Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

optymka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez optymka

  1. Jejku ile niedobrych wiesci!! :( Gosiaczek przesylam duzo pozytywnej energii dla Twojego tescia No i specjalne cieple mysli i dla evkowego Olinka i bumpowej Lenki - bedzie dobrze!! Dziewczyny tak sobie mysle, ze moze powinnysmy sprowokowac jakos lawine dobrych zdarzen? Wiosna idzie, ma byc pieknie i cieplo, zielono i radosnie... Ja zaczynam, od dzis zmniejszam dolki i zwiekszam ilosc pozytywnych mysli. Ktora ze mna? Bumpy pisz jak tylko bedziesz miala chwilke! Mam nadzieje, ze z wiosna Lenka nabierze wiecej sil i zwalczy te pneumokoi!! To samo Olinek, bedzie dobrze! Gosiaczek napisz jak czuje sie tesc. Wiem,z e te pierwsze doby sa najtrudniejsze, teraz powinno byc lepiej!! Madziam jak tam twoje prawko? Kiedy egzamin? Hepciu jak tam Martusia?? Alcza jak tam Dawidek,juz po kaszlu i katarze? gumecka skoro juz prawie koniec remontu to prosze o podglad zdjeciowy:) My tez ostatnio pozmienialismy w dzym pokoju, pozostaje jeszcze pare pierdolek ale \"baza\" juz jest:) Asiek a jaka moda jest teraz w Polsce? Skrobnij slowko bo bardzo jestem ciekawa jak sie ma to do tego co jest tutaj:) W ogole sciskam Was cieplo dziewczyny i rozdaje wirtualne buziaki
  2. Ojej kobietki pocieszylyscie mnie:) Myslalam, ze to tylko u nas takie szalenstwo... Piotrus ostatnio chodzi zbuntowany do potegi, byle co sie wkurza, to nie, tamto, nie, na dwor chce isc ale ubrac sie nie chce, pieluszki jak Maksiu zmieniac nie chcem jejkuuuuu:( Ja tez staram sie tlumaczyc, tlumaczyc i tlumaczyc ale czasami tez wysiadam i zdarzy mi sie podniesc glos. No i oczywiscie jak madziam mam potem wyrzuty sumienia, ze ze mna cos nie tak, ze jak moge itp itd. Obled! Ja ogolnie ostatnio jakas zdolowana chodze bo na nic nie mam czasu - tzn wszystkie moje sprawy, te kobiece i zawodowe leza plackiem... Jak przychodzi wieczor i Babelek zasypia to ja padam na nos a gdzie ten milion rzeczy do zrobienia! Uciekam teraz zrobic choc czesc... zagladne jutro i pomarudze wam jeszcze;)
  3. I ja na slowko wpadam i wam wszystkim cieplo macham Ostatnio mam mase roboty, razem z M robimy rozliczenia finansowe jego firmy i juz nie moge patrzec na tony dokumentow do przejrzenia. Mysle, ze jeszcze kilka dni i bedzie z gorki:) Przyznam szczerze, ze nieczytalam kilku poprzednich stron, za to przejrzalam ta ostatnia i... dziewczyny \"slubne\" czyli asiek i gosiaczek - sliczne jestescie!! Wy piekne kobietki, mezowie przystojni... super:) Dziewczynki madziamowe jak zawsze ujmujace i juz takie duze! Jesli sie nie mysle to w kwietniu zaczna sie pierwsze dwuletnie urodzinki, prawda? Rozpedzilyscie sie kobietki z przepisami, jezyk mam do brody:) Jak znajde chwile w nowym tygodniu to tez wam podrzuce kilka przepisow. Hepciu was wyjatkowo mocno sciskam bo to co przechodzicie to... ech... Przesylam tone pozytywnych mysli i dobrej energi, to zadziala, zobaczysz! Wiem, ze elfia mama jest bardzo zapracowana bo