Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

optymka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez optymka

  1. Zapomnialam napisac madziam, ze to wspaniale ze refluks sie cofnal!! Przynajmniej jeden duzy problem mnie, prawda? No i gratuluje alczy odpieluszkowania Dawidka... my jeszcze ciagle na pol gwizdka ale mam mocne postanowienie... ...i juz zupelnie na koniec. WIecie dziewczyny, mam takie mocne postanowienie stac sie bardziej kobieca na wiosne i lato:):) Na razie nie moge cwiczyc wiec figure pociazowa zostawiam na pozniej ale planuje sie wybrac do fryzjera i cos z soba zrobic... Wyciagnelam juz (sama sie dziwie;)) spodniczki i planuje w nich chodzic:D:D CHyba mi hormony zamiast w depresyjna to w euforyczna strone polecialy;):)
  2. Witajcie kobietki i wybaczcie, ze chwale sie tak zaraz na wstepie - urodzilam!!! Ufff, nawet nie macie pojecia jaka jestem szczesliwa:):) Antos zaprosil sie na swiat dwa tygodnie wczesniej... wlasnie wczoraj wrocilismy ze szpitala. Jestem jeszcze obolala ale naprawde przeszczesliwa ze caly ten szpital i porod juz za mna. No i najwazniejsze Babelek zdrowy i ladnie przybiera na wadze:):) Sciskam Was mocno i pozdrawiam cieplo zwlaszcza wszystkich chorowitkow.
  3. Hej kobietki, a ja rosne i rosneee:) Rany, to juz u mnie naprawde \"ostatnie nogi\", maly Babelek jest chyba troche wiekszy niz byl Piotrus i z tej okazji niezle daje mi po zeberkach;):) Lekarka ustalila mi termin na 3 marca (rany, to tuz, tuz!!) ale moze sie on jeszcze przesunac do 7 dni dalej. Zobaczymy:) Piszecie dziewczyny o dolkach, oj i mnie sie one udzielaja... przyznam wam szczerze, ze w Polsce jest wyjatkowo duzo pochmurnych i burych dni... nie zebym narzekala, nie... ale tam gdzie mieszkalam nawet w dzien deszczowy niebo bylo duzo bardziej niebieskie:):) NO i ogolnie dzien - dwa deszczu i znow pelne slonce. Takie sloneczko to naprawde miod na serce, prawda? Chorobska sie panosza wiec zycze wszystkim Wam i dzieciaczkom zdrowka Pozdrawiam cieplutko
  4. Hej dziewczyny, pisalam wczesniej ale poniewaz mam okropnie wolny internet to dwa razy mi zjadlo posta zanim sie zdazyl ustalic... Zaczelam wlasnie 35 tydzien i padam... spac trudno, chodzic ciezko, oddychac ciezko... takie tam dolegliwosci przyszlej mamy:) Marzy mi sie juz urodzic choc oczywiscie niech maluszek (Jas?) poczeka jeszcze te kilka tygodni. Uciekam i pozdrawiam Was bardzo cieplo
  5. Alcza zapomnialam dodac, ze to swietnie, ze Dawidek juz prawie zdrowy, super!
  6. Hej kobietki, ja niestety znowu z doskoku... chcecmy miec internet ale wszedzie gdzie dzwonimy konieczne jest podpisanie umowy na conajmniej rok a nawet dluzej. Nas to nie urzadza bo za jakies 5 miesiecy przenosimy sie pod Krakow no i tam bez sensu placic za cos czego nie bedzie sie uzywac. Mamy jeszcze jedna opcje - internet satelitarny na ktory sie chyba zdecydujemy. Na pewno dam znac jak go juz bede miala:) Tak poza tym to nie iwem czy pisalam ale od tygodnia cala nasza trojka przechodzi jakas angino - grype, z katarem, bolacym gardlem i kaszlem wlacznie... strasznie to uciazliwe zwlaszcza dla mnie bo nie dosc ze sie sama nie fajnie czuje to jeszcze Babelek marudny ... Mam nadzieje, ze juz jednak blizej konca niz poczatku tego paskudztwa:) Koncze narzekac, uciekam i... przyznam Wam sie szczerze, ze juz chetnie bylabym po porodzie a nie dwa miesiace przed...
