Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

consekfencja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez consekfencja

  1. Cztery umowy... Cytuje \" Mam 35 lat i od 35 lat nie wierze w siebie, nie kocham siebie, nie widze swojej wartosci, pozwalam soba pomiatac. \" Przez ostatnie lata bylas z toksycznym facetem i w tym okresie mozna jakos tlumaczyc twoje zanizone poczucie wartosci....on zaburzyl ci psychike.... ( czytaj pozwolilam sobie zaburzyc psychike)... Ale ty mowisz, ze nie kochasz siebie praktycznie od urodzenia ... Zatem chyba dziecinstwo nieprzerobione sie klania .... Rowniez uderzylo mnie w jednym z twoich wpisow, ze to twoja mama kupila twoj pierscionek zareczynowy.... to jest raczej niezwykle... prawda ?.... Jestes tak b. inteligentna osoba i nie boisz sie poszukiwan w sobie,ze wierze, iz nie oburzysz sie tym ze dotykam twoje dziecinstwo .....
  2. Present.... fajnie, ze wrocilas... Witam... Niebo ...
  3. prawie 40 ... Czy ty chodzisz do psychologa?... Bo jesli masz depresje, to moze powinnas ja jakos leczyc ...
  4. Bo w zyciu.. Ja uwielbiam ludzi ktorzy sa lepsi ode mnie.. moge sie od nich czegos nauczyc... Szkoda, ze niczego nie moge sie nauczyc od ciebie... szkoda..
  5. cztery umowy.. To moze zbierz sie i napisz .... moze mnie pomozesz.. Czytam dzisiaj Alice Miller ... duzo mysle .... potrzebuje pozywki intelektualnej... zbieram sie na podjecie bardzo waznej decyzji ...generalnie co dalej robic w zyciu ... jak pokonczyc swoje niezalatwione sprawy w rodzinie i w businesie ... Szukam drogowskazow... Wiec moze zbierz sie i napisz... jesli mozesz..
  6. Ja dopiero calkiem nie dawno odwazylam sie powiedziec glosno, ze jestem corka alkoholika... myslalam,ze mi przez gardlo nie przejdzie... Bo bycie dzieckiem aloholika to bycie kims gorszym... bo wiadomo czym skorupka za mlodu nasiaknie... bo niedaleko pada jablko od jabloni... bo jaka matka taka natka.. W Polsce w ktorej dorastalam dzieci byly traktowane w zaleznosci od pozycji ich rodzicow i moglas byc najlepsza uczennica, i najuczciwsza osoba a nigdy nie bylas traktowana jak corka pana doktora czy syn pani dyrektorki... bylas w gronie smietanki szkolnej bo bylas potrzebna do pomocy kolezenskiej w nauce...poniewaz okazuje sie, ze pochodzenie z tak zwnego dobrego domu nie gwarantuje dobrych ocen w szkole.... Czy wiecie jak czuje sie dziewczynka gdy matka jej kolezanki pyta sie : jak to jest mozliwe, ze ty sie tak dobrze uczysz, a Zosia sobie nie radzi.. przeciez ona ma spokojny dom ma co zjesc, codziennie marchewke jej ucieram bo to dobre dla organizmu ( ilekroc ucieram sobie marchewke to przypominam sobie to zdanie ). Wiec nie mowisz, ze ojciec jest alkoholikiem ..... tylko - lubi sobie czasem wypic ... no a mama to juz taka swieta jest ... tak o nas dba ... przeciez zawsze mamy chleb ze smalcem czy z woda i cukrem.. Nie pisze dalej bo mi sie przykro zrobilo .... ide pogadac z moja mala...opowiem jej jakis kawal :D .. miejmy nadzieje, ze mala ma poczucie humoru :D Consekfencja ... to juz minelo i nigdy nie wroci, to jest za nami teraz mozemy sie glosno smiac i spiewac jak siodemka .. ♪ ♪ ♪ ...
  7. Kasiu ... Uwazam, ze powinnas byc z siebie dumna.. naprawde !!! Powinnas byc dumna, ze tak szybko umialas odejsc od toksycznego faceta. Jest zrozumiale, ze szukamy w zyciu przygody i romantyzmu i czegos interesujacego - szczegolnie gdy jestesmy bardzo mlode.. Jestes tzw. grzeczna dziewczynka, wzorowa uczennica... przyzwyczailas sie juz do takiego wizerunku siebie.. Dla ciebie norma jest rozsadek i pochwaly w szkole i w domu ....Tak cie postrzegaja inni, tak ty widzisz siebie... Gdy taka osoba popelni blad, wywoluje to sensacje, a czesto i satysfakcje... \" no widzisz taka wzorowa byla i taka madra, i popatrz co narobila\" To jest tylko etykietka ktora pozwalamy sobie przyklejac i czesto naginamy nasze zycie i nasze potrzeby, aby tylko nie uszkodzic tej etykietki... Na twoje szczescie widac, ze jakkolwiek opinia innych o tobie jest dla ciebie wazna, to twoje zdanie i twoje odczucia sa dla ciebie wazniejsze... To co zrobilas jest bardzo zdrowe... wszyscy postrzegali twojego chlopaka negatywnie, ale on dawal ci cos co bylo ci potrzebne i poszlas po swoje szczescie.. Potem zobaczylas, ze ten zwiazek jest dla ciebie nieszczesliwy i ODESZLAS ... Cierpisz ( bo to czesc procesu \"zakochanie- odkochanie \"), ale pomimo tego jestes dla siebie wazniejsza niz jakis manipulujacy toba dupek.. nie pozwolilas w imie zle pojetej milosci zatruc sobie zycie .. A to juz duzo .... Zdobylas doswiadczenie zyciowe i nauczylas sie o sobie czegos .... czego prawdopodobnie nigdy nie wynioslabys z najlepszych uniwersytetow teorii..
