Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

spinka62

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez spinka62

  1. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Witam, Czy ktoś z Was miał robione TK płuc ? Czy powinny być jakieś zmiany w TK ? Właśnie dziś odebrałam wynik. W opisie napisano : w seg.6 prawe płuco guzek o nieznanej echostrukturze, liczne zwłóknienia obu płatów i zagęszczenia w części dolnej płatu lewego, węzły chłonne niezajęte. Obecnie zastanawiam się czy tak długa infekcja chlamydią winna zostawić jakieś bardziej konkretne ślady i czy wynik zaprzecza podejrzeniu u mnie sarkoidozy (brak guzków i powiększonych węzłów chłonnych). Do lekarza pójdę dopiero po urlopie więc te pytania będą mnie prześladować przez najbliższe trzy tygodnie. Powtorne badania IgG chlamy i myko nadal na poziomie 6-7 krotnie powyżej normy. Czynna alergia wziewna i początki astmy. Serdecznie pozdrawiam.
  2. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Dzięki. Teraz muszę przemyśleć sytuację i dojrzeć do dalszych decyzji. Na dziś nie jestem zwolennikiem tak strasznie długiego leczenia antybiotykami ale zapewne będzie to mój stan przejściowy gdyż \"chyba\" obecnie innej opcji nie ma. Serdecznie pozdrawiam.
  3. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Oczywiście porażka. Pani doktor nie wierzy w infekcje chlamydiową. Klasa IgG to stara, przechorowana, tego się nie leczy (nawet jeśli rośnie). Antybiotyki : A po co ? Jak zmiany w płucach - to tylko sterydy. Groza.
  4. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Myślę bardzo podobnie. Jutro zobaczymy co dalej. Pozdrowienia słoneczne w ten pochmurny dzień
  5. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Cześć Robię zawsze badania w klasie IgM i IgG, IgM wychodzi w normie a rośnie IgG (czyli stare zakażenie). Od czterech lat, gdy zrobiłam pierwszy raz badanie, do dzisiaj wzrosły mi do 130-140 przy normie 20. Choroba ma dotyczyć płuc bo choc nie kaszle to miewam duszności. Od wielu lat jestem alergikiem, kilka razy probowałam się odczulać ale kuracja zawsze była przerywana z powodu zachorowań (oskrzela, płuca). Alergię mam wziewną (wiosna, lato) na drzewa, trawy, zboża. Badania mam w normie poza granulocytami kwasochłonnymi, ktorych poziom jest w granicach 14-18 przy normie 4. Przede mną badania specjalistyczne - jakie jeszcze nie wiem. Pozdrawiam.
  6. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Witam, czy ktoś z Was miał stwierdzoną (lub podejrzenie) eozynofili lub sarkoidozy ? Taką diagnozę usłyszałam ostatnio u lekarza pulmonologa. Przede mną seria badań. Od 4 lat mam rosnący poziom przeciwciał IGg chlamydii i mykoplazmy pneumonia. Od roku zaczęły boleć mnie stawy i szukam przyczyny. Pozdrawiam.
  7. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Bardzo dziękuję. Proszę jeszcze tylko o podpowiedż - jaka specjalizacja ?
  8. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Witam, ciekawski, scalinka lub agnes38 może Wam udałosiętrafić na konkretnego lekarza ??? Bardzo proszę - odezwijcie się.
  9. spinka62

