Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

consekfencja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez consekfencja

  1. Wierna czytelniczko Teraz bedziesz sie tylko sprzedawac jemu w zamian za to, zeby choc troche bylo lzej ??? Jesli to znaczy to co ja mysle... to troche mnie przestraszylas.
  2. Cztery umowy To chyba mieszkanie masz wysprzatane na wysoki polysk, skoro tak z ta miotla latasz... :D
  3. Modlitwa.. Panie Boze tak Cie prosze : nie wzbogacaj mego zycia poprzez wykrecanie rak, ani poprzez smak krwi w kaciku mych ust, nie daj aby ktokolwiek mnie kaleczyl, oszczedz mi toksycznych ludzi w moim otoczeniu, nie chce miec zdartego naskorka na zadnej czesci mojego ciala i ne chce czuc lez bezsilnosci... Wole byc pszczola robotnica niz byc ponizana, torturowana psychicznie i fizycznie kobieta... Jesli w laskawosci swej chcialbys wzbogacic moje zycie, to prosze Cie zrob to poprzez otoczenie mnie dobrymi i rozumnymi ludzmi.. Daj wokolo mnie ludzi madrzejszych ode mnie, abym sie mogla od nich uczyc, ludzi cieplych emocjonalnie, abym czula milosc.. Spraw abym i ja umiala docenic ludzi dobrych...miala moc rozpoznania ludzi toksycznych i sila na ucieszke przed nimi.. Amen.
  4. Cholipa .. Na temat dobrego czlowieka i miekkiego serca. Pewna stara goralka patrzac mi prosto w oczy odpowiedzila mi na podobna rozterke tak : Baba co mo mientkie serce musi miec twarda doope ... Sprawdzilam... goralka miala racje.. Mowisz, ze i tak zle i tak niedobrze... no to wybierz tak, zeby bylo dobrze dla ciebie.. Przeciez zdrowy egoizm juz przerabialismy.. kilkakrotnie.. Wydawalo mi sie, ze zatwierdzilismy go jednoglosnie...
  5. Niebo.. W okolicach Wawy jest kilka tysiecy ludzi potrzebujacych pomocy, ludzi ktorzy sa sami i chorzy, ludzie ci nigdy nie zrobili nic zlego... Wiec dlaczego nie pomagasz im... skoro masz tak ogromne potrzeby altruistyczne.... Nie chce cie urazic moje droga, ale to mi wyglada na samooklamywanie sie... Pamietam cie gdy tu zaczelas pisac i wiem jakim bylas wrakiem kobiety... teraz troche ozylas, ale sama mowisz , ze jeszcze sie leczysz ...wiec po co zblizac sie do toksyka... dlaczego nie koncentrowac sie tylko na sobie, na leczeniu... Ludzie z tendencjami do uzaleznien szukaja kazdego mozliwego usprawiedliwienia, aby choc powachac swojej \"substancji\" zalezniajacej. W twoim wypadku ta substancja uzalezniajaca jest on.. Powiem ci Niebo, jak bardzo Cie lubie, trzymaj Ty sie od trucizny pt. M z daleka... Po co ci to ... wyswiecic sie chcesz ?...
  6. Niebo No i ten twoj ex osiagnal cos na litosc .. to juz jak gdyby stopa wcisnieta pomiedzy zamykajace sie dla niego drzwi.. Mam nadzieje, ze ta pani psycholog sie nie myli na temat twojej odpornosci na niego... Ludzka przyzwoitosc :D reke podac :D .... o ile pamietam bylas w szpitalu, a on nie pomyslal o ludzkiej przyzwoitosci i podaniu reki.. wtedy bylas slaba nie musial sie wysilac na gry, pokazal naprawde jaki jest... Ludzka przyzwoitosc okazuje sie ludziom przyzwoitym... Pamietam co pisala Miaa - badz ostrozna. Ty nie jestes matka Teresa, ani PCK, ani inny Caritas...
