Pektynka

hej:) a mój M jeszcze nie poczuł jak dzidzia kopie bo on chodzi o 21.30 spać a ja się kładę koło 22.30 a smyk wtedy właśnie się rusza jak leżę.W dzień też (teraz np.) ale M wtedy pracuje. Załatwiłam sobie usg na jutro prywatnie,bo u mojego lekarza będę miała za 5 tyg dopiero.Bardzo się cieszę bo : --dostanę w końcu zdjęcie z usg na pamiatkę :D --może szybciej poznam płeć :D --i będzie ze mną mój M,bo to będzie o 18.30,normalnie by nie miał takiej możliwości :) hurra :D Waga u mnie 2,5 kg na plusie.Ale teraz ważę właściwie tyle co przed ciążą,w zimie.Tylko brzuszek większy,rośnie z dnia na dzień,już go teraz nie schowam:p

hej:) jagody już są,a nie wiem nawet czy juz się na nie sezon czasem nie kończy..Tydzień temu moja mama była na jagodach,mówiła że jest ich dużo ale drobne,przywiozła mi litr :)Może tez od regionu zależy.. Na grzybach dalej nie byłam,bo M mówi że nie ma jeszcze :/ Dzisiaj u mnie zupa ogórkowa i placki ziemniaczane.Uwielbiam ogórkową:p Wczoraj przeglądałam juz na allegro " księgi z dzieciństwa".Mój Kuba ma taki album i to genialna pamiatka na przyszłość.Ten który mamy właśnie dostałam za darmo u mojego ginekologa poprzedniego,niebieski z Bebilonu.Dlatego teraz się tym zainteresowałam i rzeczywiscie na allegro coś takiego jest:D Oczywiście na razie tego nie kupię ale później na pewno,i od razu to Wam wszystkim polecam;) Wkleję linki jak byście chciały pooglądac.. http://allegro.pl/ksiega-pamiatkowa-ksiegi-pamiatkowe-album-dziecka-i2415175571.html http://allegro.pl/ksiega-albumy-pamiatkowe-ksiegi-album-dziecka-i2456260101.html http://allegro.pl/ksiegi-ksiega-pamiatkowa-album-pamiatkowy-dziecka-i2460011145.html

to ja może też jutro się wybiorę:) Mój M lubi grzyby zbierać ale nie cierpi ich jeść,a ja lubię i to i to.Jak cos znajdziemy to je pewnie zasuszę,będą do zup albo bigosu:)Może u nas też juz będą po tych burzach. idę wycierać podłogi,nie chce mi się strasznie,niby nie uciekną ale w niedzielę już na pewno nie umyję:D

też zauważyłam,że coraz ciszej tu się robi.Ja na fb jestem ale wolę na kafe jednak popisać. Ze względu na te upały większość dnia spędzam w domu,ale już po południu przesiaduję na huśtawce a Kuba się bawi w piaskownicy albo pluska w basenie,ewentualnie jedziemy z teściową na rowery:) Misia jest już sporo grzybów? Ja miałam iść ostatnio ale te słońce mnie odstraszyło i wszyscy w koło gadali że grzybów to i tak jeszcze nie ma.Ale jak by już były to z chęcią bym się wybrała,radość po znalezieniu grzyba- bezcenna:D Przeważnie jak siedzę to dzidzia się w brzuchu rozbija,teraz właśnie też:)

