IGMIK

Mia widzisz z uszami wszystko ok. Ja wczoraj małej czyściłam a dziś jak spojrzałam jej w uszy to się za głowę złapałam tak brudno. I to nie w środku, tylko ta małżowina taka zawalona. Dziś znowu szorowanko uszu. Iwonko to super, że poskutkowało. Może ja zacznę podawać małej wodę. A wiecie, że ona we wtorek skończy 3 miesiące? Jak ten czas leci. Majaitosia. Ciekawa jestem kiedy Hałaśliwa zwolni? Obstawiam, że Leah będzie taka jak mamusia. Konwalio karuzelę mam taką jak pisała Mia ale Tiny love, o której pisała Sikorka wydaje mi się lepsza. na poprawę pogody. A gdzie Ważka dzisiaj? A mój N właśnie szoruje łazienkę, malutka śpi więc mam czas żeby popisać. Jutro ja sprzątam, w sobotę gotuję ale na pewno znajdę czas, by do was napisać.

A u nas pada. I co ze spacerkiem? Nie mam takiego magicznego pokrowca na wózek. Może za chwile przestanie.

Dzień dobry, Dagusia super, że malutka zdrowa. Pimboli Nadine grzeczna dziewuszka. A Ty miałaś faktycznie malutki brzuszek w ciąży-nie dziwię się, że sąsiedzi są zaskoczeni. Rosołku ja od urodzenia zanurzam małej uszy podczas kąpieli. A uszy czyściłam-musiałam nawet wczoraj, bo wącham i czuję brzydki zapach. Zaglądam a tam w małżowinie brudek. Woskowinę też trochę czyszczę-wacikami specjalnymi oczywiście. Ja jak się zrobi jeszcze cieplej to zaczną podawać wodę-nie chcę dawać herbatek. Mam nadzieje, że mała to zaakceptuje. My przy Poli mamy otwarte okno-oczywiście robimy tak żeby nie było przeciągu. Stokrotko i Ty masz problemy z butlą. Rozmawiałam z sąsiadką i ona swoje dziecko uczyła tak: dawałą cyca i po chwili szybko wkładała mu butlę-po paru dniach podziałało.

Mia my mamy butelkę i smoczek aventa 1. Na razie nie było problemy z jedzeniem-oprócz tego, że jak była z tatusiem to zjadła tylko 35 ml.

Dzień dobry, Edycia Milenka ma piękne usteczka. To super, że kupki się unormowały-może wszystko dąży ku lepszemu. Ta Wiadomość ode mnie nie podpisana to Zuzia naszego Rosołka. Nie wiem dlaczego mi się nie podpisała wiadomość przecież to zrobiłam. Szklana Pola ma fałdki na szyjce a bródki ma dwie. Wyślę wam zdjęcia to zobaczysz. Ogólnie ma troche ciałka ale pulpecikiem raczej nie jest chociaż to nasza Pyzolina. A nóżki to takie serdelki-normalnie bym schrupała. A czas mi zapierdziela-nie mam na nic czasu. Dagusia zobaczysz wszystko będzie dobrze. My małej robiliśmy jeszcze inhalacje w domu-w szpitalu była leczona tylko inhalacjami. Moja mama przyjedzie w piątek. A i tak nie chcę ją obiążac przygotowaniami do świąt i prawie wszystko zrobie sama. Już z N mamy układ, że on się całą sobotę malutką zajmuje-ja tylko do karmienia.

Ważka faktycznie dziura zabita dechami. Ale popieram, którąś z dziewczyn(nie pamiętam którą), że prezentujecie się super na tle tej wsi. Anastazja już spora dziewczynka pomimo tego, że nie chce jeść. Nasza królewna topikowa. Pimboli widać co Nadine najbardziej cieszy. Słoneczko z niej śliczne. Julka Adaś to już spory kawaler. A jak rozumnie się patrzy. Kobietki co tu ukrywać-dzieci miodzio!!!! Wszystkie się chce wyściskać.

