Pektynka

MamoMałpki a więc życzę powodzenia:* Moja kuzynka też jest rodziną zastępczą dla swojej siostry,ma też 2 dzieci.Dziewczynka (13 lat) z nią mieszka ale często też jest u rodziców z własnej woli chyba, a oni piją :/

cześć mamusie:* Olcia przykro mi bardzo... ;( Brak mi słów.. ;( Ja miałam dzisiaj usg,dzidzia ma 8 cm.Machała rączkami,nóżkami i śmiesznie podskakiwała.Lekarz powiedział,że jeszcze płci nie będzie określał bo za wcześnie ale wyraźnie nic tam nie dyndało...bynajmniej z mojego punktu widzenia:) Następna wizyta 4 lipca ale chyba bez usg wtedy będzie więc płeć poznam za jakieś 6 tyg pewnie. Mierzyłam się w brzuchu,mam 87cm.Z Kubą o ile dobrze pamiętam to pod koniec ciąży było 104:D Mamy remis,nie przegraliśmy,yeahhh :D

happypati tez mam wizyte na 12:) milagrosa współczuję,ja pierwszą ciążę przechodziłam właśnie bezobjawowo,teraz czasem mnie mdli wieczorem ale ogólnie nie jest źle.pomaga mi wtedy przegryzienie czegoś,byle nie słodkiego. ruchy czułam już w 18 tyg,jakby mi motylki w brzuchu fruwały,przyjemnie:) Ostatnio 2 razy też poczułam cos dziwnego wewnątrz,takie puknięcie,nie wiem,może schizy tylko jakieś mam:p śniło mi się dzisiaj że byłam na usg ,widziałam dzidzię jak macha nóżką,a między nóżkami miała centralnie widocznego siusiaka,przerażona że to nie dziewczynka mówię doktorowi,że przecież to SIUSIAK a on mi na to że wcale nie,że jeszcze nie wiadomo:D Ale sen:D

ja też bym bym wolała żeby dzidzia była ze stycznia ale to raczej nie wykonalne w naszym przypadku bo by się poród o 3 tyg co najmniej musiał opóźnić:) Happypati też mam niskie ciścnienie 100/50,a puls zawsze ok 65,więc raczej niski,ale kiedy stoję w Kościele to marzę tylko o tym żeby jak najszybciej usiąść,jest mi duszno,po twarzy zimno i jeszcze moment a juz moge leżeć pod ławką,masakra jakaś.Dawniej zdarzały mi sie parę razy omdlenia :/ Kawa przeważnie tylko pogarsza u mnie sytuację. MamaMałpki to Ty masz doświadczenie w renowacji starych mebli,ja bym nie miała zielonego pojęcia na ten temat,typowa kobietka ze mnie :D

Safari bardzo mi przykro,współczuję ;( Do mojego usg jeszcze 11 dni,też mam pewne obawy,mam nadzieję że będzie jednak wszystko ok. Co do libido to moje spadło już ponad 3 lata temu,w czasie ciąży z Kubą,no i jakoś nie chce wzrosnąć.Kiedyś to ja byłam prowokatorką;) Tak więc raz na 2 tyg to teraz max.

Milagrosa ja też na wesele w sierpniu idę,czwartego dokładnie.Następne mam pod koniec września ale na to się już raczej nie wybiorę ze względu na zaawansowanie ciąży.Ja uwielbiam się bawić na weselach,delikatnie sobie jeszcze potańczę ale głównie nogi mi będą chyba pod stołem chodzić:) Effi masz fajne hobby:) Ja nie umiem szydełkować ale jak miałam kilkanaście lat to robiłam szaliki na drutach albo ubranka dla barbie mojej siostry:D

protesia czyli chyba Ty pierwsza z nas poznałaś płeć:) Wiadomo że jeszcze nie na 100 %,ale chociaż podejrzenie jest:) A ja chcę Dianę ! :D

