Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Belucci

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Belucci

  1. dr.quinn ja juz do IMiDZ w zyciu nie pojadę, banda wariatów, badała mnie tam jakas stażystka, która nie widziala szyjki na usg, nie mogła jej znalezc :)) Ja z pessaru jestem bardzo zadowolona, wróciłam do normalnego zycia po jego założeniu, jest naprawde bezpieczny i w ogóle go nie czuć. Życzę Wam powodzenia i znajdzcie lekarza, który Twojej żonie jak najszybciej go założy i będzie dziewczyna mogła normalnie funkcjonować.
  2. Pessar a nie szew, z rozpędu sie pomyliłam. Tak czy siak to jest naprawdę fajna sprawa, ja nie chciałam leżec w szpitalu bo mam synka i nie miałam zamiaru go zostawiać, a lekarze w IMiDZ juz w 22 tc chcieli mnie zostawic w szpitalu, jak nie wyrazilam zgody to zaczęli mnie straszyć, ze urodze do 30 tc idioci. teraz jestem w 28 tc czuje sie swietnie nic sie nie dzieje bo mam ten pessar, biore tylko globulki w razie czego zeby nie doszło do infekcji. Ja też nie miałam żadnych plamien, zacząl mi sie po prostu brzuch stawiać, a oni od razu mnie chceli zamknąć w szpitalu...wrrr.
  3. Dr Quinn ja bym skonsultowała sie z innym lekarzem, pessar mam założony od 26 tc, ciąża blixniacza, zakładała mi go moja gin w gabinecie, tez miałam leżec w szpitalu, a dzieki niemu jestem w domu i normalnie w miare funkcjonuje, nie leże, ale też nie forsuje się. Ja sie uparłam na ten pessar i go mam, wy tez zamiast do szpitala powinniście walczyc o pessar, skonsultujcie sie z innym lekarzem, moze ten nie chce załozyć bo jest rozwarcie, ale szyjka nie jest tragiczna, ja mialam 2 cm. Mi szew zakładała dr. Szwaj z lux medu na jerozolimskich. pozdrawiam
  4. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć dziewczyny :) Jestem po usg połówkowym, mam dwóch chłopców w brzuchu, także huk w bombki strzelił nie będzie choinki tfuu znaczy dziewczynki, oczywiscie żartuje :) Cieszymy sie z mężem że chłopcy prawidłowo sie rozwijają, ważą już ponad 300 gram a jestem w 20 tc, tak wychodzi z usg, czy to dobra waga? Jak u was wychodzi? Byłam dzis na zakupach, bo nie mam w czym chodzić, chcialam kupic sobie jakies spodnie bojówki, ale kicha, nic nie ma :( więc kupiłam sobie w snoopym dwie bluzeczki, calkiem fajowe z odcieciem pod biustem i bluzę, bo ciepło sie zrobiło, ale dalej nie mam portek kurczę ;( Mi siada kręgołup, strasznie mnie boli. Mierzycie sobie obwód brzuszków? Ja sobie mierze i teraz mam 93 na wysokości pępka, a ważę 58 kg, także rece i nogi takie jak zwykle tylko brzuszek rośnie :) Wszyscy się mnie pytają gdzie ja mam te bliźnieta, więc mówie z przekąsem, ze wyszły i wrócą za godzinę ;)) Dziewczynki dużo usnmiechu wam życzę, spojrzcie jaka piekna pogoda, brzuchy pod rękę i na spacerek ;))
  5. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja dzis robię gołąbki, ale jakoś tak niezdarnie mi wychodzą, nie wiem czemu, źle je ścisnęłam w garnku i mi dwa wylazły z kapusty, ehhh, a taka mam ochotę poleżeć, a tu garów trza pilnować :(