  7. Kobietki u mnie w tym tygodniu ma sie wyjasnic sprawa internetu - powinnam go miec w ciagu kilku dni. Wtedy bede pisac:):) Teraz pisze z doskoku od siostry... sciskam Was cieplo - kobietki slicznie powychodzilyscie na tych zdjeciach:) Ja swoich przez jakis czas lepiej nie bede ujawniac;) Nie widac mnie tylko moj brzuch:P To uciekam i do napisania niebawem
  8. I ja witam w \"kapciowy\" Sylwester:D:D Pizza prawie zrobiona, ciasto tez - wszystko robila moja siostra Nikusia, ja leniuchuje nie-mo-zli-wie:) Dres zamieniony na rajstopy z luzna gumka i sukienko-koszulke... niezle, prawda?;):) Pozdrawiam cieplo, zyczac wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ w Nowym Roku
  9. Hej dziewczyny poniewaz juz koniec Swiat to sciskam Was cieplutko po-swiatecznie. Mam nadzieje, ze wypoczelyscie, najadlyscie sie za wszystkie czasy (ja juz waze 62 kg czyli tyle ile przed samym porodem Piotrusia a jeszcze 2 miesiace przede mna!! :P ) i nacieszylyscie rodzinnym gronem:) Dla wszystkich i cieple mysli.
  10. hej, hej kobietki witajcie w Polsce:D:D Wyladowalam, jestem i zyje tylko, ze jeszcze mam troche zamieszane w czasie i musze sie wdrozyc w tutejszy czas. Obiecuje sie odezwac z poczatkiem tygodnia i zagladac regularnie a poki co sciskam Was wszystkie cieplutko i zdrowka zycze
  11. Uuu, pusciutko. To pozdrawiam tylko i uciekam
  12. Asiek 11 grudnia ladujemy w Warszawie:) Straaasznie ni elubie latac, mam nadzieje, ze ten lot bedzie spokojny... Ja tez sie pisze dwoma rekami pod wspolnym spotkaniem asiek:) Na pewno sie uda, zwlaszcza, ze tak naprawde to nie bedziemy mieszkac tak bardzo daleko od siebie:) Faktycznie sprawe przedszkola macie do rozwazenia... ja tez sie zastanawiam czy w tej mojej podkrakowskiej miejscowosci jest przedszkole... bo jesli jest to na pewno maja duzy ogrod (wiem, ze szkola podstawowa jest ladna, z duza iloscia zieleni) czyli super do ganiania dla dzieci. Jesli nie to trzeba bedzie dojezdzac do Krakowa - tam raczej ze swieca szukac przedszkoli z ogrodem... Jezeli ktos cos wie, to piszcie dziewczyny:) Gumecka powodzenia w szukaniu sukienki sylwestrowej. Ja tam nie mam problemu w tym roku;):) Zastanawiam sie ile jeszcze nasz topik pociagnie? Ostatnio naprawde kiepsko z wpisami...