Rosołku wymiękam jak widzę Zuzię. Jest prześliczna. Te włosy i oczka normalnie cudo. A zdjęcie ze spineczką piękne.

Konwalia tak mi przykro. Mam nadzieję, że ten skurcz mięśnia się cofnie. Nawet nie wiedziałam, że cos takiego jest a że jeszcze że może się przytrafić takiemu maleństwu. Jejku jejku nie wiem co napisać. Trzymajcie się dzielnia i na pewno wszystko będzie dobrze.

Witam, witam i o zdrowie pytam, Dagusia skoro Was wypuścili ze szpitala to musi być ok. Moja Pola też pokasływała po szpitalu ale jej po pewnym czasie przeszło. /Nie martw się. Na pewno wszystko będzie dobrze. Mia jak u fryzjera? Ja idę przed 25 kwietnia. Mnie też by zdenerwowała taka uwaga jak Twojego teścia. Faceci naprawdę mało rozumieją. Ale on na pewno nie chciał źle tylko tak wyszło. Iwonka to miałaś weekend relaksacyjny. Dagusia u nas skazy nie ma. Marteczka co do karmienia. Maluchowi nic nie będzie a ważne, że Wam teraz dobrze. Suma sumarum ja biorę pigułki dla matek karmiących Azalia. Szklana kurcze-musimy bardziej uważać na nasze fałdki malutkie. A franka dzielna dziewuszka. Robur to super, że sprawy z mężusiem lepiej się mają. Mia ja jem pomidory, kapustę kiszoną, teraz i zwykłą, sałaty wszystkie można. A śledzia to zjem w tym tyg.z tą woskowiną to ja bym się tak nie przejmowała, chociaż konsultacja nie zaszkodzi. Ja bym po prostu ją czyściła. Dzieci pewnie jak dorośli jedni mają więcej woskowiny inne mniej. Rosołku o kurczę!!!Miałaś nosa, że coś jest nie tak. I co teraz, jak będzie przebiegać leczenie? Tylko antybiotyki? Ważko tak mi przykro, że Nastka nie chce jeść. Może jej się niedługo odmieni. Tego wam życzę. A Ty wracaj szybko do zdrowia. I w ogóle mi przykro, że Ty nasza pozytywnie nastawiona zawsze mama masz doła. Kurcze nie martw się wszystko się powoli ułoży. Dagusia może malutka przechodzi skok rozwojowy albo ma po prostu gorszy dzień. la mamma. Ja nie podaję Cebionu. U nas już nie ma zabaw cycuniem chociaż moje sutki czasami są imponujące, chociaż nie mam zbyt dużych. Witaj Pimboli. Ja czyszcze uszka tak jak Ty. Współczuję problemów brzxuszkowych. Powinno się unormować jak mała skończy 3 miesiące.

