Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stonka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. cześć, Justyno, dzięki za pamięć. Rafał ma się dobrze, skończyliśmy rehabilitację i dzięki Bogu kulamy się do przodu. Trzymajcie się ciepło. Pozdrawiamy:)
  2. cześć Justyś, dobre to z chrztem cywilnym. Ale jaka jest różnica pomiędzy chrzestnym a świadkiem chrztu i o tym, że to dwa różne pojęcia możesz poczytać. Właściwie to powinnam napisać \"dobre\". A to dlatego że tak ciekawie się odsortowuje od tego wstrętnego katolicyzmu jakieś zupełnie chore instytucje typu chrzestny, totalnie skomercjalizowanego Bożego Narodzenia jakoś nie kojarzymy z narodzeniem syna bożego i jak pisał Twardowski , najlepiej zawiesić w stajence firanki. już nawet zajączek nosi prezenty - to też taki \"cywilny\" baranek. Właściwie jedyne, przeciw czemu nie znam protestów, to dni wolne od pracy. No, a teraz czekam na serię zarzutów. Co do pilota i klawiatury, u mnie atrakcję stanowią tylko te, którymi się bawią mama i tata. Najprawdziwszy pilot z demobilu nie nadaje się. Jutro zabawa w przedszkolu. Ciacho upieczone, zostało zrobić paznokcie i zafarbować włosy, żebym mogła godnie wyjść między mamusiami.
  3. cześć dziewczyny, jestem z lipcówek 2007 i pewnie lipcowe mamy mnie kojarzą. Nadrobiłam dziś zaległości w czytaniu i przy okazji trafiłam tutaj. Jestem zszokowana tym, co przeczytałam. Zapukałam na wasze forum. Jeśli mnie przyjmiecie, będzie mi miło, jeśli nie - cóż.... Lalik, Aneczko, Marylko i pozostałe lipcowe mamy, nie chcę tracić z wami kontaktu Spokojnej nocki wszystkim :)
  4. cześć, nareszcie usiadłam do kompa a tu jakieś zmiany, zaczęłam się cofać i okazało się że mam straszne zaległości, no i jak doczytałam to mi przysłowiowa szczęka opadła. Dviki, zdrowia dla dzieci
  5. Cześć, dziś mamy\"spacer\" że hej, jest taka gołoledź, że nie odważyłam się wyjść po raz drugi i ululałam małego w wózku i teraz śpi przy otwartych drzwiach. Jest zimno, jest świeże powietrze i to mu musi wystarczyć. Rano jak wyszliśmy przeżyłam szok, w połowie drogi do sklepu było lodowisko, trzymałam się wózka jakbym szła z balkonem hihi. Temperatura waha sie pomiędzy +1 a -1 a z nieba mży więc wiadomo co powstaje. Dominisiu, ja też jeszcze nie dostałam @ i jakoś specjalnie mi się nie tęskni:). Z czytaniem u mnie tak sobie. Najczęściej czytam przy karmieniu, bo cycusiamy w łóżku. Ostatnio 11minut P.Coelho, teraz czytam osławionego Alchemika. Jest ok. Nie mam pomysłu co czytać, lubię takie, co wciągają od pierwszej strony. W ciąży hitem były Filary ziemi , Lala i kilka mniej fajnych. Jestem w tej komfortowej sytuacji, że czytam dla przyjemności bo żadna sesja nie wisi nade mną, ale to się niestety zmieni. Odechciało mi się uczyć a czeka mnie w tym roku jakiś szalony kurs. Baderka, szczerze mówiąc ja też już nie wyobrażam sobie siebie na studiach, a podyplomówki życzę równie luzackiej jak moja. A młodego wyglądu tylko pozazdrościć, ja niestety wyglądam na swoje lata. Czasem jak mam doła i patrzę w lustro widzę starą ropuchę... No, ale sobie dowaliłam hihi:) Aha, łózeczka nie obniżamy bo synio śpi ze mną Wrzucę jakieś zdjęcia to podeślę linki:)
  6. Kochane ciotki-lipcówki, wam, waszym dzieciom i rodzinom....zdrowia, zgody,prawdziwych przyjaciół i szczęścia w miłości - a resztę można kupić:P Jurto wyjeżdżamy więc życzenia ciut wcześniej. Pozdrawiam cieplutko !