Nika ja się nie zmartwiłam brakiem badania ginekologicznego tylko zdziwiłam się,że go nie było:) Na strychu też mam pełno reklamówek z ciuszkami po synku,jak będę znała płeć dziecka,to zacznę z nimi robić porządki.Jak się okaże,że będzie to dziewczynka,z radością dokupię coś różowego,a kiedy będzie chłopczyk,to też fajnie,bo już wszystko będzie:P teściowa kupiła wczoraj dwa pajacyki w ciucholandzie.Ale śliczne,jeden z konikiem różowo-niebieskim a drugi cały taki kolorowy w misie chyba:D To pierwsze ciuszki póki co:) A mąż przyszedł z pracy i się go pytam czy widział,powiedział że ładne i się zapytał "a komu to? ",rozbraja mnie czasem:p

misia chodzę właśnie na NFZ,ostatnie usg miałam też w 13 tyg,następne przypadnie na ok połowę sierpnia,strasznie długo.Poprzednio chodziłam prywatnie i usg było co wizytę:) Jak nie wytrzymam to zapiszę się gdzieś prywatnie:p Gdybym wiedziała kto tam w brzuchu siedzi to mogłabym już na allegro przeglądać konkretne ubranka:D

ja dzisiaj też już po wizycie.Wyjątkowo dzisiaj sobie poczekałam 1,5 godz na poczekalni bo tak zawsze max 15 min jest.No i się naczekałam a ginek się tylko zapytał czy mnie nic nie boli i czy plamień jakichś nie mam i to by było na tyle.Bez badania,bez skierowań na morfologię ani nic z tych rzeczy.Powiedziałam mu że czuję ruchy to się troche zdziwił że tak wcześnie,ale jak to określił "to nie choroba".Wpisał mi oczywiście 16 tydz,może to go zmyliło,sama nie wiem. Rozczarował mnie jeszcze tym że na nast. wizycie też nie będę miała usg,dopiero za 6 tyg,nie wiem czy wytrzymam jeszcze tyle w niewiedzy,jak się wkurzę to pójdę do jakiegoś prywatnego ginka co by mi powiedział co tam w brzuchu siedzi:D Przytyłam na razie 1,6 kg,nie jest źle:) Dobrej nocy :)

madzia590 ja miałam ostatni @ 23.02 a lekarz mi jutro wpisze 16 tydz.On chyba właśnie liczy wiek dziecka a nie "długość ciąży",bo pomimo że miałam długie cykle to na pewno nie jestem tyle tyg w tył. Termin natomiast z @ mam na 30 listopad a z usg na 12 grudzień,tak więc u mnie maniana konkretna.Trzymam sie wersji kalendarza internetowego - 8 grudzień:) brzuszek mam raczej nie za duży ale mnie to nie martwi.I tak kręgosłup już mnie często pobolewa i ciężko mi znaleźć pozycję do spania.Ciekawe co będzie później.. Poród oczywiście boli ale teraz staram się o tym nie myśleć.Dla mnie gorsze były skurcze niż samo nacięcie czy szycie ,bo to już mało co czułam.Nie ma co panikować,co ma być to będzie:p Moja mama mówi że "jak weszło to i wyjść musi":D

mamusia85 to dobre wieści :) Ja dokładnie to samo chciałabym usłyszeć pojutrze :D Nie byłam jednak na grzybach bo było tak gorąco i M też sie nie chciało iść.Ale za to nad wodą byłam ze szwagierką :)Na grzyby jednak na pewno w najbliższym czasie się wybiorę:) Rozstępy mam po pierwszej ciąży,na brzuchu i na udach,na biuście też ale mniej widoczne.Tylko niech mi nikt nie wkręca,że to od obżarstwa bo pogryzę ;p Smarowałam się też codziennie,i teraz tak samo,może chociaż więcej ich się nie wysypie.

ja już po drzemce:) Tutaj też duszno,możliwe że jakaś burza się przyplącze.. jestem pewna -też mam w środę wizytę tylko że z nfz więc pewnie bez usg. dzisiaj znów co godzinę mogłabym jeść,teraz ofiarą padła brzoskwinia:D Ale czytam tą stronkę o rozwoju ciąży i tam pisze (chyba w 18 tyg) że przyspiesza nasz metabolizm i to dlatego takie głodne chodzimy:p Wrzucę jeszcze raz ten adres http://dzieci.pl/ciaza_kalendarz.html

ale tu spokojnie dzisiaj,wszystkie chyba porządki robicie:) Albo rozpływacie się pod wpływem temperatury:D Ja już posprzątałam,obiad ugotowany,synek ma przymusową drzemkę...więc teraz relax...zaraz chyba też pójdę się zdrzemnąć.