    chlamydia pneumonia

    Witam, poszukuję namiarów na lekarzy uznających zakażenia cpn i myco i przyjmujących we Wrocławiu. Interesuje mnie szczególnie pulmonolog i reumatolog, ze względu na dominijące objawy. Z zakażeniem walczę od ok.4 lat. Przeciwciała w klasie IgG, pomimo kilkakrotnych przeleczeń ciągle mi rosną i obecnie 6x przekraczają normy. Jeśli ktoś może mi pomóc bardzo proszę o info. Serdecznie pozdrawiam.
  10. Cały czas tu zaglądam, śledzę losy, trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam.
  11. TAK składkę 52 płaci się zawsze a 51 pomniejszoną o ilość dni zwolnienia. Miłego dnia
  12. Na nic nie ma jednej recepty. Wszystko jest cechą indywidualną. Ja np. ponieważ miałam komplikacje- brak pracy pęcherza(wielka macica na niego uciskała), zapalenie żył, boleści ze strony jelit chyba dość długo się oszczędzałam. Dużo spacerowałam, dużo spałam, byłam na prawie diecie i nic nie robiłam (nawet nie składałam łóżka) przez miesiąc. W drugim miesiącu zaczęłąm wychodzić z rodziną na zakupy, robiłam troszkę w kuchni ale bez podnoszenia garów, robiłam drobne przepierki ręczne ale bez wieszania prania by nie podnosić i naciągać rąk do góry. Do pracy wróciłam w 8 tygodniu po operacji (na życzenie szefów firmy). Na początku miała być taryfa ulgowa ale po 3 dniach już nikt o niej nie pamiętał. Przez pierwszy tydzień wracałam do domu padnięta (bałam się jezdzić autobusem więc na początku mąż specjalnie mnie woził) i już wieczorami spałąm jak niemowlę. W wannie pierwszy raz wykąpałam się gdzieś ok 9 tyg. a pierwszy seks (z niepotrzebnym strachem) ok.10 tyg. Jutro są dokładnie 3 m-ce od operki i gdyby nie blizna na brzuchu, która czasami bardzo swędzi, już bym o niej zapomniała. Do kontroli mam się zgłosić po pół roku. Brak macicy i szyjki w niczym mi nie przeszkadza ani psychicznie ani fizycznie.
  13. Nic takiego Ci nie grozi. Wszystko w jamie brzusznej powiązane jest \"wiązadłami\" . Po usunięciu macicy chirurg wszystko tam w środku zszywa i podczepia i właśnie to od jego roboty zależą wszystkie poźniejsze (ewentualne) komplikacje (np.wypadanie pochwy - jak zbyt słabo jest podczepiona albo gdy zbyt szybkim dźwiganiem ciężarów jest naciągnięte wiązadło).
  14. Witam forumowiczki do Majki Słyszałam ze Dyrekcyjna ma byc przenoszona na Borowską bo budynek nie przetrzyma zimy, stąd było moje pytanie, gdzie masz w styczniu operację. Czy wiesz kto będzie Cię operował ? Jutro mijają trzy m-ce od mojej operki. Jestem bardzo zadowolona że podjęłam \"tę\" decyzję. Czuję się już świetnie. Na dziś żadnych komplikacji, żadnych krwawień, bóli, mogę biegać i się śmiać co przed było niemożliwe. Miłego dnia
  15. Witaj Majka, jak to się stało że masz przełożony termin ??? A czy styczniowy to dalej na Dyrekcyjnej czy już na Borowskiej ? Pozdrowienia dla wszystkich [kwiat}
  16. Marata według mnie powinnaś jeszcze wziąć zwolnienie na m-c. Ja również czułam się dobrze, wychodziłam z domu na spacery, na zakupy ale iść do pracy na 10 godz. to jest całkiem co innego. Na początku dyrektor cieszył się że wróciłam po 2 m-ach a nie jak zapowiadałam po 3 (m.in. na jego prośbę) to po tygodniu już nie pamiętał że mam braki dwumiesięczne. Tak naprawdę doszłam do siebie w ostatnim tygodniu zwolnienia. Ale jest to sprawa indywidualna i decyzja napewno należy do Ciebie (lekarze mają wytyczne ze do 3 m-cy zwolnienie należy się bez gadania) Pozdrawiam
  17. Witaj Majka. Ja byłam też tam operowana 29.08.br. Będę trzymać za Ciebie kciuki, wszystko będzie ok. Jeśli masz pytania pisz na maila.
  18. Dużo słonka w ten pochmurny dzień życzę Iska i Basia czekamy na relacje !!!!!!!!!
  19. do Ady byłam operowana na Dyrekcyjnej. Mam usuniętą macicę z szyjką z powodu wielu mięśniaków i bardzo obfitych krwawień. Szukałam szpitala gdzie mogłabym być operowana laparoskopowo lub przez pochwę ale w moim przypadku (macica 14x10 jak 4-5 m-c ciąży) nikt tak nie chciał. Po operacji miałam sporo komplikacji o których już pisałam. Serdecznie pozdrawiam
  20. Witam w śnieżny poranek Irenko, mi kazali jeszcze mieć grupę krwi, cytologię i prześwietlenie płuc a ja jeszcze dodatkowo poszłam sobie do endokrynologa zbadać tarczycę. Już niedługo będą trzy miesiące od operki a ja już zaczynam zapominać co mnie spotkało. {kwiat]
  21. Irenko ja jestem z Wrocławia i u nas też tak się robi. Najpierw jest abrazja i jesli wynik wyjdzie dobry to mozesz umawiac się na operkę w normalnym szpitalu. Jeśli jest coś nie tak to tylko w onkologicznym. Czyszczenie może być w znieczuleniu miejscowym (z autopsji wiem że nie zawsze działa-kobiety bardzo się skarzyły) lub w ogólnym i wtedy narkoza jest bardzo krótka i płytka a Ty masz luksus bezbolesności ( do domu idziesz po 4-5 godz). Miłego dnia wszystkim forumowiczką
  22. Cisza z Ich strony jest wielce niepokojąca. Dobre duszki niech Ich wspierają i szepną o naszym niepokoju.
  23. na rozjaśnienie tego deszczowego dnia Basiu, Isko - trzymam kciuki, wracajcie szybko do nas
  24. dla dziewczynek w szpitalu dla wszystkich dziewczynek na miły początek dnia.
×