Melduję się:) Byłam na wizycie,już nie mam tego nieszczęsnego tyłozgięcia,leżenie na brzuchu dało rezultaty:) Usg mam za 2 tyg,mój M ze mną nie pojedzie bo będzie w pracy,mówiłam mu dzisiaj o tym to wydawało mi się że mu się zrobiło żal.Na usg w poprzedniej ciąży był raz ze mną:) Wiele z nas miało dzisiaj pomidorówkę,ja też:) a do tego pierogi z serem.Zjadłam ale musiałam się starać żeby się wszystko w żołądku utrzymało bo mnie muliło dziś cały dzień wyjątkowo i głowa bolała. Z przywilejów dla ciężarnych nie korzystam,nawet nie widać żebym w ciąży była.Jak się będę dobrze czuła to swoje wystoję,wolę to niż później jakieś krzywe spojrzenia i wzdychania. Utkwiła mi tylko w głowie jedna sytuacja kiedy się po troszku poddenerwowałam.W poprzedniej ciązy już chyba w 8 miesiącu,w supermarkecie stanęłam w kasie dla UPRZYWILEJOWANYCH ,przede mną zwykli klienci,nie żadni emeryci,ludzie w kwiecie wieku,widzieli mnie ale nikt nie mnie nie przepuścił,chyba z 5 ich było.Skoro już się ustawili "bezprawnie" do tej kasy to mogli by chociaż ciężarną wtedy przepuścić.A ja oczywiście zamiast sie odezwać zacisnęłam zęby i stałam twardo dalej:/

Cziłałko dzisiaj zakupiłam te same witaminy właśnie. Lekarz kazał witaminy brać ze względu na moją słaba morfologię.W poprzedniej ciąży miałam chyba feminatal,tak coś kojarzę.Brałam je cały czas a Kuba sie nie utuczył bo 3100 g ważył:) jestem pewna 29 narobiłaś mi smaku na ten barszczyk z uszkami,to moja ulubiona potrawa na Wigilię:) Mam zaplanowane na jutro ziemniaczki,mielone i brokuł,ale jak dostanę gdzieś uszka to chyba sobie dodatkowo ten barszczyk zrobię:D Pasy w samochodzie zapinam zawsze,to chyba z przyzwyczajenia już. Byłam na wizycie,za tydzień znów muszę iść,ale według ginka już przechodzę z tyłozgięcia do przodozgięcia cokolwiek by to miało oznaczać:D Termin z ostatniej @ mam na 30 listopada a z usg na 12 grudzień.Taka rozbieżność ze względu na to że mam dłuugie cykle.Ale w tabelce zostawiam termin z kalendarza internetowego,już nie mieszam:) A za 3 tyg mam usg,bo wtedy znów wizyta..

a ja znów wyspana:) odcedziłam swój syrop z cebuli z miodem,już mogę powiedzieć że działa bo dużo lżej jest mi odkaszlnąć. Na katar mam krople do nosa EUPHORBIUM.Kuba je miał przepisane (bez recepty one są,homeopatyczne).Wczoraj czytałam co mogę brać na przeziębienie i sie właśnie natknęłam na to.I całe szczęście że mam je w domu:D Nudności mam czasami wieczorem,ale raczej lekkie,udało mi się ani razu nie zwymiotować:)Współczuję Wam tych męk,mnie jak mdli to jestem nie do życia,rozbita i bez energii. Mieszczę się na razie we wszystkie swoje ciuchy,brzuszek mam lekki ale widoczny chyba jeszcze tylko dla mnie.Jakoś muszę trzymac linię bo w sierpniu i we wrześniu idę na wesele:P Żart oczywiście ale mimo to chciałabym mieć taki brzuszek jak poprzednio,czyli nie za duzy;) Co do wagi to schudłam 2 kilo,może troszkę mniej teraz jem.Ważę się zawsze rano.Mam 172 cm wzrostu 60 kg i 10 dag :) Też bardzo często męczą mnie zaparcia,ostatnio miałam spokój ale od tygodnia znów mam ten problem.Mi tak jak Karmelkowi najlepiej pomagają suszone śliwki.Niekiedy zjem tylko 3 a za godzinę już lecę:D

Czyżby wszystkie jeszcze spały? :P mamusia 2012 bardzo Ci współczuję,widać tak miało być,na pewno jeszcze urodzisz zdrowego i ślicznego dzidziusia i życie Ci się poukłada :* dopadło mnie przeziębienie,zaraziłam się od synka,wczoraj leczyłam się herbatka z malinami i mlekiem z miodem, jeśli można to nazwać leczeniem oczywiście.Nieciekawie się czuję. Jutro mam wizytę:) Tylko chyba bez usg,szkoda.. Miłego dnia :)