arbuza tez bym zjadła ale nie mam:) Zjadłam za to ogórka małosolnego domowej roboty mojej teściowej, agrest z ogródka przepyszny i garść truskawek tez z ogródka -oczywiscie przepysznych:D A na obiad były ziemniaki z koperkiem,jajko i sałata taka ze śmietaną i jogurtem (bardziej do picia,nie taka w strzępkach). Ja mam na razie 2 kg na plusie jeśli mogę to tak ująć bo na początku ciązy tyle schudłam a teraz dopiero mi sie wróciło.Ważę się co rano bym czasem za dużo nie przybrała.Teraz właśnie waga szybciej skacze mi do góry więc się staram kontrolować:) W poprzedniej ciąży przytyłam 16 kg.Nic mi się już z tego nie zostało ale mimo wszystko teraz już nie zamierzam tak duzo przytyć. Co do seksu to u mnie o dziwo też sie poprawiło:D A myslałam juz że to niemożliwe bo przez ostatnie 3 lata seks mógłby dla mnie nie istnieć:D

też miałam przedwczoraj dzień przerwy w ruchach dzidzi.Niepokoiło mnie to bo wieczór wcześniej ten teges z M i myślałam że to może właśnie przez to ale chyba jednak nie :) Ja tak wyraźnie czuję te ruchy dzidzi ale mężulek jakiś taki mało wrażliwy jest i nic nie czuje :P Ale jeszcze trochę i na własne oczy zobaczy:) Misia taki dzisiaj dzień jest widać,że nic nikomu nie pasuje.Mój Kuba też dzisiaj zmierzły był od samego rana:D

jejku ale tu cichutko... mnie też tu daawno nie było.. kiedyś to tu się działo :) dużo z Was ma już dwoje dzieci,ja zajrzałam tutaj bo codziennie odwiedzam topik grudniówek 2012 :)Może tym razem będzie córeczka:) Pozdrawiam Was gorąco,buuziaki:*:*:*:*:*:*:*:*

Francoise współczuję,dobrze że jesteś silna i uparta,życzę zdrowia i spełnienia marzenia o kolejnym dziecku,oby Ci się udało MamoMałpki Tobie też współczuję ale tego szkła w stopie,kurcze to musi boleć;/ Mi dzisiaj całę popołudnie ból w nodze dokuczał ,coś takiego jak by kolka w udzie kiedy źle nogę postawiłam.To chyba dopiero początek.W poprzedniej ciąży też lewa noga często mnie bolała. Synek jeździ teraz na traktorze z dziadkiem,idę poodkurzać dywany:)

Francoise rzeczywiście z tego co piszesz to ta klinika to jakiś dramat!Może w tym szpitalu będą mądrzejsi lekarze.Przecież taki skrzep nie wziął się znikąd. Ja termin z okresu mam na 30 listopad,a z USG na 12 grudzień,chyba mam najwiekszą różnicę.To przez to że mam długie i nieregularne cykle.Dlatego też przypadkiem w tą ciążę zaszłam bo myslałam że dni płodne mi się już skończyły,a tu zonk:) Ciuszków nie kupuję,jak poznam płeć to zacznę przebierać to co po Kubie mam na strychu,a później dopiero coś dokupię.Tak więc luzik:) Gorąco mi dziś strasznie,chodzę po domu w krótkich spodenkach i staniku.

