Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Garniera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Garniera

  1. kubka..................fuuuuuuuuuuuj :P nie na sniadanie:) ja mam świeży chlebek i kanapki już zrobione z rolada drobiowa:) bo naszykowałam mu ale nic mu przez gardło przejść nie mogło..stres ot co
  2. booje sie jej gry....gry dzieckiem i ze powie ze ona go kocha..i sąd jakoś oślepi- jej uroda??- że uzna ze da im szanse mimo tej dwuletniej separacji. że są d uzna ze moze im sie uda jednak.. i na zmiane bedzie zonglowane ze dla dobra dziecka powinno byc oboje rodziców- to jej ulubiony argument i ze drzwi jej domu zawsze otwarte dla męża...no kluczy nie ma coprawda...:P ale no po niej mozna sie spodziewac wszystkiego..
  3. bo ja pół nocy spać nie mogłam....i teraz tez wstałam...jak żabol wygladam....oczka jak denka od butelek :) no i kataru załapałam..a wczoraj non stop 7 godzin malowałam bo na dziś idzioe mega zamówienie do warszawskiej galerii.. i trzeba było wyrobic. juz wstawiłam do pieca do wypalenia fuuuj jak to cuchnie ze szok... ja chyba oszaleje... maja pogadac ze sobą przed sprawą... on- jakby sie boi...no ma twarde argumenty ale...ale ona jest wredna i perfidna więc od dzis zależy czy najblizsza przyszłośc zdominowana bedzioe przez te gorsze chwile..
  4. no skandaloooooo dlaczego jak nie dostałam zołzy ??:D:D:D zaniedbały mnie Panie kolezanki :(
  5. co za debile czytałam Anouk!! tez nie maja sie czym zajmować! wstyd ! jak im nie jest głupio podejmować takie tematy w sejmie!! idioci nasza wolność wyboru jest przy tym delikatnie mówiąc kulejaca
  6. Anouk, Celi , Yenny , whim......macie maila.... troszkę zbiorowo...no :)
  7. Net no co ty ile razy kazda z nas była tutaj zaatakowana...ja nawet sie smieję...ze lubie gdy pomaranmczki atakują- cos sie dzieje :P a poza tym ja juz byłam jędza nawet z powodu zlikwidowania pustego gniazda jaskólek w którym w lecie mieszkały nad wejsciem balkonowym..bo srały na szyby :) widzisz...czepiaja sie szczegółów ...ale co mi tam :D
  8. ale się nie wyspałam ........aaaaaaaa :)
  9. powżej.....dbaj o was... przykro mi :( moze macie szanse...gdy jest twoja miłość możecie wiele jeszcze razem zdziałać.. serducho...kocham kociaki...moja mała tez była boska jak bobas spała w łóżku pod kołderką...uwielbiałam gdy chciała się wslizgnąć a nie mogła wdrapac na niskie dosyć łózko...kociaki to moje marzenie...jeszcze kiedys....ale juz tylko gdy bede miała domek z ogródkiem..
  10. chciałabym zobaczyc \"samotność w sieci\" ciagnie mi sie bardzo wolno...warte jest czekanie na ten film??
  11. a ja właśnie się wybudziłam z drzemki...ooooo jak mi cieplutko :) choc i tak niedospana jestem.. teraz tylko obiadek dla mojego kotka :P
  12. no kiszka net....niestety do pupy....to wszystko
  13. wiesz...ale ja jedynego czego jestem pewna to ze on chce byc ze mną...i z naszym dzieckiem:)
  14. a jesli juz ustalone sa nawet przez sad widzenia i sprawowanie opieki nad dzieckiem to tez musi byc swiadek??
  15. ninke.....bo facetom trzeba jasno....trzeba wprost powiedziec...dla nich pewne rzeczy nie sa tak oczywiste jak dla nas...trzeba wskazywać czasem palcem by uniknąć nieporozumien
  16. w tej kwestii tylko mysle nad moja obecnoscia na sprawie.. bo w normalnych okolicznosciach to mogłabym byc... a tak - musiałabym sie porządnie zastanowić. choć nie chcę ryzykowac..nie warte to jest
  17. jadę zaopatrzyc sie w jakis ubiór ...bo zostałam z jedna parą spodni ciązowych...i nie mam co na tyłek włożyc gdy tamte sa w praniu....jak teraz...a na spodnice czasem za zimno
  18. chmm..bo wiesz....mi chodzi o to ze ja za bardzo sie denerwuje... i jak raz miałam sytuacje napieta na poczatku ciąży to zemdlałam po aferze...wiec ja samej siebie i dzidziusia nie chcę narażać..
  19. chmmmm a kto może byc swiadkiem?? rodzina moze być?? czy rodzina to z góry jest stronnicza...i nie jest wiarygodna przez to.. boze ja bym tak chciala aby dała sobie luz ta kobita...ale to tylko chyba cisza przed burzą jest.. a co tam tyle przetrwalismy to i to przetrwamy yenny czyli ty wkrótce tez...bo juz listopad
  20. od sprawy do sprawy tak licze 3 mce. tyle minęło od złożenia pozwu.. czyli iskierka nadzieii jest
  21. Witajcie my byliśmy w sobotę na \"Pułapce\"....poczatek i to jak prezentowany jest film w krótkich streszczeniach i notkach nijak się ma do tego co tam się rozegrało...bardzo \"inny \" film- takiego w kinie nie było- nowość..i inne podjęcie tematu :)poleceam tez wahałam się miedzy pułapka a ludzkie dzieci.. ale na pułapke niemusielismy czekac.. mieszkania nie znalezlismy..może zwolni się po znajomym znajomej....:) na takiej małej mordowni w centrum katowic! więc...jak tylko on się zdecyduje ze nam wynajmie jedziemy zobaczyc. Sprawy ruszyły u nas.. Postanowiłam w tym tygodniu być spokojna melisa....chmm niewiem czy pomaga, szczerze watpię ale to działa na mnie na psychike...wypije i ...spokój:) ile może trwać rozwód? od sprawy do sprawy jesliby nie walczyli.. bop teraz jakos jej działania ucichły..pozew tez był taki neutralny bez ataków wiec moze by było...spokojnie.. starzy jego powiedzieli ze mozemy tu mieszkać ale po rozwodzie.. więc zastanawiam się czy..starczy czasu..bo chcę zostac tam gdzie bede przyszykowana jak się urodzi malenstwo nie targać je pozniej z domu do domu.. patrząc na rynek i ceny mieszkan- tu wychodzi najtaniej i najblizej mojej mamy.. tydzień niemyslenia sobie zostawiam... po pierwszej sprawie dalej pomęczymy temat- bo bedzie dało sie juz moze conieco okreslic w czasie. eksia...powiedziała ze nie ma nic przeciwko temu ze my sie spotykamy byleby dziecka ich nie zabieral gdy ja jestem..narazie dobre rozwiazanie, ja przystaje na nie.
  22. melisa.......jedyna moja nadzieja.... a zapowiadał sie pikny dzień.....
×