  6. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dopisuję sie do tabelki :) Nick...........wiek.....woj............. tc......data porodu....+kg/plec kasiulkapb......25...małopolskie......22......25.01.09.. .... +5/córcia karenk..........33....łódzkie...........18.. ...28. 01.09.......+3....? Kluska=)........26....łódzkie...22.. 31.01-04.02.09..+3/CÓRKA/MAJA Agagaguś......38....Mazowieckie.....19....31.01-04.02.09 .....synek gryzmoł........30....Warszawa........17.....01.02.09. .........? igmik............26....pomorskie........22....01.02.09.. .....+2.. ? piksip...........28....śląskie.............22.....01.02. 09.......+3...? LUTÓWKA......24....świętokrz.........19.....01-06.02.09. ..-0.60.? sabotażystka….30.....warszawa.......19.....02.02. 09.......? kasiula29.......29....Frankfurt.........21.....02 .02.09...... +2kg...? gruel............20....East Kilbride......18.....02.02.09......+3 ....? fusyta.........33....podlaskie..........19.....02.02.09 ....niespodzianka Monia...........22....lubelskie..........20.....04.02.0 9...+6....córcia.. claribelka......21....lubuskie...........21......04.02.0 9.......synek? rosołek.........26....lubuskie...........21......05.02.0 9.....+1/synek agnesita........20....śląskie.............17.....05.02.0 9......+3 /synek Karella.........27....mazowieckie......17.....06.02.09.. ... +3.....? LafyTaffy.......24...kolbuszowa.......18......07.02.09.. .....synek Szklana Głowa.27...mazowieck........21..... 07.02.09....+8/córeczka malinova73....35....śląskie.............18......09.02.09 .....+4.....? Mia 82..........26....podkarpackie....21..... 09.02.09.....+3,5/ córcia czarna.owieczka...26...mazowieckie...22...09.02.09..... +4..synek? Mama3.........39....świętokrzys......21......10.02.09.. ...+3/córcia Andzia1234...31....warszawa.........21......10.02.09.... ..+6/?? adulka.........31....podkarpackie.....19......11.02 .09.......? Ewi785.........30....Lubuskie..........15...... 6-12.02.09.....? lamamma......30....Pomorskie.........19......12.02.09... ...Mania/ek? helka...........30....mazowieckie.... 16......14.02.09........? *Iskierka*......28....wlkp...............20..... 14.02.09.......+2..? Wazka.........29.....Rosja..............20......14.02.09 ......+6/córcia julka2384.....24.....lubuskie............20......15.02.0 9 ......+5/? doddotka......25......wielkopolskie....17....15.02.09.. ....+3...? Nadia277.......27.....śląskie.............20....15.02.09 ........+3/synek Sikorka -.....,.29.....BremenDe..........20..... 16.02.09......+4/Maja PrzyszlaMama23de...MannheimDE......20.....16.02.09..+4./ córeczka Habcia..........23.....małopolskie.......19....17.02.09 ......+1,5/synek katia-84.........24....małopolskie/Krk..21....18.02 .09.......+1/? Pimboli..........27....Schwarzwald/DE..20....18.02.09... ...+1..? balbiina ........23 ....Częstochowa......19.....19.02.09.....+1/Kacper kamasutra......21.... wielkopolskie.....20.....23.02.09.....+6/? dota25..........29.....pomorskie.........16.....24.02.09 ........? halasliwa.......27.....Warszawa.........17.....25.02.09. .....+3...? Zabajona.......31..... warm.-maz.......19.....26.02.09.......+3,5 konwalia9......28..... Dublin............12.....26.02.09.......? belucci..........28....niedaleko wawy 20.......?.02.09....+4...synek i ?
  7. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Mam nadzieję, że się wyrobimy, bo mi juz ciężko wchodzic na 4 piętro, a co będze póxniej :( Domek mamy z użytkowym poddaszem, także schodów, duzo nie ma, no i metraż, marzenie, całe życie w blokach to tam wreszcie odpocznę, odetchnę. Juz nie moge sie doczekać, tam jest tak pięknie, na około las, spokój, cisza. Całe życie mieszkałam w zasmrodzonym mieście, i uciekam na obrzeza, w zasadzie na wieś, zawsze o tym marzyłam. Niby to wieś ale wszędzie blisko, na szczęście, ale bez samochodu się nie obejdzie, tylko że teraz niby w miescie, a na zakupy czy do lekarza, też samochodem musze jeździć, więc żadne to utrudnienie, ale za to ile człowiek zyska.
