Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mikolajka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mikolajka

  1. Hejo..nocną porą...!!! Wlaśnie moj synio sie najadl i zasnal, a ja nie moge jakos- to do was zajrzalam...:) Bylismy dzis na szczepionku, ojej ale mi go bylo szkoda...tak plakal, a ja...coz moglam na to poradzic ;( wiem ze to dla jego zdrowka i wogole, ale serce matki sie kroi i rozrywa na kawalki kiedy jej dziecko placze!!! Ale poza tym wszystko jest ok. wazy juz 5160g i mierzy 60cm, rosnie jak na drożdżach ten mój chłopak...a to dopiero 6 tydzień!!! Mówie wam-muskuły mi się rozbudują jak trza...bez chodzenia do siłowni!!! Już teraz czuję tą jego wagę, a co bedzie póżniej??? Oj najwazniejsze ze jest zdrowy...;) Ale ostatnio sie mi zapowietrza...tzn.podczas jedzenia lapie mi za duzo powietrza, a potem płacze, bo mu po brzuszku buszują te banki powietrza...;( Wczoraj mi dał koncert w nocy do 2-ej....Utulil sie w moich ramionach i prawie zasnelam z nim w fotelu. Strasznie nie lubie tych jego atakow,a zazwyczaj sa wieczorami...:( No pochwaliłam wam sie troche i wyżaliłam az mi lepiej...;) jakos nie udzielam sie ostatnio zbytnio,ale to dlatego, ze Kacperek mi cały swiat przesłania---ale bedzie rozpuszczony---już to sobie wyobrażam...;) zawsze sobie obiecywalam, ze nie bede tak rozpuszczac dzieciaka, ale gdzie tam---nie da rady!!!Obiecanki---cacanki, a Kacperek rośnie...;) No jakos to bedzie, musi być... Pozdrawiam wszystkich bez wyjątków...i maleństwa...i brzuchalki... Do póżniej.... PA!!!
  2. hejo... a co to dzis takie pustki tutaj??? No tak wszystkie powyjezdzaly...super...pozabieraly brzusie coniektore i zaszalaly...;) a co tam...tak tzrymajcie i szalejcie ile sie da...pozniej to nie bedzie na to czasu...przynajmniej na poczatku..;) Miama---Kacperek jest tak wycalowany, ze chyba ma dosc...a od ciebie tez!!! A i zaczyna sie usmiechac - to reakcja w odpowiedzi na moje zaczepki...;) az sie wczoraj poryczalam jak sie do mnie po raz pierwszy usmiechnal...to takie slodkie...i jak chwyta za serduszko...ojejus!!! Kazda chwila z nim nadale sens zyciu wciaz na nowo...kiedy sie patrzy na taki skarb kochany, to chce sie zyc...bo ma sie dla kogo!!! Ja stracilam glowe dla tego malenstwa!!! Wiedzialam ze tak bedzie, ale nie wiedzialam ze az taaaaaaak!!! Kamilkaaaa--- buziaki od Kacperka.... obys jak najszybciej miala swoja fasolke...:) Nie mozna nie chciec takiego skarbu-wiec i tobie to nie grozi!!! Juz niedlugo i ty bedziesz tulila przekochanego szkraba w swoich ramionach...i tego ci wlasnie zyczymy No i wszystkim starajacym sie i planujacym tez....i tym zafasolkowanym, coby szybciutko spotkaly sie ze swoimi bobaskami i cieszyly sie kazda chwila z nimi...;) Ehhh jakos tak mnie to maciezynstwo roztkliwia....wszystko wzrusza...wiecej zeczy cieszy...mniej martwi...super sprawa ;) Buziaki dla wszystkich i udanego weekendu ;)
  3. Witam... Wszystkie krzyczace glosno o zdjecia niech przejrza poczte...do niektorych nie moze to jakos przejsc...a wysylam po kilka razy...nie wiem co jest grane...;( Moj maluszek pobil rekord dzisiejszej nocy...najadl sie o polnocy i spal do 6 rano...az sie martwilam i tak co godzine sie budzilam i patrzylam czy oddycha...jeszcze nigdy tak nie mial....szok!!! Ale mimo ze tak dlugo spal, to ja sie nie wyspalam, bo myslalam czy nic mu nie jest, ale rano jak wstal, to myslalam, ze od piersi go nie oderwie...siedzial z godzine...;) Channah---Kacperek obiecal szybko rosnac...coby dorównal koledze..Kubusiowi- buziaki dla niego... A tak swoja droga, to on juz sporo podrosl, ma kolezanke o tydzien starsza,ojej on przy niej wyglada jakby ze 2 m-ce mial...bedzie z niego chlopisko...jak tatus...2 metry...;) ale dziewczynki sa jednak zawsze delikatniejsze i mniejsze...jak to dziewuszynki...;) Kamilkaaa--- - dla ciebie kochana...bedzie dobrze, musi byc!!! Rosa--- nie krzycz tak glosno bo mi szkraba obudzisz i bedziesz go bawila...ooooooooooo!!!!! ;) A zdjecia to juz ci wysylam 3 raz!!! Nie wiem co jest grane, no moze tym razem sie uda!!! A adresik to masz aktualny ten dino....itd.???? Pozdrowka!!!
