IGMIK

A teraz dzień dobry, Od wczoraj zaczynam robić coś dla siebie. Byłam na aerobiku - pierwszy raz od maja zeszłego roku. Masakrycznie się spociłam ale nie było tak źle. Mam mini zakwasy w łydkach i na brzuchu ale jest ok. Chodzić mogę. W sobotę też idę-na 9 rano. Chyba mnie pogięło ale i tak wstaję ok 7 rano albo nie śpię całą noc więc jest ok. Już mi lepiej. Niunia wycałowana i utulona śpi już ok 1,5 h. Zaraz musi wstać bo o 12 jesteśmy umówione na spacer a jeszcze obiadek musi zjeść. Dziś rybka z ziemniakami, marchewką i fasolką. Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Szklana Pola dostaje w nocy ok 2-3 cyca a potem ok 5-6 a tak to woda. No właśnie od koniec picia w nocy i jedzenia. Myślę, że to trochę to popijanie nocne ma wpływ na spanie. Salwia buziaczek dla Szymusia. Biedulek mały. Ty to miałaś nosa. Te Szkalana Ty coś kiepsko prorokujesz z tym moim spaniem:D Gratuluję 2 rocznicy. Super macie przyjaciół. No a męża też masz nieźle rozgarniętego, zwłaszcza jeżeli chodzi o Frankę ;) No i powodzenia w szukaniu kreacji dla siebie. Zazdroszczę figury. Zawsze innym zazdrościłam, bo moja ma wiele do życzenia. Rosołku witaj w klubie "nieśpiących". Może zrobimy konkurs, która częściej wstaje do dziecka w nocy? Żartuję oczywiście. Ja dziś Poli tłumaczyłam ,że ona musi spać w nocy, bo inaczej nie będę miała siły ją karmić i się z nią bawić. Ale nie chciała mnie słuchać-już się zaczyna. Kleik ma konsystencję w zależności od tego ile go dodać, może być lejący albo gęsty. Widziałam Zdjęcia Zuzu na nk. Cudnie wygląda w kitkach. Robur to tobie z 3 tyg będziemy życzyć wszystkiego naj z okazji rocznicy. Tylko koniecznie nam przypomnij. Basienia oby Wiktorce żelazo na ząbki nie zaszkodziło. Bawcie się dobrze na basenie. Pimboli Pola nie ma dużo włosów. Bardzo jej się przerzedziły ale widać, że rosną nowe. Ale z tyłu glaca nadal łysa. Piksip Pola też sama nie siada - trzeba ją posadzić i też tylko pełza i to raczej do tyłu. Zazdroszczę, że budzisz się tylko 2-3 razy w nocy. Dziękuję Ci za wsparcie. Szklana nieładnie tak oszukiwać córcie z jedzeniem, nieładnie:) Jak Franka się zacznie sama zajmować, to napisz kiedy to nastąpi, bo ja też bym chciała, żeby Pola byłą prawie samowystarczalna. Jejku ja nawet nie wiem co to są mole spożywcze, tfu, tfu. Julka nie możesz się poddawać jeżeli chodzi o prawko,. Za dużo wysiłku w to włożyłaś i pieniędzy. Zobaczysz w końcu zdasz i będziesz królową szos. Suma no właśnie niunia odsypia. Głupol mały-jakby nie mogła pospać w nocy. Ja dawałam niuni kaszkę bebilonu jabłkową-całkiem niezła. Kluska biedna Majunia. Oby to była tylko trzydniówka. Super, że znalazłaś wymarzoną sukienkę na chrzest dla córci. No i odkryłam, że mnie jeszcze mięśnie szyi bolą. Wiecie co ja myślę, że Pola się budzi też, bo się strasznie w nocy wierci i często "utyka" w łóżeczku w różnych pozycjach i trzeba ją ratować.

Oddam dziecko na tydz lub dwa w celu nauki spania w nocy!!!! Pilne!!!! Ja już nie mogę. Dzisiaj normalnie nie lubię mojego dziecka. Zasypia pięknie ok 20 i śpi pięknie do 23:30 a potem co godzina pobudka. Ja tak już co h wstaję do niej od dwóch tyg-wykończę się normalnie. Mam dość i płakać mi się chce. Proszę napiszcie mi co robicie jak się wsze dzieci obudzą w nocy i np.buczą? Przepraszam, że tylko o sobie ale nie mam sił nawet poczytać.

Piksip łącze się z Tobą w bólu. Pobudki miałam chyba co pół godziny. Myślę, że to zęby, bo przez sen też popłakiwała. Ja się zastrzelę!!!!! Ale mogę wstawać do mojej niuni, nawet nie spać w nocy ,żeby tylko była zdrowa. Później więcej popiszę. Miłego poranka. Buziaczki dla Biednej Majusi. Kluska ja mam w domu czopki. Kupiłam jak niunia byłą noworodkiem i zawsze ze sobą wożę je. Właśnie bałam się takiej nagłej, niespodziewanej gorączki.