  13. Hej kobietki:) Ja jeszcze w pedzie i posrod paczek bo okazalo sie, ze jak przewiezlismy ta niby reszte rzeczy do wynajetego domku to zastawilismy jego polowe :P Teraz przymierzamy sie do pakowania kontenera, nie za ciekawa sprawa bo mamy na to tylko 2 godziny, za kazda nastepna licza sobie kosmiczne stawki. Nic to, uda sie i juz :) Jak czytam jak piszecie o kontaktach waszych dzieci z rowiesnikami a takze z rodzinka to nie moge sie doczekac naszych spotkan ze znajomymi, ich dziecmi, kuzynostwem... no i babcia i dziadkiem oczywiscie:) Madziam swietnie sie udalo z tym odstawieniem smokow dziewczynek, bezbolesnie:) No i twoje dziewczynki to kolejny przyklad na to, ze nasze dzieci swietnie sie czuja w gronie rowiesnikow, prawda? Ja planuje Piotrusia zapisac do przedszkola od wrzesnia, chyba juz w Krakowie. Oby:) Alcza swietnie, ze Dawidek poszalal z kuzynostwem... Asiek ja wlasnie niedawno zastanawialam sie czy Piotrus wytrzymalby w kinie bo w domu tez potrafi z zaangazowaniem ogladac bajki. Piszesz, ze Maksiu wytrzymal (pomijajac te nieszczesne reklamy) wie chyba i my sprobujemy wyjsc z nim do kina. Dam znac jak poszlo ;) Wlasnie sie dowiedzialam od siostry, ze w Katowicach bialo... mam nadzieje, ze jak przylecimy to bedzie snieg i uda sie poszalec Babelkowi na sankach:) kto wie, moze nawet jakiegos balwana ulepimy??:) Uciekam teraz bo Piotrus obudzil sie pelny energii i kto wie co zaraz wymysli:P
  14. Hej dziewczyny U mnie dzisiaj szalenstwo bo jutro podpisujemy kontrakt a dzis przeprowadzamy sie do wynajetego domku... jej, najgorsze jest pakowanie i przenoszenie tych malych \"pierdolek\", niby jest ich kilka a czlowiek chodzi i zbiera, zbiera i zbiera... Potem jeszcze posprzatac nasz domek dla naowych wlascicieli i... dalej, do POlski :) Dziekuje wam bardzo za zaczenia urodzinowe Od poniedzialku powinnam miec wiecej czasu wiec bede czesciej zagladac:) Alcza wlasnie mi sie przypomnialo, ze pytalas mnie kiedys o dresy - niestety nie widze ich w sklepach. CHyba dlatego, ze teraz jest sezon na swetry, kurtki i tego typu rzeczy. Spotkalam wlasciwie tylko jeden malo ciekawy dresik. Dobrze, uciekam kupic jakiegos bagielka na sniadanie a potem do roboty :)
  15. Gosiaczek o raju, jak pediatra moze mowic takie glupoty? No wlasnie jest tak jak mowisz, im tlustsze tym latwiej dziecku kupke zrobic bo ma \"poslizg\". NIe musisz jej dawac smalcu lyzka ale po prostu wprowadz wiecej maselka np dodawaj je do duszonych warzyw, daj pelnotlusta smietane do surowek i pomoze. Zaparcia to prawdziwa zmora odchudzajacych sie czyli jedzacych light... kto jak kto ale lekarz naprawde powinien to wiedziec. Pozdrawiam i pisz jak postepy :) A ja sie wam przyznam, ze... zupelnie zapomnialam o swoich urodzinach, mam dzisiaj :) Jak czytalam rano karteczke od M to w pierwszym odruchu sie zastanawialam kto ma dzis urodziny i o kim zapomnialam :D Zakrecona ostatnio jestem i tyle :) MIlego dnia wszystkim zycze
  16. Hihiii asiek wiem co to wstret do kurczaka :D Nadal ich nie jem... zastanawiam sie czy mi to po ciazy minie?;) Gonie dzialac dalej, pa!
