Apple_Seed

jasne martazaw, podaj mi termin porodu, Twoje imie, wiek, miesiac ciazy (jesli nie chcesz nie musisz podawac wszystkich informacji)

martazaw, moja gin tez ma 3D, juz nie moge sie doczekac:) Syla-k mi tez dziasla krwawia przy myciu zebow. Mozna brac rutinoskorbin (dziala tez na te male pajaczki na udach, ktore niestety zaczely mi sie robic...)

Inka wspolczuje takich tesciow...Moi maja raczej podobne poglady, sa bardzo tradycyjni, ale przynajmniej posiadaja tez tyle taktu aby o tym nie dyskutowac. Wychodza z zalozenia, ze kazdy robi po swojemu. Za to ich cenie.

Filka, ja sie dziwie, ze nie przytylam... Moja szwagierka w 5 miesiacu przybrala juz 9 kilo w pierwszej ciazy (w sumie 28), ale sa tez osoby ktore nie przytyja nawet 10 kilo przez cale 9 miesiecy. Wiec to chyba bardzo indywidualna sprawa, wcale nie swiadczaca o obzarstwie czy zagladzaniu sie. U mnie w miescie usg 3D i 4D kosztuje od 150 do 250zl. Podobno 3D i 4D najlepiej robic w polowie ciazy, dostaje sie wtedy wydruki i plytke i pelen opis. Na mnie juz 2D robi ogromne wrazenie, a co dopiero jak mozna zobaczyc rysy dzidzi:)

Dzien dobry dziewczeta :) Nie mierzylam sobie jeszcze brzuszka, jesli bede to robic to wieczorem, bo rano jest malo widoczny...Nie przytylam chyba nic, tzn trudno powiedziec bo w domu mam tylko stara wage analogowa, ktora pokazuje od 4 miesiecy tyle samo. Za tydzien zwaze sie u gin na wadze elektronicznej. Ja chce znac plec dzidzi jak najszybciej, rozumiem ludzi, ktorzy wola miec niespodzianke, ale osobiscie nie moge sie doczekac. Tak jak pisalam mam przeczucie ze bedzie chlopak! (lekarz mojej kolezanki mowi podczas usg, ze widac u dzidzi hot-doga albo hamburgera..., ciekawe jak okresli to moja gin, to babka bardzo ...hm...dystyngowana...wiec chyba nie bedzie stosowac porownan gastronomicznych:))

Czy moge sie przylaczyc do choru cierpiacych z powodu plecow?:) Otoz mnie tez boli krzyz, wieczorami zwlaszcza, jak sie poloze to trudno mi sie przewracac z boku na bok wlasnie przez ten bol. Wg mnie to przez 8 godzinne przesiadywanie na krzesle w pracy. Dobrej nocy mimo wszystko dziewczyny! Czeka nas przeciez wspaniala nagroda w postaci dzieciaczka i jeszcze wiekszy bol plecow!!;)

Mroweczki, dzieki za linka. Moj apetyt jest ok, ale wrocila mi zgaga, odbijanie a i zdaza mi sie zwymiotowac (czytalam ze to normalne objawy zgagi w ciazy) a zatem moge jesc tylko lekkie potrawy. Wczoraj zrobilam blad i skusilam sie na pizze, myslalam ze mi jelita eksploduja:( Dzis na objad mam lasagne, ktora za mna \"chodzila\" od poczatku ciazy, ale chyba tylko skubne, bo boje sie tych rewelacji zoladkowych. Dobrze, ze jesz pietruszke, bo jest bogata w zelazo!:) Jak ktos ma niedobory zelaza moze sobie chrupac peczek dziennie. Polecam wam pyszne maselko, ktore zawsze robila mi mama: siekasz bardzo drobno pietruszke i rozcierasz z miekkim maslem, schladzasz. Mozna posolic ale ja wole solic jak maselko jest juz na kanapce. Dla mnie pycha, ale ja jestem wszystkozerna:)

Mroweczki a gdzie znalazlas to do sciagniecia?

