Edusia83

oj uważać to bede na 100% ;-) Powoli ucze sie radzic sobie z pobolewaniem brzucha i z porannymi mdłościami. W przyszłym tygoniu umówię sie do gina, bo z moich wyliczen wynika że bedzie to przełom 6/7 tygodnia, wiec myślę, że juz wtedy zobaczę tą moją fasolkę :)

Zmieniam tabelkę :) Nick.... ..Data@...|Test....|CyklStarań.|Miasto.....|Wiek..|Dziecko ________________________________________________________ _____ Ptakowa...|.02.12........09.12.....16.......ok.Kłodzka.. ...26 Aszti........|.02.12.......07.12.......6.......Warszawa. .....32 zabcia86...|.12.12.......15.12.......6.......kuj- pom........22 LUŚKA28...|.18.12.........?...........5........opolskie. ......28...syn 2lata achaja82..|.27.12........28.12......6........Trójmiasto. ....26 ZACIĄŻONE: Nick......|..Wiek..|...TC..|...Data Porodu...|..Miasto.....|...Dzieci ________________________________________________________ ___ MajkaMB1...28....|..36...|...28.11.2008....|..Rzeszów... |....-..... Dominikap...27....!...12..I...14.04.2009.....I.lubuskie. ...I....1.... Tulipanek-...28....I...13...I...26.05.2009....I małopolska.I....-.... nicola81 .....27....|...13..|...10.06.2009....| górny śląsk.|.Maks 5l. Dianak.... ...26....I....9...I...11.06.2009....| warszawa...|.......... Loona_84....24....|....10....|...01.07.2009...| dolny śląsk.|.......... Sylvia25...|.25.....I...7....I....16.07.2009...I Kraków .....I........... J_A_N_A......25....|...7...|...22.07.2009?...|Zielona Góra|Justysia2l kasza83...25.......|..?.....|...21.07.2009?....|...łódź. .. ..|.... Edusia83....25.....|..?.....|....12.08.2009?...|....Nowy Sącz.|... GOŚCIE: ________________________________________________________ ___ kasiula86.. Poznań..........22 marta84....Poznań .......24

Cześć dziewczyny :-D Muszę się Wam czymś pochwalić.... Św. Mikołaj przyniósł mi najwspanialszy prezent pod słońcem... w sobotę rano zrobiłam jeszcze raz test ciążowy i wyszły mi piękne 2 kreski :-D ;-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-) Wczoraj dla pewności zrobiłam test jeszcze raz i znowu pokazał, że jestem w ciąży :-D Od samego początku czułam, że maleństwo jest z nami i nawet ten negatywny test z wtorku nie osłabił tego mojego wewnętrznego przekonania że się udało. Nawet nie wiecie, jaka jestem szczęśliwa!!!!!!!!! żabciu ja tez miałam na początku tempke 36,8, dopiero od 3 dni mam 37. Trzymam za Ciebie kciuki ;-)

Cześć dziewczyny :-D Muszę się Wam czymś pochwalić.... Św. Mikołaj przyniósł mi najwspanialszy prezent pod słońcem... w sobotę rano zrobiłam jeszcze raz test ciążowy i wyszły mi piękne 2 kreski :-D ;-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-);-) Wczoraj dla pewności zrobiłam test jeszcze raz i znowu pokazał, że jestem w ciąży :-D Od samego początku czułam, że maleństwo jest z nami i nawet ten negatywny test z wtorku nie osłabił tego mojego wewnętrznego przekonania że się udało. Nawet nie wiecie, jaka jestem szczęśliwa!!!!!!!!!

Jana ja też juz nie moge doczekac sie weekendu ;-) Wreszcie sie troszkę wyśpię, pobyczę i z radością popatrze jak dzieciaczki zareagują na przyjscvie św. Mikołaja ;-P

No i znowu nikogo nie ma :-( Dziewczyny, lojalnie was ostrzega, że jak nie bedzie sie udzielać na forum, to św. Mikołaj do Was nie przyjdzie !!!! :-P A w najlepszym wypadku to dostaniecie po 4 literkach ruzgą :-D

:-) Ja też myślę, że mój Mikołaj bardzo szaleć nie bedzie, ale byłoby miło jakby całkiem o mnie nie zapomniał. A tak swoją drogą to bardzo mi sie podoba to imię :-P

Cześć dziewczyny :-) właśnie do mnie dotarło, że już dzisiaj zaczyna sie weekend :-D jupiiiiiiiiiii A najfajniejsze jest to, że już jutro bedzie chodził św. Mikołaj :-D Byłyście grzeczne ?

Nie. Od paru dni brzuch mnie boli jak na @, ale dalej jej nie ma. Czasem to nawet ide do łazienki żeby sprawdzić czy sie zaczeło, ale jak nic nie było tak nie ma. Sama sie nad tym zastanawiam, bo po tej mojej luteinie to @ przychodzil najpóźniej po 2 dniach, a dzis jest 5 dzień od odtawienia. Podejrzewam, że tym razem jak przyjdzie to bede sie skręcać z bólu.

Luśka wszystko bedzie dobrze. Mnie na szczęście omineła kuracja bromkiem, bo prolaktynę mam w normie, ale słyszałamz e jeste on bardzo dobry.

