Stonka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Stonka
-
Witajcie:) Fajnie że nas przybywa. Jestem pewna, ze grono jeszcze sie powiększy. Alicja, fajnie że juz wstałaś! Każdej z was życzę nieustajacego zdrowia i wspaniałego samopoczucia. Ja miewam się całkiem dobrze. Do południa mdłości, po południu napady senności. Mam więc niejako namacalny dowód, że moje maleństwo jest ze mna naprawdę. Kocham tego mojego groszka. Nie potrafię sobie wyobrazić jak w pierwszych tygodniach będą wygladały stosunki między moimi skarbami a dokładnie jak się zachowa moja córcia. Fakt, jest mądra, dojrzała i co tylko ale nie wiem jak sobie poradzę z opieką nad maleństwem żeby starsze dziecko nie czuło się okradzione z miłości matki. zastanawiałyście sie nad tym? Ally23, nie martw się tak, wyhamuj troszkę. Zobaczysz, ze uda ci się przebrnąć przez studia. Wiesz, ja też bardzo chciałam poradzić sobie ze wszystkim. Z perspektywy czasu widzę, że w jakimś sensie udało mi się, chociaż wtedy cały świat walił się z hukiem. Byłam naUniwerku na trzecim roku prawa. Zawaliłam egzamin, do drugiego nie podeszłam bo nie dostałam zaliczenia od łaskawcy. Pracowałam zawodowo i na każdy taki wyjazd potrzebowałam dzień wolny. Tak wyglądały zaoczne z zaliczeniami i konsultacjami w tygodniu, w godzinach pracy. Dziekan zaproponował mi powtarzanie roku. Poczułam się jakbym dostała w pysk za moje zaangażowanie. Wyniosłam sie z tamtego bagna i zaczęłam od nowa. Z uwagi na zdane już przedmioty wskoczyłam na drugi semestr. Kończyła się sesja a ja zdawałam różnice programowe.Wrosłam w grupę, obroniłam się z nimi i mimo lat straconych na UW jestem szczęśliwa, ze tam nie zostałam, że zaczęłam od nowa.Poznałam wspaniałych ludzi, zdobyłam przyjaciół Szkoda tylko straconej kasy. Nie łam się ! głowa do góry !
-
Witam nowe lipcóweczki :D Padło pytanie o to, jak długo się staramy. Hmmmm.... u mnie to trochę metodą na \"złoty strzał\" decyzja-seks-ciąża. W obu przypadkach zaszłam w ciążę przy pierwszym podejściu. Z jednej strony świetnie a z drugiej z zabezpieczeniem nie ma żartów. Dziś maleństwo zwaliło mnie z nóg. Chodziłam z chorobą morska do późnego popołudnia. Ale i tak kocham te \"niedogodności\". Upewniają mnie, że naprawdę !
-
Hej dziewczyny ! adgaa, nie martw się , wszystko ma sens, nawet jeśli na początku wydaje się , że wszystko wali się na głowę. Zwolnij,daj sobie troszkę czasu. Będzie ok ! U mnie ok, zaraz po dobranocce idę do łóżka. Poczytam córci, później sama się zaczytam...mam nadzieję. Alicja, autorem jest Ken Follet, ponoć to najlepsza z jego powieści. Średniowieczna Anglia...akcja toczy się przez kilkadziesiąt lat. Wartka akcja, nagłe zwroty , obyczaje, intrygi, seks, architektura. Budowa katedry... rewelacja Poza literaturą hahaha to jestem śpiąca i jakoś jakbym na wstecznym chodziła. trzymajcię się dzielnie !