Hejka:) Francoise to ja trzymam kciuki,żeby tylko było dobrze:) Byłam dzisiaj na wizycie,dzidzia ma 2,5 cm,hehe calineczka albo calineczek:D Niestety ginkowi sie bardzo nie podoba te tyłozgięcie,mam dalej brać nospę 2 razy dziennie i duuużo leżeć na brzuchu.Ja tej nospy nie biorę ale on o tym nie wie,no i się nie dowie:p W poprzedniej ciąży miałam mały brzuch,no i późno było go widać.Teraz taki zarys już mam,nie podoba mi się to,za szybko :p Nie mam jeszcze karty ciąży,będę miała zakładaną 22 maja.No i zdjęć też nie mam,a tak bym wrzuciła na Fb ;/

pechowa szczęściaro raczej nic się nie stanie,ja często dźwigam swojego Kubę,on waży 13 kg,staram się tego często nie robić no ale siła wyższa,czasem trzeba. effi wspominałaś ostatnio o literkach na ścianę,ja właśnie takie mam zakupione na allegro tylko z postaciami z Kubusia Puchatka i z tygryskiem na końcu imienia:D Fajna sprawa,każdemu się podobają:)Myślałam nawet,że coś takiego można by zamówić komuś na prezent zamiast jakichś śpioszków:) dzisiaj byłam w kościele i znów wyszłam w połowie Mszy św.Już nawet stałam na zewnątrz a dalej mi duszno było,i tak z M po pół godziny byliśmy w domu.W niedzielę też z kościoła wyszłam na dwór,ale był wtedy silny wiatr i jakoś tak mnie ocuciło że wystałam do końca.Już się boję co teraz w niedzielę będzie..

Widać złodziejstwo się szerzy,nerwusko współczuję.Tak się człowiekowi wydaje,że świat taki dobry a okolica spokojna,a tu nie wiesz kiedy i auta nie ma:/ Byłam dzisiaj u dentysty,leczył mi zęba kanałowo bez znieczulenia,ten ząb był już martwy tylko nie miał wypełnianych nigdy kanałów,no i właśnie ostatnio mnie cos pobolewał.Na razie mam lekarstwo a za 1,5 miesiąca jak będzie ok to mi go skończy,a zdjęcie rtg zrobi już po porodzie:) No i kanałowe leczenie kosztuje u niego ok 300 zł + plomba 120,ale powiedział mi,że mam przynieść zaświadczenie od ginekologa bo chyba kobiety w ciąży mają leczenie kanałowe bezpłatnie.Fajnie by było:) Dobranooooc:)

Dzięki dziewczyny:) Poczytałam trochę o tym tyłozgięciu i rzeczywiście to chyba nic poważnego,tylko w ustach tego lekarza to zabrzmiało jak jakieś zagrożenie.Rzeczywiście przy tym pomaga leżenie na brzuchu,jakaś tam ginekolożka o tym pisała.A tą nospę mam niby brać rozkurczowo żeby ta szyjka się bardziej ruchoma zrobiła..ale może tylko raz dziennie wystarczy..Za 2 tyg idę znowu do niego i zobaczę co powie,jak coś by było z nim nie tak to poszukam innego ginka.Tego teraz mam najbliżej.Poprzednio natomiast chodziłam cały czas prywatnie,usg co 3 tyg,wydruki,świetny lekarz,i jeszcze mi się udało bo przy porodzie trafiłam na jego dyżur w szpitalu:) Mąż leży na trzustkę,powiedzieli mu lekarze że inni maja bardziej odporna a inni mniej-on ma mniej.Jadę do niego koło 9,synka zostawiam u szwagierki. Buźka:*

