Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Garniera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Garniera

  1. A tak wogóle... to nie jestem ślązaczką :) jedynie mieszkam w tych okolicach ale dzis radosna jestem :D
  2. witam po bardzo udanym weekendzie. dla takich dni jak ostatnie warto żyć :D chyba jestem najszczęśliwszą osoba na świecie :D ach ... buziaczki dla wszystkich i dla pomarańczowych wpisów :) rozbawiły mnie.. :D:D:D:D:D
  3. Witajcie. wczoraj miło spedzałam wieczór więc komp poszedł w odstawkę. Calineczka- nie zgadzam się z Tobą i już. ale uważam ta dyskusje za jałową, dlatego nie zamierzam jej kontynuować. Bzdurą jest według mnie określanie kogokolwiek poprzez pryzmat tego gdzie mieszka- jakby było to tożsame z cechą charakteru. Na temat polskości śląska mam swoją wiedzę popartą badaniami. Pogorię częściowo zalano już bo jest to bardzo duży zbiornik- co fajnego porobiono tam alejki i wodospady:) bardzo ładnie to wygląda. Ale nie jest ona jeszcze czynna. No i Celi.. w moim krótkim zyciu mieszkałam nie tylko na śląsku.... pozdrawiam wszystkie Koneffka :) no widze twój wpisik :) buziaki
  4. Calineczko jest troche niespójności w twoich wypowiedziach. Czyli co? jestem \"niepolakiem\" ?? czy według ciebie jestem gorsza? ludzie na śląsku są gorsi?? co do \"polskości \" Śląska troszkę przesadzasz... bo moge ci zagwarantować że to region specyficzny ale bardzo przesycony akcentami właśnie polskimi. Cała historia, kultura....oj niepoprawna jestes trochę. A ja jak nigdy , jestem w temacie co do polskości i kultury Śląska- bo to właśnie stanowiło temat mojej pracy mgr :) pozdrawiam jedziemy dziś z dzieckiem mojego do skansenu...n a Śląsku :) :P
  5. Calineczko ale chyba nie przylepiasz \"metki\" opisanej pochodzeniem ?? troszkę mnie rozsmieszyło twoje podejście. bo wtedy nasze Polska byłaby maksymalnie podzielona gdybysmy zgadzali sie z takimi klasyfikacjami ludzi według regionu. tytaj na śląsku złe zdanie jest o wielkopolsce ...poznań- cwaniaki kombinatorzy....więc widzisz. .. nie toleruje takiego podejścia do ludzi jest ono nieobiektywne i nieadekwatne. :) .......bierz na fakture wszystko bo po rozstaniu cie okradnie to ludzie bez skrupułów...Celi...no proszę...:) czy ludzie i ich charaktery są determinowani przez miejsce w którym mieszkają?? zupełnie się z tym nie zgadzam
  6. moja ............mama .pracuje w spółdzielni :) duże opłaty ..serio , zupełnie nieopłacalny biznes. szukam teraz droga poprzez znajomych, to jedyny sposob, gdy czyjaś ciocia czy ktos powie...bo nie ma depozytu i wyczarowanych opłat. Dąbrowa mi bardzo pasuje, tam 5 lat chodziłam do liceum :)
  7. co wiecej mam samochód więc nie zalezało mi na centrum. mniej niż 900 zł za miesiąć czynsz+media za mieszkanie do wynajęcia nie znajdziesz. plus depozyt na sam poczatek... nie wiem ile lat temu mieszkałaś tu ;) bo na tych ulicach nie ma tak tanich mieszkań :) :)
  8. Kochana jestem na bieżąco z szukaniem mieszkania do wynajęcia w sosnowcu i okolicach. Mieszkanie najtańsze (nawet na gratce wyszukane) jest w cenie 500 zł za sam wynajem. do tego ZAWSZE jest depozyt około 1000 oprocz tego cena nie obejmuje czynszu. uwierz mi szukałam teraz i na bieżąco jestem. ... chyba ze mieszkanie z piecami węglowymi! a na to nie pozwala mi mój stan zdrowia.