  4. witałka... Przejrzyjcie poczte kochane ciocie z kafee, bo Kacperek podesłał nową porcję fotek...;) jeśli ktoś nie dostał, a chciałby....to krzyczec-podeślemy!!! Kamilkaaa--- musisz być dzielna...dobrze ze tak podchodzisz do sprawy, nie mozna sie załamywac...trzeba miec nadzieje....Bozia wynagrodzi ci to szybciej niz sie spodziewasz i to z nawiązką... Buziaki dla Ciebie i jesteśmy z Tobą - głowa do góry!!! Tak wogóle to dziś doczytałam co się stało....aż mi głupio że się rozpisuję o swoim szczęsciu i wogóle, a Ty....przeżywasz taką tragedię...Przepraszam, to nie było zbyt miłe!!!! Dla ciebie Rosa---nowa, czy nie nowa, ale zajrzyj kochana do skrzyneczki, bo o tobie tez nie zapomnialam i foty poszly juz wczoraj!!!!;) a dzis kacperek wysyła ze mną foty, to tym bardziej nie mógł zapomniec o cioci Rosi...;) Dziękujemy slicznie za wszystkie komplementy od cioć...bardzo nam milutko...a Kacperkowi najbardziej ;) dla wszystkich od maluszka... [ kwiat]
  5. Witam nocna porą....;) Zaśpiłam wlaśnie mojego rozbójnika i tak sobie tu do was zajrzałam...;) obawiam sie że rozpuszczam tego mojego chłopaka, bo nie chce sam zasypiac, tylko na rączkach by siedział...;) Oj tak, ktoś tu porównywał poród mój i Jany...faktycznie musze podziekować temu na górze, bo było super!!! Nie chce nawet niczego zapominac, bo to same fantastyczne chwile... JANA...dzielna z ciebie kobitka...ale czego to sie nie robi dla malenstwa, co??? Ale jak szybko wszystko sie rekompensuje...wystarczy jedno spojrzenie...jeden dotyk...:) Jak Justynka, grzeczna??? Buziaki dla niej...od starszego kolegi!!! Acha jeszcze wam dopisze, ze jak mnie zszywali, to było gorzej niż przy porodzie!!! Nie żartuję!!!Niby miałam znieczulenie, ale dla mnie to było bardziej dokuczliwe...a na koniec podsumowałam to do pani położnej i tej co mnie zszywała, że wolałabym jeszcze raz rodzić niż być zszywaną....:) No dobra ide spać na jakieś 2 godzinki...póki się mój głodomorek nie obudzi...ale ma szkrab apetyt...juz kupiłam mleko w razie kryzysu, bo jak tak dalej pójdzie to nie nastarcze produkować....;) Buziaki dla wszystkich i miłej nocki... do jutra pewnie...jak mi Kacperek pozwoli...