LOGIN_________OST.@_______MIASTO______PŁEĆ_____DATA PORODU princessa_33__25.02.2012_____Kielce______???????______1-4 .12.2012 MamaMalpki___27.02.2012____Bytom______ ???????______04.12.2012 hapyypati_____ 1.03.2012____Krosno______???????_______04.12.2012 Olcia0105____28.02.2012____Warszawa____???????______04.12 .2012 Preggers______27.02.2012___Gdynia______ ???????_______05.12.2012 Kasia9815_____29.02.2012____Łomża_____ ???????_______05.12.2012 Misia1126_____29.02.2012____Solec Kuj___ ???????_______07.12.2012 Effi31 _______29.02.2012____Olsztyn______???????______07.12.2012 justka27 _____ 29.02.2012____Niemcy_____???????_______07.12.2012 jestem pewna29__03.03.2012__Beskidy_____???????______07.12.2012 Mamuska2012__18.02.2012____Łódź______???????_______07 .12.2012 pektynka_____23.02.2012____Lubliniec___????????_______08.12.2012 pierdołka____02.03.2012_____Poznań_____???????_______09 .12.2012 Karmelek_30__04.03.2012___Worcester____???????______09.1 2 .2012 Mamusia85____2.03.2012_____Bielsko_____???????_______12.1 2.2012 luska46_______05.03.2012____Słupsk_____????????_______12 . 12.2012 Protesia______04.03.2012____Białystok____???????______12 .12.2012 Justyś27_____07.03.2012____Budykierz____???????_______14 .12.2012 Keiraxxx_____10.03.2012_____Opole______???????_______14.1 2 .2012 maniusia333___10.03.2012____Olsztyn_____???????______15. 1 2.2012 karolaoo_____6.03.2012_____Pszczyna____ ???????_______15.12.2012 pozytywnie.zask.9.03.2012____Gdańsk_____???????______16 .12.2012 zolta________11.03.2012_____Gdańsk_____???????_______17. 12.2012 loco99_______16.03.2012____Bystrzyca_____???????_____20. 12.2012 Deminges____17.03.2012_____Bielsko______???????______23.1 2 2012 Miax3_______18.03.2012_____Szkocja_____???????_______25.1 2.2012 Francoise___18.03.2012_____Francja______???????______25.1 2.2 Safari27_____ 16.03.2012____Niemcy______???????______25.12.2012 jastro______20.03,2012_____Irlandia______???????______26 .12.2012 vi_________19.03.2012______Lubuskie_____??????_______26.1 2.2012

Obiecałam,że się odezwę wieczorkiem.Byłam u lekarza,zrobił mi usg przez brzuch,widać było pęcherzyk i jakiś mały cień,powiedział że to jeszcze wczesna ciąża i mało widać.Przez usg dopochwowe wydaje mi się,że jednak widział by więcej;/ No i mam jeszcze poważny problem bo mam tyłozgięcie macicy.Mam teraz brać nospę 3 razy dziennie i dużo leżeć na brzuchu i chyba jeszcze modlić sie tylko o to żeby to się jakoś naprostowało;/ A męża mam w szpitalu,polepszyło mu się ale teraz ma robioną jeszcze masę badań,jutro rano do niego jadę.Teraz będzie miał dietę do końca życia,tyle lekarz mu zapowiedział. Daty porodu ani wieku ciąży jeszcze nie mam,wpiszę sie chyba do tabelki według kalendarza internetowego. Dobrze,że ten dzień się już skończył,byle do przodu..

hej dziewczyny:) Ja miałam dzisiaj stresujący dzień,pół dnia spędziłam z mężem w szpitalu bo dostał skierowanie przez podejrzenie zapalenia trzustki,brzuch go tak bolał że trudno mu było chodzić,a skarpetki ja mu zakładałam;/ Teraz jest w domu bo po kroplówce mu "przeszło" ale jutro jedziemy jeszcze rano na badania i po wyniki,mam nadzieję że będzie ok bo to poważna sprawa;/ Jutro po południu mam pierwszą wizytę.wieczorem napiszę co i jak:) Jeśli chodzi o łóżko to Kuba jak skończył 2 lata to przestawiliśmy go z łóżeczka do normalnego łóżka,takiego 90 cm szer.,bez barierek,najpierw podkładałam obok poduszki ale nawet nie trzeba było bo nigdy nie zleciał:) Do spania zawsze dostaje wodę,kiedyś mu dawałam mleko,ewentualnie kaszkę i dostał próchnicy na 4 górnych ząbkach.