-
Ali-cja, takiego Nienackiego faktycznie nie znałam. Kto wie, może po niego sięgnę. Obecnie czytam \"Filary ziemi\", nie wiem czy już o tym pisałam. Rewelacja! Jeśli masz możliwość to przeczytaj bo wciąga jak rzeka. Poza tym fajnie ze Twój mąż tak do tego podchodzi. Mój dopiero chyba zajarzył ze jestem w ciąży , mimo że poczęcie było \"świadome i dobrowolne\". W każdym razie idzie ku dobremu. Trzymaj się cieplutko, aha, myślałaś o książkach do słuchania? Są fajne i można przy tym zupełnie plackiem. Moja córka tego słucha i muszę przyznać, ze mi też sie to podoba. Aneczko, co do wzdęć to ja też mam...chroniczne. Dżinsy ubieram mniej dopasowane, szkoda mi maleństwa. Natomiast co do wielkości to wersji jest kilka. Albo zmierzył z \"zapasem\" , albo masz duże dziecko..a może ...to dwa groszki? :D dviki, witaj, fajnie że dołączyłaś ! Ally, pytasz o studia...było świetnie. No może sesje dały się nieco w kość hihi. Tak poważnie, wyglądało to tak, że przed porodem zaliczyłam sesję. W październiku niunia miała 4m-ce. Byłam na zaocznych. Zajęcia 3razy w m-cu. Dojeżdżałam ok 120km. Córę karmiłam przez 2lata więc musiałam wracać na noc do domu, zeby ja nakarmić a raczej opróżnić piersi, bo miałam pełne mleka. W tygodniu ściągałam i mroziłam, żeby babcia miała co podgrzewać. Natomiast ja na przerwach szłam do kibla i ściągałam choć tyle, zeby mi ulżyło i wylewałam do kibla. Pytasz o kolegów. Reakcje super. Wykładowcy bez emocji ale z kulturą. Wspominam to naprawdę dobrze. Owszem, pisałam czasem prace siedząc przy kompie z dzieckiem przy piersi ale to było miłe urozmaicenie. Na magisterkę poszłam już jako mama przedszkolaka. Ależ się rozpisałam....uuuuuwystarczy ! Pozdrawiam was wszystkie!
-
Muszę przyznać, ze wieczorami - o ile nie śpię - czuję się nieźle. Upiorne mdłości kończą się w okolicy obiadu. Wieczorem nawet z lodówki tak nie śmierdzi:D Zapachy mnie dobijają. Zaczęłam wczoraj czytać świetna książkę \"Filary ziemi\" , średniowieczna Anglia...akcja toczy się kilkadziesiąt lat. Po pierwszych 50 stronach widać że będę zarywać noce na czytanko. Na szczęście już się obroniłam. Moja starsza córa, obecnie 5-latka urodziła się po Iroku. Do dziś mam ubaw jak biegałam na przedterminy żeby zdążyć przed porodem. Teraz mogę czytać dla przyjemności. Cieszę się, ze jesteście !
-
próba stopki
-
Cześć dziewczyny, nareszcie pospałam:) Cudowną godzinkę. Sama nie wiem kiedy odleciałam. Rano mnie mdli a od południa mogłabym spać. Gdybym tylko miała taką możliwość. Raz próbowałam pospać przy córci ale marnie to wyszło. Byłam wczoraj na USG, mój Groszek ma 7,5mm w kokonie. Ależ piękny Groszek.. Serduszka jeszcze nie widać bo to zdecydowanie za wcześnie. Co do rodziny, to obtrąbiłam cały świat w dniu, kiedy wyszły mi dwie kreski na teście. Zamierzam się cieszyć calutką ciążę, bo te 8 m-cy które mi zostały tak szybko zlecą. Głowa do góry !
-
jeszcze nie spisz??? ja siedzę na forum i wspominam jak to wszelkiego typu \"lipiec 2007\" omijałam szerokim łukiem hihi jak to się światopogląd zmienia
-
Ally, to fragment jakichś pytań do gina, Czy zażywanie w pierwszych tygodniach ciąży leku Turinal i No-Spa może źle wpływać na rozwijające się w tym czasie dziecko? A.K. 22 sierpnia 2001 Nie, wręcz odwrotnie. Znacznie pomaga w pierwszych tygodniach rozwoju ciąży. Turinal to hormon produkowany w ciąży przez jajnik kobiety. Jeżeli jest go zbyt mało można ciążę poronić. Aby temu zapobiec podajemy ten hormon w tabletkach. No-Spa jest również lekiem zapobiegającym poronieniu przy nadmiernej kurczliwości macicy, chociaż nie jest hormonem. Zapobiega ona nadmiernej kurczliwości mięśnia macicy.