  6. wlasnie patrze na mojego skarbka...jutro minie 4 tygodnie jak pojawil sie na tym swiecie...to tak fantastyczne,takie nie do opisania....za malo jest slow, zeby wyrazic co czuje sie w chwili porodu,w chwili pierwszego dotyku...jak bezradnie czuje sie czlowiek kiedy placze dziecko...i jak wiele jest dla niego gotow zrobic. Taka mala istotka o wadze 3130 i wzroscie 53cm,przewrocila swiat do gory nogami,wszystko co kiedys bylo najwazniejsze przewartosciowalo sie na jego korzysc... Przygladam sie temu sczesciu, ktore zawarlo sie w tej kruszynce i wzrusza mnie kazdy jego gest...zdumiewa kazdy usmiech...jak piekne moze byc zycie przekazane drugiej istocie...jak piekne sa dni ktore juz spedzilismy razem, a takie nieznane....-ktore jeszcze przed nami!!! Ojej....chyba sie za bardzo rozczulam...ale wciaz sie na tym lapie, nie potrafie przestac...:) Chyba kazda matka tak ma, co??? No chyba ze ze mna jest cosik nie tak...;)
  7. Witajcie kochane! Jestem juz z wami i mam nadzieje ze dlugo sie to nie zmieni...;) Ojej jest tyle do opisywania ze nie wiem od czego zaczac...moze opisze wam moj fantastyczny porod, co??? No dobra nie czekam na odpowiedz---bede niegrzeczna, wiem---i zabieram sie za pisanie, poki moje szczescie sobie spi... No to tak...mamy nocke z 3-go na 3-ci pazdziernika...okolo 1-ej w nocy zaczynaja sie skurcze i bol krzyza i dół brzucha...narazie spoko, troszke pochodzilam...to mijaja to sie nasilaja...tak roznie...przejrzalam torbe do szpitala (swoja i malego), wzielam kapiel...o 4 rano-super sprawa...! Do 8-ej skurcze zaczely sie nasilac i pojawialy sie juz regularnie co 4-5 min...Maz zadecydowal ze nie bedzie odbieral porodu i zawiezie mnie na szpital- bo ja nie bylam jeszcze przekonana ze to jest to...:) No i tak to ok. 10-ej wyladowalam na szpitalu-po badaniu okazalo sie ze mam rozwarcie na 2 palce i ladna regularna akcje skurczowa...zostalam w szpitalu...formalnosci papierkowe...sala porodowa...badania...sala przedporodowa i ok. 14-ej wyjazd na patologie ciazy, bo skurcze sie oslabily i zaczynaly sie nieregularnie....:( W takim stanie przelezalam do srody, 11pazdziernika..... 8.30---> odeszly mi wody....co tu duzo gadac zalalo mnie...:) Troche pozwlekalam coby sie juz cos zaczelo dziac,wzielam prysznica....zrobilam sie na\" bostwo\"-no przeciez mialam przywitac swoje dziecko, to musialam jakos wygladac, nie...;) no i przebralam sie w wygodna koszulke do porodu...i tak okolo 10-ej przyznalam sie poloznej na dyzuze ze odeszly mi wody....troszke krzyczala...ale kto by sie tym przejmowal, nie??? 10-12--->podpieta pod KTG, pojawily sie lekkie skurcze(bynajmniej dla mnie, bo polozna byla w szoku, ze jeszcze wytrzymuje...;) ) Troszke mi sie nudzilo tam,dobrze ze byli studenci to mi czas szybciej zlatywal, i lekarze dosc sympatyczni...smiali sie ze mnie, ze ja tu nie przyszlam rodzic tylko w celach towarzyskich...pogadac, posmiac sie ze studencikami...ale co mialam robic??? Czas sie tam dluzyl...dopiero jak dotarl moj mezus to juz mial mnie kto zajac... a wygladalo to tak...rozmowa...smichy-hihy....przerwa-cisza i skupienie na skurcz...i dalej temat sie krecil...;) Potem to juz poszlo szybciutko....podpieli mi kroplowke z oxytocyna, skurcze coraz silniejsze i coraz czestsze, rozwarcie szybciutko postepowalo....do 13.45 doszlo na 10 i zaczelam rodzic...super sprawa, bo o 14.15 urodzil sie Kacperek...;) Mowie wam...w zyciu sie nie spodziewalam ze tak szybko pojdzie...nawet w najsmielszych marzeniach!!! To w calosci pomoc i Boska interwencja!!! Bylam i dalej jestem taka szczesliwa ze dalam rade, a moj Maz jaki dumny...:) To sa chwile nie do opisania....pierwszy krzyk i pierwszy dotyk mojego dziecka...chwila ktora zostanie do konca zycia w pamieci Jesli ktos zapyta, czy bede chciala jeszcze rodzic....bez namyslu odpowiem...chocby i dzisiaj!!!
