Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pektynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pektynka

  1. Agnieszka ja też mam ten problem z miękką skórą mimo,że sam brzuch niby ok. Cwiczyłam tą 6 weidera ale w niedzielę się poddałam.Czyli wytrzymałam 2 tyg.Niby niezbyt ciężkie te ćwiczenia ale wymagają dużej samodyscypliny.Trudno:/ Chyba sobie hula hop wyciągnę :) Mały dopiero zasnął.Robił króciutkie drzemki i się budził zaraz.Ale teraz z 5 godz min. prześpi...mam nadzieję. Ja też już mykam spać,dobranoc i spokojnej nocy :)
  2. Justi dziękuję :) Ostatnio zamówiłam przez allegro używaną karuzelę z fisher price z projektorem za 60 zł plus przesyłka.No i sprzedawca zadzwonił,że przy pakowaniu coś tam złamał i zwróci pieniądze.A tak się cieszyłam z tego zakupu. Zamontowałam jednak karuzelkę zwykłą nakręcaną od szwagierki.Mój Kuba jej nie lubił a Olik jest zachwycony:)Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :D A tu coś o skokach rozwojowych,jakby się komuś chciało poczytać http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.html Macie jeszcze pionową brązową kreskę na brzuchu? Miałam nadzieję,że to szybko zejdzie a tu nic nie jaśnieje.Kreska ma dobre 20 cm,i jeszcze mam tak samo zabarwiony pępek.Przy moim pooranym brzuchu kreska i tak już nie powinna mi robić różnicy ale mimo wszystko mnie drażni :/
  3. Justi jak będziesz miała chwilkę to podeślij mi też proszę:) syl_wia215@buziaczek.pl A co do Tosi to może ma skok rozwojowy czy cuś? Tracy Hogg pisała,że takie dzieci nie są złośliwe więc to nie to :D Mój Olik się obudził....pospał 10 minut...yeahhh
  4. silie jeśli cały czas ściągasz pokarm to warto kupić laktator elektryczny. ja mam ręczny Avent,używałam też elektrycznego Medela mini i był o niebo lepszy, zdecydowanie szybszy.
  5. terlikula współczuję,to z całą pewnością duże utrudnienie dla malutkiej,ale za kilka dni a może nawet jutro przyzwyczai się do tych majtek..oby tak było Ze mną to dopiero jazda była jak byłam bobasem - nosiłam poduszkę między nogami aż do 9 miesiąca.Nóżki miałam podobno tak szeroko jak bym robiła szpagat.Ale nic z tego nie pamiętam i jest git :P Mój Oliwier dał mi dzisiaj popalić.Zasnął dopiero o 23 a w ciągu dnia spał łącznie z 1,5 godz,poza tym był marudny i cały czas potrzebował uwagi.Nie wiem o co mu chodziło.Już się zaczęłam zastanawiać czy nie zjadłam czegoś co by mu mogło zaszkodzić.Podejrzewam suszone śliwki.Zjadłam wczoraj z 5 sztuk wieczorem,może to przez nie? Iwka nie poddawaj się.Grunt to dobre nastawienie.Jak dzieci będą zapylać po domu to dopiero zatęsknimy za czasami kiedy mogłyśmy je włożyć do łóżeczka i chwilę odsapnąć :) Ćwiczę jeszcze po nocach tą 6 Weidera ale jest mi coraz ciężej.Wszystko przez notoryczny brak czasu.Do końca ćwiczeń zostały mi się jeszcze 4 tyg,pewnie nie dam rady :/
  6. Terlikula córcia słodka,cały filmik oglądnęłam z bananem na gębie :) Titucha u nas tez problem z krostkami.Teraz własnie sie tak jakby zasuszają.Jutro mam odebrać maść robioną w aptece i smarowac tym 2 razy dziennie.Do tego kąpiel w nadmanganianie potasu.Wydaje mi się,że u nas to po mleku.Ograniczyłam nabiał i krostek jest coraz mniej...chyba. Wczoraj szczepiłam w końcu Oliwiera,musieliśmy odczekać 2 tyg od skończenia antybiotyku.Miałam nadzieję,że będzie spał po tych szczepionkach jak Wasze Dzidzie ale oczywiście tak nie było.Mój maruda zasnął dopiero o 1 w nocy.Taki był rozdrażniony,mimo dawki paracetamolu. Też czekam kiedy wyrosnie z tego marudzenia.W dzień potrafi przespać ze 2-3 godz ciągiem,w nocy 7 godzin ale wieczory wygladają w ten sposób : cyc,noszenie na rękach,bujanie w wózku,cyc,noszenie na rękach,bujanie w wózku itd. On na tych rękach się kimnie,ale po przełożeniu do łóżeczka albo do wózka budzi się za chwilkę. Obecnie śpi w moim łóżku,usnął przy karmieniu. Ubrania w rozmiarze 68 są na Oliwka akurat,niektóre śpioszki na 74 też.Rozmiar rozmiarowi nierówny. Wczoraj OLiwier był ważony,no i wazy 5,8 kg :) W ciągu 11 dni przybrał 480g :D A plan Tracy Hogg u nas nie zdaje egzaminu.W ciągu dnia trzymam się chociaż kolejności działań,ale wieczorem już jest czysty spontan...i karmienie krótkie ale częste.