Nick..............tc…..ur.....por..waga/wzr...imię. .sk.tyg..akt .waga Ważka.............35...08.01...cc...1560/41.....Anastazj a. ..10...4050 julka2384.........35...09.01...sn...3350/54.........Adaś ..... piksip..............37...12.01...cc...2650/51.....Emilka ......10.....4900 Igmik...............37...14.01...cc...2675/49.....Pola.. ......12.....4370 Haydi...............37...22.01...sn...2800/51......synuś . ....... Agagaguś..........38...23.01...cc...2950/54......Piotruś .. .... kasiula29..........39...24.01...sn...3660/53......Erwin. . ...... Mama3.............39...26.01...cc...2970/53 ......Kamilka.....7 SzklanaGłowa....37...26.01...cc...2750/51......Franka... . .8 .....4390 edycia86r.........37...26.01...cc...2770/51......Milenka .. ..9....4190 Iskierka............37...28.01...sn...3160/52......Micha ś. ..... czarna35 ..........38..29.01....sn...3050/54......Marcel Mia 82 ..............39...29.01...cc...2990/56.....Gabrysia....8 ....4300 Adulka..............38...30.01...cc...2500/53......Milen ka ...... Stokrotka..........39...30.01...cc...2920/54......Laura. .. .... Mandzia............39...30.01...cc...3120/55......Agatka .. .... Kasiulkapb..........40...31.01...sn...3690/57.......Mari ka. ..... Lutówka............40...01.02...cc...3700/55......Kubuś. .. .... *iwonka*............40...02.02...sn...3580/53.....Magdal ena...7….5000 Rosołek.............40...03.02...cc...3040/57......Zuzia ........6 Sikorka.............39...05.02...??...3250/ 52......Maja......... dagusaia82........41...05.02...sn...3970/61.....Martynka ....6...5050 Kluska=)............39...06.02...sn...3250/54.......Maja ......... czarna owieczka..40..06.02...sn...3675/55.......synek.......7... 5200 mama17luty.......38...06.02...sn...3200/51....KarolSzymo n...8...5550 Malinova............40...07.02...sn...3500/54......Weron ika...7 4920 hipek................38...08.02...sn...3150/53.....synek ........6….4960 PrzyszlaMama23.40...09.02...sn....3100/50.....Nicolas. .....6...4700 kasia130285........39...09.02...cc...3150/55........Seba stian. ... Basienia.............40...10.02...cc...3660/56.......Wik toria..6...4800 Hałaśliwa.............38...10.02...cc...2720/51........L eah.... fusyta................41...10.02...sn...3100/59...Natasz a....6....4690 Nadia277.............39...10.02..sn...4010/56.........Fi lip... ....... Adrianna29..........39...13.02...cc...3850/57........Jag na.... .... klonik22..............40...14.02...cc...3300/53........ Hania.. ..... Salwia.................40...15.02...sn...4350/59....... Szymuś ...7..6400 Olka_..................41...15.02...sn...4150/ 55.....Izabela....6...4740 asia26łódzkie........40...16.02...sn...3230/56 .....Wiktoria.... viola nowa forum....40...16.02...sn...4010/56......Majuś....... doddotka.............40...16.02...sn...3770/58.......Nik odem.. .. Pimboli................40...17.02...cc...2450/ 47.......Nadine...... basia4379............41...17.02...sn...3720/57.......s ynuś.... .... lamamma..............37...17.02...sn...3600/57...... Zosia........ up-83..................39...19.02...cc...3160/55..... ..Kubuś......4 Zabajona .............40...24.02...sn...3750/57.......synuś....... balbina .............41...24.02...cc...4050/57.....Kacper......4. ...4750 robur..................39…26.02..cc….355 0/56........Milena... ... marteczka1980…....41...02.03...sn...3550/50....... Calogero... Alicja111..............40...02.03...sn...3700/56........ Emilka.. .... monis30...............40...04.03...cc...3400/55.....Wer onika..4..4010 konwalia9.............41...05.03...sn...3825/52........O liver......2

Mia wywołuję Cię-wczoraj sie nie pokazałaś.

