maklady

AnA, u mnie w porządku:) w sumie w tym miesiącu i następnym przerywamy starania (względy zdrowotne męża), ale będę się odzywała:) nawet jak nie wchodzę na forum to i tak o Was myślę, więc już chyba lepiej czytać i się udzielać - raźniej jest wtedy:):):)

cześć:):) Anka25 - ja jestem osobna:) wczoraj wieczorem bardzo dużo myslałam o forum, o kobietkach z forum:) chyba wszystkim udzieliło się jakieś zaangażowanie:):):)

wkleję wam fragment mojej \"twórczości\', jeśli coś piszę to raczej opowiadania i takie tam, ale po ostatniej @ napisałam sobie wiersz: ... słowo ‘dlaczego’ rozbieram na części rozrywam, obdzieram, rozszarpuję. ja walczę - ono się broni. wiem, nie wygram osłabiona ciągłym pytaniem. ono szepcze: zrezygnuj, ja myślę: wytrwam. jestem uparta jak dziecko ale dziecka ‘dlaczego’ nie brzmi tak rozpaczliwie jak moje ... na szczeście smutki już mi przeszły:D teraz już serio dobranoc:):):)

Zabajona, jaką masz ładną stopkę:) mam nadzieję, że już czujesz się lepiej to ja też uciekam spać;););) kolorowych snów

a do naszych wspaniałych zazdrośnic: moja koleżanka po latach oswoiła swoją zazdrość, wyciszyła się i jej mąż się skarży teraz, że wolał ją taką jak kiedyś, temperamentną:) że teraz jest mu nudno:) więc wszystko ma swoje dobre i złe strony:):):)

cześć ciężaróweczki i starające:D:D:D moja kuzynka jest w ciąży, ma 30 lat i ciężko to przechodzi, dziś niosła zakupy do domu i dostała krwawienia, cały czas musi leżeć... biedna... a przy okazji cała rodzina rzuca w moją stronę tekstami w stylu \"teraz na ciebie kolej\'.....

Asiu, ale się napracowałaś:D

Sysiu wiecie co, ja u siebie też zauważyłam, że jak się przytulamy z mężem, to mam plamienia, a jak się nie przytulaliśmy to ładnie i czyściutko przed @... ciekawe od czego to zależy..... może jajeczko próbuje się jednak jakoś zagnieżdżać.....

AnA - dużo miłości, optymizmu i samych radosnych wiadomości!!!! Zabajona - ale przeżyłaś, aż mi się wszystko kurczyło w środku jak czytałam... mam nadzieję, że teraz już będzie tylko lepiej i jeśli coś było nie tak - to naprawili to

Granini wszystkiego naj naj naj!!!! a w ogóle jak mnie tu nie było to założyłyście nowy topik:D:D:D ale znalazłam;););)

Zamieszka - trzymam kciuki Enigma, na głowę nasikała???????? o rany!!!! ;););););)

cześć dziewczynki:)

ja ze swoim eks miałam coś takiego: miał dobrego kolegę, który po pewnym czasie wyjechał za granicę i prosił, że gdyby coś się działo z żoną i dziećmi, to żeby im pomóc (np. zawieźć do lekarza), a ta \"żona\" zaczęła tego strasznie nadużywać - dzwoniła nawet w środku nocy, żeby ją odwieźć z imprezy, albo rano w niedzielę, bo chciała podjechać do delikatesów po mleko dla dziecka:( wrrrrrrrrr, myślałam, że ją... a potem zadawała mi pytania w stylu \"czy ty mnie może nie lubisz\" w końcu powiedziałam \"tak, nie lubię cię\".... mój facet też niby mówił, że jej nie lubi, ale telefony odbierał i się jeszcze tłumaczył, jak nie mógł po nią pojechać..... dobrze, że mój mąż nie ma podobnych problemów:)

cześć dziewczynki:) ja też jestem zazdrosny skorpionek, ale na razie na szczęście mój mąż nie daje mi powodów, ma mało koleżanek i nie dostaje zbyt duzo smsów:) całe szczęście.... a mam niezbyt dobre doświadczenia z przeszłości i jestem dość podejrzliwa;)

zabajonka:D:D:D nie mam, ale..... ani razu w tym cyklu nie było przytulania:) więc czekam bez emocji:D:D:D:D

Cześć:) Iwonka - ja lubię Nurowską:) U mnie pada i w pracy nic mi się nie chce:) Ostatnio chciałam zmienić pracę, ale ostatecznie zrezygnowałam po rozmowei kwalifikacyjnej. I cały czas myślałam sobie: \"może jak zmienie pracę to na ironię zajdę w ciążę\" :) no ale nie zmieniłam i jest wszystko po staremu:) a @ nadal nie mam, czekam:) buziaki dla wszystkich!!!!!!!!!!!!