  7. Ale się wyrabia, szkoda A w ogóle to skąd wy macie swoje numery na gadu? Tyle co skończyłam czytać i synio wstał. Co do słoiczków to u nas odpadły w przedbiegach ziemniaczki ze szpinakiem. U nas \"długi weekend\" córkę w nocy bolał brzuch, wyglądała ok, to dałam jej smectę i zrobiłam masażyk, pomogło na krótko. Po no-spie zasnęła na 2godziny i obudził ją ból. Za...ygała siebie, łóżko, i drogę do łazienki. Na to wstał mały i zanim się obrobiłam ze sprzątaniem było rano. W dzień znów ją męczyło i wygląda na grypę żołądkową. Daję jej nifuroxazyd i na razie ataki słabną. Z przerażeniem w oczach obserwuję Rafała. Nie wiem jak u was, ale u mnie dzieci chorują najczęściej w weekendy. Wygląda na to że będę musiała ciągnąć ją z nami na jutrzejsxzą kontrolę do neurologa bo nie mam z kim zostawić a do przedszkola w takim stanie nie pójdzie. Idę zaprosić małą na partyjkę scrabli,
  8. A myślałam że o tej porze tylko ja się zabłąkałam. a gdzie-witaj Gosdan, blada, tak jak wy mam nadzieję że topik ocaleje - mimo że nie udzielam się zbyt intensywnie. Co do proszku to piorę wszystkich w tym co akurat mam, najczęściej persil, ostatnio ariel. Na początku prałam w loveli ale miałam dość sortowania na białe, kolorki, nasze i dziecka. Na szczęście jest ok, pozostał tylko problem plam. Z dań wegetariańskich najbardziej lubię pierogi ze świeżymi jagodami...może teraz nie sezon ale powspominać miło. Oczy mi się kleją, idę zaraz wtulić się w moje dzieci i do spania. Dobranoc
  9. Droga Lalik, jeśli masz zamiar pisać źle o moim dziecku, proponuję nie pisać wcale. To że mój syn jest dużym dzieckiem, zarówno pod względem wagi jak i wzrostu nie powinno Cię niepokoić. Bo to MÓJ syn. Do tej pory żaden z lekarzy - a tych przy okazji różnych kłopotów odwiedziliśmy sporo - nie zwrócił mi uwagi. Ani żaden pediatra, ani neurolog jeden i drugi, ani lekarz od rehabilitacji ani pani rehabilitantka, ani żaden inny nie stwierdził u mojego dziecka nadwagi. I tego się trzymajmy. Jest taki znany cytat o belce we własnym oku i źdźble w oku drugiego człowieka. Myślę że kojarzysz.
  10. uuuujjjjjj ależ nerwowo ! Zaczynam od mojego synia, 1.Nie licytuję w sprawie jego wagi, 2. Oboje jesteśmy słusznej postury, mąż jest ogólnie duży, wysoki i zbudowany, urodził się z wagą ponad 5kg. Nasza córcia wagę Rafałka miała w wieku 10 m-cy.Oboje karmieni piersią przez tę samą matkę 3. Rafałkowy brzuszek przeszkadza mu w zabawie nóżkami, pewnie dlatego przewraca sie tylko jak ma motywację-czytaj-do cycusia Wklejam od czasu do czasu jego fotki i nie widać aby był otyły. Córka też nie dviki, poproszę poprawiacza humoru stonkastonka@tlen.pl trzymajcie się
  11. Aneczka1979....Krzyś...12czerwca...2950/49...7555/73..cy c+ zu pki myszka1975...Kubuś..20czerwca...3400/51....7900/??...cyc +mieszane Istraa............Ewunia.....23czerwca....3100/54...... ...6650/??...cyc Dviki.............Karolek.....23czerwca....2950/55... ..8250/.cyc+zup stonka............Rafał.........04lipca........3150/55.. ......9150/...cyc+zupka blada..............Zosia.........06lipca........2970/55 .......6400/68... cyc Anulka78.........Martynka....07lipca........3620/55..... ..7500/71...mieszane Lalik...Julia..09 lipca.....2150/48...7425/64... cyc+50ml kaszki..3dzieci Marylka2007......Tatianka......09lipca......3150/55... ....6500/64 butla+soczki+deserki Meggie1977......Julka......10 lipca.....3500/58.......7610/??... butla i soczki Asiulek78.........Zuzia......11 lipca........3060/54.......6260/68....butla _fernanda_....Roksanka...12lipca...3550/56...7360/68...b utla i deserki maania.......Julka.......12lipiec........2500/51... ..6500/?.....mieszane basia_81.........Kubuś...13lipca.......3060/48.......805 0/?...butla + zupki+soczki+deserki gosdan..........Jaś.......13 