  8. Siodemka \"Przyszly do mnie piekne czasy \" - piszesz... I to widac, ze przyszly te czasy piekne .... i bardzo mnie to cieszy... Jestes wielka ...i radosna, i rozsiewasz tu tyle optymizmu.... chce sie zyc.... :D Dolkami sie nie martw ... jest na to sposob .. Gdy dopada cie rozzalenie wewnetrzne to ( wedlug mnie i Bradshaw ) twoja dziewczynka chce ci cos powiedziec... W takiej sytuacji znajdz sobie spokojne miejsce, zamknij oczy, kciukiem prawej reki dotknij srodkowy palecprawej reki... i jako dorosla siodemka zapytaj w myslach tej malej o co chodzi.. skad ten ponury nastroj.. Potem kciukiem LEWEJ reki dotknij srodkowy palec Lewej reki .... i posluchaj co ta mala ma ci do powiedzenia.. Pamietasz.?.. lewa polkula mozgu posiada neurony gromadzace pamiec wieku dzieciecego... Powodzenia.... milego spiewania w kuchni i gdziekolwiek...
  9. Niebo.. mam nadzieja, ze jestes zdrowa.... ze nie jestes w szpitalu ... Ze czujesz sie duzo lepiej fizycznie i psychicznie..... Moj byly maz byl dzieckiem adoptowanym. Jego nowi rodzice mieli juz jedno dziecko ( kilkuletnie), ale dowiedzieli sie, ze z powodow medycznych nie beda mogli miec wiecej dzieci, wiec cyt.\"aby ich syn mial sie z kim bawic zaadoptowali mu braciszka.\" Po kilku latach ,wbrew przepowiedniom lekarzy, moja tesciowa zaszla w ciaze i urodzila zdrowe dziecko... Teraz juz byla trojka dzieci i nagle rodzice zaczeli sie glosno zastanawiac czy nie powinni oddac adoptowanego chlopca z powrotem ... dzieci niestety kosztuja ... Aby go przygotowac wzieli malutkiego chlopca na rozmowe i poinformowali go, ze nie jest ich prawdziwym synem i chcieliby go oddac do domu dziecka .... maly dostal histerii i krwotoku z nosa i wyladowal w szpitalu..... Rodzice przestraszyli sie troche i wzruszyli, ze maly sie tak przywiazal i postanowili go zostawic w domu... Ja podejrzewam, ze dziecko musialo histerycznie plakac w szpitalu i prosic, aby go nie oddawac do domu dziecka przez co jego rodzice zaczeli sie wstydzic przed ludzmi i tak zostal z nimi... Niektorzy maja przesrane od poczatku... wychowanie w takiej rodzinie i z takim bagazem leku i niepewnosci spowodowalo, ze moj ex stal sie mistrzem swiata w manipulowaniu ... bardzo niepewny siebie i ogromnie zazdrosny... Jeden z jego forteli to choroba .... gdy mialam wyjechac gdzies sama, natychmiast chorowal .. pelne objawy chorobowe - goraczka, krwotok z nosa, omdlenia ... Na poczatku naszej znajomosci przezywalam to jego chorowanie strasznie ... natychmiast pogotowie... najlepsi specjalisci ... pelne badania.... Trudno bylo znalezc przyczyne tych tajemniczych dolegliwosci... Kiedys musialam wyjechac mimo wszystko i zostawilam moich znajomych... studentow medycyny (mieszkalismy w akademiku)... aby sie nim zaopiekowali na kilkanascie godzin... dopoki nie wroce... Ku ich ogromnemu zdziwieniu moj ex wyzdrowial w 10 min po moim wyjsciu .... jego oslabienie zamienilo sie w zlosc i wywalil dohtorow z pokoju.... Takie to sa dziwne polaczenia przezyc z dziecinstwa z polamana psychika i zdrowiem w ogole..
  10. Niebo ... moja droga .. Chce z toba porozmawiac szczerze, bez obwijania w bawelne... Bardzo mi przykro, ze jestes chora .. ale tak sobie mysle, ze ty ta chorobe wykorzystujesz w swoich rozgrywkach z M. Oskarzasz go, ze on ci funduje stress i nerwy... ale tak naprawde to dobrze wiesz, ze to ty fundujesz sobie w/w stres i ta cala psychoze... i nerwy i zachwianie zdrowia.. To ty utrzymujesz z nim kontakt.. ty na to pozwalasz.. Ubzduralas sobie, ze go zmienisz i wlasnie on bedzie cie kochal do smierci i dbal o ciebie... Nie mozesz pogodzic sie, ze on M tak jak twoja mama, tata , byly maz i kto tam jeszcze , nie kocha cie na tyle, aby sie dla ciebie zmienic.... abys byla dla niego najwazniejsza ... On nie chce sie dla ciebie zmienic... on cie kocha na swoj sposob... i nie chce cie kochac tak jak tego ty wymagasz..
  11. Abissinthe... Ja w swoim zyciu przeprowadzalam sie chyba z 17 razy.. Az w koncu znalazlam swoja oaze.. Ty tez ja znajdziesz...
  12. Lula.. jest mi ogromnie zal twojego malutkiego syna... W wielu domach swiat kreci sie wokol 5-miesiecznych niemowlakow... oni sa najwazniejsi ... wszyscy chodza na palcach bo bobas spi... ale twoj syn takiego szczescia nie ma .... jego dom kreci sie wokol alkoholizmu tatusia i wspoluzaleznienia mamusi... Oczywiscie mozna mowic jak bardzo sie swoje dziecko kocha ... ale znacznie wazniejsze sa czyny niz puste slowa... Czy kochasz swojego syna na tyle aby zapewnic mu spokojny, bezpieczny dom?
  13. consekfencja