  7. śliczne te Nasze dzieci ;) _mama powodzenia,silna jesteś to dasz radę :) Ale naprawdę nie wiem jak to robisz.Ja sapię przy noszeniu jednego dziecka w foteliku..
  8. a to Oliwierek.On z tych co mają mniej bujne włosy :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/833974c73906ce92.html
  9. Gosik przykra sprawa z tym karmieniem,rozumiem,że jest Ci smutno bo mi tez by w takiej sytuacji wesoło nie było.No i jeszcze ta opcja z łyżeczkowaniem...ale pomyśl sobie w ten sposób,że te problemy są przejściowe.Innej rady niestety nie mam :/ Twój skarbek duży chłopak:) mój ważył 5330 g przy skończonych prawie 8 tyg.W ostatnim tyg mi przybrał tylko 140 g ze wzgledu na chorobę,ale teraz nadrabia:) Od dzisiaj zaczynam ćwiczenia na brzuch 6 weidera.Brzuch mam nie za duzy ale miękki i mnie denerwuje.Poprzednio w tych cwiczeniach wytrwałam chyba tylko 2 tyg ale i tak duuużo pomogły :) Która ćwiczy ze mną?
  10. Agnieszka Twoja niunia jak laleczka,i taka okraglutka jest :) Ja jak będę miała chwilę to też wstawię zdjęcie,jeszcze nie mam konta na żadnym portalu tego typu,gdzie można by było tylko zdjęcia dodawać.Chyba,że można stronę z nk podac?Nie sprawdzałam tego jeszcze. To mój smyk z tym trzymaniem główki jest troszkę w plecy widać.Ale pamiętam,że starszy syn późno zaczął główke podnosić,wiec ten może też.Póki co będę go więcej na brzuszek wykładać.Do tej pory leżał 2 razy dziennie po pare minut,a to mało.
  11. Nika współczuję,aż się łezki w oku kręcą jak się czyta takie rzeczy.Dobrze,że już jesteście w domu.Chociaż wspomnienia Ci zostaną :/ Zdrówka dla dzidzi bo teraz pewnie jeszcze "dochodzi" do siebie Mój smyk teraz zasnął.On jest tak marudny,że tego się nie da opisać.To chyba jednak prawda,że jak jedno dziecko było grzeczne to drugie to nadrobi.Liczę na to,że jak będzie się bardziej interesował zabawkami to będzie lepiej. Ale noc przespał,obudził się o 4 a potem o 7 więc było super,a tak się bałam:)
  12. hej:) Mój smyk już wyleczony z infekcji,za jakieś 1.5tyg będę mogła go zaszczepić. Wysypka na buzi jeszcze jest,doktor mówila,że to raczej po antybiotyku,a pojedyncze bardziej zaczerwienione krostki mam potraktować octeniseptem. Ten "łatwy plan" Tracy wcale łatwy nie jest.Mój synek rządzi się własnymi prawami,teraz np jeszcze nie zasnął,a kąpiel była już o 20 po czym przeszłam do innego pokoju aby miał spokój.Z tym karmieniem co 2,5 -3 godz też sobie nie dam rady...w sensie,że u nas w dzień jest częściej. Ostatnie 2 nocki były straszne,Oliwier zasypiał o 23,budził sie o 2,potem o 3,o 4 a dalej jeszcze częściej i płakał.Mam nadzieję,że już dzis bedzie lepiej. W nocy przewijam go raz.Póki co pupę ma w porządku,bez odparzeń. Leży sobie teraz na poduszce,którą mam na kolanach i leci w kulki. udaje,że śpi po czym otwiera oczy i się we mnie wpatruje,chyba sprawdza jak daleko może się posunąć z tym niespaniem :P A książkę tak jak Wy czytam na raty.Pierwsze 3 rozdziały przeczytałam,dalej może jeszcze dzisiaj poczytam póki Oli nie zaśnie. Wasze maluszki leżąc na brzuszku utrzymują już główkę wysoko? Mojemu to jeszcze nie wychodzi.Może przez to ,że za mało go w tej pozycji układam (bo on przeważnie najedzony jest..).
