maklady

mam nadzieję, że to jest aktualna tabelka, z 02.12 :) TABELKA II NICK.................1DC.........DC...........dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Andzia77...........17.11........24-52.......?......................3,5 roku.........Wodzisław śl. foli...................06.08.......27-28.......?....................ok 16 m-cy...Ostrów Wlkp. Granini..............01.12.......34..............?...............16m-cy........Gdynia Ef27.................?.............27...........?.....................11 m-cy......? Emika.........1.11........28-34........29.XI-4.XII....13 m-cy.......W-WA Estella ..............17.11.......27.........12.12...................13 m-cy.......Warszawa Moniśka2005........?............ok 60.......?.....................7 m-cy........Łomża Sabra ............... 27.09.....?............31...................10m-cy........Trójmiasto Mysza29.............?.............26-28.......?....................6 m-c........Katowice ida_..................?.............26-28.......?....................ok 5 mc-y...? JaChceFasolke......?.. .........36...........?......... ..........4 m-ce.......Chorzów Dioda30.............08.09.......30-31........08.10............3 m-ce........? Silve26..............10.11.......30-?..........po 10.12........7 m-cy........? AnA 29..............29.11........30............?...................4 m-ce........Jaworzno georgina80__ .....26.08.......28............?....................?................Szczecin Golka26.............7.09.........31...........?...................18 m-cy.......? Iwona77..........?...............?.............?....................14m-cy.......Zambrów Maklady ............03.12 ...........29-34 ......01.01 ........... 4 m-ce ....... zachodniopom. Iskierka nadzieii.......23.10.......30-36....... ........... 1miesiąc........Siedlce enigmaa......10.11..................27.............6.12...........2 mce...Katowice beti78...........23.11........24-28...........?.............12m-cy.............Zd-Wola

cześć dziewczynki:) Iskierko, wszystkiego naj naj naj, spełnienia największych i najskrytszych marzeń Foli, mam nadzieję, że przeziębienie od Ciebie odchodzi i naturalne kuracje pomagają:) Co się wczoraj działo w Reserved... nie widziałam w naszych czasach dawno takich tłumów i takich kolejek... wczoraj jak wróciliśmy to dosłownie padłam, ale z tego zmęczenia nie mogłam zasnąć:( zamówiłam sobie znowu testy owu, za dwa tygodnie zaczynamy działać:) jak znajdę tabelkę, to zaktualizuję:)

cześć dziewczynki:) no i @ pokazała się od rana w całej krasie.... i znowu kolejny cykl nadziei.... zaraz wyjeżdżamy z mężem do Szczecina, jedziemy na wystawę Boznańskiej i na zakupy, ale nie wiem, czy będę miała siłę na chodzenie po sklepach, no ale chociaż nie będę się zamartwiała i myślała:) zajrzę jutro, bo wrócimy dziś bardzo późno trzymajcie sie

enigmaa, miałam dostać @ 6.12, ale test owu wcześniej mi wykazał owulację, no i tempka też to pokazała.. obejrzeliśmy sobie z mężem \'na wyspie\' film \"Kawa i papierosy\" Jarmusha, bardzo fajny:) nie mogłam sobie odmówić zajrzenia na kafe zanim wyłączę kompik:) dobranoc

Moniko - gratuluję ucałuj swoją córeczkę:) już jestem w domku, mój mąż wszystko posprzątał na weekend, więc nic nie musze robić:) poprzytulam się do niego ( w tym właściwym sensie), bo dziś wyjątkowo mi tego potrzeba:)

foli, szczerze mówiąc problem badań odpycham od siebie, może podświadomie, boję się, że okaże się coś ostatecznego... ale może rzeczywiście na początku przyszłego roku zacznę o tym poważnie myśleć, dziękuję:) zmykam do domku, pa dziewczynki:) jak znajdę chwilkę, to zajrzę później:)

foli, a od czego zacząć badanie męża? co najpierw i gdzie? zielona jestem jeśli o to chodzi.. foli, ja wiem, że każda z nas się stresuje, ale akurat teraz Iskierka Enigmaa i ktoś jeszcze, nie pamiętam, napisały, że się nie stresują - to było do nich:):):)

foli, a od czego zacząć badanie męża? co najpierw i gdzie? zielona jestem jeśli o to chodzi.. foli, ja wiem, że każda z nas się stresuje, ale akurat teraz Iskierka Enigmaa i ktoś jeszcze, nie pamiętam, napisały, że się nie stresują - to było do nich:):):)

