Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Apple_Seed

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Apple_Seed

  1. CZesc dziewczyny, witaj basiunia ! Kasiak no niefajnie ze masz krwiaka, ale podczas L4 napewno wszystko sie unormuje, tylko caly czas odpoczywaj!!! Jesli chodzi o kawe to nie pije od kilku miesiecy, tylko od czasu do czasu. Lubie smak kawy z mlekiem wiec przerzucilam sie na kawe zbozowa ale jak juz bede zasypiac tak jak wczoraj to dodam sobie do niej lyzeczke kawy rozpuszczalnej, nie powinno zaszkodzic dzidzi a ja moze cos zrobie w pracy bo na razie to sie obijam a raczej zasypiam. Milego dnia.
  2. Orzeszku, mnie dzisiaj sie tez nie chce jesc a nawet pic, jakos tak mi mdlo... Wszystko mi smierdzi:)
  3. Jumaczka ja tez musze sobie strzelic kawke.. zasypiam..
  4. Orzeszku, nie wiem czy moja dieta rozni sie od Twojej, gin spytala sie mnie co jem, aj jej powiedzialam i byla zadowolona:) Nie jest to nic specjalnego, juz byla dyskusja na ten temat i widzialam ze dziewczyny maja rozne podejscie. Ja akurat lubie stosowac sie do wytycznych lekarzy i dietetykow bo wtedy lepiej sie czuje i chce zrobic wszystko co najlepsze dla dzidzi...Poza tym jestem nerwusem a nerwusy musza sobie wytyczne jakies dawac bo inaczej ciagle mysla o tym co moze pojsc nie tak:) Jem ciemne pieczywo (tylko -no czasem bulke zwykla strzele:), pelnoziarnisty ryz i makaron (roznica w smaku niewielka), jem mleko z musli, pije kefir i maslanke a czasem jogurt naturany (jeden dziennie) ... co jeszcze? ...suszone owoce i pestki z dyni (zelazo) i inne pestki jako pogryzki w pracy, jem owoce (np dwa jablka dziennie) plus pije soki owocowe (ale gora 0,5 litra dziennie bo sa skoncentrowane a to podobno niedobrze), czasem sok z burakow, pije napar z pokrzywy (zelazo). Do tego warzywa w salatkach do obiadu albo na kanapce (czasem kroje pomidora z mozarella i polewam lyzka oliwy - mniam). Gryze marchewke. Jem twarog ze smietana i rzodkiewka, troche mniej zoltego sera, szynke (gotowana, zadne tam wedzonki) acha no i rybe czasem (nie przepadam chyba, ze wedzona:) Lubie tez rozne kasze zwlaszcza gryczana (robie salatke z kus kusem mniam) A na objad jem co mi sie zachce tylko unikam samzonych (tzn przypalonych rzeczy) wyszukuje przepisy w necie na rozne zapiekanki, albo wymyslam itd. Czasem jadam w barze wegetarianskim chociaz uwielbiam kurczaka (wskazany w ciazy). Kocham tez cukinie (ostatnio robilam nadziewana - pycha). Miewam zachcianki typu ogorki kiszone (witamina C) albo pizza (witamin brak:), slodyczy jem duuuzo mniej (gorzka czekolada, pieke czasem ciasto), nie slodze herbaty ani Inki (kawa zbozowa bardzo wskazana ze wzgledu na blonnik). Pije wode mineralna niegazowana itd. Oczywiscie to wszystko nie jedego dnia i nie mysle o tym obsesyjnie ale staram sie urozmaicac diete, jesc raczej zdrowo, konserwantow rzezczywiscie nie da sie uniknac ale mozna sprobowac je ograniczyc. Cieszy mnie fakt ze jestem wszystkozerna swinka, nie lubie tylko tlustej kielbasy i zylastego miesa:) A informacje o zywieniu zbieram z netu, gazetek dla ciezarnych i od mojej kolezanki tez w ciazy ktora jeszcze bardziej niz ja zwraca uwage na swoja diete i ma ciekawe ksaizki na ten temat. I to jest moje podejcie - nie kazdy sie tak przejmuje jak ja i moze i dobrze bo ma wiecej luzu:) Pozdrawiam
  5. Dziewczyny co pijecie/jecie/zazywacie na podniesienie cisnienia? ja juz nie daje rady....zasypiam na klawiaturze w pracy. Tak jest od kilku tygodni. Cisnienie mam od zawsze niskie ale teraz to juz przesada 100/60 masakra :( Wiem ze wysokie cisnienie w ciazy jest gorsze ale ja juz nie moge....