  13. pho-ney ja będę próbowała wdrożyć ten plan...może się uda. Karmię tylko piersią,mały zje o 23,potem budzi się koło 3-4,a potem 5-6 i 8.Nie dopajam go niczym.
  14. titucha dziękuję za przesłanie książki :) Zapowiada się ciekawie,już trochę przeczytałam.Mam zamiar zrozumieć mojego marudę,a dziś był wyjątkowo marudny,nie wiem co mu było,ale nie potrafił na dłużej zasnąć i jak tylko się przebudził to od razu był płacz.Zabawianie i noszenie działało tylko przez chwilę :/ Smoczka też nie toleruje,nie chciałam mu go dawać na początku a teraz już go nie nauczę do niego.Zaraz się dławi i nim pluje.. Wasze maluszki też na noc tak dużo jedzą ? Ja to odnoszę wrażenie,że mój najada się przed spaniem na zapas,żeby sobie ciągiem te 5 godz przespać :) W ogóle to pojawiła się mu na buzi taka drobna kaszka,maczek,niektóre krostki są zaczerwienione.Ma je na czole,skroniach,troszkę na policzkach i pod bródką,W sobotę skończyłam mu dawać Augmentin,od tego czasu go zaczęło wysypywać.Ten antybiotyk lubi uczulać ale nie wiem czy to akurat jest przyczyną naszej wysypki.W czwartek zapytam się o to doktor podczas kontroli.Póki co przemywam tylko przegotowaną wodą.No i odstawiłam od dzisiaj nabiał,tak w razie czego gdyby to była jednak jakaś skaza,tylko na efekty trzeba czekać co najmniej 2 tyg. Dobrej i spokojnej nocy mamusie i dzieci :)
  15. to ja też chcę książkę na maila :) syl_wia215@buziaczek.pl Z góry dziękuję :) Oliwier już lepiej wygląda,dziś w nocy ma dostać ostatnią dawkę antybiotyku. A wcina dzisiaj cyca jak szalony,chyba chce nadrobić straty. Iwka zaświadczenia ze spowiedzi nie potrzebujesz:) Zaświadczenia od chrzestnych będą potrzebne jeśli pochodzą z innej parafii.U nas chrzestny kupuje świecę,a chrzestna szatkę,którą narzuca się dziecku podczas chrztu...to tak z ciekawostek:)
  16. Ja też już po wizycie u ginka,wszystko ok.Powróciło to moje tyłozgięcie,ale to w niczym nie przeszkadza. Co do "pierwszego razu" to też już mam to za sobą,początkowo lekko boli ale potem się wszystko rozruszało,tylko jakoś sucho było,no i chęci też niewielkie,to pewnie przez to :p Jeśli chodzi o nawilżanie powietrza,to nam lekarka kazała moczyć ręcznik w wodzie z naparem z rumianku (szkl,zaparzonego rumianku i trochę wody) i wieszać go na krześle w niewielkiej odległości od grzejnika.Nie na sam grzejnik bo za szybko wyparuje a potem nie ma nic. Moja teściowa dziś fajnym tekstem sypnęłą.Zastanawiałam się czy nie za ciepło mam ubranego Oliwiera,a ona mi na to,że jak człowiek chory to lepiej jak ma ciepło,bo tak samo kiedy są chore świnie to całe się chowają do słomy....nie wiedziałam co powiedzieć.. Dziś też jej powiedziałam żeby nie szła przykładać do pieca bo mam 25 stopni a ma być max 23 to stwierdziła,że 2 stopnie w ta czy w tą różnicy nie robi a lepiej niech dziecko ma ciepło.Wytłumaczyłam jej,że małego jak by co to przykryje kocykiem ale chociaż będzie mu się lepiej oddychało...dotarło.