  8. Witaaaaaaaaaaaaaajcie kochane.... Jestem juz podlaczona do tego interku..poki co awaria usunieta i moge nadrobic zaleglosci...;) JANA gratulacje najwieksze dla ciebie i buziaki dla Justynki...od Kacperka tez!!! Ojej ale bede miala do poczytania...ale pomalu nadrobie wszystko ze szczegółami-ciesze sie ze znow moge tu do was zawitac... Mam teraz troche ograniczony czas na wszystko,ale moj synio jest grzeczniutki, to damy rade jakos wszystko poukladac...i znalezc czas...tak mi sie przynajmniej wydaje...;) Wlasnie moi chlopcy spia smacznie, a mamusia sobie moze pozwolic na buszowanie po kaffe...choc oczka tez sie kleja. Ale dzis to tak na chwilke coby sie ze wszystkimi przywitac-az mnie skrecalo zeby tu zajzec...brakowalo mi was... Buziaki do poduchy i do jutra...;)
  9. Witamy kochane.... My tak na momencik...jestesmy juz w domku od piatku...u nas wszystko ok, synio zdrowiutki, ja tez dochodze do siebie, nawet szybciej niz myslalam!!! Oby tak dalej! Dzieki ze tzrymalyscie kciuki...i za wszystkie pozdrowienia...nadrobie zaleglosci obiecuje, ale tylko jak wdroze sie w nowe obowiazki...;) Acha jak zdarze przed kolejna porcja jedzonka dla synia, to wysle zdjecia mojego skarbka...straszny zarlok z niego, ale grzeczny i bardzo cierpliwy...aby tylko nie byl glodny to wszystko znosi dzielnie....;) Pozdrawiamy i do nastepnego...
  10. Widze ze wszyscy nanosza poprawki na tabelce wiec i ja sie poprawie...;) PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH 100krocia.....................25....Rybnik.........?........TSH,T3,T4,ATPO,WZWB, GrupaKrwi,morf --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ greta78......karolina.....28.....destin(floryda).......2...........06.10 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........02.10 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk.............13...........13.10 Agapka.........Emilia......22.......Płock... ..............2.........2.10. lola78 ..........ola .........27 .....almeria(hiszpania)...4...........02.10 joka............Agnieszka..30.........starania zawieszone Moluś...........Joanna......29.......Koło.............1............26.09 Kamilkaaaa26.....Ania...26....małopolska..........1............02.10 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS darka...daria........29.......malbork.......14....15marzec.......?........2 Mikołajka...Monika..26.....Wa-wa......... 38....19pażdz......chłop....3 J_A_N_A...Joanna...23......ZielonaGóra...36.....3/4list.........dziew...6 G*O*S*I*K...Gosia....28........Olsztyn..............Styczen07....chlopiec......5 Miama.......Lidia......26......południePL...25.....styczeń07....?........2 Kamilla7...Dominika...23.....Kraków......18.......16Luty.07......?.......1. tiki-tak .. Kasia .... 27 ... Wrocław-Legnica...marz/kwie 07...?.........1 kasia...... Marta...23... Warszawa...4....ok. 20.05.07....?....trudno powiedzieć diddlania.......ania........25.....siemianowice.....6/7.....03.05.07....? --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub
  11. Hejo kobietki...;) Ja jeszcze w dwupaku.... ale od wczoraj nie biore juz tych mocnych tabletek rozkurczowych wiec moze akcja sie jakos rozwinie...;) Jakos teraz ten moj kawaler sie nie spieszy zbytnio z opuszczeniem brzuchalka...ale jak tak bedzie zwlekal to ja juz spisek uknulam...mam do umycia okna i nowe firaneczki do zawieszenia, wiec juz ja go pospiesze...;) Czuje sie superowo...mimo tych prawie 14 kilogramkow nabytych...wiec nie mam na co narzekac...:) Nie oszczedzam sie zbytnio...nawet ostatnio stwierdzilam, ze mam teraz najwiecej pracy w domu i wogole...jakos wiecej checi!!! Moja ginka wogole stwierdzila ze nie przewiduje u mnie jakichs komplikacji i nie powinno to trwac zbyt dlugo...miejmy nadzieje ze sie nie myli...ale jak bedzie to sie okaze...juz niedlugo!!!! Tak wogole, to do I terminu mi zostalo 10 dni.... Juz nie moge sie doczekac.;) jak ten czas szybko leci...a tak niedawno byly 2 kreseczki na tescie...;) Pozdrawiam Was wszystkie i kazda z osobna, i do nastepnego....;)
  12. Joka...bidulo, ale cie spotyka...co rusz to jakis zabieg...Ale musisz myslec pozytywnie-jak ci teraz powycinaja to co beeeeee....i niepotrzebne i to co moze zaszkodzic maluszkowi na przyszlosc, to bedziesz miala spokoj!!! Bedzie dobrze, zobaczysz...zawsze po burzy pojawia sie slonce i ty tez go zobaczysz---wielkie, cieplutkie i upragnione...:) Teraz jestes w dolku, bo tyle naraz sie dzieje w Twoim zyciu, ale wyjdziesz na prosta, bo przeciez jestes dzielna kobietka i my tez tu wszystkie za ciebie trzymamy kciuki i wspieramy cie z calych sil!!! Musi byc dobrze,musisz w to tylko uwierzyc :) Wielkie dla Ciebie... Rosa...dla ciebie Oj ty to mnie pilnujesz kobito...;) Gdzie tam leze...oszukuje jak sie da, no chyba ze sie nie da, bo np. jest moj maz w domku, to wtedy leze...;) teraz juz sie nie boje, od dzis dokladnie 4 tyg. do wielkiego finalu...ojeju... Acha wczoraj dotarl wuzio dla naszego synka---superowy, jeszcze fotelik mu dokupimy, bo to maly podroznik bedzie...i juz caly komplet! No jak sie jeszcze NIUNIO pojawi w nim, to juz bedzie komplet na maxa...;) Buziaki dla wszystkich...
