Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

IGMIK

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez IGMIK

  1. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dzień dobry Uff i już po imprezkach. Ostatni goście wyjechali a ja sama z Polą-jaka błoga cisza. No i od wczoraj niunia funkcjonuje bez smoczka. Nie ma jakiegoś większego problemu tylko dłużej zajmuje jej zasypianie, bo buczy. Robur doskonale rozumiem Twoje zmęczenie i zdenerwowania. Powinnaś się cieszyć, że Milenka i tak długo pozwalała Ci się wysypiać. Ja jeszcze nie wiem kiedy będę uczyć małą sikać do nocnika-jakoś to taki odległy jeszcze temat. Konwalia gratuluję pierwszego własnego obiadku. Viola my miałyśmy na 3 szczepienie żółtaczkę w nóżkę(to jest to ostatnie?). Mia gratulację dla Gabrysi!!!! Super. Pomarańczowy gościu gratulacje dla pierwszego ząbka.
  2. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja też bym odzwyczajała od smoczka, bo prze tego cholernika muszę tyle razy w nocy w stawać i myślę, że też przez zęby. Fajnie dziewczyny, te które się dawno nie odzywały, że się odezwałyście. Proszę brać czynny udział w życiu forum. Szklana super zdjęcia na nk. A jaką miałaś fajową sunie ślubną. Ja bym się nie odważyła w takiej wystąpić. U mnie to prostota, prostota, prostota. I miałaś długie włosy!!!! Też szok. Śliczna z Ciebie kobieta.
  3. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witam, Boże co za noc miałam. Musiałam wstawać do małej co godzinę a ta się o 5 obudziła i przez godzinę urzędowała. Padam na pysk a niunia w świetnym humorku śmiga po podłodze. Moja Pola nie raczkuje. Siedzi niepewnie ale czasami ją posadzimy na chwilę i jej pilnujemy, bo przecież najlepsza zabawa jest na siedząco. Mało mówi, prawie wcale. Jak już się odzywa to najchętniej do kota. Najlepiej jej wychodzi sprężynowanie na nóżkach-ręce odpadają. Też śpi na brzuchu, bo tak jej wygodnie, usypia na brzuszku. Dzieci śpiące na brzuszku w tym wieku nic sobie nie zrobią, pod warunkiem, że nie śpią na poduszce. Małym dzieciom poduszki nie są potrzebne do spania-to dobre na kręgosłup. Rosołku marsz do lekarza, po nową receptę!!!! Jak nie to ja już się z Twoim mężem skontaktuje. O Poli się pampek pruje. Ja mam jeszcze gości ale jutro rano jadą. Za to mój N jedzie w delegacje już dzisiaj na tydzień albo dłużej.
  4. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny już wiem, co z mailem. Dziewczyna, która coś pokiełbasiła napisała do mnie-biedna ma stracha(ale napisałam jej, że to nic, bo każdemu może się zdarzyć). Znam już hasło jakie wpisała. Wszystko na mailu jest ok tylko chyba hasło jest inne. Basienia wyśle Ci hasło na nk i podaj dalej.
  5. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    piksip ja widziałam Twoje zdjęcie z akademii. Ja też się wybieram we wrześniu. Ciekawa jestem komu się nie podobał nasz email.
  6. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A jeszcze puki pamiętam, wielki, ale to wielki OPR czyt opieprz dla Rosołka. Jak to zapomniałaś wykupić leków na zapalenie??!!! No nie mogę taka dorosła mądra kobieta a takie głupoty robi!!!! Pamiętaj zdrowie najważniejsze. Zuzia musi mieć zdrową mamę. A co będzie jak będą jakieś powikłania po zapaleniu?!!!! tfu,tfu. Marsz po leki ale już!!!!!!
  7. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia głowa do góry. Strzel sobie kawę albo winko z rańca albo piwo. Ja wczoraj wypiłam wieczorem duużżżżo winka a niunie poiłam modyfikowanym a i tak się budziła.
  8. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry, Ja też się nie mogę zalogować. Przyznać się kto majstrował przy mailu???!!!! Musiał ktoś majstrować, bo ja na swojego na tlenie wchodzę bez problemu. Balbina zakładała adres. Tutaj cisza, bo nikt nie pisze. Ja też tak mam, że jak widzę, że jest cisza na forum ,to nie chce mi się pisać do siebie. Zatem niech każda napiszę codziennie choć parę słów a na pewno forum znów się rozkręci. Poczekajcie aż się okaże, że trzeba nowego maila zakładać-wtedy wiele osób upomni się o namiary. Wiem świnia jestem ale taka prawda. Puki co niech majstrowićz mailowy się zgłosi. My po chrzcinach ale jeszcze mamy gości. Coś ksiądz słabo tego wstrętnego szatana wypędził z niuni bo cyrki w nocy straszne odstawiała. Dziękuje Wam Kochane z życzonka.