Malinova to super, że z bioderkiem lepiej. Jeszcze troszkę i będzie spokój. Najważniejsze, żeby córcia była zdrowa. Mia przykro mi z powodu Twojej przyjaciółki. Trzymam z jej synka kciuki. To takie straszne jak maleństwa chorują. Szklana co do fałdek, to ja wcześniej odkryłam smrodek pod brodą. Pod paszkami zauważyłam, że brud też się zbiera. Teraz N wie już jak tam myć i pamięta o tych miejscach. A mojej Poli to brudek zbiera się też między palcami u rączek. Wieczorem normalnie widać takie zwałki brudku-musimy jej częściej myć rączik, zwłaszcza, że pakuje je do buzi jak usypia. Ale jak ona je ciągnie. Słychać przez zamknięte drzwi jak cmoka. Jak Wy chodzicie na solarkę to i ja się wybiore. Zwłaszcza, że solarium znajduje się w moim bloku i to takie full wypas. Mama 17 luty ja też jestem w szoku, że tak szybko ząbki mogą się pojawić. Co do oliwki na ubraniu-to może najpierw polać to vaniszem a później wyprać w proszku dziecięcym. Ja nie mam takiego problemu- używam oliwki z nivea, podobno bambino jest najlepsza ale właśnie zostawia ślady. A wiecie, żę oliwkę bambino robi nivea. No w końcu przestaniesz być słomianą wdową, hurra. Robur to już wiadomo, co niuni dolega-trzeba pilnować, by zrobiła kupala. Jak sytuacja z mężem? Poprawił się? U nas na szczęście już dobrze. Pogadaliśmy sobie i jest git. Potem był seksik, to już w ogóle jest super. Szklana to super, że u Was lepiej. Monia niunia była wczoraj ubrana tak. Body kr ręk, ogrodniczki, cienka bluzeczka, bluza z kapturem, cienka czapeczka i skarpety. Na spacerze N zdjął jej czapkę, rozpiął bluzę a jak przyszli to mała miała mokre włoski tak się spociła. Ale u nas wczoraj było 20 st w cieniu. Dziś za to chłodniej. Up dobrze, że z córcią lepiej. Może uda Ci się uchronić synka przed chorobą- oby.

Dzień dobry, Dzisiaj zacznę od tego co u mnie słychać. Wróciłam z wieczoru koło pierwszej. Może bym została dłużej ale wyobraźcie sobie 9 wstawionych kobietek i ja trzeźwa. Zatem zmyłam się wcześniej, chociaż zabawa była przednia. Dziewczyny normalnie szalone. Niunia została z tatusiem. Ja się namęczyłam i ściągnęłam jej 160 ml mleka a ta wypiła ledwo 35 ml. Po 20 ml już spała i jeszcze N jej wmusił 15ml. Reszta mleczka dzisiaj wylądowała w zlewie-jaka szkoda. Niunia jak zwykle po kąpieli poszła spać ale w oczekiwaniu na mleczko darła się jak poparzona-no tak nauczona jest, że ma mleko tu i teraz a tak to musiała poczekać aż się podgrzeje. Po wypiciu tej ogromnej ilości mleka spała do 4:30.Nie nakręcam się jakoś,że tak mało zjadła, bo wcześniej jadła 0 17 i 18:30. Ale dziś sukces malutka ma na sobie dresy, które są na 3 miesiące i są na nią idealne. 15 kwietnia idziemy na szczepienie to dowiem się ile waży. Dziewczyny ja właściwie jem wszystko. Wczoraj nawet zjadłam kawałek tortu truskawkowego. Piję herbatę z cytryną. Nie jadłam jeszcze kapusty (pekińską jem od początku), śledzi i cytrusów (oprócz cytryny oczywiście). Ale mam taką ochotę na śledzie, że szok. A dziś na obiad zrobię surówkę z czerwonej kapusty i trochę zjem- zobaczymy co będzie. Oby nic malutkiej nie było. Piję jedną kawę dziennie i jem czekoladę-ale mleczną nie gorzką. Zastanawiam się czy jak jest tak ciepło, to czy nie dawać niuni trochę wody do picia. Co o tym myślicie? A teraz jestem sama, bo Pola z tatusiem pojechała do dziadków. Wczoraj też byli na spacerze a ja mogłam spokojnie umyć okna. Zaraz poczytam co u Was i szybciutko odpiszę.

No tak pusto to tu dawno nie było!!! Szklana ja obstawiam, że Franka ma skok rozwojowy dlatego jest marudna. A ja mam dziś wychodne. Tatuś zostaje z Polą a ja idę na wieczór panieński. Mleko odciągnięte. Zobaczymy co się będzie działo.

Ale tu się pustki popołudniami robią!!! My już po spacerku. Malutka śpi a ja robię obiad. Zaraz tatuś przyjdzie.

