Inka83
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Inka83
-
Beniu ja już kupiłam 2 pary śpioszków, body i maleńkie skarpetki - nie potrafiłam się powstrzymać (zresztą teraz zawsze mam z tym problem jak idę w stronę miasta :) a co do ruchów to dopiero od niedzieli dzidzia daje tak konkretnie o sobie znać ( a to mój 20tc)
-
Hej dziewczyny! A ja dziś od 10 sama, mąż już kładzie te płytki chciał abym tam do nich przyszła ale po co już i tak mam dość jak sobie pomyślę że 2-3 tygodnie dzień w dzień prawie będzie poza domem - dobrze że choć maleństwo swoimi ruchami daje mi odczuć że jednak tak do końca nie jestem sama :) - oj w takich chwilach chciałabym aby ten czas szybciej leciał :)
-
nowy topik DLAnowych staraczek
Inka83 odpisał nusia_la na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Hej! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny starające się oraz te którym się już udało a widzę że tabelka powoli się zapełnia :) Wiosenko aż mi cię żal jak pomyślę jak ten Twój szkrab daje Ci popalić - co do mnie to czas niesamowicie mi ucieka - jestem obecnie w 20tc:) czyli połowa już za mną - oczywiście ciągle wiele mnie niepokoi ale tak już chyba zostanie do końca, na to USG 3d/4d jednak się zdecydowałam i czeka mnie ono 19 listopada - wtedy też może dowiem się czy to chłopiec czy dziewczynka - bo jak na razie jest bardzo wstydliwe i nie chce pokazać ginowi co tam ukrywa :) - najważniejsze jednak aby było zdrowe! Trzymam oczywiście ciągle kciuki za pozostałe dziewczyny z tabelki górnej i mam nadzieję że już niedługo większa część będzie na dole a nie na górze :) w tabelce - POZDRAWIAM! -
Ja już po wizycie - z dzidzią podobno wszystko ok - oby tak dalej - następną wizytę mam ma 11.12 (tyle czasu jak ja to wytrzymam nie wiem) tyle że wcześniej czeka mnie to USG więc może jakoś to zleci - co do płci to maleństwo nadal nie chciało się ujawnić gin powiedział przypuszczalnie co by miało być ale nie jest za bardzo pewien więc poczekam do tego 19.11 wtedy powinnam się dowiedzieć! Zobaczymy, oby tylko było wszystko ok :)
-
Mnie też bolą plecy i wydaje mi się że z dnia na dzień coraz bardziej - jak sobie pomyśle gdzie tam jeszcze do końca to aż strach! A i mam pytanko nie wiecie jak to jest czy nabywa się jakieś predyspozycje co do porodu po mamie - moja mama to ma w ogóle wyjątkowe szczęście - nie czuje tych skurczów z 1 okresu porodu (mnie rodziła niecałe 2 godzinki moją młodszą siostrę coś godzinę a przy tej ostatniej to już był ekspres i zastanawiam się jak będzie ze mną
-
gosian to super że u Was wszystko gra (a co do płci to może jeszcze będziesz mieć niespodziankę :) u mojego taty w rodzinie od lat rodzą się bliźnięta z reguły przeważnie chłopcy (mój ojciec też ma brata bliźniaka - są do siebie bardzo podobni - na naszym weselu nawet kamerzysta się mylił :) a jego siostra gdy się dowiedziała że będzie miała bliźniaki w domu miała już 4 chłopców, była pewna że to będą chłopcy a tu niespodzianka - parka - i tak ma 5 chłopców i córeczkę(za to niesamowicie rozpuszczoną) więc musisz czekać może akurat też będziesz miała taką niespodziankę :) Co do moich rodziców to mama ma 47 a ojciec 49 lat a mój jest odemnie o 2 lata atarszy, Dziś mnie też czeka wizyta u gina i już nie potrafię się doczekać - oby wszystko było ok,
