Apple_Seed
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Apple_Seed
-
Kijaki ja tez mam zaparcia i lekkie hemoroidy, ale daje rade jak na razie bez masci, chociaz mam w zanadrzu taka homeopatyczna na wszelki wypadek... Trzeba walczyc z zaparciami, ostatnio przeczytalam ze w ciazy jelita sa bardziej scisniete przez to kupka:)przechodzi wolniej i wiecej wody jest wchlaniane do organizmu przez co tworza sie zaparcia:( Pijcie kefir, jedzcie jablka i suszone sliwki, trzeba zrezygnowac z czekolady (z tym mam problem) a jak sie pojawia hemoroidy to lepiej skonsultowac sie z lekarzem bo nie wszystkie masci i czopki mozna stosowac w ciazy. Acha no i trzeba duzo pic. Ja najbardziej nie cierpie tego bolu w brzuchu, czasami mam lzy w oczach. Ale jakos to zniose.
-
Peggy, przy nastepnej wizycie napewno cie skieruje. Ja bylam u gin w zeszlym tygodniu (24 tydzien) i wtedy mi wypisala skierowanie na badnie proszac zebym okolo 26 tygodnia je zrobila. Kurcze dziewczyny ale jestem slaba po tej grypie zoladkowej...w dodatku zgaga mnie meczy, och czasami jak nie urok to...;)
-
Menia dzieki, ja dzis niestety siedze w pracy, jutro tez ale chce zamknac wszystkie sprawy bo potem mam urlop do 4 stycznia. Nie czuje sie jednak jakos kwitnaco:( Ja jednak sprobuje wziasc ze soba cytryne na to badanie, tym bardziej ze doradzila mi to sama ginekolog. Mroweczki, na 18 to chyba taki lepsze prezent, moze sie zlozycie na jakis aparat cyfrowy, albo gadzet do kompa, eksklusywny portfel...nie wiem jakie twoj brat ma zainteresowania...Moze jakis fajny sklep z ciuchami ma do sprzedania bony, wtedy brat wpada i robi sobie super zakupy za darmo:)
-
Witam dziewczynki! Basiunia, kijaki - gratuluje chlopaczkow!!! Maja, Menia - sliczne fotki, piekne brzuszki. Menia takich slubnych zdjec jezcze nie widzialam, super! Dziewczyny u mnie weekend masakra! Streszcze w dwoch slowach: grypa zoladkowa:( Dopadlo mnie to paskudztwo w piatek wieczor, goraczke mialam do wczoraj rana, na szczescie niezbyt wysoka. Jadlam tylko sucharki bo inne produkty od razu zwracalam do kibelka. Strasznie sie martwilam o dzidzie, ze sie odwodni, ale znajoma taty (emerytowana polozna) powiedziala mi przez telefon, ze mam sie tak nie martwic dopoki nie dostane biegunki (ktora naszczescie nie przyszla). Czyli caly weekend lezalam i jeczalam w lozku, nawet nie zdazylam nic posprzatac ani kupic, dobrze ze Wigilie spedzamy u tesciow, a potem Swieta u moich rodzicow, wiec przygotowac musze tylko kilka rzeczy i moze sie wyrobie. Mezus mi pomaga, ale on tez musial cos zalatwic przez weekend wiec bedziemy oboje mieli intensywne dwa dni. Musimy np. dokupic jeszcze 3 prezenty. A wy juz wszystkie kupilyscie? Moze macie jakis pomysl na prezent dla dziadka? Mroweczki, ja mam zrobic glukoze po swietach. Moja gin powiedziala ze to rzeczywiscie okropne badanie i ze moge sobie wcisnac pol cytryny do szklanki z glukoza:) Ciekawe co na to laborantki:):)
-
Filka no niestety, nie dla mnie biale szalenstwo w tym roku:) Hm...chyba zadne szalenstwo teraz nie dla mnie:):)
-
Martusiatko, co ty opowiadasz, jaki czlog?:) Wygladasz bardzo ladnie (nie pisze tego tylko dlatego zeby cie pocieszyc). Kazda z nas ma gorsze i lepsze dni jesli chodzi o podejscie do wlasnego ciala, ale nie daj sie depresji!!! A kawalek czekoladki to jest nawet wskazany od czasu do czasu, no nie dziewczyny?;) Mroweczki, no no no Ty tez niezla miska jestes, pepek masz super!:) Kijaki, nie daj sie presji otoczenia!:)
-
O kurcze kijaki, nieciekawie. Niby zostalo jeszcze kilka dni ale skad masz pewnosc ze paczka dotrze. Ja tez czekam na przesylke ale facet zadzwonil ze moze byc pozniej. POczekaj np. do wtorku i kup inny prezent, a jesli zamowienie przyjdzie po swietach to bedziesz miec prezent na inna okazje. Tylko sie zbytnio nie denerwuj bo maluszek razem z toba sie stresuje...