  13. Joka...piszesz o swoich wynikach na toxo...az zajrzalam do swoich..IgM tez mialam ujemne, ale IgG mialam dodatnie i wynosilo 73.8 IU/ml...i wszystko bylo ok! Wiec wynikiem nie masz sie co martwic bo jest ok! Jak dobrze pamietam to znaczy, ze aktualnie nie chorujesz na ta chorobe, ale kiedys ja juz przechodzilas i masz przeciwciala! wiec wedlug mnie to bardzo dobry wynik...:) Wiem,ze to ciezko pogodzic sie ze strata malenstwa, ale musisz sie trzymac dzielnie i nie rozpamietywac tego lecz patrzec z wiara i nadzieja w przyszlosc!!! Bozia napewno chce dla was jak najlepiej i chce cie obdarowac zdrowym dzidziusiem!!!:) Uszy do gory jestesmy z Toba!!! Wszystko bedzie dobrze-dbaj o siebie!!!
  14. Kamila7....no co do mojego lezenia, to troche oszukuje i nie leze ostatnio tyle co powinnam..;) ale czuje sie dobrze wiec nie moge wylezec spokojnie.... czuje ze moj niunio pojawi sie wczesniej niz przewiduje to termin, ale teraz juz sie nie boje-moze byc i wczesniej...;) Wszystko juz na niego czeka, a dzis dostanie wuzio...i pewnie zamowimy nosidelko-fotelik,wiec wyprawke juz ma!!! Mam tylko nadzieje ze nam pojdzie sprawnie i w miare szybko... Channah....wlasnie wspominam Twoj porod...marzenie, tez bym tak chciala...ale to sie okaze w praktyce! Znajac zycie, to pewnie sie bede meczyc z pol tygodnia...;)
  15. hejka... Jana--- ja mam skurcze juz od 6 m-ca, dlatego bylam w szpitalu... A no-spe bralam od 3 m-ca, ale byla dla mnie za slaba i w lipcu pani ginka przerzucila mnie na mocniejszy lek,ktory mam odstawic na 2 tyg. przed terminem porodu, ale skurcze sie pojawiaja... Nie ma na nich rady, a jak mam silne, to biore te tabl. i przechodza...wczesniej bralam co 6 godzin, ale teraz to nie wystarcza wiec co 4 biore, a jak przesadze z jakimis pracami, to nawet czesciej!!! Mam przynajmniej pewnosc ze nic sie zlego nie stanie, a teraz zaczol sie 36 tydzien wiec juz jestem spokojna o dzidzie, bo co najgorsze to mamy juz za soba...:) A co do twoich skurczow, to normalne-ale jak cie zlapie, to najlepiej sie polozyc i chwile odpoczac...To organizm sam sie przygotowuje do wielkiego dnia! A ten juz niedlugo...;) Tobie tez juz tak ciezko??? Ojej ten moj brzuchalek nie jest taki duzy(tak mi sie zdaje) ale ciezko mi sie chodzi i te kosci, ktore mi sie rozchodza...koszmar!!! Trzeszcze jak stare schody...;)
  16. Ach jak szalec to szlec..jeszcze tabelke sobie poprawie...;) PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH Kamilkaaaa26.....Ania...26....małopolska.........14.08.........cytologia, tsh, toxoplazmoza, WZW B 100krocia.....................25....Rybnik.........?........TSH,T3,T4,ATPO,WZWB, GrupaKrwi,morf --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ greta78......karolina.....28.....destin(floryda).......2...........06.10 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........02.10 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk.............12...........18.09 Agapka.........Emilia......22.......Płock... ..............2.........2.10. lola78 ..........ola .........27 .....almeria(hiszpania)...4...........02.10 diddlania.......ania........25.....siemianowice.....1..... joka............Agnieszka..30.........starania zawieszone Moluś...........Joanna......29.......Koło.............1............26.09 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS darka...daria........29.......malbork.......14....15marzec.......?........2 Mikołajka...Monika..26.....Wa-wa......... 36....19pażdz......chłop....3 J_A_N_A...Joanna...23......ZielonaGóra...33.....3/4list.........dziew...6 G*O*S*I*K...Gosia....28........Olsztyn..............Styczen07....chlopiec......5 Miama.......Lidia......26......południePL...25.....styczeń07....?........2 Kamilla7...Dominika...23.....Kraków......18.......16Luty.07......?.......1. tiki-tak .. Kasia .... 27 ... Wrocław-Legnica...marz/kwie 07...?.........1 kasia...... Marta...23... Warszawa...3 ....ok. 20.05.07....?....trudno powiedzieć --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub
  17. No to super...jak nie pisze to nie pisze, a jak juz sie pojawiam to odrazu 2 wpisy...niezle, ale SORKI....cos mi ten kompek sie rozszalal! Spadam juz do lozeczka...pa pa pa...