  8. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Nawet moja doktor jak jej to opowiedziałam to mówi do mnie - To Pani nie wierzyła w bociany?? Trzeba wierzyc, bo to prawda :) Tyle bocianów co w maju, to ja przez całe zycie nie widziałam, no i mam bliźniaki :) Najlepiej moja bratowa, maja juz 3 dzieci, dwóch dużych synów i córkę, jej tez opowiadałam moja przygode z bocianami. Kiedys wpadła do niej przyjaciółka z dzieciakami ( tez trójka dzieci, w tym jedno po drugim ), dziciaki bawiły sie na podwórku, a one piły sobie kawkę i Marta opowiada o mnie sojej psiapsiółce, że ja tyle tych bocianów widziałam, az tu nagle do kuchni wpada jej córka i krzyczy- mamusiu, mamusiu bocian u nas na garażu usiadł, choć zobacz ! :) a ona z przyjaciółka w panikę i krzycza do niej, Bierzcie kija i przepędxcie go szybko, ale już !!! :)) Jak mi to opowiadała to mało sie nie posikałam ze smiechu, ona z ta przyjaciółka sa takie płodne, że kiedyś się smiały że sie boja o męża otrzeć przypadkowo, coby w ciąże nie zajść :)))
  9. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie dziewczynki :) Bliźniątka były dla nas bardzo duzym zaskoczeniem, ale od razu pozytywnym, kiedys bym sie przeraziła, ale teraz po 5 latach niepowodzeń i poronień zdarzył się cud :) Mamy synka Danielka, który ma 9 lat, j mam 28 a mąż 32 lata. W tamtym roku kupiliśmy z mężem działkę i zaczęlismy stawiać dom, zrobilismy o diwe sypialenki więcej a górze, a tak na wszelki wypadek :) Jak dowiedzielismy sie o blixniątkach to popatrzylismy na siebie jak to dobrze, ze w ostatniej chwili powiększyliśmy dom. Jak przyjeżdzałałam w tym roku na dzialkę, to same bociany zastawałam na niej, mnóstwo, krążyły mi nad głową, sąsiadka powiedziała mi wtedy, zacznij wierzyć w bociany, zobaczysz, tym razem Wam sie uda :) No i tak tez sie stało. Jak jechalismy z mężem po odbór wyników beta hcg, to bocian mało na maskę nam nie wpadł, wtedy juz wiedziałam, ze wynik będzie pozytywny, pomimo negatywnych testów ciążowych, no i beta wyszła pozytywna, ale strasznie maleńka jak na ten tydzień ciąży, dostałam progesteron i w ciągu 2 dni skoczyła o 300 % :) Dzieci czuję od 16 tygodnia, także bardzo wcześnie, na początku czułam tylko z jednej strony delikatne kopniaczki, później mocniejsze, ale też z jednej strony, okazało się, ze jeden to chlopiec i to on tak buszuje, a drugie maleństwo jest bliziutko brata, główka w główkę, ale to straszny leniuszek i cały czas praktycznie śpi ( nie znam jeszcze płci tego leniuszka ) ale tez zaczęłam odczuwać jego/jej kopniaczki, sa delikatniejsze i rzadsze, ale juz umiem rozpoznać, które to rozrabia :) Nie mogę sie ich juz doczekać, zastanawiam sie jak bedą wyglądać, zaczynam wariować, chce dla nich wszystkko co najlepsze, juz biegam po sklepach, ale wszyscy na około studza moje zapędy i maja troszkę racji :)) Jedyne co mnie martwi to fakt, ze niestety nie bede miała pomocy z zewnątrz, oboje z mężem nie mamy juz mam, został tylko mój tato, który prowadzi własną działalnośc, więc doraxnie bedzie pomagał napewno, ale nie często. Ale myślę sobie, że mamy z mężem po dwie ręce, dla kazdego bąbla, więc damy radę :) Prowadzimy firme, więc mąż może brac sobie wolne w razie czego, co bedzie dla mnie wybawieniem. Obysmy tylko zdarzyli sie w prowadzić do końca roku, to juz niczym bym siwww.modnymaluszek.pl nie marwtiła, a tak to mieszkamy na 4 piętrze w blokach bez windy, na 38 m, z uwaga...: psem ( golden), kotem, królikiem i jaszczurką, no i nasza trójka ;) Kupa kłaków z psa i troszke mało miejsca, jesli sie nie wyrobimy to będą kłopociki :) Pozdrawiam Was serdecznie