ma prace \"dotad az skonczy\" czyli w praktyce od rana do wieczora i dlatego tutaj nie zaglada. Ale ze mysli o nas to wiem:) I jeszcze moze slowko co u nas. Piotrus rozwija sie w tempie \"zastraszajacym\" co oczywiscie cieszy ogromnie:) Wlasciwie nie ma czegos czego by nie rozumial. Lapie sie na tym, ze patrzac na niego nie widze juz takiego malego bobaska tylko kochanego i calkiem duzego chlopczyka. To juz prawie dwa lata jak jest z nami:) Ostatnim hitem jest ogladanie teledysku do \"happy feet\" prince\'a w ktorym tancza pingwiny - ogladajac je Piotrus spiewa, tanczy, smieje sie... az serducho sciska:) Obiecuje pojawic sie juz nedlugo i wtedy bede zagladac jak kiedys, czyli czesto:):)
  4. ale tu pusciutko... wpadam wiec jak po ogien, podnosze stronke i pedze dalej do kuchni zrobic obiad (potem w kolejce czeka pranie, odkurzanie...:P) Dziewczyny Piotrusiowi wylaza zeby z wszystkich mozliwych miejsc i Babelek jest nie-mo-zli-wie marudny. Od kilku dni nie moge nic zrobic, kompletnie nic! Wiem, ze jest obolaly ale daje temu upust w taki sposob ze juz nie moge... glowa mi peka, wszystko jest uuuu, nie chce sie nawet 5 minut sam zajac... nawet siku robie przy wtorze buczenia i pokrzykiwania:( Mam dola, spadam wiec by nie smutasic...
  5. Madziam ja nawet nie potrafie sobie wyobrazic jak strasznie musi sie czuc twoja kolezanka... Kurcze, wszystko inne to nic, smierc bliskiej osoby, dziecka, to dopiero tragedia... W tym tygodniu bede bardzo zajeta ale postaram sie popisac cos wiecej w weekend. Sciskam was wszystkie
  6. Alcza nie dosc, ze nie rozpoznal podstawowej choroby zakaznej to jeszcze zaordynowal malemu zaszczyk... ciekawe na co?:/ A tak swoja droga to moze czas zalozyc tabelke \"Choroby zakazne\" naszych maluchow;):) Dawidek chyba jest pierwszy, tak?:) Janinka ja tez z tych co dietuja... Ty piszesz o tym radosnie a ja depresyjnie;) Nie wiem dlaczego ale u mnie odstawienie slodyczy i chleba wiaze sie od razu z pogorszeniem nastroju, strrraszne:( Nie jem ich od tygodnia nie ze wzgledu na siebie bo pewnie bym sie zlamala i zjadla:P a ze wzgledu na Piotrusia. Nadal jak Anulka cyculam i mimo, ze tylko trzy - cztery razy na dobe to i tak jak cos zjem to maly odczuwa. Dalsza motywacje do odstawienia slodyczy daje mi Piotrunio - od tych kilku dni zero wysypki, bolow brzuszka, nic... Kurcze wyczytalam gdzies, ze w obecnym pieczywie jest znacznie wieksza ilosc glutenu niz kiedys (z 50 do 90). Ponoc po to by chleb byl bardziej chrupki. Tyle ze coraz wiecej ludzi ma problem z tolerowaniem chleba i glutenu wlasnie... Babelek na pewno. Czy wasze dzieci dobrze toleruja pieczywo? Ponoc objawy brzuszkowe pojawiaja sie od pol godziny do 2 godzin po zjedzeniu. Co do lobuzowania... ech, Babelek energia moglby obdzielic armie zawodowa Korei Polnocnej:P:) Oczywiscie standartowo \"nie wolno\" pociaga go najbardziej wiec raczej nie uzywam i odwracam uwage, kolejna szafka z kuchni zamknieta bo poki sie bawil garnkami bylo oki, ale odkad zaczal wlazic do srodka na druciane