maklady

a mi się płakać chce, pojawiły się plamienia:( 4-5 dni przed @..... niby się nie nastawiałam, ale w owu były przytulanki i... no wiecie... a teraz czekam na @, potem leczenie nadżerki, kolejny miesiąc w plecy..... ech...

Foli, AnA - dziękuję

cześć dziewczynki:) a mój mężuś idzie dziś do urologa po południu... stresuje się biedaczek:(

hej:) w końcu sobie siedzę w domku, jest mi cieplutko i mam nadzieję, że wyzdrowieję:) foliś, oby tylko nic Cię nie złapało koleżanka podpowiedziała mi, żebym zrobiła sobie syrop z cebuli, czosnku, miodu i soku cytryny, piję od wczoraj i chyba pomaga:) i nawet dobry w smaku jest:) tylko jak mąż mi go robił, to nawet jak się wykąpał to mu wszystko śmierdziało:D sabra - ja też tak czasem czuję... moje kuzynka jest w 10 tyg ciąży, jak się dowiedziałam, to smutno jakoś mi się zrobiło, ale mi przeszło.. a dziś się dowiedziałam, że fizycznie bardzo ciężko przechodzi tę ciążę, praktycznie nie wychodzi z łazienki, cały czas na zwolnieniu, plamienią ciągłe itp.... biedna, namęczy się... jej mama u niej była ostatnio i mówiła, że to cień człowieka (a zwasze zadbana, makijaż swieży...) ale mam nadzieję, że tylko w te pierwsze tygodnie jest tak nieciekawie, może potem będzie jej lepiej... AnA, Enigma, powodzenioa na zajęciach Jachcefasolke - jeszcze wszystko będzie dobrze Monik, ja jestem dziecko listopadowe;););)

cześć dziewczynki:) Enigma mam nadzieję, że przeżyjesz jutro pierwszy dzień na zajęciach:) Ana - jak słyszę coś takiego o szpitalach, to płakać mi się chce z bezsilności.... Pauluś, dziękuję za zdjęcia, ale masz imponujący brzusio:):):) u mnie przeziębienie hula, ale chyba jest ciut lepiej... byłam wczoraj u ginki, chciałam zrobić cytologię, ona mi zagląda i mówi, że nadżerka się odnawia:( i dała mi tabsy (betadine) na zaleczenie:( mam brać po @ przez 2 tygodnie.... kurczę, zawsze jakieś schody:( a poszłam z przeczuciem, że wszystko jest ok.... ciesze się z weekendu, pochoruję w łóżeczku, może mi w końcu przejdzie:) dla wszystkich

ja mam termin podobnie jak AnA, ale przez tę koszmarną chorobę nadzieja przechodzi koło nosa.....tylko czekam na @ i potem znowu staranka:)

monik, ściskam Cię, tak nieśmiało jeszcze jak będziesz pewna, to uścisnę Cię tak prawdziwie, po niedźwiedziowemu kurczę:D:D:D

hej:) ja dalej chora coraz gorzej chyba, witaminy nie pomagają, wczoraj nawet czosnek wcinałam (chociaz nie cierpię) i nic:( już nie wiem, czym mam się leczyć...... ło matko, mieć sześcioraczki! szok!!!

Enigma, nie stresuj się tak:) jestes wygadana, poradzisz sobie na pewno na uczelni:):):) ale rozumiem Cię:) wyślij fotki w new fryzurce:)

Olala-gratulacje Paula, dzięki za info:) Ale tabelka z ciężarówkami błyskawicznie się zmienia:) tyle kobietek już urodziło:)