Sylvia głowa do góry. Organizm musi sie przystosować do tego, że mam małego lokatora ;-)

kurcze, wiedziałam że obiadu nie miałam zrobionego i jak zobaczyłam tą lasagnie w gablotce to naszła mnie taka ochota, ze nie potrafiłam sie oprzeć pokusie. Mam teraz nauczkę, jak chodze głodna na zakupy to zawsze wpadnę jakiś "genialny" pomysł :-P Jedno jest pewne, następna lasagne bedzie wykonana przez mnie :) Teraz powoli mi już przechodzi, ale rano było koszmarnie.

Cześć laski :-) Dziewczyny \"umieram\" dziś. Byłam wczoraj w biedronce i skusiłam sie na szybki obiadek. Kupiłam sobie lasagne (taką gotową do upieczenia w piekarniku). Zjadłam, nawet dobre to było, ale dziś tak mnie mgli, że w pracy wysiedziec nie mogę.... bleee..... dziewczyny jak wy wytrzymujecie ciążowe mdłości? Pełen szacunek dla WAS cieżarówek ;-)

loona ja też sie nad tym zastanawiam... też chciałabym zeby sie udało nam wszystkim. Cięzarówki a dlaczego sie nie odzywacie? Sylvia chyba jest na chorobowym, bo ostatnio tez sienie odzywa :-(

:-D no i ma taką fajną czuprynkę :-D uwielbiam dzieciaczki co mają włoski na głowie zaraz po urodzeniu...

rewelka :-) lelito@interia.pl

Cześć dziewczyny Teścik zrobiłam wczoraj rano, ale niestety negatywny :-( No cóż.... tym razem jakoś łatwiej było mi przełkąć tą wiadomość, jedna z koleżanek załatwia mi nową pracę w krakowie :-) Tak sobie myslę, że moze dzidzia czeka jednak na lepszy moment zeby sie pojawić w naszym życiu... kto wie????

;-) :-D :-D wspaniałe informacje z samego rana. Oby tylko Natanek jak najszybciej wracał do zdrowia!!!!! Baderko, a co było powodem nieprzespanej nocy? Dominisia dała Ci tak popalić?

chyba nikt z nas sie nie spodziewał :-( Robur a jak Ty sie czujesz?

O kurcze.... Baderko to nie masz dla nas dobrych wiadomości ;-( Wirzę, że bedzie dobrze, maluszek wracał do sił i wierzę, że przetrwa i ta próbe. MUSI BYĆ DOBRZE!!!!!!!!!!!!!

Cześć dziewczyny :-) Melduję się z pola bitwy ;-) Dzisi u mnie o niebo lepiej. W piątek byłam u lekarza, bo ta moja gorączka nie dawała za wygraną, ale ostatecznie lekarz stwierdzi, ze prawdopodobnie to jakis wirus i najlepszym lekarstwem na niego to wygrzewanie sie w łózeczku. W Sobotę wieczorem gorączka mi spadła juz na dobre i dzis jestem w pracy. Niby mam L4 do końca tygodnia, ale doszłam do wniosku że na nudzenie sie w domu nie mam ochoty ;-) W pracy przynajmniej moge z Wami poklikać :-D No a tak poza tym... dziś spadła mi tempka wiec tylko czekam aż @ sie pojawi :(

baderko i to w tym wszystki jest najlepsze. Juz teraz cieszę sie na tą nowa pracę i dlatego wydaje mi sie, że dużo łatwiej bedzie mi znieść widok jednej kreski na teście teraz niż podczas ostatniego razu.

moje ;-) są 7 grudnia. no a poza tym to jest jeszcze jeden powód dla którego chciałabym wiedzieć, czy jestem w ciąży. Dostałam propozycję pracy w Krakowie i jeśli się okaże ze tym razem w ciązy nie jestem, to dzidzius będzie musiał poczekać, ąż bede mieć stałą umowę . Obia wyjścia sa dobre :)

objawy sa piekne, ale boje sie ze to tylko moja wyobraźnia. Przezornie nie mówiłam nic męzowi, bo już tyle razy te moje wyimaginowane objawy okazały sie brakiem ciąży, że wolę zeby sie nie rozczarował. A co do testy, to @ powinien przyjść w poniedziałek, a jesli nic sie nie bedzie działo to test zrobie w środę. Najchętniej to już teraz bym pobiegła do apteki, ale wiem że to nie ma sensu.

;-) baderko jesli mam być szczera, to ja na serio podejrzewam ciąże. Wcześniej o tym nie pisałam, bo wolałam nie zapeszyć. Zaraz po owulce bardzo bolały mnie jajniki. Teraz też pobolewają, ale już mniej. No i strasznie bolą mnei piersi, ale tak inaczej niż zazwyczaj. Teraz bolą mnie same sutki. No i jest jeszcze coś, czuję takie silne ciągnięcie szczególnie na prawym pośladku. Na 100% nigdzie sie nie naciągłam, żeby mnie mięsnie bolały. Czasem to mnie tak zaboli ze muszę sobie usiąść. No i co ważne, tempka tez mi podskoczyła ;-) Mam nadziejie, ze tym razem to nie jest mój wymysł, bo inaczej to spale sie ze wstydu.