  9. o boziu calineczko co ty wypisujesz? ! przecież śląsk nie jest \"oderwany \" od reszty kraju , popadłaś troszke w skrajności....i skąd ty wymyśliłas wychodzi na to że mieszkam gdzies..w jakimś niestworzonym dziwacznym miejscu!!
  10. calineczko nie generalizuj :) a dzuiuple nie sa najtańsze...no chyba że jestem tak uboga , bo nie stać mnie na wynajęcie nawet mieszkania ...
  11. a nad życie kocham gołąbki w sosie pomidorowym.....zresztą ja tam lubie wszystko jeść oprócz wątróbki która mi smierdzi obojetnie jak by była podana !
  12. rosółz makaronem nitki mocno popieprzony, kurczaka z piekarnika...ziemniaczki posypane koperkiem...ech ja tam niedzielny obiad tak sobie wyobrazam i co z tego ze co niedziela taki sam..prawie:D aaaaaaaa i latem mizeria lub sałata w smietanie :D
  13. hahaha ale to że istenieje ciągle \"ocenzurowanie przez sasiadów\" ze tak to nazwę to swięta prawda......\"bo co ludzie powiedzą\" to zjawisko często spotykane. Ale to chyba cecha nie regionalna ale poproatu polska mentalność. Jakis czas dłuższy mieszkałam w USA..tam jest zupełnie inaczej. Dlatego wydaje mi się ze to życie troszkę pod ludzi jest naszą narodowa cechą.... życie tak aby z zewnątrz ładnie wyglądało ...przykładem jest rodzina mojego :) hehehhee... my, nasze pokolenia starają się z tym walczyc bo chyba nas to męczy no nie? ale chyba jedynie szansę mają nasze dzieci ze cos sie zmieni, że zadbamy o nasze szczęście a nie o to by w garsonce podążać na proceję a potem wspólny niedzielny rosół....BO TAK WYPADA:) (choc rosół uwielbiam)
  14. Calineczko ja jestem ze śląska i mieszkam na śląsku... bardzo blisko katowic. i jakoś żyję. Jak Was czytam to także kłade uszy po sobie. Nie stać mnie na markowe meble, jedyne co mogłam sobie pozwolić , co my mogliśmy sobie pozwolic w urządzaniu mieszkania to były meble z Ikei ( i jakoś nie narzekam) chyba nie kwestia w drogim producencie, ale w tym aby sie podobało i spełniało wymagania . Dla naszego m3 były ok i są ok... odzież , obuwie..chmm nie każdego stać ! koło obuwia za 300 zł przechodzę...marząc sobie. Coz niewiele ma do powiedzenia gust czy chęć podążania za modą, gdy portwel świeci pustkami. Życie weryfikuje marzenia...i pragnienia. a pewne stereotypy typu \"lud pracujący\" \"nam się należy\" (mieszkańcy śląska) no cóż ...często ludzie zamieszkujący familoki są poprostu sfrustrowani i bezsilni.więc co im pozostaje? co więcej tez mam magistra teraz na papierku i ...i nie ma pracy!! wiesz dlaeko odchodzę od marzeń, od tego co naprawdę pragnęłabym robić. Marzyłam o pracy nawet w domu kultury , by być z dziećmi by troszke ożywić ten \"ośrodek\" bo są duże unijne dotacje aby móc zorganizować czas wolny dzieciakom i młodziezy, ale...ale nie ma miejsc pracy. ... i siedza tam Pani które pracują od zawsze. obecnie składam też papiery jako przedstawiciel handlowy w pewnym wydawnictwie. Skończyłam kulture literacką, chciałabym pracowac w wydawnictwie,....ale nie ma miejsc ! kompletnie nie ma nic!więc choć przedstawicielstwo... Zupełnie inaczej niż marzyłam....co z tego że moje dokumenty leżą w różnych placówkach...ale te cv pokryje kurz....bo są w kolejce inni , których ciocia , sąsiadka....pomoze zaklepie miejsce gdy coś się zwolni! ja znajomości nie mam kompletnie. nie jest tak kolorowo
  15. bo nam topic umrze Panie koleżanki!! :D