polki....:P:) Uwielbia buszowac w mojej torebce (wiecie, taka typowa kobieca zawartosc miliona rzeczy;) )... zreszta, gdzie on nie buszuje:P Od jakiegos tygodnia zero karmienia przez mame, Piotrus musi jesc sam i koniec. No wiec siedzi przy stole i je sam, a raczej ciapie:) Anulka a pozwalasz czasem Tusince pocycac jak tak ladnie prosi?:) Gumecka daj znac jak wrzucisz te saneczkowe fotki. Evka twoich fotek nadal nie widze, niestety. MOze wrzucalabys na fotosik? Chetnie bym obejrzala... Zastanawiam sie co z hepcia?? Hepciu daj znac co u was, jak Martusia? Madziam tez skrobnij slowko... pewnie cieszycie sie z kompletnej rodzinki, prawda? Uciekam obiad gotowac... nie powiem, zeby mi sie dzisiaj chcialo:P
  7. ...i tylko nie wiedziec czemu chodzi za mna szarlotka na goraco z lodami:P:D:D
  8. Ja tez lubie taka sniezna i biala zime:) A juz zupelnie najfajniej jak drogi i chodniki sa suche bez blocka, a przyroda nadal bielutka... Tutaj w tym roku sniegu jak na lekarstwo. Kilka dni temu spadl moze caly jeden centymetr:P Piotrusiowi bardzo sie podobalo, wzial lopatke i zgarnial wszystko na jedna kupke. Cos mowia o opadach sniegu pojutrze w nocy, zobaczymy. Chcialabym bardzo, zeby Babelek mial okazje choc raz przejechac sie na sankach:) Asiek twoj Maksiu naprawde bardzo duzo juz mowi:) U nas oprocz auc i kilku innych slowo-tworkow nie ma jeszcze takiej konkretnej mowy. Nie mozemy sie z M doczekac na pierwsze zdania. Hihii a pozniej miliona pytan;):) Ja wczoraj zrobilam sobie wypadzik z przyjaciolka do kafejki, uwielbiam takie wolne chwile! Mozna spokojnie zebrac mysli, odprezyc sie... by po chwili znowu mocno stesknic sie za Babelkiem:) Poniewaz maly juz prawie wrocil na dobre tory ze spaniem (tfu, tfu!!) dlatego planuje znowu chodzic na basen. I cwiczyc, i dobrze sie odzywiac, i wysypiac, i nadrobic zaleglosci ksiazkowo-gazetowo-filmowe, i ... moze tyle, bo i tak na raz wszystkiego nie nadrobie:P:) Milego dnia kobietki
  9. Gumecka ja na pneumokoki nie szczepie. Slyszalam natomiast opinie podobna do asiek, ze mozna szczepic dzieci chodzace do przedszkola czy zlobka. Asiek bylam w tej kopalni jako dziecko - mialam wycieczke w podstawowce. Wtedy jeszcze chyba czesc tej kopalni byla czynna... To co zapamietalam to (oprocz oczywiscie widokow) lizanie jezykiem wszystkich mozliwych scian. Nawet byly zawody kto sluzej bedzie w stanie wytrzymac ten slony smak na jezyku:P:) Ech, czlowiek dziecieciem byl;) Bardzo ladnie ja teraz odnowili. Czy to jest prywatna kopalnie czy nadal w rekach panstwowych, ktoras moze wie? Ze spaniem to moja siostra razem z jej B. moga spac w kazdych warunkach i w kazdej pozycji:) Wystarczy kawalek miekkiego pod glowa i spia... zazdroszcze:) Z tym rozdrabnianiem to zabawnie musi to nieraz brzmiec:) U nas ulubionym ostatnim slowem jest auc (c z kreska). Kiedys uslyszal jak dzieci sasiadow mowily jak sie uderzyly i nic tylko auc i auc. Goracy piekarnik jest auc bo parzy, kaloryfer tez, krzak ma kolce wiec auc... i tak dalej:) Alcza ja tez jestem ciekawa ile Babelek wazy. Na rekach staram sie go nosic jak najmniej bo tez mi rece mdleja. Pewnie wlasnie dlatego maly wspina sie na wszystko, zeby widziec lepiej:) Aaa i ja mam kotlety dzisiaj:) Mielone:)