foli, a od czego zacząć badanie męża? co najpierw i gdzie? zielona jestem jeśli o to chodzi.. foli, ja wiem, że każda z nas się stresuje, ale akurat teraz Iskierka Enigmaa i ktoś jeszcze, nie pamiętam, napisały, że się nie stresują - to było do nich:):):)

foli, a od czego zacząć badanie męża? co najpierw i gdzie? zielona jestem jeśli o to chodzi.. foli, ja wiem, że każda z nas się stresuje, ale akurat teraz Iskierka Enigmaa i ktoś jeszcze, nie pamiętam, napisały, że się nie stresują - to było do nich:):):)

foli, a od czego zacząć badanie męża? co najpierw i gdzie? zielona jestem jeśli o to chodzi..

oj, dziewczynki, jak ja Wam zazdroszczę, że potraficie się nie stresować i nie myśleć za bardzo... ja się wszystkim stresuję, więc co tu mówić o starankach... tak sobie postanawiam, że jak się nie uda w tym roku, to na początku następnego może zrobię sobie przerwę w robieniu testów owu, w zaglądaniu na kafe, postaram się na miesiąc czy dwa odciąć najbardziej jak się da od tematu, a jeśli nadal nic z tego nie będzie, to po wakacjach (będzie wtedy rok staranek) zaczniemy robić badania - będę wtedy miała 33 lata, buuuu, jak to brzmi gdyby nie mój wiek, nie stresowałabym się aż tak bardzo:(

AnA, nie testuję, bo tempka mi spadła i mam już spore plamienie:(

cześć dziewczynki... ja dziś od rana mam doła... oszczędzę na teście, bo tempka mi spadła o 3 stopnie, więc... czekam teraz na @... i jakoś płakać mi się chce... mąż mnie od rana przylulał, a jak zapytałam, co będzie, jak nie będziemy mieć nigdy dzieci, to się zasmucił i przytulił mnie jeszcze mocniej... on ma więcej siły, więc pociesza jak może... estellaa - ja w tym cyklu strasznie się nakręcałam, tzn mój organizm tak mnie zwodził. Starałam się nie myśleć, a po owu ciągle czułam jakieś skurcze, bóle jak przed @ - sobie wtedy myślałam, że pewnie się zagnieżdża itp, potem szybko starałam się myśleć o czymś innym, i tak przez 2 tygodnie... dziś jest 13-y dzień po owu... niech mnie ktoś przytuli.....

powoli się zbieram do domku:) cieszę się, że ten dzień mija, bo jakiś ciężki jest:( zajrzę wieczorkiem:) pa

ja się staram 4 miesiące, tzn. 4 cykle

Zabajona, ile ja znam sposobów na oszukiwanie samej siebie, szczególnie teraz, gdy staramy się o fasolkę... ale bez oszukiwania można by było zwariować chyba...

bo ja się boję mówić o czyjejś stracie, boję się mówić o wypadkach itp, bo kiedyś z moją przyjaciółką rozmawiałyśmy o śmierci jej taty i na drugi dzień zmarł... i teraz nawet nie rozmawiam o tym... w tamtym tygodniu wracałam z koleżanką ze szkolenia busem i koleżanka nagle zaczęła mówić, co by było gdybyśmy miały wypadek itp, strasznie się przestraszyłam, nie mogłam tchu złapać... na szczęście nic się nie stało:)

Zabajona, trzeba wierzyć, że jak już się uda, to będzie wszystko w porządku... wiem, że to trudne, ale ja będę się tak starała..

no własnie, czasami kobieta tak długo czeka, leczy się, przepłacze wiele testów negatywnych, potem nagle błysk szczęścia: dwie kreseczki, a po krótkim czasie szczęście gaśnie... nie życzę tego nikomu...

cześć Marzka:) Zabajona - jesteś dzielna, już jeden krok naprzód:)

pa Granini:) udanej randki!!!!

to ja mam z jednej strony dobrze, mój mąż jest urzędnikiem skarbowym, pracuje do określonej godziny, a potem ma życie prywatne:) tylko wynagrodzenie takie sobie:( i ja też jestem urzędnikiem, ale nie skarbowym;)

foli, Twój mąż jest informatykiem?

no własnie:) co nas tak mało dzisiaj przy kawce???? ;)