  18. Ale tu pusto.... A ja nie moge zasnac...wiec postanowilam nawiedzic kafe:) 100krocia...trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie...a dwurozna macica sie nie przejmuj..ja tez uslyszalam taki termin o swojej-a nawet wiecej, ze mam 2 macice....:) powaga! Ale to juz taka "uroda" jak stwierdzila moja pani ginka... W kazdym razie to napewno nie przeszkadza w zajsciu w ciaze, ani jej donoszeniu...ja wlasnie dzwigam ten slodki ciezar pod serduszkiem i juz sie zaczal 9 m-c i odliczam dni kiedy sie zobacze z malym wiercioszkiem... Czego i tobie zycze z calego serduszka!!! Kasia....GRATULUJE jeszcze raz...choc juz to mowilam, i mialam racje! Dbaj o siebie i pielegnuj ta istotke pod serduszkiem Rosa....dzieki kochana ze tak dbasz o mnie...i znajac zycie, to pewnie mi sie zaraz dostanie, ze jeszcze nie spie...;) Kamila7....oj ostatnio musze sie przyznac ze troche oszukuje to lozeczko...i go omijam..ale nagle mi sie tyle pracy zrobilo, jak nigdy...;) ale to podobno tak jest kiedy termin sie zbliza... Na szczescie moj mezus dba zebym nie przesadzila... i oczywiscie kochane kobitki z kafe... Channah...ach ci mezczyzni...a ten maluski...eeehhh... udal sie wam chlopak, nie ma co!!! Cudne dzieciatko... Pozdrawiam wszyskich...-odezwe sie jutro... a teraz dobrej nocki i uroczych snow!!!
  19. Ale tu pusto.... A ja nie moge zasnac...wiec postanowilam nawiedzic kafe:) 100krocia...trzymaj sie dzielnie i mysl pozytywnie...a dwurozna macica sie nie przejmuj..ja tez uslyszalam taki termin o swojej-a nawet wiecej, ze mam 2 macice....:) powaga! Ale to juz taka "uroda" jak stwierdzila moja pani ginka... W kazdym razie to napewno nie przeszkadza w zajsciu w ciaze, ani jej donoszeniu...ja wlasnie dzwigam ten slodki ciezar pod serduszkiem i juz sie zaczal 9 m-c i odliczam dni kiedy sie zobacze z malym wiercioszkiem... Czego i tobie zycze z calego serduszka!!! Kasia....GRATULUJE jeszcze raz...choc juz to mowilam, i mialam racje! Dbaj o siebie i pielegnuj ta istotke pod serduszkiem Rosa....dzieki kochana ze tak dbasz o mnie...i znajac zycie, to pewnie mi sie zaraz dostanie, ze jeszcze nie spie...;) Kamila7....oj ostatnio musze sie przyznac ze troche oszukuje to lozeczko...i go omijam..ale nagle mi sie tyle pracy zrobilo, jak nigdy...;) ale to podobno tak jest kiedy termin sie zbliza... Na szczescie moj mezus dba zebym nie przesadzila... i oczywiscie kochane kobitki z kafe... Channah...ach ci mezczyzni...a ten maluski...eeehhh... udal sie wam chlopak, nie ma co!!! Cudne dzieciatko... Pozdrawiam wszyskich...-odezwe sie jutro... a teraz dobrej nocki i uroczych snow!!!
