Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

na wspak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Jesteśmy idiotkami, głupimi, infantylnymi babsztylami z masą kompleksów, których jedynym spełnieniem jest dziecko i mąż, który jest z nami z litości, więc pytam się ja Ciebie, czemu swoją szanowną idealną dupę przywlokłaś na ten topic? :) Chcesz w jakiś sposób się dowartościować, chcesz pokazać jak jesteś lepsza od nas? jak Ci się życie ułożyło i jak jesteś idealna w swoim jestestwie? No żałosne!
  2. wróciłam ze spaceru, też byłam na lodach, ogromnych, czekoladowo - śmietankowych :)
  3. dziewczyny... Ciiii, bez komentarza!
  4. a ja wcinam pastę jajeczną :) Karusia, to przyjemnie na tych lodach miałaś :D
  5. bez większej polemiki z tymi chwastami, bo wątek zrobi się polem bitwy a nie o to chodzi :)
  6. Hejo :) Za mną jajecznica chodzi od tygodnia, albo pasta jajeczna, ale taka własnej roboty zrobiona przez mła :) I chyba dzisiaj tą zachciewajkę spełnię.
  7. pliszka, szczerze powiedziawszy, to przerażająca jest ta historia i nie mam pojęcia jak jej zaradzić... dla dobra dziecka to ja trzymałabym się z daleka od tego faceta i od tej całej rodzina, która mnie cały czas na każdym kroku okłamuje.
  8. mogę, bo to żadna tajemnica... siostra miała 16 lat jak poznała swojego faceta, zafascynowana nim, zaślepiona, zakochana, zresztą on w niej też, taka idealna para, skończyli szkołę i postanowili się pobrać a wiadomo, że jak ślub, to i zaraz dziecko się pojawi i tak też się stało. Oliwka nie zdążyła skończyć 2 lat i facet ją zostawił twierdząc, że potrzebuje oddechu, wolności, że się pospieszyli, że to jeszcze nie czas na rodzinę dla niego, zostawił ją i poszedł szaleć. Oliwka ma 6 lat i praktycznie 4 wychowuje się bez ojca, było ciężko, bo siostra zakochana do tej pory w Bartku, gdyby skinął tylko palcem ona poleciałaby do niego bez zastanowienia.
  9. Chodzi o to, że stanowczo za wcześnie założyła rodzinę, myślała, że zawsze będzie cudownie, pomyliła się, ale wszyscy jej mówili, żeby sytuacje przemyślała na trzeźwo, ale nie, bo i po co? lepiej cierpieć później, no i cierpi...
  10. a tak jej się kiepsko życie ułożyło, zachciało jej się bawić w rodzinę przedwcześnie i teraz ma za swoje, ale popełniać błędy, to rzecz ludzka, więc nie dajemy jej się poddać i pomagamy jak tylko możemy...
  11. pliszka, daj linka do tego tematu "samotne mamy" , poczytam jak sobie radzą dziewczyny i może siostrze coś poradzę, bo ostatnio coś załamana chodzi... nie warto takimi ludźmi wyprowadzać swoich nerw z równowagi, bo i po co? jeszcze w takim stanie jak my jesteśmy? to skutkować może np., wcześniejszym porodem...
  12. to są ludzie, którzy nie mają własnego życia, ale trzeba im wybaczyć, bo to dla nich katorga, więc tylko współczuć i nie wdawać się w polemikę :)
  13. a Bezsenność w Seattle i Masz Wiadomość, to znam na pamięć :)
  14. oglądałam \"Prosto w serce\" a ostatnio ściągnęłam sobie \"Jak w niebie\", cudowne :) a tymi pomarańczami nie ma co się przejmować, skoro ja się nie przejmuje? ;) kisiel dobry, obaliłam dwie salaterki...
  15. Lubię ten film, lubię w ogóle komedie romantyczne :)
×