Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pektynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Justi ale spójrz na to z drugiej strony...w upalne dni będzie Ci chłodniej :) A tak już na poważnie to też bym się wkurzyła,zresztą już nie raz tak było. Co do upałów to cieszę się,że się chwilowo skończyły.Oliwek przez nie dostał potówek na pleckach.Zaczęło się od ramion,potem kark i jeszcze część lędźwiowa pleców.Z początku myślałam,że to uczulenie ale nie wprowadzałam mu raczej nic nowego do diety.Kapię go drugi dzień w nadmanganianie potasu i już jest znacznie lepiej. No i straszny przylepa mi się z niego ostatnio zrobił.Non stop trzeba by się było nim zajmować.Leży też na macie lub w bujaku,albo w łóżeczku pod karuzelą ale to wszystko szybko mu się nudzi,jeśli nie od razu... I jeszcze marudzi od 5 rano przeważnie,a ja na siłę próbuję zmrużyć oczy.Obudzi i mnie i tatusia...dziś nawet obudził swoją babcię,która mieszka na dole.A jak już wszyscy wstaną to się pośmieje z pół godziny a potem znów marudzi bo jest śpiący....Ja już oczywiście rozespana a więc już się nie kładę. Oliwek póki co nie ma mamy...woła tylko TATA TA TA TA :D I to po kilka razy dziennie.Jak mi się to uda nagrać to wrzucę na pocztę :) A dzidzie na naszej poczcie śliczne,Tosia taka kuleczka kochana,a Kornelito przystojniak że hej ! :)
  2. Agnieszka zobaczyłam teraz dopiero filmik z Majulinką :) Jestem pod wrażeniem,suuuper akrobacje :D Oliś póki co pupę dźwiga a ręce mają swój świat :P
  3. Assiula dobrze,że instynktownie zareagowałaś.Też sie strasznie boję takich sytuacji.Mam w szufladzie na wierzchu instruktaż pierwszej pomocy z Nivei,i tak go sobie od czasu do czasu przeglądam.Niby wiem co robić w takich przypadkach (na przysposobieniu obronnym w szkole też to było milion razy wałkowane ) ale nie czuję się w tym pewnie. Gosik być może uratowałaś tej dziewczynce życie.Aż mam gęsią skórkę,brrr.Ale to prawda,że w obliczu niebezpieczeństwa człowiek właściwie się nie kontroluje,mechanicznie coś wykonujemy,nawet nad tym się nie zastanawiając.Też parę razy odczułam coś takiego,np ostatnio,kiedy Kuba po raz drugi już potrzaskał czoło. Z tym nabiałem to u nas pewnie też będzie problem.Ja mam krostki,Kuba też ma to i Olik będzie pewnie mieć.Jak był mniejszy to obsypało go raz dosyć sporo na buzi (miałam doooobry sernik ),no i od czasu do czasu jeszcze coś tam mu wyskoczy.Ale na to chyba już nic nie poradzę.
  4. aaaa....przeciw owadom polecam siatki do okien.Takie z blaszkami bo na rzepy klej się zostaje na ramie.Mam okno otwarte a mogę spać spokojnie :)
  5. cześć nowa mamo :) Nie dzwoniłam dziś jednak do tej doktor od usg.Stwierdziłam,że pójdę najpierw do tej naszej lekarki po wizycie Kuby u kardiologa.Zaniosę jej te badania,żeby wpisała do zeszytu i się jeszcze doradzę.Nie pasuje mi ta niby powiększona główka bo : -ja sama ani nikt z otoczenia nigdy nie zauważył nic podejrzanego -w 2 i 4 miesiącu główka była lekko ponad siatką centylową a teraz już jest lepiej...tym samym w tamtych miesiącach Olik więcej przybierał na wadze niż teraz,i to się z tym wiąże -z Kubą jak był niemowlakiem tez byłam u neurologa z podejrzeniem zbyt dużej główki (badanie bez usg ) to stwierdził że nasza pani pediatra ma jakiś trefny centymetr bo pomyliła się o 2 cm,śmiał się,że chyba mierzyła głowę odwrotnie,nie w poziomie lecz w pionie,pod podbródkiem :) Wtedy skierowanie dawała inna lekarka ale z dzieckiem było wszystko w jak najlepszym porządku. Do plamek na ubrankach stosuję Vanish albo mydełko odplamiające dr,Beckmann.Kosztuje ok 6 zł,niewiele a jest skuteczne :) Oglądałam dziś program na tvn style o usuwaniu rozstępów.Mówili,że żadne kremy nie pomogą,tylko laser.Koszt 4 zabiegów to 12 tys zł.Jak wygram w Lotto to sobie taką kurację zafunduję,bo efekt był rewelacyjny :D