  7. Ewka Wystawiaj sobie jezyk ile chcesz, ale nie ma to jak konkretnosc wypowiedzi.. Chociaz czasem te twoje koronkowe elaboraty ( jak sama je nazywasz) o duchowosci etc. dziwnie do mnie trafiaja i w formie i w tresci ... Bo zycie jest forma istnienia bialka... ale w kominie czasem cos zalka :D
  8. Kasiu Ja uwazam, ze Ty powinnas zaczac intensywnie popracowac z psychologiem.. Czesto sie zdarza , ze nasza wiedza ksiazkowa i iloraz inteligencji nie ida w parze z wysokim ilorazem emocjonalnym.. tzw EQ.. Sama tego doswiadczylam i nad tym popracowalam, w sumie dalej latam luki... Ja osobiscie uwazam, ze dobrze zrobilas, ze porozmawialas ze swoim bylym i dobrze zrobilas, ze nie rzucilas mu sie od razu na szyje wdzieczna, ze sie raczyl odezwac... Te emocje zaloby po zwiazku w koncu opadna ... ale ja i tak czuje, ze byloby dobrze gdybys pogadala sobie szczerze z psychologiem... On moglby ci pomoc przestac obwiniac sie za wszystko i wywazyc twoje skrajne emocje.. Wisla ??? , no pewno ze zimna ... duzo lepsza metoda to basen, sauna, zimny prysznic... basen, sauna, zimny prysznic ... az do skutku... :D
  9. W groszki.. Chyba widzialam ten film kiedys... ale wydawolo mi sie, ze grala tam Ingrid Bergman... :)
  10. cztery umowy... A mnie jednak niepokoja twoje wypowiedzi... Uwazam, ze zajmujesz sie wszystkim tylko nie leczeniem prawdziwej przyczyny wszystkich twoich problemow .... Wiem, ze kazdy ma swoja droge i swoj czas, ale ty jestes tutaj juz dlugi czas i jak gdyby tuptasz w miejscu... Prosilas kilka stron temu o kubel zimnej wody ... OK.. moge dla ciebie popracowac jako swoisty elektrowstrzas czy inny srodek wymiotny.. Twoje wypowiedzi staja sie coraz bardziej uduchowione i coraz bardziej mistyczne. Przemyslasz w roznych wariacjach osobe twojego meza... a tak naprawde przezywasz kolejne odrzucenie w swoim zyciu i nie mozesz w nie uwierzyc ... i nie chcesz sie nawet zblizyc do najwiekszego odrzucenia twojego zycia.. odrzucenia ciebie przez twoja matke Robisz wszystko, aby nie spotkac sie ze swoja mala, zmaltretowana, pobita, przestraszona dziewczynka... A ona siedzi w tobie i jest przerazona i czeka na kogos kto w koncu ja prawdziwie pokocha... To ty, dorosla trzydziestokilku letnia kobieta, musisz jej wysluchac, wyplakac jej wszystkie bole, przytulic ja, nauczyc ja wierzyc w siebie...i wtedy \"zapanuje niebo na ziemi\"... wtedy zaczniesz sie leczyc.. Spojrz na siodemke ... ona tez nie chciala podejsc do swojej malej, ale gdy to juz zrobila nastapila metamorfoza.. Jesli chcesz aby zapanowal spokoj i rownowaga w twoim zyciu to musisz sie rozliczyc z dziecinstwem ... i to nie pobieznie - mama mnie przeprosila, ja jej wybaczylam, nie ma problemu.... Ty powinnas przerobic kazde ponizenie, kazdy siniak, kazde uderzenie osoby, ktora powinna cie bronic, a nie maltretowac . Twoja matka zniszczyla ci dziecinstwo i w konsekfencji dalsze zycie .. Tylko Ty mozesz je naprawic... Naprawde trzymam za ciebie kciuki..
  11. Dominika.... Tez uwazam, ze wizyta u psychologa to swietny pomysl... Jest jakis powod w tobie dla ktorego tolerujesz takie zachowania twojego faceta...