  10. Evka ja rowniez nie umiem otworzyc tych zdjec... ot, chyba dwie lewe rece i tyle:) Kobietki napiszcie jak te zdjatka otwieracie, dzieki:) Alcza widze, ze lubicie uczestniczyc w konkursach:) Daj znac jak pojzie, powodzenia:) Szczerze przyznam, ze irytuje mnie ta koniecznosc rejestrowania sie wszedzie i podawania swoich danych. Zeby jeszcze autorzy strony zachowali to dla siebie a tak to sami przysylaja kupe spamu i jeszcze sprzedaja dane innym. NIe wiem jak u was ale ja czasami mam dosc wchodzenia na internet wlasnie ze wzgledu na te wszedobylskie i coraz bardziej nachalne reklamy, zapchana poczte...:( Anulka Milo cie widziec po latach. Skrobnij cos wiecej jak zycie, praca, dzieci. I ty oczywiscie:) Musze znalesc troche czasu i potuptusiac;) Asiek czekam na zdjecia:) Chyba przegapilam jak pisalas o tym balu, czy slusznie sie domyslam, ze byl pod ziemia??:):) Taniec, ech... jak studiowalismy z M w Krakowie to chodzilismy na taniec latynoamerykanski... oj, potanczylabym znowu. Kilka miesiecy plasow i cialo samo sie prostuje, bioderka wyginaja...w ogole czlowiek (czyli w tym wypadku ja:) ) czuje sie tak jakos bardziej... kobieco:) Mam nadzieje, ze wrocimy z mezem kiedys do tanca. Aaa i zauwazylam u nas podobienstwo asiek - ja tez nie umiem spac w obcym miejscu:) I ja i M pierwsza noc mamy zawsze \"aklimatyzacyjna\";)
  11. elfia mamo szukam cie!!!! Napisz prosze na sylwiatudaj@yahoo.com bo odezwala sie ta moja kolezanka, ze jednak szukaja kogos na zastepstwo - moze bedzie okazja np dorobic pracujac w domu... daj prosze znac, w tym koniecznie napisz swoj telefon, dobrze? Uciekam teraz, napisze cos wiecej pozniej:)
  12. U mnie pogoda pod piesem... pada sniego-deszcz, szaro, buro i ponuro... nic tylko cieple kapcie wlozyc i goracej herbaty z konfitura sie napic:) No i ciasta zjesc, najlepiej blache:P ale jak pomysle, ze jedni aerobikuja, inni orbitrekuja...;):D:D Jadlyscie kiedys ciasto cwiczac??:) HIhii ja kiedys z siostra zrobilysmy sobie gigantyczna miche popcornu z maslem, po czym polozylysmy sie przed telewizorem, w ktorym wlaczylysmy cwiczaca Cindy Crawford:D:D ale smakowalo:):) Buziaki od jeszcze-silnej-ale-juz-niedlugo-slabej-wola optymki:)
  13. Witajcie kobietki, jestem:) Pewnie nie odpowiem na wszystko co pisalyscie ale postaram sie:) Asiek trzymaj sie dzielnie... malo snu, nudne szkolenia... ojejej, nic tylko zapalki do kieszeni i wrazie czego \"oczy na zapalki\";):) Z tym Maksiowym brzuszkiem to juz chwilke trwa, prawda? U nas jest duuuza poprawa, Babelek coraz lepiej spi (tfu, tfu!). Wrzucilam mu jeden posilek wiecej i mam wrazenie, ze teraz lepiej sie najada (chyba elfia mama miala racje z tym glodem w nocy) i mniej przebudza. Dorzucilam mu zupke, ktora zawsze je przed drzemka w poludnie (z roznych warzyw, na wywarze miesnym) i bardzo