Franbcoise to ja też trzymam kciuki:) Ana32 to teraz poleniuchujesz:D Marti86 - Elena ładnie,oglądam pewien serial z bohaterką o tym imieniu,tylko że właśnie bardzo często na naszym polskim forum,ludzie nie piszą Elena tylko Elka.Więc pewnie w realu też by do tego doszło.SELENA też śliczne:) Mi też się dwa razy chłopiec przyśnił.Ale w snach chyba właśnie jest na odwrót.Wydaje mi sie że będzie teraz diewuszka. W ciąży z Kuba natomiast od poczatku wiedziałam że będzie chłopak.Śniło mi się nawet raz że położono mi malutka dziewczynkę przy boku,a ja tak się na nią wejrzałam i zaczęłam panikować że to przecież nie moje dziecko bo ja mam mieć chłopca:D Mdłosci jak na razie nie mam,może już całkiem ustąpiły..Teraz tylko zatwardzenia mi dokuczają a było wczesniej ok :/

jastro mi Liwia też się podoba. Inga też mi sie niesamowicie kiedyś spodobało po oglądaniu Tancerzy na tvp:P Zaraz biorę małego i idę do sklepu.Tylko słońca mi brakuje..:)

Tymoteusz bardzo poważne,ale samo zdrobnienie Tymek mi się podoba,był u mnie kiedyś jeden Tymek w szkole:)

hehe piwo :D To Stella na bank odpada,ja nie cierpię piwa:P

jastro a ja się bardziej boję porodu...jak się teraz o ciąży dowiedziałam,to jedną z pierwszych myśli była właśnie ta że znów będę musiała przeżyć ten koszmar

ja teraz też już mam spokój z zębami,wszystkie ładnie poleczone.Ten,którego teraz leczyłam kanałowo też był leczony z 1,5 roku temu ale widać coś poszło nie tak bo mnie pobolewał.Leczyłam go teraz bez znieczulenia,momentami dość bolało ale nie było aż tak źle.Chyba dlatego bo on był martwy,tylko nie miał wypełnianych korzeni jeszcze.

mamusia85,moja siostra ma na imię Milena :) Mi się podoba Diana,Lena,Stella.Te ostatnie raczej odpadnie,zbyt oryginalne.Czytam sobie imienniki i kto wie co mi jeszcze do głowy przyjdzie.Najlepsze,że imion dla chłopców nie szukam ;p Milagrosa ja w poniedziałek byłam u dentysty dokończyć leczenie kanałowe.I tu taka ciekawostka bo w ciąży mamy je refundowane.Tylko musiałam zaświadczenie od ginekologa przynieść o ciąży.Zaoszczędziłam 350 zł :) Może nie będziesz mieć kanałowego ale piszę tak w razie czego:)

przykra sprawa,że na naszym forum robią się takie kwasy.Póki tematy luźniejsze to wszystko jest Ok,a jeśli rozmawia się o poważnych sprawach--życie nie zawsze musi być różowe--to zawsze ktoś ma z tym problem. to samo wypowiedzi pomarańczki dotyczace Miax,według mnie własnie ta pomarancza jest niedojrzała.Chyba,że ktoś uważa wyzywanie kogoś od pustaków i g**niar za dojrzałe. Na poprzednim forum na którym byłam,pomarańczki tez były częstymi gośćmi,ale naszej grupy nie rozbiły.Po prostu ich wpisy ignorowałyśmy.Jeśli mam coś do powiedzenia,to po prostu to napiszę i tyle!

Ja mam przez lekarza wpisany 13 tydz,czyli chyba w 14 jestem,jakoś tak:)Może dzidziuś będzie długi po mamie?:) Biorę Prenatal Classic,duże te tabletki,ale poza tym nie widzę minusów,cena nie jest też bardzo wygórowana.No i mam jeszcze kilka tabletek folika do skończenia.Zobacze jak następne wyniki krwi..jak się poprawią to znaczy że witaminy ok:)Poza tym wcinam ostatnio duużo pomidorów,rzodkiewki,sałaty i ogórków kiszonych:D Vitaminera raczej nie polecam.Bo brałam cały rok ale morfologia i tak kiepska jak się ostatnio okazało.On chyba mi tylko sumienie uspokajał,że "witaminy biorę to jest ok"