  16. Co więcej do wypowiedzi powyzej . tak jego ex jest zołzą i chce tylko i wyłącznie kasy. piszę to z pełną odpowiedzialnością. ale motywowac tego nie bede. taki typ. Choc nigdy na forum nie pisalam o niej to jednak tak, w moim , w naszym przypadku ona jest taka. Co więcej to tez jest jedna z wieeeeelu przyczyn ich rozwodu
  17. Do powyzej! absolutnie nie!! mój od pół roku nie mieszkał z zoną jak mnie poznał. Co wiecej była to jego trzecia wyprowadzka. proszę poczytać uwaznie.nie byłam przyczyną ani nie rozwalilam niczyjego związku! pozdrawiam
  18. do powyzej chmmm nie traktuj tego mężczyzny ani zadnego ionnego jak ubezwłasnowolnionego manekina...!! przecież ma swój rozum a nagle w dobrym małżeństwie nie szuka sie rozstania. nie szuka sie kogos kto wreszcie pogada jak przyjaciel. To takie nie uczciwe ze obarczacie nową za odejscie i rozwalenie związku . Bzdura!! bo gdyby było dobrze, to byłoby dalej. A poza tym...nie wierze ze radykalne kroki mezczyzna podjąłby bez ratowania tego co ma- małżeństwa rodziiny. Bo to decydujacy krok, odpowiedzialny. A męzczyzni ...wiadomo nie są skorzy do większych perturbacji. Dlatego nie obarczaj ze ktos siłą lub \"zachętą\"wyrwał męża z małżeństwa które miało szanse się ratować. bo w wiekszosci te związki choc formalnie nie zakonczone juz nie istanieją..
  19. pomyliły mi się literki:) wpis wyzej jest mój
  20. do powyżej- mój jest bardzo dobrym ojcem. co do kwestii dziecka dogaduja się z zona- to jest jedyny punkt w ktorym znalezli wspolną nic porozumienia. Codziennie go zabiera zaraz po pracy i jak ona wraca ze swpjej o 21 oddaje małego. tak samo weekendy. ostatni był tez z nim w gorach. nie zaniedbuje go.tym bardziej nie z mojej winy nie kosztem ze ugania sie za mna.( bo taka masz mysl prawda? ) dzicko nie cierpi a wrecz przeciwnie. Gdy w domu były ciagłe kłotnie było toi bardziej niezdrowe. chyba dla prawidłowego rozwoju dziecka jest sytuacja spokojna nie konfliktogenna. gdy zaczniemy normalnie zyc mały zawsze bedzie mial miejsce w naszym domu. ja tez sie z nim dogaduje.więc w tym moim przypadku, dziecko nie cierpi. Wierz mi. Aczkolwiek wiem ze hipotetycznie istnieja takie sytuacje ze w zwiazkach tatusiek umyka do nowo poznanej dziuni , nie zwazając na dobro małoletniego często dziecka. ale nie w moim przypadku, nioe w przypadkach ktore tutaj poznalam od foumowiczek
  21. Chmmm a ja jestem raczej wrazliwa. Nie lubie niejasnych takich nieszczerych sytuacji. Tym bardziej ze w ubiegłym roku byłam zaproszona u nich na wigilię były wspólne imprezy rodzinne. m a teraz nagle gdy rozwód zostanie sfinalizowany, na nowo rozprawy jego rodzicom( głównie ojcu) cos odwala. Teraz- gdy poznałam i polubilam sie z jego dzieckiem. Wczesniej dzielilismy to - on i dziecko , on i ja. nie było my w trójkę. gdy mamy perspektywę wspólnego zycia ojcu się poprzewracało w głowie
  22. wiesz Yenny...najgorsze ze nigdy nic nie wiadomo, bo ci ludzie sa chorzy. nie są okresleni jednoznacznie ze ja jestem zła. tylko im sie zmienia w zależnosci od....no własnie nie wiadomo od czego! i jak tu ich zrozumiec? ja zdąrzyłam ich polubić a oni takie numery robią
  23. wczoraj podirytowały mnie te wpisy pomarańczek....dobrze ze dzis ich nie ma...ludzie to mają we łbach nasrane! pogratulowac pozostaje
  24. no przeciez nie mozna sie tylko dolowac i snuc czarne wizje...:) hihi ja juz sie naplakalam (mam nadzieje ;P)
×