  9. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Pimboli ja też daje lizać melona ciągnęła, śliwki, banana i arbuza. Pomarańczowy ja karmię tak. ok 4 rano-cycu ok6:30 rano-cycunio ok 9 parę łyków mleka z cycunia ok 11:30 obiad ok 15 owoce ok 17:30 - 18 cycuś po kąpieli ok 19:30 cycuś Salwia faktycznie jak pech to pech albo złośliwość rzeczy martwych jak kto woli. Iwonka ja też mam nadzieję, że wsio jest ok ale sprawdzić nie zaszkodzi. Tylko szkoda mi niuni, bo znów ukłuta będzie. A co ma wspólnego cytologia i karmienie piersią? U mnie lekarz nie widział przeciwskazań do zrobienia jej. Dziwna ta Twoj gin. Musisz się jej spytać dlaczego ten czas jest niewskazany.
  10. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    U Poli też najlepsza zabawka to nie zabawka. Bawi się drewnianą łyżką, łańcuszkiem do smoczka, butelką po wodzie, laptopem. Wczoraj jak stukała w klawisze i tatuś ją pilnował, to wyrwała lewy alt i chyba go na kropelkę trza przykleić, bo coś tam się odłamało. Pierwsza psota na jej koncie zaliczona. Po wczorajszej szkodzie doszliśmy do wniosku, że nie ma zabawy laptopem ani pilotami ani komórkami, chociaż tymi dwoma ostatnimi się nie zabawiała choć ją bardzo kusi. A z tym klawiszem to durni rodzice i już.
  11. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześć Mia. Współczuję przyjaciołom:( Piksip ja też wybieram się do akademii rozwoju. U nas jest 4 i 5 wrzesnia.
  12. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    A i zrobiłam sobie cytologię i poszłam na badania kontrolne do gina. Cytologie oczywiście zrobiłam odpłatnie bo jeszcze nie czas na darmową. Na oko wszystko było ok. Okresu nie mam ale w ciąży nie jestem. Czy któraś jeszcze nie ma okresu? Ja biorę azalię bez przerwy tygodniowej. Jak jest u Was. No ale wracam do tematu. Miałąm odebrać cytologię po dwóch tyg ale pojechałam do mamy i wyobraźcie sobie, że jestem na wczasach i ktoś do mnie dzwoni, patrzę i widzę, że mój gin. Od razu wiedziałam, że wyniki z cytologi są nie teges. Okazało się, że onkologicznie jest ok ale mam jakiś stan zapalny i muszę się leczyć. Musiało to być chyba pilne leczenie, bo miałam się zgłosić po tabletki ale mój N był(bo ja na wewczasie) i on się nie wypytał. Z to pytał się, bo mu kazałam się spytać, czy on też się musi leczyć (nie musi) a pani go poinformowała, że te tabletki to nie są doustne:). W następnym tyg idę po piguły to odbiore wyniki i pogadam z pielęgniarą co to takiego. A leczenie mam na 20 dni. Zatem tek które nie były od porodu do gina marsz do niego ale to już i namawiam te, które nie miały robione po porodzie cytologię do zrobienia jej. Ja sobie robię cytologię co rok, pomimo że refundowana jest raz na 3 lata(paranoja).
  13. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry, Szklana ja nie wiem dlaczego nie mam Ciebie na nk, co? Piksip super, że Emi już zdrowa. Fajnie, że wspólne spotkanie Robur, Dagusi i Basieni było udane. Salwia a gdzie Ty tylko się zameldowałaś i koniec. Mia i chrzciny z Tobą. Niunia wyglądała ślicznie. Witaj Balbinko. Nie uważasz, że na danonki to za wcześnie. Podobno producent mówi, żeby dawać je dzieciom od 3 roku życia- coś mi się o uszy obiło. Hmm tyle pamiętam z głowy i musiałabym zajrzeć dalej, żeby po odpisywać ciut więcej. My po szczepieniu. Następne dopiero jak niunia skończy rok. No i mamy mały problem bo Pola od 1 lipca do 19 sierpnia przytyła tylko 350 g czyli waży 6570g. Musimy zrobić badanie moczu i morfologię. Ale to po niedzieli. Troche mnie wbiło w ziemię jak zobaczyłam ile ona waży, bo ona naprawdę dużo je. Dalej wsuwa cycunia ale ma już dwa posiłki niemleczne. o 12 obiad i zjada ok 180 ml zupki albo i więcej jak ma ochotę a ok 15 je owoce i zawsze jej daje dwa np. jabłko +banan, banan+jagody, jabłko+brzoskwinia, brzoskwinia+brzoskwinia i ona to wszystko zjada. Czasami jej dam biszkopcika a ostatnio jej kupiłam "chrupaczki" ale trzeba ją bardzo pilnować jak je je, bo się krztusi. Zastanawiam się czy jej nie wprowadzić jeszcze kaszki przed kąpielą, wtedy to już tylko 3 razy będę cycem karmić.