  17. byliśmy dziś na kontroli na oddziale patologi noworodka,pani ordynator przebadała Oliwiera i okazało się,że infekcja jeszcze sie zaostrzyła więc dostaliśmy antybiotyk i masę innych zaleceń.Kupiłam nawet termometr pokojowy i sprawdzam temperaturę,ma być 22-23 stopnie a mam 24...nie mam pokrętła do grzejnika i sobie tego nie umiem wyregulować,wietrzyłam dosyć długo ale to niewiele dało. Domi oby Twoja córcia szybko wracała do zdrowia,z pewnością bardzo ją ta choroba męczy.Mojego maluszka też tak mi już szkoda,cały czas charczy i łapie nerwowo powietrze ;( Teraz nie może zasnąć,już nie śpi od 17 chyba.Znów ciężka noc przed nami.Płacze,lecę.
  18. hej mamusie:) Parę dni nie pisałam bo po prostu czasem nawet nie mam już ochoty załączać neta.Ale wszystkie wpisy nadrobiłam i jestem na bieżąco. U nas wszyscy chorzy,tylko M się trzyma.Zaczęło sie od teścia,potem teściowa,mój starszy synek (zapalenie oskrzeli),ja się zaraziłam pewnie od niego no i niestety Oliwierek też załapał infekcję ;( W niedzielę byliśmy z nim na pogotowiu bo rano słychac było furczenie w nosie,które normalnie zawsze szybko ustępowało po toalecie noska no i odkasływał tak jakby mokrym kaszlem parę razy.Dostał syropki i coś na katar,obyło się bez antybiotyku.Jutro jedziemy na kontrolę po tej przewlekłej żółtaczce do szpitala a więc mi go dodatkowo osłuchają czy mu czasem gdzieś dalej to nie idzie i czy będzie ok. W piątek miałam go szczepić a tu się choróbsko przyplątało... Mimo tego,że ma katar wcale nie jest jakoś bardzo zmierzły,w nocy też nawet ładnie spał.Tylko pije z piersi trochę mniej niż zwykle.. Uwielbia zasypiać w moich ramionach,u tatusia już tak nie zaśnie,jakieś ma specjalne wymagania.Podnoszę go tak jak do odbicia,i sobie spacerujemy a on się rozgląda po czym za chwilkę przeważnie zasypia.Wiem,że nie powinnam go tak przyzwyczajać,ale Oliwier jak nie śpi to przeważnie marudzi,grzechotki podziwia przez chwilę,trochę ze mną "pogada" ale najbardziej lubi własnie oglądać pokoje z "góry" a nie leżąc bo inaczej płacze. Starszy syn też lubił sobie tak pomarudzic ale jak już sie interesował grzechotkami i był bardziej "kumaty" to nosiłam go mało,bo nie było takiej potrzeby,liczę na to,że teraz też tak będzie. Ubranka,które są za małe odkładam póki co do innej półki,zostawię je u siebie,mam młodszą siostrę więc je jej później przekażę.Ale też w życiu różnie bywa i może jeszcze mi się kiedyś przydają? :p Jeśli chodzi o rozmiar to mały nosi już 68,są delikatnie luźne,ale tak chyba nawet powinno być,żeby się paluszki przypadkiem "nie zadzierały " w śpioszkach przy prostowaniu nóżek :) Pokarmu po niedokładnym opróżnieniu piersi nie odciągam,szkoda mi na to czasu.Mleko dalej się produkuje i małemu wystarcza,piję też dodatkowo herbatkę na laktację.Ta herbatka zresztą bardzo mi smakuje,z Herbapola jakis fix :)