A mnie wlasnie mobilizuja takie zajeciach w klubach:) bo w domu jestem zbyt leniwa.... ale zastanowie sie nad plytkami bo cena jest przystepna..a zajecia w klubie niestety sa drogie...Po porodzie tez chyba czasu nie bedzie, zeby na fitness biegac, a tak w domku kiedy dzidzia spi, moznaby pupcia poruszac. Ja jestem chyba jedyna osoba na tym forum ktora nie jest zarejestrowana na allegro. Musze w koncu to zrobic:)

Orzeszku, ja tez myslalam o takich cwiczeniach dla ciezarnych. Spytam sie gin za tydzien, jak powie, ze ok to sie zapisze, chyba ze pora mi nie bedzie odpowiadac, wtedy w domu postaram sie cwiczyc chociaz bedzie trudno sie zmobilizowac, bo po pracy mam przed oczami tylko obraz lozka, ktore przyciaga jak magnes....:)

Witaj meggy fajnie, ze nas tu przybywa:) Karolina- gratuluje!!! Ciesze sie, ze weselicho sie udalo, teraz sobie odpocznij, ciesz urlopem i mezem:) buzka

Nie pije nic gazowanego, czasem sprobuje coli od meza ale to wszystko. Lubie mineralna niegazowana, czasem dolewam sobie maminego soku malinowego albo wkrajam plasterek cytryny. Zazwyczaj jednak pije z gwinta:)

Sok pomaranczowy jest bardzo zdrowy - ma kwas foliowy:) Wiec pijcie, pijcie:) Mnie jakos nie ciagnie. Ja tez rozmyslam o tym poscie Jagody i tez miewam w zwiazku z tym rozne niepokoje...NIe moge sie doczekac wizyty u gin! Czy wasi mezowie, narzeczeni czy partnerzy wiedza, jak sie tu udzielacie na forum? Moj wie, ale nie czyta:)

No wlasnie ja tez sie troche zmuszam...1,5 litra wody mineralnej staram sie wypic, ale nie zawsze wychodzi. Pije tez to co normalnie czyli inke, herbate zielona, jakis soczek chociaz wole od czasu do czasu taki jednodniowy sok kupic (drogi troche..). Dzisiaj mam juz serdecznie dosc siedzenia na tylku przy kompie. Ciagle wstaje, chodze po biurze. Wolalabym na spacer pojsc, cos zalatwic puki mam energie, ktora popoludniami i wieczorami niestety mnie opuszcza:)

Dziewczyny jakie ilosci plynow pijecie w ciagu dnia?

No niezle sie usmialam wypelniajac ten test, zwlaszcza przy wydluzonym nosie:) U mnie "tylko" 53% na chlopca:) Doszlam do wniosku, ze nie robie tego potrojnego badania krwi. Rozmawialam z mezem i on jest za.

Acha, czyli wg przesadu bedzie chlopak, bo niezle zarastam:) Wesolutka wg kalendarza ciazy dzisiaj jest ostatni dzien 15 tygodnia mojej ciazy. Czyli za dziewiec dni kiedy pojde na wizyte bede w 17 tygodniu. Trudno mi uwierzyc ze ten czas tak leci, za miesiac bede na polmetku ciazy:) POdobno dluzy sie w oststnich tygodniach przed porodem, zobaczymy.