  14. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry, Mia jestem i u nas wszystko ok. Nie mam w ogóle weny do pisania-z różnych powodów. Napiszę może co u mojego serdelka. Ma już dwa zęby i ślicznie wygląda jak się uśmiecha i je widać. Ma już swoją szczoteczkę i przy przewijaniu namiętnie myje zęby.Robi kto tu rządzi i bardzo ją to cieszy. Od 3 dni robi hopsa hopsa, czyli sprężynuje na nóżkach. Z warzyw jadła już chyba wszystko, oprócz oczywiście silnych alergenów a i owocki lubi. Apetyt ma straszny ale i tak jeszcze cycuś króluje. W środę idę na szczepienie to zobaczę ile waży. Jeszcze nie siedzi, chociaż niewiele jej brakuje. Mówi też mało-nawet bardzo mało. Przypomniało jej się jak się pierdzi buzią i od paru dni to jej ulubione zajęcie. To chyba tyle u nas. A i noce mamy okropne. Muszę wstawać do niej bardzo często. To się zepsuło i jakoś nie chce się naprawić. Poza tym to bardzo grzeczne i pogodne dziecko. No i 14 stuknęło niuni 7 miechów. W niedzielę chrzest. Pozdrawiam Was moje drogie bardzo serdecznie
  15. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry, Pimboli mam nadzieję, że nasze małżeństwo będzie lepsze niż Twoje z 23 lipca. Biedna jesteś Dagusiu z tymi częstymi pobudkami. Ja też mam często ale nie jest tak źle. Piksip ja mogłabym być jeszcze bardziej zorganizowana ale mi się nie chce. Np zamiast prasować to ja oglądam 3 serię Herosów. A jest 25 odcinków. Wczoraj przyniosłam sobie prasowanie do salonu(tak z 5 pralek) i co .... sterta ubrań leży do dzisiaj. Ani jednej rzeczy nie wyprasowałam, zamiast tego oglądałam serial. Mojemu N powiedziałam, że niech się cieszy, że mam czas dla dziecka i mu obiad ugotować a reszta nie ucieknie. Ale chyba w ramach rehabilitacji upiekę dziś muffinki z jagodami a w weekend ciasto z truskawkami. A brzucholę rosną-to też rzecz którą odkładam na wrzesień-ćwiczenia. Basieniu nie daję biszkoptów a niunia ma piękną gładziutką buźkę. Chyba już nie będę ich dawać. A ja mam w przychodni szczepionki i za infarix płacę 120 zł. Ani nie najtaniej ani nie najdrożej ale przynajmniej mam spokój z chodzeniem po aptekach. Majaitosia. To niesprawiedliwe, że jedne dostają coś od Mai a inne nie. I jeszcze głośno o tym piszą na forum:( Nieładnie, nie. Przykro mi i pewnie innym też. Pomarańczowy gościu może Twoja mała ma gorsze dni. Albo się z niej płaczka zrobiła. Poczekaj spokojnie a na pewno wszystko się wyjaśni. A co do mleka w cycuniu, to możesz ściągnąć sobie tak, żeby Ci ulżyło. Ja jakoś bez problemów wyeliminowałam dwa karmienia. Może miałam pełniejsze piersi ale mi to nie przeszkadzało. Witaj Roburku. Odpoczywaj sobie ile się da. Edycia może to zęby. IOwonko to sobie pospałaś ja też tak chcę!!!
  16. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jaka tu cisza!!!!! Byliśmy dziś u księdza. Ślub i wesele odbędą się 24 lipca 2010 roku-jak do tego czasu się nie rozmyślę.
  17. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Edycia i już po wszystkim. Grzeczna Twoja córcia. Ja sama wymyślam co podać małej. Jeżeli chodzi o zupki to jestem monotematyczna: ziemniak , marchew + brokuł albo kalafior albo buraczek do tego łyżeczka masła albo oliwa z oliwek.Jutro będzie podstawa + cukinia. A później kupię fasolkę szparagową i dam małej. Od tego miesiąca powinnam podać już mięsko. A owoce to daję jakie mam. Na razie były jabłka, banany, brzoskwinie, nektarynki i melon. Teraz są jagody i maliny też można byłoby podać tylko jak chcesz dać świeże , to trzeba by było przez sitko je przetrzeć, bo blender tu nic nie da. Trzeba uważać na wszystko, co uczula czyli truskawki, kakao, cytrusy itp. To się chyba później podaje. Ja z tymi artykułami nie ryzykuję.
