emilunka 1985
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emilunka 1985
-
onfim, spoko, wystarczy ze bedziesz jechala 70, a przeciez o nieszczescie nie trudno, przeciez dawcy czekaja, przeciez ten, z kim bedziesz jechala to nie bedzie mial pedalow zeby zareagowac. Jak dla mnie, jedno i to samo.
-
ty leniwcu ! Nauka jest najważniejsza! To moja wina :( moglam się z toba uczyc :( :D:D:D:D:D:D
-
o matko swięta, a jakbym napisała że jechałam 100/h albo 80/h to nie byłoby takiego zamieszania? pewnie że byłoby. aa i jeszcze jedno onfim nie wierzę, że ty po skończeniu kursu nie bedziesz chciala poćwiczyć przed egzaminem, nawet we własnym samochodzie.
-
ita o masz ci los ;)
-
elfik co racja to racja ita i czego biadolisz :P
-
no i namea poszła do domu. ita i jak w końcu z tym twoim przeniesieniem? juz luty przecież kasiula maleńka, jak się czujesz?? i gdzie jestes? czarna miałaś być na bieżąco :P
-
reewelka właśnie napisałam do namei, ze na chwile obecna to pewnie nas nie stać na bilet do Dubaju :) Wiesz, z naszymi oszczędnościami :D Spoko, ja też dzis sama się pouczę, też mam wolny piątek :P AAAAA i mój Osobisty powiedział,żebyś jego uprzedzeń nie brała do siebie :P bo jemu już chyba przechodzi lęk o moje znajomości :)
-
strzyga jak sama mówisz, "przeszłaś wielu instruktorów", to nie porównuj tej sytuacji do mnie
-
reewelka ok, to moze jutro, bo dzis posiedze w domu i troche słówek się pouczę. moze byc i jutro i środa :) w czwartek na wieczor moj osobisty przyjedzie na 4 dni :D:D:D
-
Reewelka masz rację, mój tato w pewien sposób pracuje jako kierowca, i średnio przejeżdża ponad 3.000 km tygodniowo. i to nie tylko po miastach i bocznych drogach. Więc z kim jak z kim, ale z nim się nie boję.
-
onfim no nie złoszczę się przecież, ale następnym razem nic wam nie powiem :P a i tak swoje wiem, ze tak mówicie, bo mi zazdrościcie :P
-
reewelka no nie wiem właściwie. Wiem tylko, ze zaraz po pracy muszę skoczyć do biedronki :) bo obiecałam siostrze sałatkę i obiad jak wróci z pracy :) Nie wiem za bardzo co zrobić, bo dziś musze się uczyć do egzaminów na weekend, bo coraz mniej czasu, a ja się tylko na tym prawku skupiam... a może jutro po 19??
-
a reewelka ma rację. Następnym razem nic nie napiszę, i moje posty będą wyglądały w ten sposob, ze bedzie, czesc co tam, stawiam kawke i tyle.
-
onfim weź pod uwagę, że twoja matka to nie mój ojciec
-
strzyga no a ja tylko raz. I nie wyprzedzałam. Więc gdzies się tego muszę nauczyć. A niestety, nie ma chyba teraz obowiązku jazdy poza miastem. Jest godzina po zmroku. Jak dla mnie 30 godz to za mało żeby się przygotować do kursu. Wiec bardzo was proszę, nie generalizujcie.
-
no dziwne.
-
kot i trudności z zajściem w ciążę????????
-
Dobra dobra.
-
onfim no nie wiem jak jest w Krakowie. Podczas 30 godz jazdy RAZ jechaliśmy 70 na trasie szybkiego ruchu. Nie wyprzedzałam ANI RAZU (mam na myśli auta, bo pieszego to owszem. zazwyczaj było to omijanie tylko), zresztą zobaczysz, jak będzie u Ciebie. I moim zdaniem świetny kontakt z instruktorem nie ma tu nic do rzeczy. Jeździł tam, gdzie miał obowiązek mnie nauczyć. A nie tam, gdzie mi się podobało. Dobra, skończmy temat.
-
elfik reklama jest boooooska :):) Jak moja mama :) "Rób ja uważasz, to twoja sprawa" :)
-
onfim kwestia jest taka, że niestety, ale z taką prędkościa też trzeba umieć jeździć. Na kursie toczysz sie 50/h a niestety, w normalnej jeździe sa sytuacje że trzeba szybciej.Co więcej, na kursie np. nie uczą wyprzedzać, a nie wierzę, że jak już zrobisz prawo jazdy, to nie będziesz tego robić, A trzeba umieć. Ja wolę się nauczyć z tatą, który ma prawo jazdy od 30 lat i wiem, że krzywdy mi ani sobie nie zrobi. Więc nie chciałabym, żebyś wytykała czyjkolwiek brak rozsądku.
-
onfim w sumie spodziewałam się takiej reakcji z twojej strony
-
onfim wiesz, ja nie chciałam jechać tak szybko, ale tato tak mnie sklął, ze bałam się mu sprzeciwiać :)
-
Hej, ja też już w pracy, szykuje się dłuuuugi dzień :)
-
jes jes jes jes :) Mam już kompa i neta w domu :) Ale jestem szczęśliwa, teraz nadgonię z pracą, nauką i w ogóle :) reewelka poprosze o relacje co robiłaś wczoraj, kto dziś przychodzi na nocowanie i czy jestes pewna, że jutro chcesz się ze mną spotkać :) Namea jak do mnie dziś pisałaś to w domu tylko na chwilę gg odpaliłam, ale nie miałam czasu żeby z kimkolwiek rozmawiac... Ale jutro mam na 9, więc od twojego \'południa\' będę na posterunku :) Onfim no i jak uczucie po jeździe? :) Mi tato na weekendzie dał samochód i pojechał ze mną żeby zobaczyć, czy będa ze mnie ludzie. No ale wiadomo, na nauce jazdy to była Yaris maleńka, a tato mnie wsadził w Renault Scenic, a toz to wielkie... No i diesel, więc całkiem inaczej, ale dałam rade, Poza tym po mieście to koleś uczył mnie, że nie mogę więcej niż 50/h a ojciec mi kazał 120 jechać :) Ale uczucie :D:D:D:D