lipca......3650/55.......8100/?....mieszane+jabłko Olcia...........Semira.....16lipca......4230/59........? ??....butla f.i.g.i.e.l.e.k .....Agatka ....17lipca...3890/59....7000/65..cyc+zupka Ania1706..........Amelia......18 lipca........3550/55........7680/68...cyc+ 1/2 deserku Kokopelasa....Oliwier.....19lipca.....4200/55.......7150 /68..cyc listkaa..........Maja......19lipca.....3000/53.... ...6900/61.....mieszane justka..........Szymon....20 lipiec....2800/55......7300/69... mieszane + deserki madzik80.......Emilka........21 lipca........3120/52........6618/??.....cyc Wisienka.......Arkadiusz....22lipca.....3370/58.....6700 /??...cyc+kaszka Dominisia........Bartosz.......22lipca........4020/59... ....6720/74...cyc Pestka1980.....Igor........26lipca.........3900/58...... 7300/69.....butla e-v-a..............Raoul........31 lipca.....3580/52.....5800/61.....butelka Justyna 5X83....Ksawery....1 sierpnia.....3960/60.......7560/ok.70..... cyc
  12. Hej dziewczyny, słucham sobie babyradia i szykuję kawusię. MM wyszła swietna. Widzę na tapecie temat teściów. U mnie udało sie wypracować układ nazywany przez mojego tatę \"chudą zgodą\". Zgadzam sie z Basią, rodzina w tym węższym rozumieniu powinna mieszkać sama. A właśnie Basiu, nie mówiłam ci chyba tego wcześniej ale jestem pełna podziwu dla twojego taty. I mocno trzymam za niego kciuki. Malwinistka, ja nie szczepię dzieci przeciw pneumo i meningo, bo nie da sie zaszczepić od wszystkich szczepów. Stawiam na naturalną odporność. Wyobraźcie sobie, że złapałam kapcia w wózku ! Podejrzewam że trochę na własne życzenie bo zdarzało mi sie że córcia stawała na tej dolnej ramce wózka i tak ich wiozłam. Jak młody się wyśpi to idziemy do mojego brata na \"wulkanizację\". Mąż starał się dopompować ale końcówka od pompki rowerowej nie pasuje. A tak w ogóle to przymierzam sie do zakupu spacerówki. Chcę jakąś lekką, zwinną i z porządnym koszykiem. Moja jest ok ale niestety ciężka i zabiera dużo miejsca w aucie. Właściwie cały bagażnik. A chcąc wyjechać we czwórkę z bagażem , musiałabym wózek sprasować. Oglądałamn fajną z Graco. Lekka, poręczna. Nie wiem tylko jak sie sprawdziłaby na naszych chodnikach. Nasz Tuteczek jest pod tym względem ideałem. Krawężniki, stara kostka brukowa, polne drogi... A jeżdziłam peg-perego znajomych i aż sie wystraszyłam, że tak może być. Macie jakieś ciekawe na oku? Sama nie wiem kiedy wypiłam kawusię. Idę rozwiesić pranie póki młody śpi. Chciałabym pomyć okna na zimę.....chyba będe musiała przez tydzień na raty jak mały zaśnie. Zobaczymy jak sie uda. Pozdrawiam:)
  13. Aha, w nocy też wstajemy przynajmniej co 2godziny bo synio musi zjeść i zmienić pieluchę. Tak tak z mokrą nie zaśnie i muszę mu przynajmniej szybciutko suchą założyć, nawet bez mycia dupki, byle było sucho. Słoiczki idą u nas różnie. Zupki nawet nawet ale najwyżej 1/3słoiczka, raz w porywie zjadł pół. Jabłek z jagodami nie chce, odpycha rączkami łyżeczkę. Smakowało mu jabłko z gruszką. Śliwek nigdzie nie widziałm. No i kupiłam wczoraj króliczka - znaczy mięso. Zamówiłam u takiego pana co hoduje dla swojego wnusia króliki i gołębie i mi sprzedał. Obiecał mi jeszcze kilka gołąbków jak będzie dla wnusia szykował. Super
  14. Istraa, Aneczka, świetne stronki ! Dzięki. Słucham sobie z doskoku BabyRadia, faktycznie sporo piosenek z naszego dzieciństwa. Młody śpi a ja wpadłam z kawusia nadrobić czytanie, na razie ostatnie kilka stron. Tak piszecie o swoich dzieciach, aż miło poczytać. Rafałek rośnie pięknie, ma ponad 9kg i jest co nosić. jest bardzo kontaktowy, wspaniały. Ząbka jeszcze nie mamy, w zabawie się nie przewraca na brzuszek a widzę ze wasze dzieci to robią. Ale jak mu zależy na cycusiu to przewraca sie w okamgnieniu. Czyli jak chce to potrafi. No i jak mu pomagam to odwraca się ładnie. Nie panikuję bo wiem ze dzieci rozwijają się w swoim tempie. Dziewczyny, jak wam służy bycie w domu? Mi tak różnie. Są dobre strony ale czasem mam serdecznie dość. Właściwie całymi dniami byłoby co robić choć czasem sobie odpuszczam. Co dzień to samo.... I wylewam tę pracę z pomyjami - jak mawiała moja babcia. A może to tylko wczorajszy dołek nie minął całkowicie....pozdrawiam cieplutko:)