-
Ja mam dwie siostry jedną o 7 lat a drugą o 14 lat młodszą - z tą o 7 dogadujemy się dopiero od jakiegoś czasu wcześniej było ciężko no a młodsza ma dopiero 11lat :) ostatnio z mężem wspominaliśmy jak zaczął do mnie przychodzić a ona miała niepełne trzy latka :) taki mały bąbel w krótkiej sukieneczce z dwoma kucykami do tego niesamowicie w nim zakochana :) oj było wtedy wesoło - a teraz to chyba ona najbardziej przeżywa fakt że zostanie ciocią :)
-
Witam dziewczyny! Przesyłam także życzenia dla Wesolutkiej :) Gosian - ja również przed każdą wizytą się denerwuję i chyba już tak zostanie do końca!Trzymam za was kciukasy i jestem pewna że wszystko będzie w jak najlepszym porządku, czekam na informacje z wizyty :) Co do mnie to miałam już robione badania: toxo, cytomegalie, HBs, odczyn Wassermanna i Coombsa - a co testu obciążenia glukozą to to badanie mnie akurat ominie, borykam się już z tą chorobą od 9 roku życia i bez sensu by było jakbym je robiła - dlatego zawsze się tak bardzo denerwuję przed wizytami czy wszystko jest ok, jestem już 15 lat obciążona tym paskudztwem i teraz w szczególny sposób martwię się aby to w jakiś sposób nie odbiło się na naszej dzidzi :( mam nadzieję że wszystko będzie ok - a wizytę mam jutro na 16.30 i chciałabym aby już było po (ten brzuch też mnie jeszcze od czasu do czasu pobolewa ale już nie tak intensywnie jak w zeszłym tygodniu i zastanawiam się czy nie jest to od pęcherza - w moczu wyszedł mi ten szczawian wapnia więc nigdy nie wiadomo - jutro się dowiem)
-
Kwas foliowy brałam już jakieś 5 miesięcy wcześniej (chyba od lutego) po jednej tabletce i tak aż po dziś dzień :) a co do ruchów to też czekam na ten moment z niecierpliwością :) w piątek mam wizytę i może dowiem się co będziemy mieli ale jest mi to obojętne - grunt aby wszystko było ok :)
-
Ja jak na razie przyjmowałam tylko samo żelazo Sorbifer Durules i kwas foliowy ale teraz będę mu musiała powiedzieć aby mi przepisał jakieś witaminy bo nie dość że po tym żelazie daremnie się czuję to skutków nie ma :( a co do pogody to u mnie ślicznie - słoneczko świeci na polu ciepło aż miło taka wiosenna pogoda
-
Hej dziewczyny! ja jak na razie też nie czuję jeszcze ruchów maleństwa mimo że to już 19tc ale czekam z niecierpliwością :) co do ubranek kupiłam już sobie 2 pary śpioszków, 2 body i maleńkie skarpeteczki i na razie na tym koniec ale sprawia mi to niesamowitą frajdę i co idę w stronę miasta zawsze muszę coś kupić - wczoraj natomiast odbierałam wyniki badań i mimo że wcinam żelazo co 2 dzień tak jak kazał gin wyniki są gorsze spada poziom hemoglobiny, krwinki czerwone itp przez co pewno czuję się coraz słabsza do tego w moczu pojawił mi się jakiś szczawian wapnia (zwariować idzie) w piątek jadę na wizytę więc zobaczę co mi powie,
-
Uf moja na szczęście ubrań mi nie kupuje - jedynie co to jedzenie bo jak jedzie na zakupy to kupuje dla siebie i zawsze dla nas przybierze :( ostatnio przez dwa tygodnie co drugi dzień przywoziła po kawałku salcesonu że już potem nawet nasze psiaki nie chciały już go jeść ileż idzie a teraz jest na etapie bananów :) a doradźcie jeszcze co kupić dziewczynce na roczek (kasa odpada bo wiem że smerfetka nic by z nich nie miała)
-