  10. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam was dziewczyny :) Ja mam termin na luty raz na 13 raz na 27 :) Jestem w ciąży bliźniątkowej z czego baaaardzo się cieszę :) Niestety ostatnio stawia mi sie brzuszek dostałam fenoterol z isoptinem i jakos ciągnę, martwię sie zbyt wczesnym porodem, ale mam nadzieje, że jakos dotrwam, napewno nie do końca, ale chociaz do bezpiecznego momentu :) Dziś piekna pogoda, byłam na dzialeczce, pospacerowałam, pełen relaks i samopoczucie dobre, oby tak dalej :) Pozdrawiam Was serdecznie
  11. Ja się starałam z mężem ponad 4 lata, syn ma juz 9 lat, a ja jestem teraz w ciąży z bliźniątkami :)) Pierwsza ciąża też była szybko, druga już niekoniecznie... :)
  12. My mamy intex 4,5 metra i 91 cm gleboki z filtrem, zakupilismy w tym roku i jak na razie rewelka, nie tylko dla syna ale i dla nas, szczególnie w te upały :)
  13. Belucci

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie kobietki ;) Chciałabym do Was dołączyć, jestem w ciąży z bliźniątkami, po 5 poronieniach i 4 latach starań, dostalismy z mężem bonusik :) Mamy juz 9 letniego synka i bardzo cieszymy się z bliźniątek ;) Mamy również Goldena nazywa się Frodo i jest najwspanialszym psem pod słońcem, ma 1,5 roku. Terminu porodu nie mam ustalonego, niby ostatnia miesiączka była 9 maja, ae z usg wychodzi mniejsza ciąza, i moja doktor na razie terminu mi nie ustalała, poza tym powiedziała że ciąże blixniacze i tak przeważnie nie kończą sie w terminir wyliczonym tylko wcześniej ;) Pozdrawiam Was serdecznie
  14. Ja miałam dziś zrobić test, ale spanikowałam i nie zrobiłam, moze jeszcze poczekam do jutra, boję się żeby nie było za wcześnie :(
  15. Chodziłam do tej pory do złej endokrynolog, teraz 4 lutego idę do ginekologa endokrynologa, podobno najlepszy w mieście mam nadzieję, że coś na to poradzi.
  16. No własnie nie wiem czy testowac jutro czy poczekać jeszcze ze dwa dni, zeby rozczarowania nie było :( Zajść w ciąże to jeszcze małe piwo, ale utrzymać ją w moim przypadku to dopiero wyczyn. Powodem moich poronień są prawdopodobnie podwyższone przeciwciała antyTPO norma jest do 35 a ja mam ich 1074 :(( Bardzo się boję że nie utrzymam tej ciąży, zaczęłam brać teraz na własną rękę luteinę na noc, żeby w razie czego podtrzymać tą ciążę.
  17. baderka :)) Mam nadzieję że na teście wyjdą dwie grube kreski, obyyy:)) Mam właśnie takie ciągnięcia macicy w dół i lekkie w pachwinach, co odczuwam przy chodzeniu, no i te piekące piersi i slinotok ;)
  18. Nie czytajcie dziewczyny głupot tego popaprańca, to jakaś patologia... Ja na razie nic nie chce sobie wmawiać, czekam do poniedziałku i zrobię test. Bardzo dziwnie się czuję. No nic, zobaczymy... Caroline, dobrze że lekarz przepisał Ci duphaston, ja dzięki niemu mam syna :)) Niestety po luteinie poroniłam biorąc 3 tabletki dopochwowo na noc, więc wydaje mi się że jest dużo słabsza od duphastonu, jeśli będę teraz w ciąży to każe sobie to właśnie przepisać, luteiny do ust nie wezmę.