ladnie spi rowniez w dzien. A juz myslalam, ze to nigdy nie nastapi:P Co do elfiej mamy - elfinko nigdy nie doszedl do mnie zaden mail od ciebie. Przeczytalam jednak, ze znalazlas prace - super!!! Moja kolezanka odezwala sie do mnie zupelnie niedawno (ma L4 wiec siedzi u rodzicow a nie w domu) i okazalo sie, ze szukali zastepstwa ale tylko do czasu jej powrotu do pracy. Tak wiec i tak chyba nic by z tego nie wyszlo. Fajnie, ze praca jest OK (nadgonisz wsyzstko, spokojnie:) ) i ze pracujesz w KAtowicach:) To moje rodzinne miasto i jak przylece w ciazy z drugim Babelkiem to koniecznie bedziemy musialy sie spotkac:):) Na jakiej ulicy pracujesz? Dziewczyny piszecie o malowaniu scian - moja siostra w kwietniu bierze slub i teraz jest na etapie przygotowywania mieszkanka dla dwojga. Szaleje z kolorami - zielonym, zoltym, a chyba nawet i pomaranczowy gdzies ma wrzucic:) Nie wiem jakie ona farby uzywala ale wyszly jej takie jak chciala. Gumecka jak przewalisz remoncicho to wrzucaj fotki, poogladamy:) Madziam jak tam wybieranie mebli? Czy juz sie zdecydowalas na konkretne? Cos czuje, ze w glowie masz juz plan co i gdzie postawic;):) Hepciu co do zdrowia Martusi... chyba powinnas zmienic lekarza. Jezeli Martusia co chwilke choruje a lekarz jej non stop zleca antybiotyki to chyba jest cos nie tak. No i zamiast poprawy malutka coraz bardziej choruje... Bede chciala ci cos podrzucic na maila, moze cos tam wynajdziesz dla siebie. Pozdrawiam was cieplutko Gosiaczek jak tam u was? Maz juz wyjechal? Skrobnij slowko gdzie ty to w ogole mieszkasz bo nie pamietam...:) Alcza my rowniez kupilismy nakladke na kibelek. Co prawda nie udalo nam sie jeszcze upoowac \"konkreta\" ale Piotrus nie ma oporow, zeby na niej siadac:) Mam nadzieje, ze ktoregos dnia po prostu zaskoczy i juz:);) Madziam powodzenia na prawku:):) Nie taki diabel straszny, zobaczysz:) A jaka radosc jak juz mozna sie samemu wszedzie przemieszczac:) Pisz jak tam postepy... i ewentualnie gdzie mamy omijac drogi:P:P To byl oczywiscie zart, mam nadzieje, ze cie nie urazilam:D Kciuki trzymam mocno, ze hej:) Ana jak tam zdrowko Hubiego? No i zakupy \"siedzeniowe\"?;):) Aprpops skrecania - Piotrus pod choinke dostal samolot z wiertarka, samolot czasem uzyje za to wiertarka to jest to!! Chodzi po calym domu i wierci wszystkie srubki, dziurki, zabawki... tylko zmieniamy baterie:) A juz najbardziej pasuje mu jak wklada wiertarke do buzi i wierci!! Policzki mu sie ruszaja ze hej, naprawde smiesznie to wyglada:) Czyzby mial zostac dentysta?;) Innym hitem do zabawy sa... moje kuchenne miarki:P Kupilam taki zestaw miarek (wiecie - 1/3 szklanki, 1/2 szklanki itd od najmniejszej do najwiekszej) i Piotrus uwielbia sie z nimi kapac. Przelewa wode z jednej do drugiej, wylewa, dolewa, zabawy ma mnooostwo:) Czyli znowu sprawdza sie to co najprostrze:) Stwierdzilismy z M, ze na razie nie bedziemy mu kupowac nowych zabawek bo i tak sie nie bawi. A wy? Macie jakies zabawki nie-zabawki? Dobra, naprodukowalo mi sie duuuzo, uciekam gotowac los obiados:) Buziaki
