Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Edusia83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Edusia83

  1. dziewczyny ja juz powoli zbieram sie do domku :) Mam nadzieje, że jak zajrzę tu za 2 tygodnie to dolnia tabelka się powiększy!!!!!! Trzymam mocno za Was kciuki. Buziole
  2. baderko też mam taka nadzieję. Trafiłam w ręce dobrego specjalisty, zleca mi nadania które byśmy robili dopiero po roku nieudanych prób, więc mysle że w miarę szybko "zaskoczyny" i już niedługo będe sie cieszyć sytanem błogosławionym :D
  3. a po urlopie wracam dopiero 3 listopada :D Czeka mnie więc długa laba :P
  4. co do monitoringu to zdecydowalismy sie na niego. na 1 USG jestem umówiona z ginem na poniedziałek w 11 dc (tak czy siak w ten dzień bede jeszcze na miejscu, więc nic mi nie szkodzi podjechac na chwilkę na badanie), 2 USG mam miec w czwartek. Co do 3 to lekarz stwierdził, że możliwe ze w ogóle nie bedzie mi potrzebne bo ostatni cykl trwał 24 dni więc może być tak, też na tym 2 badaniu już i tak wszystko będzie widać. Jeśli sprawa tak by wyglądała to nie bedzie z tego powodu wiele komplikacji.
  5. Cześć dziewczyny :) ja dzis jestem ostatni dzień w pracy jako panna :P :D :D A tak serio mówiąc to wreszcie uporałam sie ze sprawami księgowymi(ostatnie dni w pracy były naprawdę gorące) i spokojnie mogę iść na urlop :D Eh... doczekąc się już nie mogę tego słodkiego leniuchwowania....
  6. Cześć dziewczyny :) ja dzis jestem ostatni dzień w pracy jako panna :P :D :D A tak serio mówiąc to wreszcie uporałam sie ze sprawami księgowymi i spokojnie mogę iść na urlop :D Eh... doczekąc się już nie mogę tego słodkiego leniuchwowania....
  7. :) dzięki tej akcji z siostra widziałam sie z moim ginem :) (jakieś pół godzinki przed telefonem szwagra z nim rozmawiałam, więc strasznie się śmiał jak mnie zobaczył na izbie przyjęć w szpitalu :) ) Tak czy siak to namawiał mnie na ten monitoring cyklu już teraz, bo doszedł do wniosku że szczególnie zależy mu zeby zobaczyć jak wygląda owulka z tego mojego chorego jajnika, a jeśli nie zdecyduje sei już teraz to bedziemy czekać 2 miesiące.... Ostatecznie to powiedział, żebyśmy sie zastanowili i dali mu znać czy dam rade podejsc na USG w poniedziałek.
  8. Dziewczyny, ale miała wczoraj popołudnie.... Siedze sobie wieczorkiem w domu i dzoni telefon. Podniosłam słuchawkę, a tam szwagier roztrzęsionym głosem sie pyta, czy nie dałabym rady do nich przyjechać bo moja siostra chyba zaczyna rodzić, a powiedziła że do taksówki nie wsiądzie. Dziewczyny mówie Wam dostałam pawera że nawet nie macie pojęcia... Siostra jest w 28 tc, przez pierwsze 4 miesiące prawie cały czas była w szpitalu, a ostatnio lekarz powiedził jej że prawdopodobnie urodzi wcześniej. Z tych nerwór zabrałam tylko torebkę, nawet się nie przebrałam wsiadłam do auta i pędem do nich pojechałam. NIe amam pojęcia ile przepisów ruchu złamałam po drodze, ale jeszcze nigdy w życiu tych 15 km jakie nas dziela nie przejechałam w takim tempie :D Dojechałam na miejsce, siostra siedzi w toalecie wymiotuje jak nie wiem co, szwagier roztrzęsionymi rękami pakuje jej torbę (z tych nerwów to nie zapakowałby jej nawet połowy potrzebnych rzeczy:) ) nio i wio do szpitala. Wiecie co się okazało na miejscu? Lekarz stwierdził że musiała sie czyms zatruć. Wymioty i biegunka spowodowały skurcze macicy i silne twardnienie brzuch, ale że co jak co, ale poród to jeszcze nie jest ;) Dostała jakąs kroplówkę, a potem kazali jej jechać do domu, wypić miętówkę i się przespąć. eh.... tak zwariowanego