Witajcie, Robur mnie to się wydaje, że Twoje dziecko jest po prostu zmęczone, dlatego się drze przy cycu. Spróbuj odłożyć ją bez przystawiania do cyca. Oczywiście wcześniej sprawdź kiedy ostatnio jadła, bo może jest faktycznie głodna. Jeżeli ona zaśnie ci na rękach albo przy cycuniu a Ty ją odkładasz, to ona się budzi i może dlatego płacze. Spróbuj ją odłożyć jak nie jest jeszcze bardzo zmęczona. Edycia trzymamy kciuki za probiotyki i udane nimi leczenie. Moja Pola też tak miała, że każdy papers był naznaczony kupką. Teraz jest zupełnie inaczej. Pola się umawia z tatą ,że dziś lub jutro będzie kupa, bo nie robi 2-3 dni. Wiecie co jest taka pogoda, że ja nie wiem jak dziecko ubrać. Zaczynam eksperymentować. Wczoraj np za ciepło ubrałam małą, bo miała:body bez ręk., cienka bluzeczka, cienkie spodnie, skarpety, cienka czapka, chustka na szyi i ją w śpiworek wpakowałam. Miałam jeszcze kocyk ale ją odkryłam a i tak jej było za ciepło. Marteczka. Szklana oby Pani Pulpetowa szybko przyswoiła i przyzwyczaiła się do żelaza. Biedna:( A teraz muszę na Ciebie nakrzyczeć. Co to za niejedzenie i nadrabianie wieczorem, hę??? Jak chcesz mieć dużo mleczka w cycuniach, to musisz jeść regularnie!!! No już nakrzyczałam. Rosołku ja miałam po 2 miesiącach okres pięciodniowy a oczyszczałam się po porodzie równe 6 tyg. Skoro lekarz mówi, że jest ok to na pewno jest. Chociaż rozumiem, że cię to \"dobija\". A Poli się coś miesza. Wczoraj zasnęła tak ok 21, choć w łózeczku leżała już od 19:45 i tatuś musiał iść ją przytulić i ja musiałam iść do niej. Spała do 4 i później do 6:30 - tutaj jadła i od 7:45 do 8:40 spała i teraz znów śpi. Czekam aż się obudzi, bo idziemy na spacerek. Pogoda jest piękna. A ja dziś zjadłam owsiankę-taką miałam ochotę. I jeszcze jedno-jem więcej niż mój N. Normalnie nie mogę się powstrzymać. Jestem załamana. Wiem, że muszę jeść ale żeby aż tyle. Nie pamiętam ,żebym kiedykolwiek jadła tyle co teraz.

Witam witam, Mia ja się przecież regularnie odzywam. Moniś biedny Twój mąż. Boże co się dzieje na tym świecie? Strach po ulicach chodzić. Suma sumarum ja dostałam okres po 2 miesiącach od porodu. Brzuch mnie ćmił a krwawienie to raczej plamienie było. Karmię piersią a i tak dość szybko dostałam. A zaglądajdo nas zaglądaj :) Edycia biedna ta Twoja malutka. Kurcze.... Może lepiej poradzić się innego lekarza? Podawaj lacidobaby ja mojej małej dałam całe opakowanie 10 saszetek i kupki się unormowały. Pomarańczowy gościu trzymam kciuki!!! Hipku ja karmię 8-12 min piersią. Jak dobrze przybiera to się nie martw. My spacerujemy różnie, do lasu, do miasta, po chodnikach i błocku. Stokrotka dzięki za linki. O rany nie umiem podnosić i odkładać swojego dziecka. Stokrotko mój nie lubi piłki nożnej. Za to Up mężuś pewnie szalał z radości, bo ostatnio miał zły humor jak przegrali. Suma nie ma to jak troszkę zadbać o siebie, co? Wiem coś o tym. Iwonko moja Pola ostatnio robi kupy co 3 dni. Jak maluszka nie boli brzuszek to jest git. Jak nie zrobi przez tydz, to trzeba mu pomóc np czopkiem glicerynowym dla dzieci. Ja już zakupiłam.