  19. hej:) domi_mak życzę Twojej córeczce szybkiego powrotu do zdrowia,biedna mała Ja strasznie się boję tych chorób,jak tylko coś zacharczy u małego to zaraz mam jakieś czarne myśli. Nam weekend minął imprezowo.Wczoraj chrzciliśmy Oliwiera a dziś mieliśmy niespodziewanych gości.Dobrze,że miałam catering bo nawet we dwie z teściową nie dałybyśmy rady same tego wszystkiego przygotować. Pisałam kiedyś,że dla starszego syna mam taką książkę-album opisujący pierwsze lata życia.No i dla Oliwiera też już takie cudo mam,podsunęłam pomysł siostrze aby go kupiła w prezencie, bo sama nie wiedziała co kupić :) Dzisiaj już go zaczęłam wypełniać,uwielbiam takie pamiątki :D Szkoda,że jak ja byłam mała to tego nie było,buu.. Z małym śpię czasem nad ranem,jak się chcę poprzytulać.Karmię go na siedząco,bo gdybym przy tym leżała,to zasnęłabym w momencie,a tak odkładam smyka do łóżeczka;) Zaczęłam z nim też wychodzić na spacery,Oli bardzo je lubi.Dziś byliśmy 30 min.Pospacerowałabym z nim dłużej,ale oczywiście boję się,że mu tym zaszkodzę. _mama podziwiam Cię,normalnie Strong women :) Myślę jednak,że noszenie chłopców najpierw jednego,a potem drugi jest dobrym pomysłem,bo byś się wykończyła kobito :D Oliwier coś się ostatnio baardzo marudny zrobił,jak akurat nie śpi albo nie je to przeważnie płacze.Najgorzej jest wieczorami.Jutro kupię w aptece krople na kolkę,może go właśnie boli brzuszek i to jest przyczyną? Wcześniej malutko płakał.
  20. widzę,że co do szczepionek zdania podzielone.Ja się skłaniam ku tym płatnym,ale jeszcze będę myśleć.Koszt całkowity to ok 400zł,pierwsze wkłucia są 2,a te trzy następne po 1 wkłuciu.Tak mi mówiła pediatra.Na pneumokoki i rotawirusy nie szczepimy. Misia ja też podaję małemu witaminę C (2 krople bez rozcieńczania),najpierw tak mu smakowała,że aż cmokał śmiesznie,a od wczoraj coś mu już się buzia lekko krzywi,chyba mu się smak wyostrzył :D Nika a te krostki są zaczerwienione czy raczej nie? Mój starszy synek ma taki grysik jakby,lekarka mówiła,że to pewnie skaza białkowa ale testów żadnych nie robilismy, no i kazała smarować maścią Dermobaza albo Cutibaza,natłuszczające,polecane dla skóry alergicznej,dostepne bez recepty.Do tej pory jej używam,jak mu więcej tych krostek wyskoczy. Oliwier w nocy budzi się ze 2 razy ale w dzień mógłby nie spać wcale.W kółko marudzi,chociaż najedzony i przewinięty,zdrzemnie się na chwilę a potem znów krzyczy.Cały czas trzeba się nim wtedy zajmować...a tak go sobie nachwaliłam,że tylko je i śpi...dawne dzieje.Grzechotki jeszcze też do końca go nie biorą,ale tak jak Iwka pisała,szeleszczenie papierkiem już tak:)
  21. _mama no jak na chłopów przystało lubią sobie pojeść,heh,to tak jak mój :D Madzik witaj w naszym gronie:) Justi mi Oliwek wczoraj zaniósł się płaczem,dobrze,że była przy tym moja tesciowa i kazała mu dmuchnąć w usta,pomogło natychmiastowo,gdyby nie ona to nie wiem jak by to wyglądało..ja go zaczęłam klepać po pleckach bo nie wiedziałam co robić! Byliśmy wczoraj u pediatry,żółtaczka schodzi :) No i było ważenie,bąbel miał wczoraj równy miesiąc i ważył 4650g,od wypisu ze szpitala przytył 1 kg :D Teraz przybiera po ok 340g na tydzień.Jestem dumna z niego i moich cycków,że dają radę :D:D:D Dziś jedziemy do okulisty,potem nastepna wizyta za 4 tyg. Wam też tak wypadają włosy? Moich wszędzie pełno...w ciąży się pięknie głowy trzymały to teraz nadrabiają zaległości.Jeszcze mam kręcone to się wiją małemu między palcami :/ Będziecie szczepić dzieci szczepionkami skojarzonymi czy tymi refundowanymi? Wczoraj lekarka mi mówiła,że w tych płatnych coś tam jest lepiej oczyszczone no i jest mniej wkłuć,zastanawiam się nad nimi właśnie.