popołudnia jeszcze nie miałam. PS. A żeby było śmieszniej, to jak siostra dzwoniła do szwagra, żeby szybciej wrócił z pracy to ten sie nie zastanawiał i prosto z budowy w ubraniu roboczym biegiem wracał do domu. Żeby było szybciej to stwierdził ze jak bedzie biegł koło policji to będzie szybciej, tylko ze te matołki jak zobaczyły młodego chłopaka, obcientego prawie na łyso, w ubraniu roboczym, biegnącego co sił w nogach to pomysleli ze to jakiś złodziej i go zatrzymali i zaczeli przeszukiwać. Ten im mówi, że sie spieszy bo żona mu w domu rodzi, a oni że żona ich nie obchodzi a tak czy siak musiał całą zawartośc plecaka pokazać do kontroli i wogóle sie tłumaczyć, z tego co posiada w kiezszeniach... Jak już biedny dobiegł do domu to nie miał na nic siły, a co dopiero o mysleniu co wsadzić do torby rodzącej żonie :)
  9. nio własnie o tym też myslałam. Z tymi poprawinami to moze by sie jeszcze jakoś udało, ale potem w przyszłym tygodniu mamy juz zarezerwowane miejsca w Zakopanem wiec jakos trudno jest mi zrezygnowac z tego wszystkiego. Doszlismy do wniosku ze taki odpoczynek na maksa lepiej nam zrobi niż ciągłe bieganie po lekarzach. Moze akurat wtedy się coś wykluje :) achaja moim zdaniem lepiej jest sie wybrac do lekarza juz na samym początku starań. Nawet jeśli usłyszysz coś złego, to wcześniej zaczniesz leczenie i szybciej zajdziesz w ciąże. Głwwy do góry dziewczyny :)
  10. Czas na zmiany : STARAJĄCE SIĘ: Nick........|Data @..|Test..|Cykl Starań.|Miasto.....|Wiek..|Dziecko ________________________________________________________ marta84...|.09.10..........?........0......Poznań ..........24 zabcia86..|.15.10......20.10.......4.....kuj- pom.........22 achaja82..|.16.10......18.10.......4.....Trójmiasto..... .26 Loona_84..|.21.10......23.10......2......dolny sląsk.......24 Aszti.......|.23.10......27.10......6......Warszawa..... ..32 LUŚKA28...|.24.10.........?........3......opolskie...... ....28...syn2lata Ptakowa...|.05.11.......13.11......15....ok.Kłodzka..... . .26 Sylvia25...|.10.11........14.11.......2.....Kr./B.-Biała .. ...25 Edusia83..|.10.11......14.10.......3.....Nowy Sącz........25 J_A_N_A...|.11.11.......12.11.....2......Ziel.Góra ......25..Justynka 2l ZACIĄŻONE: Nick......|..Wiek..|...TC..|...Data Porodu...|..Miasto...|...Dzieci ________________________________________________________ _ Dominikap...27....!...12..I...14.04.2009.....I.lubuskie I 1.... Tulipanek-...28....I....8...I...29.05.2009....I małopolska I nicola81 ....27.....|...5...|.10.06.2009...|górny śląsk |Maks 5l. Dianak.... ..26.....I....... I.....................I warszawa...I... ..26.. GOŚCIE: ________________________________________________________ __ kasiula86.. Poznań..........22
  11. Cześć dziewczyny moja dziwna @ rozkręciła się, ale tylko na tej zasadzie, że tego brunatnego plamienia jest więcej. W zasadzie to nie mam takiego typowego krwawego @ jak zazwyczaj miałam. Zakładam, że to luteina spowodowała takią własnie imitajce okresu, ale i tak sie ciesze, że w dzień slubu nie bede musiała o tym mysleć. Dzis popołudniu bede dzwonic do mojego gina i chyba przesunę ten nasz monitoring cylku na następny, z tego względu, że @ przyszedł wcześniej i 10 dziń cylku wypada mi w niedzielę po ślubie :(
  12. achaja nio właśnie też tak myslę. Lekarz mi mówił że narazie to chce "przypomieć" mojemu organizmowi jak to powinno działać prawidłowo, dlatego jakoś specjalnie sie nie staraliśmy. Brzuch mnie boli jak na @, wiec mysle że po tych brunatnych plamieniach zacznie się prawdziwy "krwawy" @.