-
Witajcie kwietnioweczki! U mnie bialo, chlopaki w pracy ucieszeni bo chca jechac na narty a warunki wymarzone. Moj mezus pewnie tez jutro pojedzie, zamiast pomagac mi sprzatac:):) Maja - jak sie dzisiaj miewasz? Bol ustapil? Izabart- gratulacje dla meza! Tylko go nie udus z radosci:) Peggy- po zjedzeniu tego dania humor sie znacznie poprawia:) Zostalo mi troszke z wczoraj i zabralam sobie do odgrzania w pracy. Wesolutka uwazaj na drodze, bo warunki takie sobie. Podziwiam Cie, ze od razu zaczelas wszedzie jezdzic. Kijaki- czyli w sumie dobre wiesci. Denerwowalas sie ale nie ma tak zle prawda? Ja tez bylam wczoraj u lekarza, szyjka i macica cacy, serduszko synusia w porzadku, wynikami mam sie nie przejmowac bo sa wspaniale (gin mowi ze rzadko ktora ciezarna takie ma - hahaha a ja stara panikara myslalam ze jak ma RBC i glukoze ponizej normy to cos zlego). Moj maluszek ulozony byl poprzecznie, z glowka troche na dol, gin mowi, ze jeszcze nie raz zmieni pozycje. Najbardziej zszokowala mnie moja waga! Mam juz 9,5 kg na plusie! Szok. Czuje ze przytylam, wiadomo- brzuszek no i uda, lydki tez mi przytyly ale zeby prawie 10 kg? Zobaczcie na moja fotke na fotosiku (wreszcie sie zarejestrowalam), nie widac tych kilogramow:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59e68e36e73af664.html Milego dzionka, nie ma to jak nasze forum, calkiem bym zapomniala o M jak mama a dzieki wam zaraz po pracy sobie kupie!
-
czy ktoras z was nie podawala juz linka do tego przepisu?:):) zastanawiam sie skad go mam....zalozylam sobie taki katalog na kompie gdzie zapisuje przepisy, ktorych szukam podczas obijania sie w pracy:):) i dzis stamtad zaczerpnelam inspiracje.