  15. Cześć, zeżarło mi posta wiec jeszcze raz w skrócie, gratuluję ząbków waszym dzieciaczkom, u nas jeszcze nie ma , nie liczac fałszywego alarmu jaki zrobił mój mąż a okazało sie ze synio ulał i kawałek mleczka przykleił się w miejsce ząbka. Wrzucam tylko coś na rozweselenie i fotkę a jutro nadrobię czytanie, bo dziś córcia mnie woła na przytulanki. SŁOWNIK WSPÓŁCZESNY... schody - bariera architektoniczna używana w służbie zdrowia do wstępnej selekcji chorych patomorfolog - lekarz ostatniego kontaktu yyy - ulubiona wypowiedź naszych polityków anestezjolog - członek ekipy operującej, który sprawia, że nie czujesz bólu do momentu otrzymania rachunku. alkohol - kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego. apatia - stosunek do stosunku po stosunku antysemita - judeosceptyk, tylko bardziej zażarty arab - osoba z kulturowo uwarunkowanym ręcznikiem na głowie antykwariat - inaczej stary idiota bałagan - przestrzeń zaaranżowana alternatywnie budda - mieszkanie pssa biedak - osobnik ekonomicznie nieprzystosowany ciąża - inaczej zemsta dyrygenta - nie chciała grać na flecie, to musi dźwigać bęben CHWDP - Chomik Wpadł Do Pisuaru dyplomata - ktoś, kto potrafi powiedzieć ci \"spierdalaj\", w taki sposób, że czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą dorosły - osoba, która przestała rosnąć na końcach i zaczęła rosnąć po środku. denat - osoba bezterminowo dysfunkcyjna erekcja - czasowy objaw niezrównoważenia hormonalnego FANTA - akronim czyli skrótowiec. Pochodzi od zwrotu Fuck And Never Touch Again głuchoniemy - osoba ze wzmożoną werbalizacją ruchową ginekolog - lekarz, który szuka problemów tam, gdzie inni znajdują radość grubas - osoba zorientowana horyzontalnie GROM - Grupa Robotników Odśnieżających Miasto haracz - dobrowolna opłata na rzecz lokalnego lobby baseballowego internacjonalizm - miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistką na szwedzkiej amerykance w hiszpańskim hotelu jąkała - osoba z samopowtarzalną dysfunkcją płynności artykulacji jeden - mniej niż dwa jezuicki - okrzyk na widok Żydów ksiądz - człowiek, do którego wszyscy mówią ojcze, za wyjątkiem jego własnych dzieci, które mówią do niego wujku kac - suszenie po zalaniu komputer - urządzenie służące do rozwiązywania problemów, których bez niego w ogóle by nie było konsultant - ktoś, kto weźmie zegarek od twojej żony, powie ci która godzina, po czym każe zapłacić za informacje. krecik - czołowy działacz podziemia kurz - odwodnione błoto. kurdupel - osobnik o obniżonym środku ciężkości, z krótszym czasem wędrówki impulsów nerwowych, wertykalnie zdegradowany leń - osoba motywacyjnie zubożona market - ring do walk zespołowych o wątpliwej wartości trofea zazwyczaj przeterminowane, układane na regałach, przez osobników obdarzonych ujemnym ilorazem inteligencji. MTV - Mnie To Vali, ew. Małe Tanie Vino mieszane uczucia - teściowa spada w przepaść... Twoim nowiutkim samochodem niepewność - dwóch facetów wchodzi do ubikacji, jeden rozpina rozporek, a drugi zaczyna malować usta piękno - ulotne zjawisko mijające zwykle po wytrzeźwieniu pijany - osobnik przestrzennie zagubiony rozwód - słowo wywodzące się z łaciny. Oznacza wyrwanie genitali przez portfel. szczerbaty - osoba o zwiększonej wydajności oddechowej wędka - kij łączący debila z wodą wibrator - urządzenie na złość kobietom montowane w telefonach
×