  13. achaja co do tej owulki to sama nie wiem, bo śluzu płodnego nie miałam, a skok tempki miałam akurat w 16 dniu cyklu i tego samego dnia zaczełam brac luteinę, wiec nie wiem czy to ze wyższa temperatura się utrzymywała nie było własnie spowodowane tym że zaczełam podjadać ten lek....
  14. luteine mam brać od 16 do 25 dnia cylku 2 razy dziennie po jednej tabletce. Dziś własnie mam 25 dzień, wieczorem mam zjeść ostatnią tabletkę, a tu taki cyrk... loona, wydaje mi się, że masz na myśli plamienie implantacyjne, ale ja jakoś wątpie, żeby się udało. NIby był skok tempki, ale wyższa temperatura utrzymuje mi się na poziomie ok 36,7 stopni, więc na ciąze to troche za mało. No i w przytulankach też był pełen spontan, bo jak usłyszałam od gina że cieżko mi będzie zajść w ciąże przy takich cyklach to postanowiłam sobie ten cykl darować, a w następnym jak juz bede po 1 kuracji zabrać się ostro do pracy :)
  15. no własnie nie wiem co jest grane. Dzis mam ostatni dzień podjadania Luteiny. Gin mi powiedział ze dopiero w ok 5 dniu po odstawieniu @ powinien przyjść. Wczoraj miałam tylko taki delikatniew brunatny śluz, a dziś to takie plamienia jakby mi się @ kończył, tylko, że nie są czerwone, a takie ciemno brązowe. (sorki za taki opis, ale chce żebyście zrozumiały co mam na myśli)
  16. dziewczyny głowa do góry. Ja też chyba zostane, bo zaczynam mieć mocne brunatne plamienia... no i tak mocno boli mnie brzuch...chyba się to przeistoczy w @ :(
  17. Klejnoty to siązka Daniel Steal :) Ja polecam wszystkie ksiązki tej autorki :) taka lekka beletrystyka. A dla lubiązych sensacje to polecam :Akt desperacji" David`a Morrell`a :) świetnie facet pisze :D
  18. loona na ciąże to ja nie liczę, bo śluzu płodnego w tym miesiącu jak nie bylo tak nie ma :(
  19. dziewczyny a ja mam pytanie do Was. Czy może któraś z Was brała Luteinę? bo wczoraj miałam jakies takie dziwne brunatne plamienie. Nie żeby to bylo krwawienie, bo zdecydowanie wkładka mi wystarczyła, ale ten mó śluz był taki brunatny a nie biały jak do tej pory. Wczoraj zapomniałam sie o to zapytać gina :( No i w nocy obudził mnie ból, taki jak na @, ale krwawienia nie mam... nie wiem dlaczego tak mi się dzieje, czy po luteinie może się tak dziać...?