  20. cos to dziwnie dzis chodzi ten moj kompek :( Ale jeszcze tabelke popPRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH Kamilkaaaa26.....Ania...26....małopolska.........14.08.........cytologia, tsh, toxoplazmoza, WZW B --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN greta78......karolina.....28.....destin(floryda).......2...........06.10 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........02.10 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk.............12...........18.09 Agapka.........Emilia......22.......Płock... ..............2.........2.10. lola78 ..........ola .........27 .....almeria(hiszpania)...4...........02.10 diddlania.......ania........25.....siemianowice.....1..... joka............Agnieszka..30.........Ełk.............1.............01.09 Moluś...........Joanna......29.......Koło.............1............26.09 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS darka...daria........29.......malbork.......14....15marzec.......?........2 Mikołajka...Monika..26.....Wa-wa......... 35....19pażdz......chłop....3 J_A_N_A...Joanna...23......ZielonaGóra...33.....3/4list.........dziew...6 G*O*S*I*K...Gosia....28........Olsztyn..............Styczen07....chlopiec......5 Miama.......Lidia......26......południePL...25.....styczeń07....?........2 Kamilla7...Dominika...23.....Kraków......18.......16Luty.07......?.......1. tiki-tak .. Kasia .... 27 ... Wrocław-Legnica...marz/kwie 07...?.........1 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakubrawiam....;)
  21. Miama---tykajaca bomba powiadasz? Dobre okreslenie...;) Ale im dluzej siedze na tej bombie, tym mniej zaczynam sie bac!!! Po wizycie troche mialam stracha, bo jak mi powiedziala ze nie wie czy wytrzymam 2-3 tyg. to sie wystraszylam, ale teraz juz czesciej biore sie za jakies prace i wstaje z lozka...oczywiscie jak moj mezus nie widzi bo wtedy to bym miala...;) On jest za bardzo przewrazliwiony...ale kochany i juz!!! Fajnie jak sie ktos tak troszczy o nas...;) Widze ze mowia ci o dziewczynce...super wiesci-gratuluje-my!!! A najwazniejsza wiadomosc, to ta ze wszystko jest ok i rosnie zdrowiutki czlowieczek!!! ROSA---- DARKA--- ktora do mnie pisala na GG w sobote, bo chyba mi sie cos pomerdalo i mam zle was zapisane.... No chyba ze to jeszcze ktos inny, to sie przyznawac mi tu bez bicia...;) CHANNAH--- jak Kubus??? Oj niedlugo bedzie mial towarzystwo na kaffe---ciekawa jestem swoja droga czy potwierdzi sie badanie USG, ze to chlopak? Roznie to z tym jest, ale bylam u 3 roznych lekarzy i wszyscy jednoglosnie mowili o \"ptaszku\'\' i calej reszcie...;) A co by nie bylo, oby calutkie i zdrowiutkie!!! Buziaki dla was!!! Pozdrawiam cala reszte!!!
  22. Witajcie kochane...;) Nie moge spokojnie wylezec na tym lozeczku- jak przykazala mi pani gienka...;) Wczoraj mialam przyplyw mega sil, choc nie wiem skad i sprzatalam mieszkanko...pranie i takie tam porzadkowe sprawy..tylko okien nie pomylam, bo wiem czym by sie to skonczylo..:( Ale kupilam sobie sliczne firaneczki do pokoju mojego NIUNIA...z Kubusiem Puchatkiem! Sa poprostu sliczne i juz nie moge sie doczekac, kiedy je zaloze...tzn moj mezus!!! JANA---znam te dolegliwosci mam tak samo...wieczorem nie moge sie ulozyc do snu, a jak ja sie uloze, to niunio nie moze i tez mi nie da pospac...potem kolo 4 rano robi mi pobudke kopniakami...pokokosi sie z godzinke i dalej zasypiam-y! Juz niedlugo bedziemy mogly sie polozyc kolo naszych kruszynek...juz sie nie moge doczekac...;) Zdrowka zycze i dla ciebie i dla NIUNI>>>