  6. Czesc dziewczyny, Umbrella ja mam to samo- rano brzuszek jest normalny a od popolodnia jakby wzdety i wiekszy... Spodnie ledwo zapinam, nie chce dzidzi tam sciskac za mocno wiec chyba kupie nowe. Na razie nosze takie lekkie lniane, ale jeansy to masakra musze rozpinac guziki i zamek kiedy siedze. Rozstepy (stare) tez mam na biodrach, na razie smaruje sie oliwka a potem przejde na jakis krem przeciw rozstepom. Nastepna rzecz ktora mnie interesuje to makijaz. Ja nie wychodze z domu niepomalowana ale zastanawiam sie czy wszystkie kosmetyki sa bezpieczne.... Wesolutka ta historia jest straszna ale nie przejmuj sie, ja na przyklad nie czytam zadnych opisow porodu oprocz fachowych bo mozna zwariowac, niektore dziewczyny mialy niemile przezycia ale po co sie denerwowac na zapas. Kazdy porod jest inny, rozne sa szpitale, bedzie dobrze. To ze ktos mial jakis koszmarny porod to nie znaczy ze ty tez taki bedziesz miec.
  7. Wrocilam wlasnie od lekarza, mialam usg, widzialam moja sliczna dzidzie-fasolke i jej bijace serduszko, ach...:) Mam wydruk, caly czas go ogladam chociaz niewiele widac:) Mezulek zachwycony. Gin powiedziala ze no-spe moge brac jesli bedzie mnie bolec podbrzusze przez dluzszy czas, dowalila mi tez podwojna dawke luteiny i doradzila kupno syropku na zaparcia (z tym mam nie przesadzac). Witaminy moge zazywac ale na razie nie musze bo jak jej powiedzialam jak wyglada moja dieta to stwierdzila ze odzywiam sie bardzo dobrze (wyniki mam cacy). Co do cc, to tak jak roxelka pisze nie mozna generalizowac, tak samo w przypadku porodu naturalnego - rozne sa przypadki. Ja - jesli wszystko bedzie ok - zdecydyje sie na porod naturalny. Pozdrawiam Was wszystkie cmok
  8. Orzeszku, ja caly czas biore luteine, bo mialam za niski progesteron. Nie mam zadnych mdlosci, jestem tylko senna ale to nie wina luteiny. Kazda z nas reaguje inaczej, bierz luteinke i zobaczysz czy dobrze to tolerujesz. Ja sklaniam sie ku porodowi naturalnemu, cesarka tylko w razie zagrozenia zycia. Czasami czytajac fora mam wrazenie ze teraz dziewczyny tylko tak chca rodzic. Zastanawiam sie czemu, przeciez to operacja i przeciecie macicy...:( Co do porodu rodzinnego to musze sie zastanowic...
  9. Filka, odpocznij i dbaj o siebie:) Ja w przyszlym tygodniu ide na urlop (dwa tygodnie), jedziemy nad morze, mam nadzieje, ze odpoczne i nabiore sil na dalsze zmagania z ciaza:) no i ze mnie bedziecie pamietaly po takiej przerwie w pisaniu:)
  10. Orzeszku, ja tez mialam slub we wrzesniu w zeszlym roku. Fajny miesiac na wesele:) Dziewczyny macie juz zalozona karte ciazy?
  11. czesc dziewczyny Mialam dzien urlopu wczoraj, czasu nie bylo zeby tu zajzec ale widze ze wszystkie sobie zrobily wolne od forum przez weekend:) Ide dzis do gin, bede miec pierwsze usg - trzymajcie kciuki. Jakos tak troche sie denerwuje... Nie mam zadnych objawow ciazowych oprocz zatwardzen, ktore sa po prostu tragiczne :( Orzeszku a kiedy slub?
  12. Ja tak jak wesolutka mam mieszane uczucia i jeszcze nie przeczuwam co to bedzie:) I tak jak pisalam w sumie mi wszystko jedno. Tesciowie chcieliby pewnie dziewczynke bo juz wnukow maja. Ale oni jeszcze nie wiedza o mojej ciazy:) Powiemy im za tydzien.
  13. 18 tygodni? och az tyle:( tzn dopiero w 25 tygodniu dowiem sie jaka jest plec dzidzi?
  14. Mizo, trzymaj sie !!! Wazne ze dzidzi nic nie jest a Ty dasz rade! Sciskam mocno! Co do tabelki z plcia to moim kolezankom tez sie nie sprawdzilo:) z tego co wiem to wplyw ma tutaj moment stosunku, np kiedy para kocha sie dwa dni przed owulacja to jest wieksze prawdopodobienstwo poczecia dziewczynki, a w dniu owulacji chlopca.
  15. Jesli chodzi o przeciwbolowe to wlasnie scopolan, nospa i paracetamol (czyli apap tez) sa ok w ciazy (ostro szukam informacji w necie) ale stanowczo odpada aspiryna, polopiryna i ibuprom i inne zawierajace podobne skladniki. Ale i tak zawsze jest info ze trzeba sie z lekarzem skonsultowac...np ja sie obawialam no-spy bo na ulotce napisane jest ze w ciazy to tylko w ostatecznosci mozna wziasc, ale moja ginka powiedziala mi kiedys ze tak pisza na wszystkich lekach i po prostu trzeba sie lekarza zapytac. Lubie miec wiedze na takie tematy, super ze jest internet:)
  16. Acha, dzieki mroweczki, wnioskuje, ze ta no-spa nie jest taka straszna:)
  17. Acha, dzieki wesolutka Ja mam no-spe w domu bo w sumie jest bez recepty, jak mi nie przejda te bole to chyba wezme jedna.