izabart to tobie też współczuję makabra tak żyć - w takich sytuacjach wiem przynajmniej skąd się biotą te kawały o teściowej :) moja też mi kiedyś powiedziała że mąż nie musi wszystkiego wiedzieć i aż mi się głupio zrobiło - alison28 - co do tych kłótni to masz rację ja wolę z nią nie zadzierać ale ostatnio jak nalegała abyśmy jeszcze w lutym i marcu remontowali kuchnie to mi się ciśnienie podniosło na całego i właśnie wtedy palnęłam że ma nam dać święty spokój bo już mam tego dyrygowania po dziurki w nosie - ale to było jeden jedyny raz a tak to wolę aby mąż z nią pogadał choć jemu to się nigdy nie spieszy ale za to jak na nią siądzie to mamy znów jakiś czas spokój a podchodzić tak jak mówisz do tego muszę bardziej na luzie bo potem nie dość że brzuch boli ryczeć się chce to jeszcze człowiek na wszystko traci ochotę zamiast się cieszyć - oj widzę że teściowa to odwieczny problem a zwłaszcza taka upierdliwa :)
-
No to w takim razie rożka nie kupuję za to ręczniki z kapturkiem obowiązkowo (tak 2-3 powinny chyba wystarczyć - a one mają różną wielkość czy standardowo wszystkie mają taką samą) :) a teściową widuję często - na moje nieszczęście mieszkają tylko trzy ulice dalej i co jedzie po zakupy albo po chleb to musi wjechać - ostatnio trochę rzadziej (jakiś miesiąc temu jak rano przyjechała to się jej ostro postawiłam i teraz wizyty z rana zdarzają się sporadycznie za to potrafi co drugie popołudnie przyjść) czasem nawet udawałam że nikogo nie ma w domu :) ale jakoś muszę to zmienić bo się nie pozwolę babie w nasze życie w buciorach ładować :) - a co do ruchów maleństwa to jeszcze takich konkretnych nie udało mi się wyczuć ciągle czekam i mam nadzieję że już niedługo :)
-
Trzymajcie za mnie kciuki to będzie trudna walka ale mam nadzieję że wygram ja - moja mama ciągle mi powtarza że to i tak będzie moje dziecko i ona może sobie gadać co chce a ja i tak będę robić po swojemu - mam nadzieję że dam rady tak jej się postawić we wszystkim - koleżanka która jest w podobnej sytuacji tyle że jej Kubuś teraz będzie miał roczek powiedziała że w niej po urodzeniu pojawiły się jakby pazurki którymi potrafiła sie przed teściową bronić mam nadzieję że w moim przypadku będzie tak samo :) a i jeszcze jedno będzie kupować dla maleństwa rożek bo sama nie wiem jedni mówią że ciągle go używali inni że wcale i że jest nie potrzebny że już sama nie wiem i tego samego się tyczy tych ręczniczków z kapturkiem tak się właśnie nad tym zastanawiałam :)
-
Zamiast się cieszyć z oczekiwanie na dziecko ciągle denerwuję się teściami!!!!!!! A byście słyszały jak ona bezsensownie gada to byście też tak jak ja nerwów dostały - w sobotę też ją poinformowałam że jej nigdy nie dam dotknąć swojego brzucha bo tego nie lubię a akurat prawiła teorie że jak się chce mieć córkę to trzeba brzuch głaskać na około a jak syna to z góry na dół - klepnięta - czasem tak fandzoli że aż szczypie
-
Właśnie tego się boję - mąż już jej kilka razy zwracał uwagę (nawet teraz w sobotę) ale do niej się gada jak do skały, była już zaborcza i uciążliwa przed ślubem ale teraz to już przesada ( a ja mam do tego teraz taki nastrój że jak już się wyniesie to ryczę do poduszki) - już wczoraj powiedziałam mężowi że powoli zaczynam się czuć jakby to było jej dziecko a nie nasze - pomijając już fakt że moich rodziców całkowicie pomija jakby nie mieli być dziadkami - a w końcu z nami mieszkają :) (może to ją tak boli) - co do pieluch to też nie wyobrażam sobie abym miała nie używać pampersów - moja mam 11lat temu do siostry też już nie używała prawie wcale pieluch zwykłych a co dopiero teraz - i tak będę robić tak jak ja uważam - tylko cholernie dobijają mnie jej uwagi! Już sama nie wiem jak się na to uodpornić