    ŻYCIE PO ŻYCIU - REINKARNACJA

    Galantynka ... Dusza musi zapracowac na prawidlowa strukture ???? A jak ona, ta dusza ma niby to zrobic.... Na czym to zapracowanie mialoby polegac????
  14. consekfencja

    ŻYCIE PO ŻYCIU - REINKARNACJA

    Niespokojny Darek... Przeczytalam ten artykul o deja vu... Wcale z niego nie wynika naukowo, ze deja vu nie ma nic wspolnego z reinkarnacja.. Abstract o ktorym piszesz ZAKLADA MOZLIWOSC nadczynnosci hipokampusa i plata skroniowego mozgu w mechanizmie powstawania fenomenu zwanego deja vu .. Slowo klucz Darku w tym artykule - possible - (mozliwe), a nie udowodnione. Byc moze, ze pamiec z poprzedniego wcielenia zgromadzona jest w placie skroniowym.. zatem nadal wszystko jest mozliwe... :D
  15. consekfencja

    idę na meczyk ..

    No i znowu jastrzebia gora? :P
  16. consekfencja

    idę na meczyk ..

    Jak to mozliwe zeby dziewcze jak malina na randki nie chodzilo ? :)
  17. consekfencja

    idę na meczyk ..

    Oj, chyba agusia na randce byla bo buzia rozesmiana jak rzadko :)
  18. consekfencja

    idę na meczyk ..

    I jakze pannie agusi dzien przeminal :)
  19. consekfencja

    idę na meczyk ..

    agus dziewcze jak malina gdziezes to? ;)
  20. consekfencja

    idę na meczyk ..

    Pobudka
  21. consekfencja

    idę na meczyk ..

    kawa :p
  22. consekfencja

    idę na meczyk ..

    agiie nie daj sie nikomu inwigilowac tylko mnie ;)
  23. consekfencja

    idę na meczyk ..

    no ladne to wideo sumienia na plazy w jastrzebiej gorze a zolc to jego ulubiony kolor :D
×