do góry nogami*

uważam, że to dobra różnica wieku, ani za mało ani za dużo, tak w sam raz :) Chociaż fakt, stan emocjonalny syna może się zmienić jak dziecko pojawi się w domu, bo wiadomo, ze większą uwagę skupisz na maluszku, ale broń boże nie można odpychać syna, musisz mu tłumaczyć, duży jest już więc na pewno zrozumie. Umieściłabym Cię, ale nie wiem co to są te liczby po dacie ostatniej @.

hej laska :) a może jakiś pomysł na pierś z kurczaka? zamiast schabowego, może coś z sosem? hmmm... ile ma Twoja pierwsza pociecha lat?

dla małolaty tylko kluchy muszę oddzielnie gotować, bo ona nie jest ziemniaczara, chociaż placki ziemniaczane, kopytka czy frytki wciąga równo :D

uch... tez mnie naszło na placki po węgiersku, ale wyciągnęłam już piersi z kurczaka, więc będzie tradycyjny sobotni schabowy z ziemniaczkami i kapustką zasmażaną.

a jakiś pomysł na obiad macie? sama już nie wiem co mam gotować...

a jak z imionami dla waszych pociech? macie jakieś konkretne typy? dobra zmywam się na miasto (zakupy trzeba zrobić i nad obiadem pomyśleć, bo gości dzisiaj mam), miłego dnia :)

nie lepiej poukładać w tej tabelce datami porodów? ;) tak się wtrącę niepotrzebnie...

ach to wszystko jasne, jak ciąża jest zagrożona, to się Tobie nie dziwię. właśnie miałam pytać o wakacje, czy macie jakieś plany, czy gdzieś się wybieracie? ja zamówiłam 12 dniowy wypad do Grecji z rodzinką i przyjaciółmi, ale sama nie wiem czy te upały to dobry pomysł, ale kurcze już wpłaciłam zaliczkę 500 zł, więc jakby nie było szkoda :(

IGMIK, w sensie, że wierzysz w zabobony? czy jesteś ostrożna dla własnego spokoju ducha? ja zawsze wszystko na raz, jak dowiedziałam się o pierwszej ciąży, to już musiałam mieć chociaż jedno nowe ubranko, chociaż jeden element wystroju do pokoiku, ale prawdziwy remont robiłam późno, bo miesiąc przed porodem, więc tutaj też tak pewnie będzie.

IGMIK, no i masz rację, młode trzydziechy jesteśmy i już :) Pierwszego dziecka zresztą też nie urodziłam pierwszej młodości, ale to już byłam zmuszona warunkami, bo tu stancja, tu nie miałam stałej pracy i tak zwlekaliśmy.

w końcu któraś mama się obudziła :) mi zostało dużo ubrań ciążowych po młodej, więc o tyle mam dobrze, że nie muszą kupować nowych, z wózkiem mam problem, bo oddałam siostrze a przecież nie zabiorę jak jej teraz potrzebny sama nie wiem co mam zrobić, ale chyba nie mam wyjścia i muszę zakupić nowy. Dziewczyny a jak z pokojami dla maluchów? macie jakieś pomysły? robicie remonty?

no dobra, niech będzie, że jeszcze śpicie, jako że wątek nie ma dużej ilości postów to sobie poczytam, żeby nie było, że jestem nie w temacie ;) i w między czasie śniadanie przygotuje a wy wstawajcie.

już jestem czarna :D No, więc... tak wiem nie powinnam tak zaczynać zdania, ale co tam ;) No, więc.... jestem z Warszawy mam 30 lat i zastanawiam się czy nie jestem za stara na dziecko, to moje drugie na wielkie szczęście, ale różnych opinii się nasłuchałam i już sama nie wiem, oczywiście teraz już za późno, bo co się stało to się nie odstanie i bardzo cieszę się z nowego członka rodziny, ale jakieś takie mam uczucia mieszane. To tyle na wstępie.