  6. Hej:) Byliśmy dziś na szczepieniu (żółtaczka).Teraz kolejne dopiero po roku.Oliwier waży 8,1 kg,obwód główki 45 cm. W związku z tym obwodem główki mamy skierowanie na usg przezciemiączkowe.W 2 oraz w czwartym miesiącu ten obwód był ponad normę według siatek centylowych a teraz mieści się w siatce,ale jeszcze jest w górnej granicy.Lekarka powiedziała,że czasem tego przyczyną są wodniaki,i dla świętego spokoju lepiej to sprawdzić.Dziwne tylko że na żadnej z poprzednich wizyt nic na ten temat nie mówiła.Mi też się nie wydaje aby Olik miał zbyt dużą główkę. No ale zadzwoniłam żeby sie umówić na wizytę to podali mi termin na...koniec października...ja pitole,przecież do tego czasu to już ciemiączko pewnie się zrośnie.Znalazłam numer w necie bezpośrednio do tej babki,która wykonuje to badanie i będę jutro dzwonić,to mnie pewnie umówi,oczywiście prywatnie. Z Kubą natomiast idę do kardiologa w przyszłym tyg (skontrolować jakieś delikatne szmery...również dla świętego spokoju,jak to określa nasza przewrażliwiona pani doktor).Wizyta prywatna bo na nfz kardiologa mamy kilkadziesiąt kilometrów dalej...a terminy zresztą pewnie jeszcze dalsze.Koszt wizyty 130 zł. Olik przybiera mi teraz po pół kg na miesiąc.Zwolnił tempo.Mówiłam lekarce,że już nie pije tak chętnie piersi jak kiedyś,ale za to zupkę pięknie zjada....to kazała mu zupkę dawać nawet 2 razy dziennie,że jak lubi to niech je bo to mu nie zaszkodzi... Zakupiłam dziś też siateczkę na owoce.Na pierwszy ogień poszedł banan.Olik był zachwycony :D Tylko domyć to rzeczywiście jest dość ciężko.Używacie do tego płynu do mycia naczyń? Ja dziś myłam samą wodą bo się bałam,że tego detergentu dobrze nie wypłuczę czy cuuś.
  7. Iwka ciekawe czy proroctwo Twojej mamy się sprawdzi.Nasza lekarka po zajrzeniu Olikowi do buźki obstawiła pierwszego ząbka max na piątek...ale nie ten co będzie i nie ten co był teraz ale ten jeszcze poprzedni :P Wróżka z niej kiepska :D Też mamy świetny kapelusik,w żywym niebieskim kolorze zakupiony w Holandii przez teściową.Olik ma w nim taki pysiolek urodny jak dziewczynka :D zrobię zdjęcie to wstawię na pocztę :) Pochwaliłam go wczoraj za pięknie przespaną noc,to mi dzisiaj na przekór zrobił...budził się dużo razy,już nawet nie wiem ile dokładnie,a od 5 był płacz i targanie mamy za włosy (miałam go już u siebie żeby nie wychodzić co chwilę z łóżka ). A jak widzi,że dopiął swego i się już nad nim pochylam to się w momencie śmieje,taki cwaniak... W co teraz ubieracie dzieci do spania? Ja zakładam małemu pajac albo jakąś piżamkę,na nóżki skarpetki.I przykrywam kocykiem.Myślałam nad czymś lżejszym ale Olik mi się zawsze wykopuje.Śpiworka nie mam,i teraz pewnie już nie będę kupować.
  8. terlikula uroczą masz córcię :) tak pięknie leży na brzuszku (a właściwie tańczy ),a mój Oliwier jak się na brzuch przewróci to chwila i płacze. Wczoraj synek przespał mi całą noc,od 20 do 6 :) Rzadko kiedy mu się tak zdarza.W dzień był bardzo marudny i mało spał więc to pewnie dlatego.Dziś marudzenia ciąg dalszy (ma rozpulchnione dziąsełka :/ ),ciekawe jaka będzie noc. A ja zamiast położyć się spać to siedzę na necie.W dzień nigdy nie mam czasu.I tak sama sobie codziennie składam fałszywe obietnice,że tym razem położę się wcześniej...