  19. Caroline gratulacje, ehhh, jak miło czyta sie takie wiadomości...uwielbiam śledzić takie wątki :))) Caroline, jesli kiedys poroniłaś, radziłabym Ci jak najszybciej biec do lekarza, po tabletki na podtrzymanie, duphaston bądź luteinę, i nie przemęczaj się, zadnych gwałtownych ruchów, nie dzwigaj, najl;epiej do wizyty u lekarza, leż sobie i odpoczywaj. Ja poroniłam już 5 razy, ale teraz jak zajdę w ciąże to palcem nie kiwne do wizyty u lekarza... Ja też mam nadzeję że coś ten cykl pokaże dwie kreski, jestem dwa dni przed terminem @, ale od połowy cyklu, czuję się inaczej niż zwykle, mam jakieś wypryski i łaskotanie tak jakby w dole brzucha no i ten ślinotok mówię i pluje :) Generalnie czuję sie inaczej, ale też tak jak Ty boję sie myśleć nawet że to ciąża...Czekać z testem też się boję, bo jeśli to ciąża, to szybko muszę ją zabezpieczyć, żeby znowu nie poronić ehhh, nie jest to łatwe...
  20. Ja czekam aż sie skończy pranie żeby włożyć następne :-)
  21. Belucci

    Wizyta u psychiatry

    Saamii, a wiesz że takie objawy są również przy schorzeniach tarczycy?? Dziewczyno zanim pójdziesz do psychiatry, zrób sobie badania hormonalne, tsh, ft3 i ft4. Ja mając 27 lat czułam się jak stara nie dołeżna kobieta, nie chciało mi sie z łóżka wstać, wiecznie chodziłam zmęczona w dzień mogłam spać na stojąco, a w nocy przewracałam sie z boku na bok, do tego podły nastrój i zero radości z czegokolwiek. Okazało sie że mam niedoczynność tarczycy, a juz miałam iść do psychologa :-)
  22. Dziś wszystko widze w czarnych barwach. Czekam tylko na to aby skończyło się już to krwawienie, bo sie tego brzydze, brzydze się sama sobą. Czuje sie jak worek na kości, bezużyteczny. Rodzina niedługo zacznie mnie traktowac ja trędnowatą. Przed chwilą rozmawiałam z bratową, spytała sie jak sie czuję, więc powiedziałam jej że już po wszystkim, a ona na to - znowuuu???To narazie - i koniec rozmowy. I tak reagują wszyscy. Tak strasznie brakuje mi mojej mamy, zawsze jestem sama w takich momentach, w momentach tak ciężkich dla mnie. Pierwszym, drugim razem, znosiłam to bez większego problemu, krwawienie traktowałam jak miesiączkę i już. Nie rozumiałam kobiet, które tak straszie cierpią po wczesnym poronieniu. A dziś sama jestem wrakiem człowieka. Mam już dośc spojrzeń rodziny i głupich pytań - a może sie przerobiłaś? - Czemu znowu sie to stało?? A skąd ja mam do diabła wiedzieć czemu znowu poroniłam, nie mam na to cholernego wpływu, to się dzieje samo, bez uzgadniania ze mną. I znowu spotkam się z nimi na Wigilii i będzie sto pytań do. Oj tak, mam wszystkiego dość...
  23. Wczoraj dostałam krwawienia i skurczy, pomimo 3 tabl. luteiny na noc. To już 5 raz. Nie ma o czym pisać. Mam 7 letniego synka, i okazuje się że zdarzył sie wtedy cud, i tak musze Go traktować, jak mój jedyny najcenniejszy skarb... Trzymajcie sie dziewczyny oby Wam sie udało. Pozdrawiam Was ciepło.
  24. Ja niestety wypisuje się z tabelki... NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. sokratynka....Ola......24......Trójmiasto.........7.......05.08.07...0... moonisia......Monika...21.......Poznań............7.....ok 4.08.07...0.. -dziki storczyk-..Maja...25.....Śląsk.............6?....ok.10.08.07...0... a_ga2.....Agnieszka..26.....Starogard Gdański..7......02.08.07....0.. pluszka... Beata ......31 .....woj.kuj-pom ........7......03.08.07 ...0.. doti....Dorota........28......opolskie...............6 .....15-17.07...69kg darias........daria...woj.kuj.-pom...........5?.......11.08.2007......0
×