  12. Ewa :D Zgadzam sie !! Maly moze np. jakis gaznik czy inna swiece do Harleya ( to taki slynny motor, tylko nie wiem jak to sie pisze) udoskonalic ... Fortune zrobi i moze jakiego Nobla zaliczyc.. Do Sztokholmu chetnie podjade ... jak chrzesna to chrzesna :D :D
  13. Siodemka.. Widze, ze moja ulubiona cyferka kwitnie w pelni Taka ogromna zmiana w tak krotkim czasie ... Podziwiam.. Niebo Ty rowniez radzisz sobie swietnie :D Szantazem w wydaniu M sie nie martw... Ja to bym na twoim miejscu zadzwonila do znajomych i uprzedzila ich, ze moga sie spodziewac majla od M. i poprosila ich aby byli tak mili i nie reagowali na niego... najlepiej usunac bez czytania.. Znajomi, z tego co pamietam, juz niejedno widzieli i slyszeli, zatem nie bedzie to dla nich wielki szok odkryc, ze twoj byly ukochany to zwykly doopek ... Juz niedlugo skonczy mu sie amunicja i bedzie musial sie poddac jak za przeproszeniem Turek pod Wiedniem ...( tak mi sie jakos skojarzylo ...apropos i niepolitycznie ).
  14. Ewa.. Dziekuje, dziekuje :D :D Bardzo sie ciesze, ze widzisz u syna poprawe... byle tak dalej... to moze i z niego jakis Einstein bedzie ;) PS. Wyslalam ci maila
  15. montia... co sie znowu stalo ? Oddychaj gleboko i staraj sie uspokoic... Nie gniewaj sie, ale brzmisz histerycznie...
  16. Przeczytalam co oneil napisala do Ewy : \"Lubie krzywe mordy\" Ewo - to polecam mojego malzonka. \" no nornalnie zdechlam :D :D :D :D
  17. Montia.... Uspokoj sie kochana ... on nikogo nie ma ... i wcale mu nie zalezy na odebraniu kilku rzeczy... On chce cie zdenerwowac i doprowadzic do spotkania... na tym spotkaniu pewnie by cie zapewnial o swoich uczuciach i o tym, ze dla ciebie rzuci tego kogos z kim ponoc jest... To jest jego zagrywka .. nie daj sie na to nabrac... Poza tym byloby dobrze dla ciebie gdyby sobie kogos naprawde znalazl.. wtedy by przestal pisac i pewnie by mu nie zalezalo na zadnych rzeczach zostawionych ponoc u ciebie... Spojrz na Niebo, ona tez tak szalala,a zobacz jak ladnie wytrzymuje w "celibacie". Dasz rade.... pomysl jak on traktuje ciebie, a przede wszystkim jak traktuje twoje dzieci... Przeciez to jakis typ spod ciemnej gwiazdy... A ty zaslugujesz na fajnego faceta...
  18. corobic... A ja zrozumialam, ze ty teraz wlasnie przestalas juz czuc to wkoorwinie. Ze, do tej pory wiecznie bylas w stanie permanentnego wqurwienia, ale dzieki temu, ze tutaj odbylismy dyskusje, czesto ostra ,na temat wplywu dziecinstwa na nasza obecna sytuacje .. odkrywas przyczyne tego w/w wkoorwienia i zamienilo sie to na bol bardziej lub mniej nasilony.... ale i tak ten bol jest lepszy niz owe nazwijmy to wieczne podminowanie... Natomiast twoje slowa \" nie chce zeby mi ktokolwiek prostowal moje drogi po swojemu, jesli sobie tego nie zycze..\" odebralam, ze to dotyczy sie twojego meza, moze nawet twojej mamy... czy kogokolwiek kto na sile narzuca ci co masz robic w zyciu... Tak tylko chcialam sie upewnic czy czytam ze zrozumieniem.. ;)
  19. Nad przepascia.. \"dziekuje dobra kobieto\"... :D :D Niebo ma racje.. wyjdziesz z tego..
  20. nad przepascia... czasem warto sie dobrze wyplakac... a potem spojrzec wokol siebie i zastanowic sie nad wyjscie z sytuacji .... Zycze ci abys tutaj znalazla pomoc w rozwiazaniu twoich problemow Dziewczyny tutaj znajdowaly wyjscie z przeroznych, tragicznych okolicznosci i potrafia dobrze doradzic...
  21. Kulka Ktos musi zadbac o to abys ty kulka byla szczesliwa ....
×