  14. Hej kobietki, obiecuje pojawic sie na dluzej i naskrobac cos wiecej pod koniec tygodnia. Do tej pory nawet nie przeczytalam co napisalyscie.. Na razie staram sie ogarnac dom, nadrobic zaleglosci w papierzyskach a idzie mi jak po grudzie. Piotrus nadal strajkuje choc juz nie z cogodzinna przerwa na spanie a dwu-trzy godzinna... naprawde nie wiem jak ja jeszcze funkcjonuje... Buziaki, duzo zdrowka dla wszystkich
  15. Hej dziewczyny ja tez macham Wam cieplo przez zaspane oczy (Piotrus nadal strajkuje, dzis spalam niecale 3 godziny!!)... Zycze Wam by ten Nowy Rok 2007 byl pelen najpiekniejszych niespodzianek i przyjaznych ludzi:) Piszecie o robieniu sie na bostwo a ja zastanawiam sie jak dotrwam do polnlcy;):)
  16. Elfinko raz wpisalam nospam i wrocilo ale za drugim razem bez nospamu tez wrocilo. Elfinko pisz na optymkap@yahoo.com GG na razie nie mam bo odkad padl nam twardy dysk nie mamy czasu go wgrac... MOze przed Nowym Rokiem sprobuje:) A gdzie jest reszta kobietek? Czyzby rozleniwiajaca atmosfera Swiat przedluzyla nam sie nieco?:);) Ja staram sie cieszyc jak najdluzej rodzicami, wracaja do Polski juz 3 stycznia... :( Uciekam wiec do nich, buziaki
  17. Dziewczyny wpadam jak po ogien, sciskam Was cieplutko, dziekuje za zyczenia i pruje do kuchni gdzie Maminek buszuje wsrod sterty pierogow... nie ma zmiluj sie:) Mam tyly ze wszystkim, balagan jak trzeba... chociaz... pierogi w trakcie, buraki do barszczu upieczone, orzechowiec jest, bigos tez... eeee, moze nie jest az tak zle:) Macham Wam cieplutko i Bozonarodzeniowo oby ten Nowy Rok byl dla Was wszystkich pelen szczescia i wzruszajacych chwil!! I jeszcze PS dla elfinki - elfinko jakas niemrota jestem albo nie wiem... wraca mi cala poczta jaka do Ciebie wysylam! Napisz mi prosze na maila, odpisze na przyslany adres, dobrze? W dwoch slowach - czekam na odpowiedz kolezanki. Hepciu ach zazdroszcze ukonczenia robot... to ja moze poprosze Cie o odsiecz??:D;)
  18. Asiek piszesz, ze jestes ze wszystkim do tylu, ja tez... wlasciwie to jestem ze wszystkim w bardzo ale to bardzo glebokim lesie:) Porzadkow zero, zakupow zero... jejkuu, chyba wypije poczworna kawe i do roboty! Piotrus nadal strajkuje ze spaniem wiec chodze jak nieprzytomna:( Dobrze, ze chociaz prezenty juz mamy:) Dzisiaj jedziemy po zakupy do polskiego sklepu i cos czuje, ze wieczorkiem bigosik bedzie bulgotal w garnku. Tak naprawde to powiedzialam sobie - zadnych szalenstw w tym roku. Jak czegos nie zdaze to po prostu nie zdaze i juz. Mamy w koncu male dzieciaczki, z ktorymi nie da sie opiekowac i gotowac, sprzatac i robiec miliona innych rzeczy na raz. Dobrze mowie?:):) Pocieszcie prosze...;):) Asiek dobrze, ze przynajmniej juz wiesz co jest Maksiowi. Jak dobrze dobrali mu ten antybiotyk to jutro rano bedzie duzo lepiej. Zycze wam duzo zdrowka No i jak widzisz z tylami przedswiatecznymi nie jestes sama:) Ana z tym incydentem w lazience... oj, az mnie ciarki przeszly! Dobrze, ze wszystko skonczylo sie dobrze! A