IGMIK

A ja gotowałam grochówkę w środę i wczoraj ją jedliśmy i jeszcze dzisiaj na obiad została i przyznaje wyszła super a robiłam 2 raz w życiu.

Zrobiłam nawet sobie pamiątkowe zdjęcia. Jak chcecie to mogę Wam na maila przesłać, to zobaczycie co może Was czekać.

Trzeba zamykać oczy podczas parcia bo mogą popękać naczynka krwionośne. Wiem co mówię, bo w kwietniu pekło mi naczynko w jednym oku, krew mi się rozlała na całym białku. nie było widać nic a nic białego, wyglądałam jak wampir.Nic nie dało się zrobić, musiałam czekać aż samo się wchłonie. Pozbyłam się tego dopiero po 3 tygodniach.

Iskierko ja mam odwrotnie stopy zimne jak lody,czyli jak zawsze. Witam nową forumowiczkę:-)

Mamo 3 mi lekarz powiedział, że badanie po śniadaniu jest bardziej wiarygodne. No i plus taki, że tylko raz krew pobierają. Zaś pani w szkole rodzenia mówiła, że lekarze idą na łatwiznę i dlatego dają ciężarnym od razu 75 g glukozy. To dobrze, że Twój mężyk to lekarz, teraz to będziemy Cię zamęczać pytaniami do męża hihi. Tylko szkoda, że tak rzadko nas odwiedzasz. Up ja mam do tego płaszcza jeżynowy szal i rękawiczki. A na zimę śliwkowy ze złotą nitką szalik i czapkę. Widziałam też w Promod idealnie pasujący do niego szal, taki gruby, robiony na drutach ale dla mnie był za drogi.

Dziewczyny jakie warunki w tych waszych szpitalach!!! My o takich możemy pomarzyć, no chyba, że któraś wybierze pryuwatną klinike. Katia ja Ci nie pomogę, bo miałam robioną 50. Może zadzwoń do swojego lekarza albo do swojej przychodni ginekologicznej? Bo co lekarz, to inaczej każe robić glukozę.

Mamo3 a tym iałaś pobieraną krew 2 razy (na czczo, potem glukoza i po godz znówk krew). Bo ja miałam po śniadanku glukoza i po godzince krew, czyli tylko raz mi pobierali. Miałam wynik 126 może się orientujesz czy to dobrze? Szukam info u wszystkich. Czyżby Twój mąż był lekarzem skoro jego będziesz się pytać? Jak tak to może udzieli Ci odpowiedzi też na moje pytanie. Witamy przyszłą Mamę. Dawno Cię nie było u nas. To super, że jesteś zachwycona swoim szpitalem.

dzięki Szklana. Ja też dostanę taką listę w szkole rodzenia. Sprawdzę z Twoją, jak coś będzie innego to dam znać. A Ty biedaczko uważaj na siebie i może napij się herbatki z cytryną miodem i imbirem. Ta pogoda wykańcza. U nas wiej okrutnie. Też budzę się z lekkim katarem i bólem gardła ale z upływem dnia to mija.

Witaj Julka . Twój maluch chyba ważył 890 g co? Ja Ci nie powiem, czy jest duży czy mały, bo nie mam porównania. Mój lekarz mi ostatnio nie podała wagi. A jak się czujesz? Plamienia ustały?

Up-83 ja też kupiłam sobie płaszczyk w Promod. Tki za tyłek na 3 guziki, dwurzędowy, śliwkowy. może mzmy takie same co? Liczę na to, że będę w nim chodzić nawet po ciąży bo w zasadzie był kupiony w sklepie nie ciążowymi widocznie takie fasony są teraz modne. Mam nadzieję, ze tak szybko ta moda się nie skończy. Podaj swojego maila to prześlę ci info o naszym mailu tajniackim.

Dzień dobry, Z rozmiarami dziecka to jest różnie. Moja kuzynka na dniach urodziła \"maluszka\" mierzącego 64 cm i ważącego ponad 4500.Myślę, że nie zmieści się w żadne ubranka przygotowane przez mamusię. Z atrakcyjnością w ciąży u mnie jest różnie. Ludzie mi mówią, że ten stan mi służy. A ja czuję się raz lepiej raz gorzej w zależności od nastroju. Mia możesz kupić kupić np 3 pajace grubsze a 3 cieńsze (te cieńsze np jak w domku będzie cieplej). Mamo3 no cukrzyca ciążowa. Cholerstwo, ale to tylko kilka miesięcy się pooszczędzasz a później dzieciątko i Ty będziecie zdrowsze. Gratuluję bratanicy!!! Nadio wydaje mi się ,ze to niestety będzie cukrzyca. Poczekaj spokojnie do poniedziałkowej wizyty a tymczasem ogranicz cukry, słodycze, cukier. Ważko dzięki za info ale to są jakieś inne przeliczniki bo ja mam mg/dl a Ty podałaś coś innego i nie sprawdzę czy mieszczę się w Twoich normach.

Szklana Ty masz 14 na plusie a ja 6 i mamy podobne brzuchole. To znaczy, że jesteś szczuplutka, bo ja zawsze to taka kluska byłam. Zresztą widać, że buzia, ramiona są u ciebie chudziutkie.