  22. domi mak u mojego malca ta kupa mocno przypomina musztardę...lepiej tego chyba nie określę:)Ale jak była rzadsza jeszcze to położna akurat ją widziała (mały zesrał sie przed ważeniem :p ) i mówiła,że taka jest w normie.Tak więc pewnie jest wsio ok:) A skoro już o tym mowa to zaparcie mojemu maluszkowi ustąpiło,biedny..niby na moim mleku cały czas był ostatnio a 3 dni go trzymało.Czytałam gdzieś,że dzieci karmione piersią mogą się załatwiać nawet raz na tydzień przez trawienie tzw.bezresztkowe ale u nas akurat było widać,że mały "chciał a nie mógł". _mama szczerze to wolałabym się na tym mopie poopierać zamiast jeździć no ale trzeba to trzeba :P Jeszcze jutro muszę się w ten sposób "relaksować" bo dzis wytarłam połowę,potem Olik wstał,przyszła szwagierka na kawę,jeszcze w międzyczasie kąpanie,kolacja,zmywanie itd itp i brakło mi oczywiście czasu...a teraz wycierać nie będę bo mi się już o tej godzinie najzwyczajniej nie chce..ehh:) Bąbel marudził w łóżeczku i mam go teraz na kolanach na poduszce.Już słodko spi jak mamę poczuł.Szkoda,że tu nie ma opcji dodania zdjęcia ;)
  23. pozytywnie zaskoczona- u mnie jest to samo,tez mówię,że odetchnę jak mały skończy 18...bo wcześniej to nie ma na co liczyć :P Dzisiejszej nocy Oliwier mi spał całe 6 godz,później chwila karmienia i kolejne 3 godz do ósmej :)Bałam się ciężkiej nocy bo go męczy zaparcie (chyba po moich 3 cukierkach w czekoladowej polewie...) a tu taka niespodzianka. Pieluszki Dada z Biedronki są super,ani razu mały ich nie przelał i pupa też się nie odparza (tfu,tfu). No i nie są drogie,za 78 szt 29zł. Doba teraz jakaś krótka jest,też tak macie?...głupie pytanie co nie? Moja chwila relaksu właśnie się kończy i idę pojeździć na mopie,póki maluszek śpi.
  24. Misia ja karmię piersią i sporadycznie dokarmiam jak mały jeszcze marudzi a z piersi już są szmatki.Staram się dużo pić ale mleczarnia nie zawsze nadąża przy potrzebach mojego ssaka :p Ale te nasze długie spanie to po cycu właśnie było :)Dzisiejszej nocy przespał 3,5 h a potem to już tak jakoś na raty i w końcu też ze mną w łóżku wylądował. Przyszedł dzis leżaczek,bardzo fajny jest:) Tylko Oliwiera jeszcze za bardzo nie interesuje leżenie w nim,woli leżenie przy "mleczarni",smoczka też nie toleruje. Mój M też śpi osobno,w pokoju ze starszym synkiem.Musieliśmy się podzielić,nie chciałam żeby mały mi budził Kubę co chwilę a M też pracuje więc potrzebuje snu bardziej niż ja.
  25. nas też czeka okulista ze względu na naświetlanie lampami przy żółtaczce. Leżaczek zakupiłam i czekam aż przyjdzie,używany,o taki :) : http://allegro.pl/hybrydowy-lezaczek-bright-stars-slonik-i2895233542.html Trochę mało kolorowy ale powieszę jeszcze parę zabawek z maty. Oliwier w dzień też jak nie śpi to tylko by na cycu wisiał. Ale ostatnie dwie noce pieknie śpi,przedwczoraj przespał ciągiem 4 godz,a wczoraj spał od 22.30 do 5 rano :D Ciekawe jak to dzisiaj będzie.. Małego mam dopajać między karmieniami wodą a on woli cyca,przy wodzie sie wkurza..cwaniak jeden ;p
×