-
Mroweczki, chyba bedzie Dominik. To na razie nasz numer 1. Ale jeszcze nie przesadzone:) Ja dzis na objad robie to: Kurczak pikantny Składniki: 2 filety z kurczaka 3 różnokolorowe papryki 2 łodygi selera naciowego 1 marchewka 2 suszone papryczki chili 2 ząbki czosnku 1 łyżka sosu sojowego 1 łyżeczka cukru 1 szklanka orzeszków nerkowca sól 1 łyżka oleju Sposób przyrządzenia: Umyte i osuszone piersi z kurczaka pokroić w kostkę o boku 2 cm. Podobnie pokroić obraną i oczyszczoną z nasion paprykę. Obraną marchewkę i łodygi selera pokroić w odcinki o długości 2 cm. Na dużej patelni rozgrzać olej, dodać czosnek, smażyć 2 minuty, dodać pokruszone papryczki chili, smażyć 30 sekund, dodać kurczaka i smażyć aż zmieni kolor. Do tak podsmażonego kurczaka dodać warzywa i przyprawy, smażyć mieszając około 4 minuty, dodać orzeszki, wymieszać i po minucie podawać. Znakomitym dodatkiem będzie ryż. Osoby nie przepadające za zbyt pikantnymi potrawami mogą oczyścić papryczki chili z nasion. Ja rezygnuje z selera naciowego (mozna dac nie ladyge tylko te listki selera albo natke pietruszki). Papryczke daje jedna, rezygnuje z cukru. Zamiast orzeszkow nerkowca, mozna sprobowac z ziemnymi. Ogolnie zmieniam troche proporcje, moj maz uwielbia to danie:)
-
Filka, dzieki....ja wezme to L4 w koncu, mysle ze od lutego najpozniej- i tak siedze wbrew przepisom 8 godzin przy kompie. Chcialabym jednak zeby wszystko sie udalo i zeby oni jak najwczesniej przyjeli te osobe, bo wtedy zdaze ja wyszkolic. Jedyna radosc dzisiaj to to, ze moj synek caly czas kopie i ociera sie o moj brzuszek. Uwielbiam to :)
-
Arleta, moje kondolencje... Tez mysle ze babacia bedzie teraz czuwac nad Toba i malenstwem. Sciskam Cie mocno! Dziewczyny u mnie w pracy sajgon, dowiedzialam sie tez ze maja zamiar przyjac kogos na moje miejsce a ja taka osobe mam szkolic. Powiedzcie jak mam wtedy pojsc na zwolnienie??:( zalamalam sie. szefostwo mysli ze bede pracowac do samego porodu, nie moge im powiedziec ze ide na L4 no bo teoretycznie L4 dostaje sie jak sie zachoruje czy jak cos jest nie tak z ciaza, a u mnie jest wszystko ok. Pracuje z samymi facetami, jeden kierownik sie spytal czy po dwoch miesiacach po porodzie uda mi sie wrocic:(:( !!! masakra. Teraz mam takie mysli, ze po maciezynskim wezme zalegly urlop a potem zrezygnuje z tej pracy bo mnie wkurzyli na maksa!!! Maja, gratuluje odwagi Sprobuj odespac te stresy. Dziewczyny mam dzis chyba zly dzien, ta sprawa z praca, fatalna aura i jeszcze odebralam wyniki - glukoza ponizej normy, tak samo RBC a OB skolei mam powyzej normy. Wyczytalam gdzies ze OB moze byc w ciazy podwyzszone, ale ja i tak sie zmartwiam. Na szczescie mam dzis wizyte u gin, wiec dowiem sie co mam robic zeby wyniki sie poprawily. Sorki za te narzekania, no ale to jeden z tych dni gdy sie ma wszystkiego dosyc.
-
Legally a jak panowie sie sprawowali w szkole rodzenia? Moj maz bedzie pewnie bez przerwy zartowal bo taki z niego smieszek, ze musze mu nieraz lekkiego kuksanca w zebra zasadzic zeby sie opamietal:)
-
Jesli chodzi o szyjke to moja gin jeszcze dwa miesiace temu badala mnie usg dopochwowym ale tak bardzo delikatnie i plytko- wtedy podala mi dokladny wymiar szyjki. Z teggo co wiem to jutro nie bede miec w ogole usg tylko badanie. Dziewczyny tak zachwalacie to L4...tez juz mysle o tym intensywnie, zwlaszcza ze bol plecow staje sie powoli nie do zniesienia. Mysle ze moj synus bedzie wdzieczny kiedy wreszczie posiedze troszke w domu:) Poki co od przyszlej srody ide na urlop do 5 stycznia.
-
Witajcie dziewuszki:)! Arleta, smutna wiadomosc, trzymaj sie dzielnie! Ja wlasnie wrocilam z badania krwi, tez mam jutro wizyte, ale tym razem chyba bez usg (?). Ile razy bylyscie badane \"wewnetrznie\" podczas ciazy, bo ja w sumie tylko dwa razy na poczatku i raz jak pojechalam do poradni ze stwardnialym brzuchem. Do szkoly rodzenia bede chodzic od stycznia (10 spotkan plus jedno jak juz wszstkie uczestniczki z grupy urodza). Nie moge sie doczekac! dziewczyny mnie tez przerazliwie swedzi skora na brzuchu i plecach a czasami i na innych czesciach ciala. Jak rozumiem ma to zwiazek z rozciaganiem sie skory? Dzisiaj mam \"Wigilie\" mojego dzialu, idziemy super do restauracji. Moze wreszcie zjem cos zdrowego, bo ostatnio zajadam sie tylko spaghetti i tak ja wy - pasztetem:)
-
Matyjasowa, trzymaj sie dzielnie. Bedziemy z Toba myslami a potem czekamy na relacje. Napewno wszystko bedzie dobrze! To TYLKO 4 dni.