wróciłam od gina, nadżerka wyleczona, zrobiłam cytologię, ciekawe co mi wyjdzie:) dziękuję za powitanie:) moja przyjaciółka powiedziała mi dziś, że jest w 6 tygodniu ciązy:) ma 36 lat, rok temu poroniła i po sylwestrze straciła nadzieję, i jak sobie odpuściła, to akurat się udało, trzymam za nią kciuki, bo te pierwsze tygodnie ciąży to taki delikatny okres..... to jednak reguła - trzeba wyluzować, tylko jak to zrobić? będę zaglądała cześciej, bo jednak tęsknię za Wami, kobietki kochane

cześć dziewczynki:) Iskierko - gratuluję jeszcze raz Czekam dziś na @, wolałabym nie dostać, bo idę do gina, ale chyba mi ta wizyta dziś nie wyjdzie:( A chciałabym wiedzieć, czy z moją nadżerką jest jakiś postęp:) W tym cyklu ani razu nie było przytulanka (względy zdrowotne) i nie mam plamienia - ciekawe, czy to ma jakiś związek? i Jak na ironię czuję się tak, jakbym była w ciązy, ciągle mnie mdli, jestem osłabiona, ciągle bym spała:) mała złośliwość losu:) Czy u Was też jest wiosna? Dlaczego nikt mi nie przysyła dobrych wiadomości na mailika????? Wszystkim laseczkom, które pamiętały o mnie przy wysyłaniu zdjęć bardzo dziękuję Dla wszystkich Odezwę się wieczorkiem, bo zajrzę zobaczyć, czy ktoś mnie przywitał :P:P:P

dziękuję dziewczynki uciekam do pracy:) i trzymam za wszystkie wiosenne kciuki

cześć, płakać mi się chce od rana... tempka mi spadła gwałtownie, więc dziś czy jutro dostanę @... nie wiem, dlaczego akurat w tym cyklu, kiedy wszystko sprzysięgało się przeciwko, nastawiłam się psychicznie, że może jednak, do wczoraj czułam się tak optymistycznie, chyba nadzieja mnie tak budowała... i dlatego dziś czuje się tragicznie.... dziewczynki, miesiąc czy dwa odpocznę sobie od tempki, od testów na owu, od myślenia (z tym nie wiem czy mi się uda), od forum (też nie wiem, jak bez Was wytrzymam)... za jakiś czas się odezwę, może kilka tygodni \"niemyślenia\" intensywnego jakoś mi pomoże???? mam nadzieję, że mnie rozumiecie znacie mojego maila, więc czekam na każdą radosną wiadomość i bardzo, ale to bardzo mocno trzymam kciuki za każdą z Was wzruszyłam się i płakać mi się chce.... pa

Kasia - lubię czytać takie historie:)

cześć:) czytałyście artykuł w poniedziałkowym Dużym Formacie Gazety Wyborczej o bitych dzieciach? kurczę, ja dopiero dziś przeczytałam.... straszne, co bogaci, inteligentni, zadbani ludzie robią ze swoimi dziećmi:(:(:(

Foli, fajnego masz męża:) a najważniejsze, że szanuje to, co robisz i nie robi ci wyrzutów:) no i masz w nim wsparcie:) w końcu Wam się uda zasługujecie na to

cześć:) ale miałam zaległości do czytania:) ale napisałyście!!!!! Foli, może się wstrzymaj i jak (oby nie) będzie @ to przyznasz się mężowi, że nie udało Ci się wytrzymać i zrobiłas test? Estelko, witaj na forumku:) Mój mąż był wczoraj u urologa i urolog powiedział, że z jego strony jest wszystko w porządku:) Dobrze, że nam chociaż to odeszło:) I kazał ewentualnie iść do endoktrynologa, może mój mąż się niedługo zdecyduje,bo nie oponował nawet:)

a u mnie w pracy ostatnio jak chorowałam, to przyznałam się, że nie chcę brać tabletek mocnych, bo może jestem w ciązy, no i dziś jak na złość wszyscy się pytają, czy dostałam @ i takie tam... i już pewnie co miesiąc będą się pytać:( po co ja mówiłam:( dziękuję za wszystkie przytulenia i ciepłe słowa dobrze, że jest to forum i można się wyżalić... czasem więcej tu najęczę niz mojemu mężowi;) dziękuję, kochane jesteście trzymam kciuki za wszystkie czekające w tym tygodniu