Sari-mari
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Sari-mari
-
mój mail : Czerwony_lakier@interia.pl
-
Ja mam fotki, ale na nich włosków na widać, a mam je nawet na palcach, chociaż nie są super czarne. Ot taka moja uroda. Ale fotkę możesz mi przesłać, bo mnie się wydaje, że u ciebie źle nie jest. U mnie się pogarsza.
-
Ja dziś zauważyłam czarnego włoska na brodzie, na szczęście od spodu. Gorzej, ze widziała go pewnie babka w drogerii, która dobierała mi podkład. Ja się tam swoimi długimi włoskami na brodzie nie przejmuję, są pod spodem, płaskie i rozjaśniam je na blond. Ale jak mi zaczną rosnąć czarne, to się wkurzę. Te zdjęcia depressif obrzydziły mnie :o wręcz... A przecież to jakaś towarzyszka niedoli... Czytając jak się całe depilujecie sama myślę, że może mam ogromne włosiska i nic z nimi nie robię, a ludzie to widzą.Sama nie wiem, ale to nie jest mech. No nic, dobranoc dziewczynki!
-
Ja kupię to http://www.allegro.pl/show_item.php?item=430268293&msg=Aukcja+zosta%C5%82a+dodana+do+obserwowanych.%0D%0A++++%3C%2Fp%3E%3Cp%3EAby+przed+zako%C5%84czeniem+otrzyma%C4%87+e-mail+z+przypomnieniem%2C%3Cbr+%2F%3Ezmie%C5%84+ustawienia+w+zak%C5%82adce%0D%0A++++%3Ci%3EMoje+Allegro+%3E+Aukcje+%3E+%3Ca+href%3D%22%2Fmy_allegro.php%3Fpage%3Dauctions%26type%3Dwatch%22%3EObserwuj%C4%99%3C%2Fa%3E%3C%2Fi%3E Link trochę przesadny :P
-
Nie wiem co dostanę od lekarza, wizytę mam 22. Jeszcze dwa tygodnie i dostanę pełną diagnozę. Ja z plamami radzę sobie tak: Łykam gdy mnie coś uczuli tabletki na alergię, amertil, alertec. Twarzy nie myję wodą, tylko mleczkiem physiogel. Do tego kremy tylko lipidowe. Z taką skórą jak nasza potrzebujemy czystych lipidów, których brakuje cerze. Ja mam krem lipidowy z iwostinu, 40% lipidów i La squalane, czyste lipidy w postaci squalanu z jakiejś ryby głębinowej. Do tego krem barierowy z emolium i czasem specjalny też z tej firmy, tłusty. To przy atakach, gdy skóra robi się porowata. Zamiast podkładu mam puder mineralny, nie podrażnia. I koniecznie mineralny filtr na większe słońce. Ja stosuję avene. Od czasu do czasu peeling kawitacyjny u kosmetyczki i póki co wyglądam jako tako. Ale za jakiś czas planuję mocniej złuszczyć skórę i ją zaleczyć, zobaczymy. Tylko gdy zacznę się leczyć będę mogła liczyć na jakiś efekt. Dobra jest też maść elidel, na receptę, droga, skuteczna, ale nie wolno jej długo stosować:o
-
Z tą wagą to ja mam akurat super, przy 176 cm ważyć 59 kg to moje marzenie było. Bo wcześniej byłam strasznie chuda, a i teraz czasem słyszę, że mogłabym przytyć. Jednak patrząc z boku skok wagi zaczął się razem z chorobą i choć wygląda to dobrze, boję się kiedyś by znowu w drugą stronę nie przesadzić. Na hormony mamy marny wpływ. No ja wydaję krocie na skórę. Z różnymi efektami, ale w porównaniu z tym co było wyglądam super. Planuję to wyleczyć!
-
Alexandro, odezwij się! Majka, rozumiem Cię. Ja mogłabym dorabiać sobie korepetycjami, ale się wstydzę. Z pracy w sklepie zwolniłam się, bo te światła... Nie mogłam na siebie patrzeć, włosy i te plamy na twarzy. A też mi mówią, że jestem ładna. Co z tego? Nie umiem normalnie funkcjonować. Studiuje i zamiast dorabiać w weekendy siedzę w domu i użalam się nad sobą, dziczeje. Jednak jest to silniejsze ode mnie. Ja od zawsze musiałam coś kryć, a to naczyniaka na kolanie, czyli szorty z głowy latem, a nogi mam długi i nienajgorsze, blizna na ramieniu czyli koszuli z krótkim rękawkiem to jedyne na co mogłam sobie pozwolić ze wstydu. A potem jeszcze to... ehhh....
-
alexandro, to masz to co ja! ja też mam te plamy, ogólnie ogromny sajgon na twarzy! Jak sobie z tym radzisz? Ja na szczęście teraz ważę 59 kg przy 176 cm i to jest ok. Ważąc 53 byłam z deczka chuda :).