-
no-spa jest rozkurczowa. Dawkę masz na ulotce. Ja w dramatycznej sytuacji zeżarłam pół opakowania, coś koło 10 na raz, przeżyłam hihi ale nie próbuj tego ! w ciąży można to brać, lekarze przepisują na skurcze i bóle na tym właśnie tle. Myślę że 2-3x1 jest dopuszczalne. trzymaj się Ally
-
sam początek trzeciego
-
Ally 23 byłam u lekarza w poniedziałek. I cóż, dla niego kolejny przypadek czyli leciuteńkie zasinienie, w USG jakiś obiekt 5milimetrowy który może być faktycznie pęcherzykiem płodowym ale to taaaakie wczesne i kazał za 2tygodnie. A ten 5milimetrowy to nie jakiś tam obiekt tylko moje dziecko. A jeśli obiekt to ...obiekt wielkiej miłości. No i pójdę sobie za tydzień. A mój skarbuś rośnie i rozkwita. Dziewczyny, trzymam kciuki! Bądźcie optymistkami! Mi w pierwszej ciąży odklejało się łożysko ale dostawałam jakieś zastrzyki, nie pamiętam jakie i było OK. całuski cieplutkie
-
uszy do góry kochane dziewczyny, u mnie na razie ok, moja córka bawi się w drugim pokoju z kuzynką i w co??? oczywiście w ciążę i matkowanie... Ech dziewczyny ! Mój mały skarb trzyma się dzielnie, do połowy lipca jeszcze kawał drogi, jutro zaczynam 4tydzien. pozdrawiam was wszystkie, cieplutkie uściski dla zatroskanych forumowiczek, dziewczyny, musi być dobrze! Trzymam kciuki.
-
Witam miłe panie ! Mnie przez pierwsze dni też pobolewał jak na okres a do tego plecy w dokładnie taki sam sposób ale tak bywa. Nie przesadzajcie z wysiłkiem i będzie ok. Co do USG to w pierwszych 4tygodniach lekarz zobaczy co najwyżej \"pęcherzyk płodowy\". Cholera, drogie są te wizyty. W pierwszej ciąży faktycznie trochę latałam prywatnie ale tym razem już spokojniej. Kocham te moje szkraby, dużego i fasolkę, ależ mi się oczy świecą hihihi. A testy.....to inna historia, tak całkiem szybko to też nie wykażą. W obu przypadkach dowiedziałam się w trzecim tygodniu. Pozdrawiam was serdecznie:)
-
witajcie dziewczyny, ja wiem od wczoraj że zostanę mamusia. Jestem przeszczęśliwa ! Mam już 5-letnią córcię. trzymam kciuki
-
do dziewczyn przyjmujacych tabletki antykoncepcyjne...
Stonka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ech.......na ile............... no na miesiąc. 21dni tabletkowych i 7 przerwy a cena gdzieś tam od 3,00 do 30-40 złotych generalnie do 15zł kupisz już niezłe. Nie wiem ile masz lat, ale nie zaczynaj za szybko. Chociaż lepsze to niż niechciana wczesna ciąża. -
Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II
Stonka odpisał Malinka79 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na najbliższe miesiące nie planuję powiększania rodziny. Oczywiście gdybym zaszła w ciążę byłoby ok Muszę się ustabilizować zawodowo. Dopiero co zmieniłam pracę. Chciałabym też dokończyć remont w domu no i przede wszystkim skończyć studia. Czesne to duże obciążenie. No i sprawa czasu....Marcelę urodziłam na studiach. Pamiętam te przedterminowe egzaminy, dojazdy, odciąganie mleka w kiblu, odciąganie i mrożenie mleka w domu, żeby uzbierać 0,5 litra na każdy dzień nieobecności. Teraz pognało mnie na kolejne 2 lata nauki więc postaram się zaczekać z braciszkiem. Wiesz, marzę o leniwej ciąży. Takiej bez pośpiechu, pracy, nauki, remontu i setki innych historii. Marzę o długich spacerach i wolnych weekendach. Wstępnie obiecałam, że o braciszku pomyślimy jak pójdzie do szkoły. Wygląda na to, że zyskałam ok 4 lat na decyzję. Tylko czy wytrwamy? -
Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II
Stonka odpisał Malinka79 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
awe, mnie pierwszy test oszukał. Nie wyszło nic a nic ale nie dawało mi to spokoju i zrobiłam drugi, po kktórym skakałam z radości a łzy szczęścia płynęły mi po policzkach. Kiedy wyszłam na ulicę wydawało mi się, że bruk tańczy. Ręce mi drżały a serce śpiewało pod niebiosa. Moja Córuchna ma już 3,5 roku a od kilku dni bardzo poważnie mówi o braciszku. Wkomponowała go już w rodzinę. Nawet zamówiła u Mikołaja prezent dla brata. A że brata nie ma? To nic, prezent zaczeka a braciszka mamusia na pewno urodzi .... Co z tego \"krakania\" wyjdzie ?