  23. Witajcie kochane...;) Nie moge spokojnie wylezec na tym lozeczku- jak przykazala mi pani gienka...;) Wczoraj mialam przyplyw mega sil, choc nie wiem skad i sprzatalam mieszkanko...pranie i takie tam porzadkowe sprawy..tylko okien nie pomylam, bo wiem czym by sie to skonczylo..:( Ale kupilam sobie sliczne firaneczki do pokoju mojego NIUNIA...z Kubusiem Puchatkiem! Sa poprostu sliczne i juz nie moge sie doczekac, kiedy je zaloze...tzn moj mezus!!! JANA---znam te dolegliwosci mam tak samo...wieczorem nie moge sie ulozyc do snu, a jak ja sie uloze, to niunio nie moze i tez mi nie da pospac...potem kolo 4 rano robi mi pobudke kopniakami...pokokosi sie z godzinke i dalej zasypiam-y! Juz niedlugo bedziemy mogly sie polozyc kolo naszych kruszynek...juz sie nie moge doczekac...;) Zdrowka zycze i dla ciebie i dla NIUNI>>>
  24. No i jeszcze tabelke przy okazji poprawie...;) PRZYGOTOWUJĄCE SIĘ NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO.....TERMIN @......ZB Karyn.........Kasia..........25....Bielsk.........27.07.....ogólne, TSH Kamilkaaaa26.....Ania...26....małopolska.........14.08.........cytologia, tsh, toxoplazmoza, WZW B --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II STARAJĄCE SIE NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN greta78......karolina.....28.....destin(floryda).......2...........06.10 Rosa...........Bozena.....28......Rybnik................\"x\"...........02.10 Asik25........ Joanna.....26......DolnyŚląsk.............12...........18.09 Agapka.........Emilia......22.......Płock... ..............2.........2.10. lola78 ..........ola .........27 .....almeria(hiszpania)...4...........02.10 diddlania.......ania........25.....siemianowice.....1..... joka............Agnieszka..30.........Ełk.............1.............01.09 Moluś...........Joanna......29.......Koło.............1............26.09 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III PRZYSZŁE MAMUSIE Nick.........IMIĘ.....Wiek.......MIASTO....TC....Poród..........Płeć...LCS darka...daria........29.......malbork.......10....15marzec.......?........2 Mikołajka...Monika..26.....Wa-wa......... 34....19pażdz......chłop....3 J_A_N_A...Joanna...23......ZielonaGóra...30.....3/4list.........dziew...6 G*O*S*I*K...Gosia....28........Olsztyn..............Styczen07....chlopiec......5 Miama.......Lidia......26......południePL...19.....styczeń07....?........2 Kamilla7...Dominika...23.....Kraków......8........16Luty.07......?.......1. tiki-tak .. Kasia .... 27 ... Wrocław-Legnica...marz/kwie 07...?.........1 --------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV MAMUSIE Nick..............dzień porodu.....imię channah .......04.07.2006........Jakub
  25. Czesc wieczorkiem....poznym, bo poznym ale wieczorkiem ;) Jakos ostatnio was zaniedbuje, ale to ze wzgledu na mojego wiercioszka pod serduszkiem, a konkretniej pod zeberkami...musze wiecej wypoczywac, zeby siedzial tam sobie jak najdluzej... Nie moge zasnac, bo nie moge sie ulozyc do snu - bola mnie plecki ostatnimi czasy i wogole mi sie chyba kosci rozchodza-chodze jak kaczuszka ;) musze uwazac jak nogi stawiam, bo mi gdzies rozbiegaja sie...tak dziwnie..no serio, az sie czasami usmieje... Ale torbe mam juz spakowana na wszelki wypadek i czeka w pogotowiu, bo nigdy nic nie wiadomo...:) Jana---jak ty sie czujesz? Tobie tez juz nieduzo zostalo.... Jak poczytalam, to niezle szalejesz na tych zakupach kobieto... Ja tez juz mam wiekszosc rzeczy- jeszcze musimy wuzio NIUNIOWI kupic i bedzie wszystko, ale mamy juz upatrzony, wiec zostalo tylko po niego podjechac...:) Channah---no juz niedlugo mam nadzieje szczesliwie dolacze do ciebie, coby ci tak smutasnie nie bylo samej z Kubusiem... Buziaki dla MALUSZKA Gratulacje dla nowych zafasolkowanych... Wielkie kciukasy dla wszystkich intensywnie \"pracujacych\" nad fasolkami.... - oby owocnie!!! I jeszcze wieksze dla tych ktore swoje szczescie stracili...bedzie dobrze-nie zalamujcie sie-najgorsze juz za wami- teraz to co najlepsze-TO WAM SIE NALEZY i juz!!!:) Ale sie rozpisalam,co? A i tak nie moge ze wszystkimi porozmawiac, a tak bym chciala napisac do kazdego z osobna....No coż moze nastepnym razem :) Pozdrawiam-y i do nastepnego...
×