-
Ja przytyłam na początku choroby 6,7 kg. Ale teraz waga mi się ciągle waha bez diety 2 w tą dwa tą. Zależy od tego co mi się w organiźmie dzieje, nie cyklu nawet, bo go nie mam :P I po skórze wiem, czy jest gorzej czy lepiej. Bo jak jest źle to skóra traci całą wodę, jest porowata, mam na policzkach palące plamy jak liszaje i wyglądam okropnie. Hormony jak najbardziej mogą mieć wpływ na wagę, zależy na jakim podłożu. Masz PCO, kłopot z tarczycą? Taki skok wagi w krótkim czasie jest bardzo niepokojący, pal licho wygląd. Zdrowie, o zdrowie bym się martwiła.
-
No ja mam mega miłość u boku. Boże jak on mnie kocha. Nawet moje włosy. I jak widział mnie z plamami na twarzy, to nie tylko nic nie mówił, ale brał mnie w obroty. Mogę przy nim nie golić nóg, pach heheh. A on i tak mnie kocha. Znosi moje napady złości i jeszcze pomaga mi finansowo przy leczeniu. Zresztą on by każdy grosz mnie oddał, byle bym zdrowa była. Ale nie jestem i tu problem, bo utrudniam nam tym życie. Ciągle doły, depresyjna natura... On to jedyna rzecz w życiu, która mi się udała.
-
też bym kupiła, ale jaki nie wiem :D
-
Jakbym miała gwarancję poprawy po ciąży, to bym sobie już dzieciaka zmajstrowała, a tak nawet nie planuję :P
-
ja często się załamuję, ale walczę o swoje. Chociaż wiele szans mi uciekło przez ten mój strach, zamiast w książkach ryczałam, zamiast na uczelnie, chodziłam na wagary, żeby mnie nikt nie oglądał i takie tam. Ech takie jest nasze życie.
-
to tak jak ja... Nawet wolę adoptować chociaż czasem ciąża to najlepszy lek na pco:P Ale to chyba bzdury jakieś słyszałam. W każdym razie mając już tyle problemów na dziecko nie mam już ochoty. I tak się w życiu nie wyszalałam przez to. A pogorszenie ewentualne to zgroza. Bo po pierwsze kasa będzie już szła na dziecko, czyli zawężony budżet a po drugie mam już dość tego co mam.
-
Spokojnie, jej konikiem jest właśnie PCO. Ale ogólnie świetny z niej specjalista od hormonów. Ja też się z tym nie potrafię pogodzić. Zawsze miałam się czego wstydzić, a teraz po prostu... Ach szkoda słów...
-
a lekarka nazywa się Beata Kos-Kudła, znana i ceniona profesor. Podobno świetny endokrynolog.
-
ups, link http://sk1.zabrze.pl/index.php?id=kliniki/endokrynologii
-
tam mam się udać, zobaczy :)
-
Przede mną jeszcze 3 lata, a nawet więcej, bo nie planując dzieci planuję naukę. Co mi pozostało :) No ta lekarka podobno się specjalizuje w PCO, pytanie na ile wierzyć mojej dermatolog? Ale to jedyna lekarka, która mi pomogła, ma wiedzę, wysoko ją cenię i ufam jej. Podobno niejedną pacjentkę do niej wysłała, bo skóra to nasz największy organ i na niej odbijają się wszystkie nasze problemy. To ona wysłała mnie na badania endokrynologiczne, mówiąc żebym się przebadała. Złota kobieta. :)
-
A widzisz, to dobrze trafiłam :)
-
Trudno mi ocenić jak badają, ale przez 4 dni miałam multum badań, usg tzw. tv i nadnerczy, nawet cytologię. Badało mnie kilku lekarzy, dogłębnie oglądał jeden. Byłam pod jego ciągłym nadzorem. Nawet trochę kokietowałam;). Naprawdę z tego byłam szczerze zadowolona, chociaż chodzenie z wenflonem czy ciągłe pobierania krwi były potem bolesne i uciążliwe, raz mi nawet pękła żyła. :o
-
wiesz, znów nie mam okresu i takie tam, nie chce sobie póki co nic w organizmie zmieniać. Czekam na pełną diagnozę i wtedy się ustali pierwsze kroki. Tutaj niestety pozostaje się modlić i zdrowo żyć. Ja w ogóle mam w życiu jakiegoś ciągłego pecha i nawet nie chce już nad tym myśleć. Nic nie zmienię, a egzystować trzeba.
-
W Katowicach, w szpitalu klinicznym, na kasę chorych. Tylko za skierowanie płaciłam :o, ale byłam w końcu prywatnie. Dlatego tyle muszę czekać, ale na pewno warto było. Przynajmniej miałam kompleksowe badania. Tam też widziałam hirsutki w najgroszym stadium. Spróbuję ziół, ale póki co nie chce ingerować w organizm, bez opinii lekarza. W końcu jeszcze miesiąc niecały i rozpocznę leczenie.
-
Także tylko czekam na wyniki i leczenie. Już nie mam siły czekać, ale to już tuż tuż.
-
No ja właśnie miałam kompleksowe badania. Byłam w odpowiednich dniach cyklu badana, miałam nawet podawany hormon, żeby zbadać inny. Krew pobieraną miałam i 5 razy dziennie po kilka ampułek.