-
Czesc dziewczyny! Ciekawy temat poruszylyscie. Jak do tej pory czuje sie dobrze w ciazy jesli chodzi o moj wyglad od brzuszka w gore. Nogi to masakra, cellulit, grube lydki (nie moge dopiac butow z zeszlego roku). Maz sie zachwyca moimi pelnymi ksztaltami ale ja od miesiaca przestalam czuc sie sexi. Po ciazy zamierzam wziasc sie za siebie od razu jak tylko czas pozwoli. Powiedzcie od kiedy po porodzie mozna zaczac cwiczyc? Zaraz po pologu czy trzeba odczekac np. z 3 miesiace? Wczoraj na poprawe humorku skoczylam do fryzjera. Przynajmniej to co mam na glowie jest ok:) Inka, napewno wszystko bedzie ok. Nie przenos sie tylko do marcowek!
-
Az sie glodna przez was zrobilam:) Wszystkie potrawy brzmia pysznie...mniam. Dodam tylko, ze my tez jemy sledzika (w occie, smietanie- rozne rodzaje) ale na objad, taki postny przed Wigilia. Te sledziki to mi tak srednio podchodza, ale zjadam bo nic innego nie ma az do kolacji:) Ja tez nieraz mam ochote na winko albo piwo z sokiem czy drinka, ale coz zrobic.
-
Moj maz to smiertelny wrog papierosow:) Ale za to wielki przyjaciel piwka:) No wlasnie dziewczyny, jestesmy z roznych regionow, u mnie z zup je sie tylko barszcz z uszkami (tradycja z domu mamy) ale np. u mojego meza jedza grzybowa, barsz i zurek a czasem nawet rybna (tak, tak wszystkie na raz:) A u was? U mnie nie ma pierogow z kapusta i z grzybami tylko...sama kapusta z grzybami na goraco, grzyby panierowane, karp smazony, karp w galarecie, kutia i jakies dodatki typu salatka warzywna, pieczywko drozdzowe pieczone przez mame. Jestem bardzo ciekawa tej Wigilii u tesciow, oni jedza np. kluski z makiem itp.
-
allison, mi sie tez nie chcialo nigdy mielic sera do Izaury, wiec zastosowalam...taki reczny blender i masa serowa jaks ie patrzy:) Dziewczyny, widze ze nie tylko moj mezus pochrapuje. Szturcham go a on mi mowi \"przepraszam Ci kochanie\" i dalej chrapie:) kiedy lezy na boku jest lepiej, ale kiedy na wznak to szyby sie trzesa. Kiedy jest po alkoholu nie pomaga nawet kopniak z polobrotu:) i nie raz juz sie ewakuaowalam do drugiego pokoju na niewielka sofe (nierozkladana:) Dawniej twierdzil, ze to niemozliwe zeby az tak chrapal wiec go nagralam na komorke- ale sie zdziwil:) W sumie przyzwyczailam sie juz do tego chrapania, ale teraz kiedy jestem w ciazy i doskwiera mi bezsennosc bardzo mnie ono irytuje!