  20. :D :D Moje Kochane GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! nikola więc teraz czeka Cię podwójne szczęście :) dziewczyny dodzwoniłam się wreszcie wczoraj do mojego gina. I oto co mi powiedział: wyniki badań mam jak najbardziej dobre (co go troche zasmuciło, bo teraz bedziemy musieli szukać dalej przyczyn tych moich długich cykli). Stewierdził, że skoro staramy się o dzidziusia to najlepszym rozwiązaniem (choć przyznał ze kosztownym) bedzie monitoring cyklu. Mam zrobić 3 USG w 10, 12-14, 14-16 dniu cylku. Tak mnie zaskoczył tym stwierdzeniem że zupełnie zapomniałam o tym, że wszystkie dni cylku wypadną mi w tygoniu tuż po moim ślubie, a my mieliśmy już plany na ten czas. Teraz zupełnie nie wiem co mam zrobić... czy zrezygnować z wyjazdu czy przełożyć ten monitoring na następny miesiąć... Tak czy siak muszę czekać na @. Pytałam wczoraj gina o to czy mogłabym brać tą luteine troche dłużej, tak, żeby prawdopodobieństwo że @ przyjdzie w dzień ślubu było mniejsze, i powiedział że kategorycznie NIE, bo wtedy zupełnie organizm nie bedzie wiedział co jest grane i wszystko sie poprzestawia, a przecież nie o to nam chodzi. Powiedział, że jeśli faktycznie @ przyjdzie w sobotę, to mam do niego przedzwonić (dał mi nr na kom.)i wtedy albo sam mi da jakiś zastrzyk rozkurczowy, albo przedzoni do któregoś kolegi ze szpitala. Mówił też że zazwyczaj @ po luteinie jest skompy i niej bolesny, wiec mam sie niczym nie martwić.
  21. loona ja myslę, że skoro nie było skoku tempki i nie masz śluzu płodnego to owulki raczej nie miałaś, nawet jeśli pobolewał Cię jajnik...
  22. fryzura sie udała:) Z resztą... na zdjęciach z dzieciństwa mam same loczki na głowie, więc od dziecka mam bardzo poddatne na wszelkie zbiegi kosmetyczne włosy, więc myslę, że i tym razem do kręcenia sie ich nie będe musiała specjalnie zachęcać :) sylvia szkoda, że sie nie udało, ale może własnie teraz przyjdzie ten czas. Z regóły jak się człowiek na coś nie nastawia i sobie troszkę idpuści to wtedy \"samo\" się dzieje :D loona wiem, że bardzo CI zależy, ale moim zdaniem nic na siłe. Jak bedziesz bardzo przyciskać partnera to kiedyś możesz usłyszeć, że bardziej Ci zależy na dziecku niż na partnerze... Moze to tylko taki trudny okres w pracy i jeszcze wszystko sie wam poukłada.
  23. Cześć dziewczyny Zabcia ja mysle że ten pomysła ze szpitalem nie jest zły. Porobisz konkretne badania a poza tym nie bedziesz musiałą za nie płacić. Kurcze dziewczyny ja wczoraj nie dodzwoniłam sie do mojego gina :( Wczoraj miałam uwówiona wizytę u fryzjera (robiłam sobie fryzurę próbną), jak juz wyszłam wypiękniona to od razu dzwoniłam do niego, ale raz mi recepcjonista powiedziała ze wyszedł z pacjętką na USG do innego gabinetu i zebym dzwoniła za chwilkę. Jak jeszcze raz zadzwoniła to już go nie złapałam bo ponoć skończył przyjmować i ta jędza zapomniałą mu powiedziec że bede dzwonic :( Gościu przyjnuje też dzisiaj popołudniu to bede je tak długo meczyć aż wreszcie któraś mnie z nim połączy!!!
  24. wiecie co dziewczyny... wolałabym żeby okazało się, że któryś z tych hormonów jest podniesiony. Wtedy dostałabym jakies leki i wszystko by sie unormowało, a tak.... to jak szukanie igły w stogu siana :( podejrzewam, że będą czekać mnie kolejne badania... Szkoda ze ten mój gin przyjmuje dopiero od 15 bo najchetniej to już bym do niego zadzwoniła...
×