyliczonego, kontrolowanego bycia razem :D
  11. Rewelacyjny temat. Przeczytałam cały topik, normalnie uśmiałam się do łez :D
  12. podczas długich starń zawsze gdzieś pojawiają się czarne myśli... to chyba jest normalne. Ja jednak z natury jestem optymistką i wierzę że nam wszystkim się uda :D
  13. Ja tez tak mam. Zawsze gdzies jak myślałam o sobie dajmy na to za 10 lat to zawsze dzieciaczki były. Ale teraz nie chcę nawet myśleć o takiej ewentualności.
  14. Sylvia wiem o tym... o ile nie bedzie postawiona konkretna diagnoza nie można się katować. Jesli istnieje choć cioeń szansy że bedzie OK to nie można się poddawać.
  15. ja wiem, że jak się usłyszy, ze "może Pani dolegać..." i potem okazuje się że możesz nie mieć dzieci to człowiek ma strasznego doła. Wczoraj to same czarne myśli mi po głowie chodziły... Ale potem doszłam do wniosku, że co ma być to będzie i nic na to nie poradzę. Jestem pod opieką dobrego lekarza i BEDZIE DOBRZE. Popołudniu spędziłam na świeżym powietrzu i troche nabrałam dystanu do wszystkiego.
  16. Ja tez znam osoby którym sie udało mieć mauszka pomimo tej choroby. Zmień lekarza, porobisz badania i wtedy bedziesz myśleć co dalej. Teraz troche odpocznij, bo nerwy nic Ci nie pomogą.
  17. ahcja ma rację. Nawet jeśli faktycznie coś jest nie tak to lekarz powinien Ci wszystko wytłumaczyć a nie zbywać. Moze znasz jakiegoś innego lekarza, który by miał troche inne podejscie do pacjentek.
  18. tulipanku uszy do góry!!! Pewne oznaki, to jeszcze za mało, żeby ostatecznie stwierdzić chorobę. Czasem nawet gdy coś wygląda źle, okazuje się wszystko się układa jak najlepiej. Macie teraz urlop to myśl o rzeczach pozytywnych, a nie zamartwiaj się. Jak troche odpoczniesz to wszystko nabierze kolorów.
  19. hehhe :D ja bym się przyznała :) ale maiłam tylko jedną cyferkę :( ja jeździłam 30 km do pracy w jedną stronę przez 3 lata. Takt, zima nie zima jechać musiałam. Tez miałam wtedy umowę na czas nieokreslomy, ale psychicznie i fizycznie nie dawałam już rady. Teraz mam fajną prace i wreszcie się wyluwaowałam. Tylko że umowę mam do 30 kwietnia, więc do tej pory musze byc juz w ciąży :D
  20. dominikap pamiętaj o pozytywnym myśleniu. Zobaczysz, że już niedlugo bedziesz sie cieszyć maleństwem :D
  21. nio to ciekawe... ja jak mam wyrwac zęba to zawsze chodze do tego damego dentysty. Facet mnie zna od dziecka i wie, że po zrobieniu zastrzyku musi otworzyć okno i że sobie chwilkę z nogami do góry musze poleżeć. Pobierania krwi już tak bardzo się nie boję, ale zawsze widok igły mnie denerwuje.
×