A teraz co nieco o mjej teściowej, przez którą się wykończę. Wczoraj stwierdziła, że mój N nie ma dla niej czasu. No straszy wyrzut-a co my mamy powiedzieć. On łazi i załatwia coś dla niej albo dla innych i prawie wcale nie ma dla dziecka czasu, no ale najważniejsza ma być mamusia. Kolejna sprawa to aparat fot. Ciągle go od nas pożycza ale oczywiście musimy się upomnieć, żeby go oddała. Wczoraj stwierdziłą, że po co nam dwa aparaty na jedną rodzinę (!). Mój N jej mówi, że mamy małe dziecko, któremu chcemy robić zdjęcia a ona na to, że przecież tak często od nas tego apartu nie pożycza. Teraz trzyma go już tydzień. Ja się z nią wykończę.

Hałaśliwa współczuję. Jesteś obrotna dziewczyna i na pewno sobie coś znajdziesz, zobaczysz. Póki co ciesz się z chwil z córeczką, później się pomartwisz co dalej. A może znajdziesz sobie lepszą pracę? Głowa do góry!!!

Mia ja też się ostatnio zastanawiałam ile razy karmię na dobę i wychodzi mi,że 7 razy i nie chce więcej.

Julka nie szczepię, bo mi siostra odradziła(pielęgniara). Ważko nie jestem tak dobra jak Ty , bo nie byłam w hotelu ale dziś zaszalałam na zakupach. Kupiłam sukienkę, buty i 2 staniki. No ale wczoraj się załamałam. Zaczęłam przymierzać swoje sukienki wyjściowe i klops. Wszystkie w cyckach za małe. Wątpię żebym się kiedyś jeszcze w nie wcisnęła.

Stokrotko , Wazko córcie prześliczne. A Nastka jaka już duża. W ogóle wszystkie dzieciaczki kochane i przesłodkie. Normalnie miodzio :)

Up mam laktator ręczny-bo tego nie dopisałam.

Witam w piękny dzień, Uwaga uwaga dziś Pola spała od 20:30 do 5:30. Może by spała dłużej ale się wystraszyłam, że w nocy jej nie karmiłam, że od razu ją do cyca dostawiłam. Po karmionku poszła dalej w kimę i spała do 8. Teraz znów śpi. Pomijam fakt, że w nocy mleko mnie zalało. Hałaśliwa wstyd!!! Książka Tracy jest na naszym mailu. Konwalio tak mi przykro. Na pewno wszystko będzie dobrze Hipek gratuluję pierwszego uśmiechu. Moja nas wczoraj uraczyła głośnym hihem-ale tylko raz. Super, że udało Ci się wdrążyć łatwy plan. Czarna daj dziecku jeść tyle ile chce. Na pewno nie zrobisz mu krzywdy. Moniś. Zaglądaj do nas częściej. U nas z wózkiem jest tak. Najpierw schodzi wózek, tzn schodek po sch0dku go spuszczam. A później ja idę po dziecko. Jak wracamy to najpierw dziecko a potem wózek wciągam. Mieszkam na 2 piętrze. Ja nie zaszczepię na rotawirusy. Rosołku mi pielęgniarka środowiskowa powiedziała,, że skaza białkowa pojawia się na buzi i szyi , niżej rzadziej, i jest to taka wysypka jak kasza manna-taka drobniutka. Mama 17 ktoś ci już na forum podał link do książki, no chyba, że chcesz na maila to daj znać. Hipek podpisuję się obiema rękoma pod tym, co napisałaś o kościele. Wczoraj podałam Poli znów butelkę-tym razem 50 ml i też wciągnęła. Up ja mam ręczny laktator medeli i 50 ml ściągałam ok 7 min.

Właśnie u nas w domu takie pluski z wanienki odchodziły, ze trzeba było wycierać podłogę :D Mia nie martw się tak tymi krostami. Niedługo Gaba z nich wyrośnie. Szklana ja nie mogę się doczekać maty puzlowej. A dotrze do nas dopiero w święta.