Mia u nas smoczek został odstawiony raczej bezproblemowo. Niunia go używała tylko do spania i jak była bardzo marudna. W dzień nie było problemu z odstawieniem, gorzej przy zasypianiu. Na szczęście miała swojego Kubusia Puchatka. Miętoli go przed snem i go obejmuje i tak zasypia. Pimboli oby to była tylko trzydniówka!!! Łapanie siuśków do woreczka jest super proste. Basienia to żeby Wam szybko poszło z remontem dachu. A Twój mężuś też niezły, bo mogłaś sobie pospać. U nas w weekend ja zawsze wstaję wcześniej a N dogorywa w łóżku. Co do teściowej, to się okazało, że nie dostałą naszego smsa, bo N wysłał go nie na ten telefon co trzeba, ciap i już. A ona pewnie uważa, że nic się nie stało a tak to chociaż by wiedziała, że jesteśmy źli na nią. Pomarąńczowy gościu moja zjada raz dziennie kaszę i to jest tak 3,5-4 łyżki kaszki ryżowej. Szklana ale Ci dobrze z mamusią. Ja do mojej jadę w październiku-to też mi dogodzi. Super postępy zrobiła Franka. Pola na razie odkryła, że może podnieść kolanka i robi hopsa, hopsa pupą. No i siedzi już pewnie ale sama nie usiądzie-musimy ją posadzić. No i suknia dla gwiazdy jest a to najważniejsze. My jeszcze nie mamy drugiego fotelika. Moja śpi różnie-raz na brzuchu, to na plecach ale najczęściej na boku. Dziękujemy za życzonka dla Poli

Kubuś przespał całą noc-ja się zastrzelę. Ja też chcę a dla Kubusia wielki buziak, że taki grzeczny.

Up trzymamy kciuki. Na pewno obronisz się na 5 z palcem w d...

Dzień dobry!!! Pimboli napisz koniecznie co z Nadine. Czekamy na wieści. Piksip dzięki za pamięć. Jak ten czas leci. Mia u nas o smoku już zapomnieliśmy. Leżą i się kurzą. Szkoda mi ich tylko wyrzucić, bo są prawie nowe :P Na noc Pola dostaje kaszkę. Więcej nie chce a jak zje to jej się mocno uleje. Cucuś jest w nocy i rano do obiadku i trochę po południu. Ogólnie mało. Haydi moja raczej ma skarpetki-rzadko je ściąga. A buciki ma zawsze na spacerze. Bez nich wydaje mi się jakby nie była kompletnie ubrana. Robur masz rację wygląda na grzeczną i w dzień zazwyczaj jest. Marteczka tak myślałam sobie ostatnio co u Ciebie:) Podjęliście już jakieś decyzje? Basienia ja Ci nie pomogę z termometrem, bo mam zwykły. Na szczeście mój nie zmusza mnie do karmienia niuni. Wychodzi z założenia, że ja wiem lepiej kiedy należy ją karmić. Dagusia super, że się pobawiliście. Teraz co u nas. Nocki ciut lepsze, chociaż rewelacji nie ma. Dziś w nocy obudziła się o 23:30 i przez godzinę gadała i pierdziała śliną. Śmiać mi się chciało strasznie. N o budził się i mówi, żeby się tylko od tej śliny nie utopiła. Po godz zasnęła. Co najlepsze nie budzi się w nocy z płaczem. A wiecie co w sobotę mieliśmy iść na festiwal taki rockowy u nas. Już miesiąc wcześniej pytaliśmy się teściowej czy zostanie z Polą. Oczywiście nie ma sprawy. W sobotę rano zadzwoniła i powiedziała, że jednak zdecydowali się wyjechać na weekend. Nosz kurwa w cale nie możemy na nią liczyć, co jej napisaliśmy później w sms. Teraz się nie odzywa-pewnie obraza majestatu jest. N miał iść sam-nie miałam nic przeciwko. Wyszedł z domu ale po 15 min wrócił z różą i winkiem i powiedział, że koncert mu się nie podobał :) Kochany mój. A wino było przepyszne. No i jeszcze wczoraj nam się samochód zepsuł nasz i służbowy-akurat N miał w domu służbowy, bo prosto z delegacji do domu wracał. i mamy dwa samochody-które padły. Normalnie złośliwość rzeczy martwych. Ciekawa jestem ile zapłacimy za naprawę i kiedy będzie ten nasz naprawiony.

Pimboli ja obstawiam zęby. My mamy na dole ząbki i wyszły one tak na środku dziąsła. Zresztą jak widzisz, że są spuchnięte dziąsła to na pewno ząbki. Dawaj jej coś na zbicie gorączki i czekaj. Julka superr!!! Gratuluję przespanej nocy.