  9. te nasze dzieciaczki są cuuuudowne,najpiękniejsze i najsłodsze,z uśmiechem na buzi oglądałam wszystkie zdjęcia :) mrufka mój Olik też tak często robi,że w dzień raz pije a raz nie i odwraca głowę bo nie ma czasu na ssanie :) Czasem po prostu ściąga tylko te pierwsze mleko aby zaspokoić pragnienie. ps.naprawdę masz świetne włosy ;) Ja okresu też jeszcze nie mam...ale liczę na to,że przyjdzie :P
  10. ja też chcę maila syl_wia 215@buziaczek.pl titucha,a to Ci Lusia spryciula :D Mój Olik podczas przewijania to się tylko za siusiaka łapie.
  11. Agnieszka wypróbowałam dzisiaj ten parowar z Lidla,no i u mnie sprawdził się rewelacyjnie,nawet kaszkę mannę ugotowałam w pojemniku na ryż :) Może rzeczywiście miałaś wadliwy egzemplarz.Ale jeśli zraziłaś sie do tego typu urządzeń to można jeszcze zakupić właśnie takie sitko do gotowania na parze,na allegro są w różnych rozmiarach. Gosik kochana co Was nie zabije to Was wzmocni,ale oczywiście im szybciej się dogadacie tym lepiej i tego Wam życzę :)
  12. No to za późno bo ja kupiłam ten parowar z Lidla,ehh,ale mam nadzieje,że jednak będzie ok. Chyba w poniedziałek będę w nim gotować to dam znać jak się sprawuje.
  13. Teraz w Lidlu jest parowar w cenie 99 zł. Już myślałam wcześniej nad tym czy by czegoś nie kupić ale nie byłam przekonana...może jednak się skuszę.O ile jeszcze będą na sklepie. Wszystkie czytacie swoim pociechom a ja nie :/,muszę to zmienić.Zawsze mam coś ważniejszego do roboty.Nawet starszy syn dziś mnie poprosił o przeczytanie bajki,to go zbyłam bo akurat składałam pranie.Teraz sama na siebie jestem za to zła.Ale od jutra będę dzieciom czytać,składam sobie taką obietnicę a Was biorę za świadków ;) Też lecę spać bo o 6 już będzie pobudka,nie licząc 1 lub 2 przerw na karmienie.
  14. Żyję,żyję ;) Podczytuję też choć nie zawsze,ale jestem w miarę na bieżąco. Agnieszka brzuch zawsze można wyćwiczyć,najważniejsze właśnie że nie masz rozstępów.Ja mam na brzuchu zebrę,i to taką "gęsto-pasiastą".Wszystko zbladło ale i tak zawsze uważam by mi się bluzka gdzieś nie podwinęła bo wstyd by był na całego. Oliwek sobie rośnie,w piątek ważył niecałe 8 kg,ząbków chyba jeszcze nie ma,choć lekarka stwierdziła,że to kwestia kilku dni-do tygodnia,a więc w piątek wysyp będzie ;) :D Rozszerzanie diety wygląda u nas tak,że mały dostaje raz dziennie robioną przeze mnie zupkę (marchew,seler,pietruszka,ziemniak,brokuł..w różnych kombinacjach-do tego łyżeczka oliwy i kaszki manny),wieczorem czasem dostanie kaszkę ryżową,tylko że po niej ma problem z wypróżnieniem a więc zawsze mam dylemat,dać czy nie dać.Wcina też raz na jakiś czas jabłuszko (ze słoika nie lubi,trę sama),no i raz próbował banana.Z mięsem poczekam jeszcze z miesiąc...nie śpieszy mi się...zupki jarzynowe są średnio smaczne a z mięsem to już całkiem ble...żeby tylko Oliwek nie stwierdził podobnie ;) Okresu po porodzie jeszcze nie dostałam,ale w ciąży nie jestem,chyba.Dalej karmię piersią a więc mam nadzieję,że @ prędko nie przyjdzie. Moja teściowa wróciła kilka dni temu z Holandii.Cieszę się bo mam z nią bardzo dobry kontakt,mam z kim wypić inkę :D Patrzyłam teraz na Top Model,cieszę się,że Zuza wygrała ;)
  15. nam pediatra kazała wprowadzać zupki ze względu na żelazo.Zdziwiłam się,że według niej już mamy próbować nowości skoro dzieci na piersi zaczynają rozszerzanie diety później,a nasza lekarka jest bardzo przewrażliwiona,dokładna itp.Tak więc stosuje się do zaleceń ale nie jakoś baardzo.Traktujemy marchewkę raczej jak dodatek po piersi niż oddzielny posiłek :)
×