Cześć:)Ale Wy duuużo piszecie:) Dzisiaj moja siostra dowiedziała się,że jestem w ciąży,właśnie przez facebooka.A tak się właśnie zastanawiałam czy czasem tej grupy gdzieś na moim profilu nie będzie widać "bo jak tak ,to Milena się pewnie doszuka",no i się doszukała:D I telefon od razu "Sylwiaaa..bo ty na facebooku dodałaś..." Haha,a miała się dowiedzieć dopiero po badaniu czy wszystko ok,no ale obiecała mi że zachowa to tylko dla siebie:) Martwiłam się tym,że nie biorę kwasu foliowego,a okazuje się że biorę,od roku kupuję Vita-miner,i dzisiaj dopiero przeczytałam sobie w necie (bo wyrzuciłam opakowanie) że zawiera kwas foliowy i luteinę:) Chciałabym się już dopisać do tabelki..kusi mnie ale poczekam,jeszcze 5 dni :D Dobranoc dziewczyny,kolorowych snów:)

haha:D właśnie bym sobie popluła monitor,dobre z tym tunelem:D:D:D Zaakceptowałam zaproszenia:)Tylko nie umiem otworzyć tego linka do naszej grupy. Zjadłam na kolacje chyba ze 6 koreczków śledziowych,wyjątkowo mi smakowały:P Za tydzień dopiero mam wizyte u ginka,już się nie mogę doczekać,a dwa dni później wizytę u dentysty,a to oczywiście najlepiej bym pominęła:p Nie chce mi się spać,wejdę jeszcze na zalukaj.pl i sobie detektywa poirota pooglądam:D

To ja też podaję adres FB :) http://www.facebook.com/profile.php?id=100002072642431 Mam nadzieję że się potem połapię co i jak bo ogólnie trochę tego facebooka nie kumam:) Ja dzisiaj zrobiłam na obiad pomidorówkę z ryżem i naleśniki z dżemem i serkiem homogenizowanym ,mniam.Ogólnie apetyt mam taki sam jak zawsze:)

A może zamiast przenosić się na inne forum założymy wspólne konto na poczcie i na ten adres będziemy wysyłać zdjęcia? Kiedyś byłam na forum marcówki 2009 i tam właśnie z dziewczynami tak robiłyśmy.:)

Milagrosa trzymam kciuki,oby to była dzidzia:) Ja obecnie nie pracuję ale też wyjeżdżałam do pracy za granicę,do Holandii.Ostatnio byliśmy z mężem w lutym,ja na akcji 3 tygodniowej,a M miał przestój w pracy zimowy to wziął urlop bezpłatny i był 5 tyg. A Kubulek w tym czasie z babcią i dziadkiem był,tęskniłam baardzo ale jakoś dalismy radę. Marzy mi się dziewczynka teraz i najprawdopodobniej jak się uda to będzie Diana,na razie tak na 80 %. A jak będzie chłopiec to....nie wiem:)

dzięki luska :D taaak,miało być 25 marca:P Termin porodu z kalkulatora internetowego wychodzi mi tak coś koło 8 grudnia,ale mam raczej długie nieregularne cykle więc zobaczę co doktorek powie,ostatni @ miałam 24 lutego. Miłego dnia mamusie';)

Uff,przeczytałam wszystko od deski do deski,niby tylko dwadzieścia parę stron a trochę mi to zajęło:) Ja się jeszcze nie wpisuję do tabelki,poczekam do 25 grudnia na wizytę. Mdłości miałam raczej lekkie i może ze trzy razy:P W pierwszej ciąży za to nie mdliło mnie wcale,szczęściara:D Pisałyście o smarowaniu brzucha oliwką...powiem Wam,że mi to nie pomogło chociaż codziennie jej używałam,poorało mi brzuch tak dość mocno.Teraz już zakupiłam krem na rozstępy ale od 4 miesiąca go można dopiero stosować,Perfekta mama z Dax cosmetics,czy jakoś tak,używałam go też poprzednio ale to już w celu pozbycia sie tego co wyszło. Co do młodego wieku to Kubę urodziłam mając dokładnie co do dnia 21,5 roku:D I nie żałuję tego wcale,jestem szczęśliwa,finansowo jest też ok.mąż pracuje,mamy wyremontowane piętro,kochamy się i jest super.Studia? Tak,planowałam,ale zanim poznałam mojego M,albo raczej póki nie zaczęliśmy obmyslać wspólnych planów:) Ale sie rozpisałam:P Ale teraz uciekam już spać,dzisiaj przeszłam samą siebie,doooobrej nocy:*