-
Orzeszek, masz racje ten kompod pachnie paskudnie:)
-
Czesc kwietnioweczki! Biedactwa kurujcie sie. Ja sie tak ciesze, ze na razie nic mnie nie dopadlo, ani przeziebienie ani skurcze (pukam w niemalowane)...Mroweczki, przedszkola to chyba rzeczywiscie siedlisko zarazkow. No ale czy mozna cos na to poradzic? trzymajcie sie dzielnie z coreczka! Syla-k, a jakie to sa te lekarstwa uodparniajace? Ja tez troszke ponarzekam, coraz gorzej spie, nie moge znalesc dobrej pozycji, ale chyba nie jestem jedyna prawda? Dzisiaj w nocy moj synus zaczal tak mocno kopac, ze sie obudzilam i i przez dwie godziny nie moglam zasnac. Ciagle mi sie wydaje, ze mam w pokoju za malo tlenu:), otwieram okno ale za 15 minut jest tak zimno, ze musze je zamknac. Ogolnie budze sie w nocy tak 5, 6 razy a moj mezus slodko chrapie (co nie pozwala mi od razu zasnac..) ech, uroki ciazy. Do kosciola chodze co tydzien, zawsze siedze, wiec nie jest zle. Nie jestem specjalnie pobozna ale kiedys nie chodzilam przez kilka lat jednak mi sie odmienilo i nie zaluje:) Od poczatku ciazy modle sie do Sw. Dominika- patrona ciezarnych:) Jesli chodzi o makijaz to po domu sie nie maluje, ale jak wychodze nawet do sklepu to delikatny pdkladzik i puder plus tusz musze nalozyc. Mam brzydki kolor skory twarzy, wiec zle sie czuje jak nie mam makijazu. Moj maz lubi wlasnie taki delikatny, nie cierpi mega-tapety (z reszta ja tez). Stosujecie perfumy? ja glownie tylko antyperspirant w kulce i lekko sie psikam po karku, wiecej nie, bo zapach mnie drazni. Wesolutka, jak tam bole brzuszka? Kijaki,kluje cie jeszcze? Izabart sporo masz tych ciuszkow:) Ja kupilam juz koszule na wigilie z firmy happy mum, czuje sie wniej bardzo dobrze i elegancko;) Co do kopniaczkow to powiedzcie - lekarze kazali wam notowac jak czesto czujecie ruchy? Zastanawiam sie czy moj dzidziulek rusza sie ksiazkowo:) i od kiedy mozna to sprawdzic. Milego dzionka
-
Czesc kwietnioweczki! Izabart, gratuluje coreczki! Dziewczyny piszecie o pomylkach co do plci, sprawdzilam wydruk z usg- siusiak jak sie patrzy:) Mam nadzieje, ze nagle nie zmieni sie w...;) Wczoraj mnie nie bylo, bo lezalam plackiem w domu. W nocy wysiadly mi plecy (krzyze) i nie moglam sie ruszac, wiec nie poszlam do pracy. Masakra. Na szczescie potem troszke sie rozruszalam i popoludniu juz tak nie bolalo. Dzisiaj siedze juz wpracy, ale zaopatrzylam sie w poduszke, na ktorej sie teraz opieram, rzeczywiscie jest troche wygodniej. Piersi mam ciut wieksze, a brodawki mega-ogromne, w dodatku dookola nich porobily mi sie takie sine plamy, nie wiem co to jest, tez tak macie? Wyglada to brzydko:( Siara leci mi tylko wieczorami albo w nocy, tak co kilka dni (kiedys codziennie). Gosian co za smutna historia, ta dziewczyna musiala byc w szoku poporodowym...Biedne malenstwo. Ja tez wybieram sie na L4, ale tak gdzies pod koniec stycznia, nie mowie o tym w pracy nikomu, bo nie chce zeby myslano, ze chce isc na zwolnienie bez zadnych powaznych przyczyn (chociaz przeciez tak bedzie:) mam nadzieje). Od stycznia zaczynam szkole rodzenia, jak czytam opisy legally to nie moge sie doczekac:) Dziewczyny, super jest nasz topik, juz tyle sie dowiedzialam dzieki Wam!
-
Acha, wlasnie jeszcze prasowanie:) Potem po kazdym praniu tez sie ciuszki prasuje prawda? Acha jeszcze jedno, czy mozna wyprac wszystkie, roznokolorowe ciuszki na raz? one chyba nie farbuja? Wiem ze to naiwne pytanie ale ja sie zastanawiam nad takimi szczegolami:)
-
Dziewczyny a kiedy bedziecie praly te nowe ciuszk? Przed samym porodem? No i ile razy trzeba to zrobic?