  18. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dzień dobry, Edycia mojej też prawie wszystko smakuje. Ostatnio niunia stwierdziła, że buraczek jest blee, toteż zupka z buraczkiem też. Jakoś zjadła ale z wielkim bólem. Ona i wszystko w koło było buraczkowe. Super, że niunia pokazała się z dobrej strony przy gościach. Powodzenia na szczepieniu-ale to chyba już po. No ale mam nadzieję, że obeszło się bez większych lamentów. Dagusiu współczuję małego gryzonia. może faktycznie ząbki idą. Poli ząbek wyszedł raczej bezboleśnie. U nas na szczęście do tej pory z gryzieniem cycunia jest spokój. Zobaczymy później. Nocki u nas też nie najlepsze. No i zabawa zaczyna się od 6 rano. Pomarańczowy goścu jedzenie w nocy może oznaczać, że dziecku chce się pić, zwłaszcza w te upały albo potrzebuje więcej jedzenia bo rośnie. A nasze dzieciaczki już będą mniej spać w dzień i trzeba się z tym pogodzić, niestety. Basienia żebyś wiedziała, że jak na cymbałkach. A jeszcze jak chcę jej obejrzeć ząbka to tak zaciska zęby, że szok. Czasami uda mi się coś dojrzeć. Fajnie, że masz w domu siostrę. Ja miałam niedawno dwie, tylko, że się wymieniły a nie były razem. Ta co pojechała wczoraj też mieszka za granicą :( i też na parę dni do mnie, trochę do mamy i wraca. Ja już zjadłam śniadanie, odkurzyłam i pomyłam podłogi. Nie wiem czy iść z niunią na spacer, bo raz pada raz nie. Właśnie niedawno burza przeszła. A kupiłabym niuni do obiadku fasolkę szparagową albo cukinię i jakieś owoce, bo na dziś mam dla niej tylko pół melona. Wczoraj zjadła jabłko z melonem aż jej się uszy trzęsły.
  19. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Suma fajnie, że spędzicie razem wakacje. Piksik gratulacje!!!! Ale to radość nie, jakby to nam wyrosły zęby. My dziś stukałyśmy w ząbka łyżeczką.
  20. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja jestem. Już po odwiedzinach. Tylko kto teraz za mnie posprząta. Jutro się tym pomartwię. Jutro też popiszę do Was Kochane.
  21. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Witajcie, Ja tak na szybcika. Basienia ja już nie myśle o ząbku, bo moja malutka ma ząbka!!!!! Pierwszego. Prawa dolna jedynka. Jest taki zadziorek jak wystający łepek od szpilki. Ale idzie dalej bo niunia dziś marudna.
  22. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipek Pola na razie zawsze wypijała 10 ml raz jej się zdarzyło 20 ml. A te biedronki-okropieństwo bleeee
  23. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja też bym się pewnie poddała jakby Pola chciała bardzo cycunia po jedzeniu.
  24. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipku dobrze zrozumiałaś 10 ml na dzień.
  25. IGMIK

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hipku na początku jak dawałam Poli pół słoiczka to dawałam cyca ale odkąd daje cały słoiczek i całe jabłko albo banana to już jej nie daje cycunia. Pewnie jak bym ją przystawiła, to by pociągnęła. Zawsze jak skończy jeść to jest duże brawo i dostaję wodę do picia. Z reguły raz pociągnie a potem się bawi smokiem, czyt. memla go w buzi ale chyba jej to wystarcza. Gdyby była głodna, to penie by marudziła a tak to jest spokojna do następnego karmienia. Nie wiem co Ci poradzić, żeby malutki nie pił cyca po karmieniu. Ja po prostu przestałam go dawać. spróbuj i Ty tak-może się uda. acha nie myśl, że Pola wypija nie wiadomo ile tej wody. Ja jej zawsze wlewam 50 ml i zazwyczaj wieczorem brakuje tylko 10. Raz jej się udało wypić 20ml. Dziś już walczyłam ze sobą czy jej nie podać soczku jabłkowego po deserku ale stwierdziłam ,ze jak zacznie pić soki, to jej będę już dawać soki a ja wolałabym żeby ona piłą wodę więc puki co jest ciumkanie wody.
×