  18. dziewczyny, mam pytanie o NO-SPA. Czy lekarz wam zalecil zazywanie po badaniu czy przez telefon? Ja mam takie dziwne skurcze w podbrzuszu, i chetnie bym ta No-Spe zazyla ale sie troche boje...Nie bede dzwonic do mojej ginki bo jest na urlopie a ja juz wczoraj ja meczylam o to zelazo. Szukam w necie i widze ze duzo ciezanych to zazywa ale po konsultacji z lekarzem.
  19. Czesc dziewczyny, witam Umbrella Co do czasu kiedy bedziemy rodzic to jak na razie tym sie nie stresuje, a wogole kiedy przypada Wielkanoc 2009? Chyba okolo 14, 15 kwietnia?? Jesli tak, to moze urodze tydzien przed. Ciekawe te informacje na temat herbaty, zaczne pic roiboos, moj maz ja uwielbia wiec mamy w domu. Jak do tej pory nie ograniczalam ilosci wypijanej herbatki tzn pilam jedna zielona, jedna czarna slaba i jakas smakowa tez. Tabelka z plcia dziecka pokazuje ze bede miec coreczke, zobaczymy:) To moja pierwsza ciaza wiec jakos nie zalezy mi na konkretnej plci:)
  20. Moze obiecajmy sobie ze nie damy sie prowokowac takim pomaranczkom - trollom (smutnym ludziom, bez wlasnego zycia, ktorzy czerpia radosc jedynie z uprzykrzania zycia innym). Pokazmy, ze jestesmy ponad to:)
  21. Slyszalam ze imbir tak dziala, mozna jesc tez ciasteczka imbirowe. Mniam. Radzilam ostatnio Mroweczki jak pozbyc sie zaparc, ale te moje rady to dzialaly chyba tylko kiedy nie bylam w ciazy bo teraz sama mam zaparcia i moje sprawdzone metody nie dzialaja:(
  22. Czesc dziewczyny, wspolczuje wam tych mdlosci, ja mam tylko takie leciutkie, tak jakbym byla caly czas \"zniesmaczona\", moglabym caly dzien nic nie jesc chociaz jestem glodna. Zapachy mnie draznia i mam lekka zgage od czasu do czasu. Piersi dalej mi rosna, i niestety lekko przytylam (tluszczyk na bioderkach i brzychu), ale mysle ze jakos to bedzie. Moja kolezanka jest w 6 mies ciazy i jedyne dolegliwosci jakie miala do tej pory to klucie w lydce i szybkie meczenie sie....Roznie to bywa... Wesolutka nie martw sie, to pewnie nic groznego. Tyle sie naczytalam ze wlasnie w tym czasie takie plamienia moga wystapic bo dzidzia mocno sie teraz zagniezdza. Tak jak mowila Ci gin jesli to bedzie krew to idz do lekarza. Pozdrawiam wszystkie babaeczki
  23. Jumaczka, nie chce sie wymadrzac bo to moja pierwsza ciaza, ale bylam kiedys opiekunka 3 letniego chlopczyka ktorego rodzice spodziewali sie drugiego dziecka, bylam tam podczas trwania calej ciazy tamtej babeczki i bardzo mi sie podobalo jak psychicznie przygotowywali synka do przyjcia na swiat siostry. Ja tez staralam sie z nim o tym rozmawiac, na zasadzie "ale bedzie fajnie, bedzie sie z kim bawic, mama bedzie sie musiala troche wiecej zajac malenka a bedziesz sie musial opiekowac siostra bo starszy brat to bardzo wazna osoba" itd. jak mi serce podpowiadalo i jak podsluchalam u jego rodzicow. Chlopczyk byl przeszczesliwy ze bedzie siostra, nie mogl sie doczekac a potem to juz byl caly za nia. Oczywiscie ci rodzice to genialni byli jacys, babcia tez wiedziala o co chodzi i wnuczkowi nie szczedzila czulosci zeby sie nie czul odtracony, poza tym rodzice pozwalali uczesniczyc we wszystkim synkowi, wiec widzial ze male dziecko to nie przelewki:) Mysle ze Twoj synek, ktory jest jeszcze starszy (bedzie miec 5 lat jak urodzisz) super sobie poradzi emocjonie i bedzie przeszczeslliwy.
  24. Witaj Jumaczka Widze, ze wakacje, lato, slonko i tak dalej wplynely na prokreacje wielu par..:)
×