  17. Asiek pytalas gdzie ja wiec sumienie nie pozwala mi nie odpisac chocby krociutko :) Utonelam w stercie paczek po prostu :D Od tygodnia pakowanie, przenoszenie, przewozenie, wysylanie... na szczescie juz finiszujemy i w marzeniach widzimy siebie lezacych do gory brzuchami :) Hmm, znaczy sie u mnie do gory brzuchem bedzie ciezko bo brzuszek rosnie coraz bardziej (wraz ze mna :P ) i wlasciwie zostaja mi dwa boczki do lezakowania:) Mdlosci na szczescie prawie minely, jeszcze trzyma mnie troche wstrecik do miesa ale mysle, ze i to niedlugo \"przewale\":) Mam nadzieje, ze poniedzialkowy zawrot glowy juz za toba :) Bardzo sie ciesze, ze zajrzaly dawno nie widziane anulka i evka (hej wam hej ) bo naprawde ostatnio na topiku pustki przerazliwe... Mam jednak nadzieje, ze zrobimy jeszcze choc jeden zryw i zaczniemy pisac jak kiedys:) Czego wam i sobie zycze :) ...i uciekam dalej do roboty:)
  18. Dziewczyny dziekuje za gratulacje :) Ja juz od jakichs dwoch tygodni czuje jak malenstwo dokazuje w brzuchu, fajnie przypomniec sobie jakie to uczucie :) Mdlosci tez juz bardzo popuscily czyli zaczyna sie ten fajniejszy okres ciazy. Zyczliwa czytajaca nie bede mieszkala w Bydgoszczy ale mieszka tam siostra mojej Mamy i bliska serduchu kuzynka i czesto je odwiedzalismy. Mam nadzieje, ze teraz tez tak bedzie:) Asiek mam nadzieje, ze sie juz mozesz nacieszyc z obecnosci brata :) A co do wypadkow to ja tez wczoraj zalatwialam pilna sprawde przez telefon a w tym czasie Piotrus wszedl na plastikowe pudelko, spadl i przygryzl sobie jezyk... i chociaz to pudelko niskie bylo to strachu i krwi bylo sporo... nie da sie ustrzec przed tym, niestety. Trzeba by patrzec na maluszki 24 godziny na dobre a to jest po prostu niemozliwe. Oby to byly tylko takie dziecinne, mniej powazne wypadki, tfu, tfu... Zdrobnienie \"mamuniu\" rzecudne :) Podobnie jak te wyznania milosci gumeckowej Karolci:) Gumecka ja to jestem znana ze regularnie co jakis czas robie przemeblowania w domku:) Na poczatku M sie dziwil, teraz sie przyzwyczail:) Hihihii gosiaczek ty chyba tym kozuszkiem zime wywolalas :D Jak patrze jak snieg w gorach sypie... ;) Alcza udanej zabawy zycze:) Kurcze a u mnie w rodzinie wiekszosc slubow bliskich osob odbyla sie w czasie mojego pobytu tutaj... do tego 4 chrzciny... cos czuje, ze nie predko pobawimy sie na weselisku ;)
  19. O, widze, ze temat SYlwestra zostal poruszony:) No ta, w koncu to juz niedlugo :) Ja w tym roku nie poszaleje ale moze Piotrus zostanie z Babcia i Dziadziem a my pojdziemy sobie do znajomych i grzecznie posiedzim;) Asiek taki prawdziwy Sylwester i nam sie marzy, moze w przyszlym roku? Ruszyla lawina podpowiedzi odnosnie imienia:) Chyba tak naprawde sie zastanowimy w listopadzie kiedy bedzie troche luzniej... dam znac;) A Piotrus juz sie cieszy jak mu mowimy, ze bedzie braciszek. Alcza piszesz o zakupach w Bydgoszczy... tak fajnie mi na serduchu kiedy pomysle, ze juz niedlugo pewnie i po niej podreptam. Uciekam do pakowania, dzis nasza sypialnia ;)
  20. Ja standartowo tylko na chwilke powiedziec wam ze bedzie drugi chlopak :) Wyszlo czarno na bialym, tak sie ustawil, ze nie ma watpliwosci :) Tak wiec zaczynamy sie zastanawiac nadl chlopczykowym imionkiem. Uciekam pakowac, milego dnia