-
Oj ja to chyba za bardzo się nimi przejmuję :( niepotrzebny dodatkowy stres - pisałam wam wcześniej że teściowa poinformowała mnie że ona by wolała aby to był chłopiec i że kupiła dwie pary śpioszków - dziewczyny napisały że pewno niebieskie a tu w sobotę się okazało - że białe i różowe - poinformowała mnie również że tak będzie kupować jeśli się nie dowie co ma być bo oni powinni wiedzieć - potem jeszcze poinformowała nas że dziecko ma być jak najwięcej u nich (z tego co mówiła praktycznie po całym czasie) - dziewczyny ja się powoli zaczynam czuć choćby to nie było moje dziecko, oczywiście wjechała na temat że bobo ma być na pieluchach a nie na pampersach no zwariować idzie i można powiedzieć że sobotni wieczór popsuła mi na całego zwłaszcza jak powiedział że już szuka ubranka do chrztu - Wy też tak macie czy tylko mi się taka wiedźma trafiła - już sama nie wiem co robić, jak ich widzę to mi się już niedobrze robi :( a aż się boję jak będzie dalej
-
nick.........imię....wiek....miejscowość....miesiąc ... poród ....płeć kasiak79......Kasia...29......Żary............3. .......29.03.09... Roxelka.......Magda..29......Hockley,U.K...3.... ....31.03.09... filka ...........Kasia...28......Mikołów........5......... 01.04.09...Agatka kkarolina......Karolina. 28......Zachodnpom...4.... ..01.04.09... mroweczki...Martyna..25......Mielec...........5.... ..01.04.09...Kubuś maja79..........Ania....28......Augustów.......1.. .....02.04.09... rrothka......Dorota......20.........Lublin.........5 .....02.04.09... lady_panth..Małgosia.25...Varese/Mediolan....3.... 02.04.09... Inka83.........Irena.....24........Pszczyna.......5.... 02.04.09... eliza ............Eliza.....25......Białystok.....2....... 03.04.09... Mamuśka26..Karolina...26......Mazury .......2........03.04.09... ppk...........Matylda....31......Warszawa....1... ....04.04.09... Monixyz........Monika..29......Olsztyn........1.. .....05.04.09... MaJa86....Marzena.....22......Kraków........4.... ...05.04.09... syla-........Sylwia...33......Wielkopolska ....5.......06.04.09... natala007...Natalia...20......Warszawa.....4... .06.04.09...Zuzia Arleta...........?........?.......Płock......... ...4......06.04.09... Apple_Seed.Weronika...30....Bielsko-Biała.....4...07.04. 09... legally blonde 86..Julia..22..Warszawa.....5........08.04.09...Blanka wesolutka......Marta...24.....podlaskie....5........08.0 4.09... matyjasowa...Malwina..23....Będzin......5..........08.04 .09... izabart.......Iza.......29.......Mysłowice......4 .......08.04.09... ewapit.......Ewa......29.......Częstochowa..1........09. 04.09... Orzeszek83....Kasia.....25....Lublin.........4. .......10.04.09... 09zmudka90....Anna.....18.......Poznań....1.... ....10.04.09... Oliwka103.....Roksana...27...Małopolskie....4. ....10.04.09... mareneu1.....Milena....25.....Gdańsk.........4. ....11.04.09... rozalka82.......Kasia.....26....Kraśnik......3 .......15.04.09... NIKOLA79......Kasia.....29...malopolska.....4......15.04 .09... alison28.......Justyna...28.......Krakow.....4.......18. 