Poczytałam,poszperał, policzyłam i wyszło mi, że dzieci między 33 a 37 tyg życia mają skok rozwojowy. Pola skończyła 34 tyg. Teraz już wszystko rozumiem, do tego zęby i mamy buczące dziecko.

I ja się dołącze. Noc koszmarna. Sąsiedzi to mi chyba opiekę społeczną naślą-tak się to moje dziecko drze w nocy. Całe osiedla ją słyszy. A tak w ogóle : dzień dobry.

Robur ale Milena urosła!!! Jestem w szoku!!! Taka była malutka jak ją widziałam, nie umiała łapać zabawek a tu proszę. A Ty super laska jesteś i nie chcę słyszeć o tym jak wyglądałaś parę lat temu. Teraz jesteś laska i już. Fajną w ogóle masz rodzinkę.

Mam paracetamol w lodówce ale wydaje mi się, że te czopki bardziej wpływają na organizm.

Mia to u mnie się Twoja teoria n ie sprawdza. Za 4 dni Pola skończy 8 miesięcy i dobrze nie siedzi a gada prawie wcale. Właśnie jak to jest u was z gadaniem dzieci, bo moja naprawdę mało gaworzy, raczej puszcza pruty z buzi i czasami jej się jakieś agu wymsknie poza tym to cisza, no oprócz ostatnio buuuuu?

dla Adasia i Emi za 8 miesięcy!!!!! Szklana moja nie reaguje na Tv-tylko my mamy taki stary i jak jesteśmy gdzieś indziej to ją zainteresuje. Tak jak u Julki raczej muzyka albo coś głośnego. Jejku jak ja zazdroszczę przespanej nocy. Pimboli ja mam ostatni proszek dla dzieci a potem już będzie nasz dorosły i też teraz wprowadzę płyn do płukania. Avinia super teściowa. Julka a to Adaś Ci psikusa zrobił. A Pola może dotykać kota tylko w naszej obecności. Myślę, że niunia nie raz będzie podrapana, bo ona tak lubi kicię a nasza kicia to charakterna bardzo jest. Puki co kotek i Pola to przyjaciele. Szklana trochę dużo tych kupek ale może to być wynikiem ząbkowania. Pimboli co to znaczy, że Nadine ćwiczy siadanie? jak to wygląda? Zabawka od cioci Robur właśnie od paru dni robi furorę u mojego dziecka.

Ja tak na szybko. Basienia Dentinox teraz, bo mam wrażenie, że Pola bardziej się męczy przy wyżynaniu zębów i podobno ten silniejszy. A że skończył mi się bobodent... Piksip Pola usiądzie sama jak ją posadzę. Czasami siedzi 10 min i się łądnie bawi a czasami od razu leci do tyłu i za nic w świecie nie usiądzie. Sama przymiarek do siedzenia nie robi. Czasami jak jest w półleżeniu to głowę podnosi. Ogłaszam wszem i wobec, ze u nas viburcol jest dosłownie i w przenośni do dupy. Nic nam nie pomógł i tak jak u Piksip chyba nawet częściej się budziła. może jakiegoś cudu się spodziewałam. Idę dziś kupić niuni dorsza i jutro będzie zupka z rybą-pierwszy raz. Rosołku co do glutenu. Jak podajesz biszkopt, to tam jest gluten. A tak to 1-2 łyżeczki manny co drugi dzień-tak się rozpoczyna ekspozycje. Ja już nie daję manny, bo niunia codziennie dostanie albo biszkopcika albo chlebek.

Ja stosowałam bobodent jak niuni wychodziły pierwsze ząbki i u nas się sprawdził. Teraz kupiłam dentinox - 2 razy droższy i zobaczymy co będzie. Haydi ale miałaś dziś fajnie z synkiem. Ja też tak chcę. Hałąśliwa ale musiałaś wyglądać jak biegłaś do córci z mokrymi włosami-widok pewnie bezsenny.

Szklana ja jestem na bieżąco z sytuacją u Pauli i Lenki. Jakoś tak zaczęłam czytać jak wkleiłaś linki i bardzo trzymam za dziewczyny kciuki. Ach Ci faceci .U nas N płaci rachunki. Dziwne, bo ja pracuję w papierkach a on w domu się papierkami zajmuje.