Enigma, spryciulo, sama wiesz, że jak człowiek chory to nawet herbatka góralska mało pomaga;) Wiecie co? mam wieści od Estelki, nie ma dołów, czuje się bardzo dobrze, po prostu odpoczywa od myśli o fasolce, od badań itp:) Strasznie się ucieszyłam, że u niej wszystko w porządku:D Zabajona Życzę wszystkim dobrej nocki

gonia - mam nadzieję, że z inseminacją wszystko w porządku, cały czas trzymam kciuki.... Enigmuś, fajnie widzieć Cię w lepszym humorku:D ja jestem daleko w kolejce do testowania:) a najgorsze jest to, że znowu w owu dopdło mnie przeziębienie i nie było za bardzo chęci na przytulanie:( pech:(

AnA;););) chyba miało być \"Enigma\';);););) :D

hej foli, enigma, AnA, Iwona:) Enigma, widzę, że humorek u Ciebie z dnia na dzień coraz lepszy? ;););)

Andziu, ale chyba zajrzysz czasami?

hej:) Iwona, gratuluję:) U mnie katar szaleje, węzły chłonne mi puchną:( dlaczego zawsze jest tak, że choróbsko dopada po owu, kiedy nie mozna tabsów brać?:(:(:( gonia, trzymam kciuki, mocno

cześć dziewczynki;););) bierze mnie lekkie przeziębienie chyba, ale mam nadzieję, że choróbsko się nie rozhula:) przez ostatnie dwa dni strasznie bolał mnie jajnik, a poza tym czułam się tak jakbym miała @, nie bolał mnie brzuch, ale czułam tak mocno ciągnącą do dołu szyjkę, niezbyt przyjemnie:( sorki za opisy:) dziś już normalniej:) nie smućcie się:) ale Asia ma rację, każda z nas ma dość tej zimy, chce nam się słońca i nie potrafimy cieszyć się drobnymi przyjemnościami:) mojemu mężowi śniło się wczoraj, że byłam w ciąży (to miał być chłopiec) obudził się szczęśliwy..... ale sny są odwrotnością zwykle.... ech...

cześć dziewczynki:):):) u mnie słoneczko świeci, humorek mam przez to lepszy:) Enigma, super ten pierwszy kawał :D:D:D mam nadzieję, że smuteczki szybciutko od Ciebie odejdą:) Życzę wszystkim dobrych humorków i dużo optymizmu

Granini Dziś mamy z mężem 5-miesięczną rocznicę ślubu i mój mąż rano powiedział coś takiego: jak przeżyliśmy razem te 5 miesięcy, to już będziemy razem do końca życia:) wesołek;););)

Emika, moja mama całe życie płakała przez teściów, niestety, z moim tatą mieli z jego rodzicami taki układ, że rodzice im dają dom, a w zamian będą w nim mieszkać do końca życia, więc wyprowadzić się nie mogli:( teściowa na starość troszkę złagodniała, ale rozumiem Twoją sytuację, pewnie nie do końca, ale wiem, jak Ci cięzko. Całe szczęście, że masz przed sobą perspektywę przeprowadzki, i to jeszcze w tym roku, musisz wutrzymać Enigmuś, mam nadzieję, że twojej córuni się troszkę polepszy AnA, ja tyle razy w miesiącu czuję bóle w dole brzucha, że po tym nie poznaję owu, poznaję po tempce:) a kiedyś po testach:)

AnA, tak po cichu marzy mi się psychologia... ale jako pochodna np. zarządzania:) coś w stylu psychologia w zarządzaniu:) może kiedyś zdecyduję się na podyplomowe, tak dla samej siebie:)

ja sobie koloruję włosy szamponem, więc dość szybko schodzi:) u mnie mniej więcej połowa cyklu, tempka jeszcze nie wzrosła...

też myślę o fryzjerze, to chyba takie wiosenne zapędy;) ale chyba skończy się na tym, że tylko sobie zmienię kolorek, tzn. podkreślę:)

cześć Joanka ciesze się, że to już piątek:) chce mi się weekendu:):):) poza tym mam dobry humor i przesyłam wszystkim fluidki optymizmu ********* ************************* ************************* ***********************

guśka - gratulacje:):):) !!!!!!