04.09... kijaki......Justyna..23.......Andrychów..... 3.......20.04.09... mimmy.....Aga......32.......Krakow.........4. ......20.04.09... katarina67....Kasia....29....grudziadz......4......20.04 .09...Cyprjan martazaw...Marta....33......zachodniopom...3....21.04.09 ... basiunia*...Basia....29........Śląsk.......... .4......22.04.09... Ajkaa......Asia......25........Śląsk.......... .3.......24.04.09... gosian.....Gosia....28........Gostyń.......... 4......25.04.09... joasia82...Asia......26........Poznań......... .4.....25.04.09... baderka...Justyna...31.........Piła............4.....26. 04.09... pyshotka..Agnieszka..30....Śląsk.......4. .........26.04.09... Angela26...Ania......26.......Warszawa.......4...28.04.0 9... niuniadaq.......Kasia....24....Kołobrzeg.....2.....30.04 .09... Karolina1983..Karolina..25.....Mazury......4.. ..01.05.09... Kati75.......Kasia.....32.........Wieden.....2 .....02.05.09...
-
Hej dziewczyny! Strasznie mi szybko uciekają te weekendy - co do bóli brzucha to też mi dokuczają a zwłaszcza jeśli dłużej stoję albo chodzę, strasznie mnie to niepokoi dlatego teraz w piątek na wizycie powiem doktorkowi i zobaczę co mi na to powie - nie umiem się już też doczekać aż zobaczę swoją dzidzie, no i mam nadzieję że wszystko będzie ok - może uda się już też podejrzeć czy to chłopczyk czy dziewczynka :) - a i mam pytanko będziecie informować rodzinkę co Wam ma się urodzić czy tę nowinkę zostawicie tylko dla siebie?
-
a i jeszcze jedno - pijecie wodę gazowaną czy tylko niegazowaną, tak mnie interesuje bo ja wolę gazowaną ale teraz ją ograniczam
-
Nie mam pojęcia - jeszcze ich nie widziałam i nawet nie mam na to ochoty ;( choćbym wiedziała już co będzie to nawet jej nie powiem
-
I wczoraj się też wygadała że kupiła już 2 pary jakiś śpioszków :( makabra - już się wpiernicza!
-
Hej dziewczyny! Witam Was po troszkę dłuższej przerwie bo prawie od poniedziałku nie miałam okazji i ani sił wejść na neta - widzę że przybyło stron że ho ho i wieki mi prawie zajęło przeczytanie tego wszystkiego - czuję się już całkiem dobrze a przyczyną mojego bólu brzucha był stres (w poniedziałek i wtorek miałam spotkanie w Urzędzie skarbowym w sprawie podatku od wzbogacenia a mianowicie po otwarciu prze zemnie testamentu i naliczyli mi prawie 20 000 do zapłaty) teraz już trochę emocje opadły ale jeszcze od czasu do czasu brzusio pobolewa zwłaszcza jak sobie o tym pomyśle - mam więcej się oszczędzać a przede wszystkim nie stresować ale to się wszystkim tak łatwo mówi - no ale cóż taki nasz kraj - wizytę mam 7 listopada i już się nie potrafię jej doczekać tak już bym chciała zobaczyć znów maleństwo - a co do spania to ostatnimi czasy też mam z tym problem nie dość że nie potrafię zasnąć, budzę się po kilka razy w nocy i do tego śnią mi się jakieś bezsensowne dziwactwa że zwariować idzie :) a co do wózka to tez nie podobają mi się te trzy kołowe ale o jego wyborze będziemy myśleć później :)
-
Co do USG 4d to mi polecano coś ok 14tc potem między 18-22tc i podobno w 32tc ale wybrałam i zrobię tylko to połówkowe - a co do szkodliwości to wiadomo jest to teraz nowe więc trudno powiedzieć