Pimboli Nadinka ma najładniejsze oczka wśród naszych dzieciaczków-no niestety moja córcia nie ma tak wielkich niebieskich oczysk z dłłługaśśnymi rzęsami. Po prostu piękne i hipnotyzujące te oczka. W ogóle jak patrzę na Twoją córcię, to widzę przed oczami maleńkiego elfika. Haydi cześć. To dobrze, że chociaż Ty się tu wysypiasz. Ja też już zrobiłam pranie i się suszy. Dagusia dobrze, że u Was lepiej. Rosołku witaj w klubie niewyspanych mam. Może nasze dzieci przechodzą znów jakiś skok. Moja jeszcze śpi ale o tym ciii, żeby nie zapeszyć. A jakbym poszła po nią jak marudziła, to pewnie by nie spała teraz tylko by marudziła a tak córcia się wyśpi. Zaraz też Wam prześlę parę zdjęc na pocztę. Jakoś one nie ukazują maruderstwa mojego dziecka :)

No zasnęła znów. Jojczyła i bawiła się w łóżeczku a ja do niej nie poszłam i po 10 min znów śpi. Ona mało śpi w dzień i jest nie dospana to też ma wpływ na marudzenie. Idę dziś do apteki po dentinox, bo bobodent już jest na wykończeniu i kupię też viburcol, zobaczymy czy zadziała. A wiecie, że ta moja niedobrota nie da sobie dziąseł posmarować, zaciska je i wyje przy tym a jak spróbuje co to, to tak śmiesznie ciumka.

Dzień dobry, Ja składam szybki melduneczek. Mam strasznego marudera w domu. Taka marudna to ona jeszcze nie była w swoim krótkim życiu. Musi mnie cały czas widzieć a jak nawet mnie widzi to najlepiej jak jestem przy niej a nie np. gotuję obiad. Nocka nieciekawa. Niunia obudziła się o pólnocy z płaczem i nic nie pomaga na nią. Muszę zostawić ją samą aż się uspokoi. Jak ją biorę na ręce to wpada w histerię jak jej śpiewam to na chwilę się uspokaja i znowu. Do tego jestem sama, bo N w poniedziałek pojechał w delegację i wróci dopiero w sobotę. Dagusia głowa do góry ja też wstaję minimum 3 razy w nocy ale karmię zazwyczaj raz. Na pewno będzie dobrze. Mia jak możesz tłumaczyć jeszcze swojego męża. Nic go nie tłumaczy, kompletnie nic. U nas na pewno nie rozeszłoby się to po kościach. To, że nic z tym nie robisz on odbiera jako pozwolenie na takie zachowanie-przynajmniej mi się tak wydaje. Zresztą jak facet może tak mówić do kobiety, którą kocha i która wychowuje mu dziecko. Cześć Robur. Okropny wypadek. Super, ze Milenka grzeczna jest. Piksip dobrze, że zEmi lepiej. Julka nie martw się o Adasia. Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Na Was też przyjdzie czas. No i niunia wstała. Spała całe 20 min. Myślę, że zęby ją męczą, bo ślina leje się hektolitrami i cały czas paluchy są w buzi.

Widzisz Dota fajnie się tak spotkać. My to już mamy tu za sobą spotkania forumowe. No ja za dużo o Twojej malutkiej córci nie mogę powiedzieć, bo niestety spała. Jedyne co zauważyłam to dość pokaźna czuprynka. Za to starsza córcia urocza. Onieśmielona aczkolwiek pewnie jeszcze chwila a dałaby się wciągnąć w dyskusje. Może kiedyś uda nam się spotkać tak normalnie-nie przypadkiem.

Haydi i Julka rozwije wasz problem. W akademii zdrowego rozwoju pytałam sie pediatry od kiedy i jakie jogurty podawać i tak podawać najlepiej jog naturalne od 10-11 miesiaca. do jog można dodać swieze owoce albo ze słoiczka.

Basienia.

A teraz: Dzień dobry mamuśki!!!! Wczoraj nie pisałam, bo byliśmy w Akademii Zdrowego Rozwoju i nie było czasu. Bardzo mi się podobało-właściwie nam. I z newsów, to spotkałam tam naszą koleżankę forumową Dotę25-nie wiem czy pamiętacie. Ja pamiętałam. Chwilę pogadałyśmy. Najlepsze jest to, że się wcale nie umawiałyśmy. Ja tylko przed wyjściem z domu pomyślałam sobie, że może się spotkamy, bo pamiętałam, ze tylko ona jest z moich okolic. I taka niespodzianka nas spotkała. Kluska gratuluję miesięcznicy. Widzę, że uroczyście ją obchodzicie skoro lecisz, po siódmy torcik Dagusia i dla Was z okazji miesięcznicy. Nienawidzę takich wydatków, brr. Współczuję nocy. U nas też jest cienko w nocy. Piksip najważniejsze, że jest już lepiej. A dzisiaj to pewnie całkiem będzie dobrze. Konwalia ojoj, biedny Oli. Teraz musimy mieć oczy w dupie.

Sokro dwa pytania mam tak dogłębnie obserwuje kafe, to nasuwa się jedno ten ktoś sam jest "staraczem". Kluska weź nie dyskutuj z kimś takim. Szkoda czasu, który można spędzić na staranie się o dzieci:D To są zwykłe prowokacje.