Wiecie co ile ludzi tyle opinii. U nas w Polsce panuje przekonanie, że dopóki pępek nie odpadnie, to trzeba używać kaftaników. Moja siostra mieszkająca w Belgii, która pracuje tam na pediatrii a w Polsce pracowała na oddziale z wcześniakami ma 2 dzieci. Pytałam jej się, czy mogę używać body na nieodpadnięty pępek czy tylko kaftaniki. Trochę mnie wyśmiała i mówi, że ona tylko body używała, bo wygodniej a po drugie dziecku nic nie \"wyłazi\" i ma całe plecki okryte. Dodała, że jak mam kaftaniki to mogę je używać w domu. Także wybieramy co kto woli. A body w zależności od temperatury są bez rękawów z rękawkami i z długimi rękawami. Do wyboru, do koloru.

Wydaje mi się ,ze dziecka nie należy przegrzewać w zimie. Czyli ja bym ubrała tak. Body, bluzeczka, rajty(czy są takie rajty dla maluchów? chyba tak), sukienka albo spodenki. Na to kombinezon, czapeczka i do wózka a w wózku może być w razie W kocyk czy coś takiego. Zresztą gondole mają takie nakładki na górę, żeby dziecku nie wiało. Jak coś pomyliła m z ubraniem dziecka, to proszę o poprawę.

Mia kicia była sterylizowana i się lizała mocno i dlatego takie wdzianko musiała przybrać. Jeżeli chodzi o ubranka to wystarczy parę sztuk w rozmiarze 56 i 62 bo dzieci szybko rosną. Ja mam kobinezon na wyjście ze szpitala w rozmiarze 56 - taki cienki i cieplejszy w rozmiarze 62 na spacery. Podobno dostałam też na rozmiar 74 ale go jeszcze nie widziałam. A zdjęcia kombinezoników zaraz wstawie na maila bo są takie śliczne, że nie mogłam się powstrzymać. Ja raczej jako bieliznę będę używać body, które mają to do siebie, że się rozciągają. A na body zakładasz pajace lub bluzeczki i spodnie lub sukienusie z rajtami to już zależy od Twojej inicjatywy. A co do ilości sztuk to ja sama nie wiem, dużo mam ubranek w rozmiarze 56 i 62 ale to odziedziczone. Może ktoś zrobi listę ile czego. Wydaje mi się, że po 5 szt to minimum ale może się mylę. Dobra wstawiam zdjęcia kombinezonów.

Szklana śliczny brzuszek a Ty taka szczuplutka!!! Już pępek Ci zanika. Ja również dodałam zdjęcia na naszą pocztę, a co tam. Balbinka nie ma się czego wstydzić!!! Dziękuję Balbinko za normy. według tego, co napisałaś to mieszczę się w normie. Ale liczę na to, że ktoś też mi jeszcze poda normy od siebie.

nIE WIEM CO SIĘ ZE MNĄ DZIEJE. rOSOŁKU ODNALAZŁAM NA WSPÓLNYM AILU tWÓJ BRZUSZEK I PRZYZNAM SIĘ ZE GO WCZEŚNIEJ NIE WIDZIAŁAM!!!! jAKAŚ ROZKOJARZONA JESTEM!!!TWOJĄ DZIDZIĘ WIDZIAŁAM NA PEWNO ALE BRZUSZEK DOPIERO TERAZ.

możesz też wziąć cytrynę do glukozy. Nie będzie tak masakrycznie słodka.

Tak kupujesz w aptece glukozę. Położna w szkole rodzenia mówiła, że lekarze idą na łatwiznę i od razu kierują na 75g a powinno być najpierw na 50 a jak coś jest nie tak to na 75.

Wiem, że jakieś Twoje zdjęcia nie chiały wejść na maila. Twoją dzidzie widziałam a Ciebie to tylko na n-k a to i tak już nieaktualne zdjęcia.

Szklana jak odbierzesz wyniki to proszę podaj mi jak Ci wyszło i może będziesz miała na wyniku normy podane. A może inne dziewczyny się orientujecie albo miałyście robioną tak glukozę jak ja jaka jest norma i podacie swoje wyniki. Ja robiłam obciążenie glukozą 50 g. Po śniadaniu piłam glukozę i po godzince pobierali mi krew. Wynik mam 126mg/dl. W szkole rodzenia pani mi powiedziała, że norma jest do 120 a jak dziś zadzwoniłam do położnej od mojego gina to ta mi mówi że norma jest do 140 i bądź tu mądry. Jak się nie dowiem do końca tyg rzetelnych norm to będę musiała dzwonić do mojego gina.

z PRAKTYCZNYCH PORAD TO POMPOWANE KOŁA, LEKKOŚ I CHYBA ZWROTNOŚĆ (czy dobrze się nim manewruje), stabilnośc. Rosołku a Twoich zdjęć z brzucholkiem to ja jeszcze nie widziałam :-P

Witam, Co do fryzurek intymnych, to wiem, że warto się samemu ogolić do szpitala. Szklana przynajmiej masz to za sobą. Oby wyniku były dobre. Iwonka ja sama nie wiem co z tymi termometrami. Jeżeli chodzi o seks-chęci brak. Witaj Alicjo. Jak znosisz ciąże?

Pimboli Szczecin to moje miasto. Tam chodziłąm do liceum i studiowałam. Ach stare dobre czasy.

Rosołku nie musisz się obawiać tej maści, bo będzie działała zewnętrznie a może przestanie swędzieć. Z tymi ruchami to jest tak, że jak trafisz na godzinę, w której dziecko się nie rusza to musisz spróbować później. Np zacząć jak dziecko zaczyna swe harce. Ja tam będę sprawdzać, będę spokojniejsza. A o dziecko nie musisz się martwić. Wasze harce mu nie szkodzą, bo jest dobrze zabezpieczone w brzuszku. I nie musisz jej budzić za każdym razem po seksiku. Rytmiczne bujanie po prostu ją usypia.