  21. Alcza bede miala na uwadze te dresy, jak cos wypatrze to dam znac co i jak:) Uciekam dalej pakowac...
  22. Wpadam na chwilke bo caly czas pakuje, pakuje, pakuje :) Asiek bardzo ladnie wygladasz, faktycznie ta fryzurka zmienila cie ale jak najbardziej pozytywnie:) Mnie sie wlasnie taka fryzurka podoba tyle ze z moimi prostymi wlosami moge o niej pomarzyc;) Gumecka super, ze sie rocznica udala:) Alcza ja kupowalam PIotrusiowi rzeczy na zime po zeszlym sezonie - ceny smiesznie niskie i wlasciwie mam wszystko. W tym tygodniu kupilismy tylko PIotrusiowi buty zimowe, tutaj raczej ich nie wykorzysta ale w POlsce tak:) Dzewczyny jezeli ktoras by cos potrzebowala to piszcie bo jest ostatnia szansa zebym kupila i wyslala:) Ja sama latam od czasu do czasu po sklepach i kupuje Piotrusiowi \"na zas\". Naprawde czasem mozna kupic super ciuszki za smieszne ceny. Sciskam i gonie dalej pakowac:)
  23. Hej dziewczyny Ostatnio troszke mniej sie udzielam bo pomalutku domykamy nasz pobyt tutaj... jezeli wszystko dobrze pojdzie (tfu, tfu, odpukac!!!) to do tygodnia czasu powinnismy sprzedac domek - mamy kupca... Z jednej strony smeteczek bo jakby nie bylo to nasz domek i wiele serca w niego wlozylismy ale z drugiej strony wielka radosc:) Pomalutku zaczynam pakowanie... oj jest tego maaaasa, z kilku lat, kilak osob... caly dobytek:) A do tego wszystkie sprawy papierkowe, zmiany adresow, bankow... ale nic to, jest dobrze!:) Asiek ja tez czekam na twoja fotke, nie odpuszcze;):) U nas z zasypianiem ostatnio podobnie jak u alczy. Ale zlikwidowac poludniowej drzemki sie nie da bo Babelek zczyna mi zasypiac o 5 -6 po poludniu i wtedy wiadomo... nie zasnie przed polnoca. Ogolnie wkladam go do lozeczka kolo 8 -9 wieczor ale potrafi sie tam bawic nawet 3 godziny!! Jestem w szoku:) Zasypia wiec pozno, pozniej wstaje, pozniej drzemka i tak w kolko. CHyba musze mu pozabierac troche zabawek z lozeczka co by ukrocic te lozeczkowe zabawy do gora godzinki;):) Mam pytanie dziewczyny - czy wasze maluchy spia jeszcze w lozeczkach czy juz w normalnych lozkach?
  24. No kochane moje, pieke wlasnie torcik makowy z jablkami:) Jezeli ktoras ma ochote na \"cos na oslode zycia\" to zaprawszam pieknie:) A i pyszna herbatke dorzuce:)
  25. I jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniala - mialam zapytac czy robicie jakies dekoracje jesienne domkow? Chodzi mi na zewnatrz i wewnatrz:) Tutaj wlasciwie kazda pora roku czy swieto ma odbicie w dekoracjach domkow. Teraz np ludzie wystawiaja chryzantemy, wieszaja takie wianki z lisci, jablek i slonecznikow... no i dynie oczywiscie nadaja ton jesieni. Ja juz kupilam kilka zolciutkich chryzantem (przez jakis czas je oswajalam bo mi sie kojarzyly niestety z cmentarzem ale teraz doceniam ich piekno) i wybieram sie z Piotrusiem na farme po kilka dyn. A jak u was? Aha, nosi mnie tez zeby wyprobowac zrobic zupe z dyni bo jadlam u znajomych i bardzo mi smakowala. Ciasto z dyni juz robilam i jest pyszne, korzenne i nieco piernikowe w smaku. Oj, ale kulinarnie sie rozpisalam:) Uciekam...
×