Baderka, o co chodzi z tymi wlosami na nogach? Bo mnie rosna (i to nie tylko na nogach...) w zastraszajacym tempie, w dodatku ciemniejsze. Dobrze, ze to nie lato bo musialabym golic sie codziennie, a tak w dlugich spodniach, kilka dni jakos przetrzymuje.

wesolutka ja tez nie przechodzilam toxo ani cytomegalii, ale powiedz co mozemy zrobic? Slyszalam, ze ciezarne w takich przypach musza ciagle myc rece, tak samo dokladnie warzywa i owoce no i unikac kontaktu z nieznajomymi zwierzakami. Nie martw sie. Dla pewnosci mozesz sobie zrobic to badanie co jakis czas. Dziewczyny, czy ktoras bedzie robic Test Potrojny w 16 tyg? Dzwonilam wczoraj do mojej pani doktor i ona stwierdzila, ze moge go wykonac, ale nie jest to konieczne, chyba ze dla swietego spokoju chcialabym. Przyzam, ze dowiedzialam sie o tym tescie z naszego topiku, ale mam wrazenie, ze nie wszystkie macie zamiar go wykonac. Ja ciagle sie waham i nawet nie jestem pewna czy u mnie w miescie jakies labolatorium sie tym zajmuje.

Czesc dziewczyny Mroweczki, mi piersi urosly z rozmiaru duze A na duze B. Nie powiem, to przyjemniejsza strona ciazy:) Widac ciemne zylki przeswitujace przez skore, ale i tak moj dekold prezentuje sie calkiem, calkiem:) Brzuszek mam juz tez widoczny, nawet rano, chociaz jeszcze moze to wygladac jak bym miala miesien piwny:) Co do seksu, to kiepsko u mnie z libido jak wracam z pracy, wiec pozostaja weekendy. Boje sie troche o dzidzie, ale przeciez jest tyle roznych rodzajow pieszczotek, ze nie trzeba sie jakos zbytnio ograniczac..;) Bardzo chcialabym juz poczuc ruchy dzidzi, ale czytalam, ze w pierwszej ciazy pojawiaja sie najczesciej miedzy 18 a 21 tygodniem, wiec jeszcze mam troche czasu. Czasem cos mi tam bulgocze i stuka ale jestem pewna ze to moja orkiestra w jelitach:) Matyjasowa, napisz jak tam usg. Ja wybieram sie dopiero za 10 dni... Pozdrawiam wszystkie Ciezarowki

O matko, dziewczyny, jakie historie... Mimmy, moj maz tez jest kochany i pomaga mi bardzo. Musi miec tylko wyznaczone konkretne zadania. Przychodzi i pyta \"cos ci pomoc?\" a ja wtedy nie moge powiedziec \"posprzataj w pokoju\" tylko dokladnie musze sprecyzowac co chcialabym zeby zrobil :) czyli np: \"poodkurzaj w malym pokoju a potem zetrzyj kurze z mebli\". Zawsze go tez chwale, bo widze ze sprawia mu to przyjemnosc, szczegolnie w obecnosci tesciowej i mojej mamy:)

Ja mam tesciow calkiem ok, chociaz moj tesc to czlowiek z innej bajki niz moja. Nie wdaje sie z nim w niepotrzebne dyskusje. Tesciowa jest bardzo mila i dobra kobieta, taka skromna i prosta. Martwi mnie tyko ich podejscie do wnukow, obserwuje jak faszeruja je ciastkami, czekolada, tortami... Jeden z nich ma roczek a juz jako 8miesieczne dziecko zajadal sie babcinymi wafelkami, pierniczkami... Mam nadzieje, ze nie bedzie na tym polu konfliktow...Porozmawiam z nimi raz i tyle. Ale moze ja sie martwie na zapas:) I tak widze ze mam szczescie z tesciami, jak czytam co opisujecie.

kkarolina- slodkie to co napisalas:)

Izabart, ojej mialas rzeczywiscie dosc dramatyczne przezycia podczas pierwszej ciazy i porodu... Mroweczki, dzieki, ja tez slyszalam dobre rzeczy o tych kolysankach Turnala.

Wesolutka, a ja bym sie chetnie na Mazury przejechala:) Nigdy nie bylam, wiem, ze jest tam pieknie. W ogole nasz Polska jest piekna, jesli chodzi o "dzikie" miejsca.