co do zmian i postanowien noworocznych... hihihi to moze zalozymy kolko wsparcia, hm?;):) Zeby znow nie zaczynac od przyszlego nowego roku:D Eflinko - odpisalam. Czekam na wiesci od kolezanki. Gumecka jak bedize snieg to jedz ostroznie a juz na miejscu - nie ma to jak snieg w gorach, prawda? Sanki, narty, ech... rozmarzylam sie:) Izunia milo widziec nowa - stara kolezanke:) Alcza trzymam kciuki za przesylke na czas. Jak znam zycie to mnie pewnie ten prezent doszedl by na po- Swieta:) Oby u CIebie bylo inaczej:) A stluczona babka to nic innego niz na szczescie;) Ciasto kopiuje i wyprobuje. A co tam u madziam i hepci? No i u innych kobitek, dawno nie widzianych?? Mam z imienia leciec?:);) Rany uciekam do kuchni, do prac!!:)
  19. Milego tygodnia wszystkim zycze Wpadne jutro napisac cos wiecej bo pustki niemozliwe:) Chyba kobietki choinki stroicie, porzadki robicie, ciasta pieczecie, dywany trzepiecie...;):) Ja ze wszystkim w glebokim lesie jestem:P Ale humor mam dobry (choc niewyspana...), postanowienie dzialania silne wiec chyba ruszam od jutra:) A ze zmianami we mnie... od Nowego Roku oczywiscie:D:D Taka nowa ja na nowy rok;) Musze jeszcze tylko plan dzialania ulozyc, zeby bylo z czego sie rozliczac:P Buziaki:)
  20. Dziewczyny ja tylko na minutke bo padam na pychol... Piotrus oglosil strajk generalny i juz od dwoch tygodni budzi sie w nocy co godzine, czasem nawet mniej... juz nie mam sily!!! Jakby tego bylo malo od kilku dni w ogole nie spi w dzien, nie wiem co jest grane? Gdzies podswiadomie czuje, ze rozkochal w sobie Babcie i Dziadzia i w las poszly cale moje i M starania o spokojna noc... a juz bylo tak dobrze!! Jak ja marze o kilku godzinach snu, jejkuuuuu... Planowalam sobie, ze wyskoczymy z M gdzies wieczorkiem ale nic z tego - raz, ze Babelek przebudza sie i krzyczy a dwa, ze padamy ze zmeczenia. Chyba juz wiem o co poprosic Swietego Mikolaja - o sen dla Babla i dla nas;):) Przeczytalam co pisalyscie o zdjeciach na bobasach i jestem przerazona... teraz juz wiem dlaczego elfia mama nie chciala wklejac zdjec do netu, miala racje! Ja chcialam usunac z bobasow kilka fotek ale cos tam robia i dopiero po 15-tym grudnia bedize mozna kasowac i wklejac nowe zdjecia. Przyznam sie wam, ze z coraz wiekszym dystansem patrze na internet. Nie wiem jak wy ale czasem przelece tematy na roznych forach i juz od dluzszego czasu powala mnie ilosc wulgaryzmow i zlosci... Racje miala Krystyna Kofta twierdzac, ze to nie mezczyzni ale kobiety kobietom potrafia najwieksze okropienstwa zrobic... Cos w tym jest, ech... Chyba mam lekko zdolowany nastroj przez to niewyspanie i pisze smutasy. Uciekam wiec, sciskam i zycze duzo zdrowka wszystkim
  21. Ana ja tez spac nie moge... wpadaj wiec na winko;):) Bardzo mi sie podoba stwierdzenie - niech sie Mikolaj martwi o prezenty hihiihi:D Nie tak dawno nasi rodzice sie o nie martwili, teraz my... czas leci... Ana moje garnki w stanie podobnym do twoich;) Jeszcze kilka miesiecy i wymianka, tak intensywnie sa uzywane. Piotrus upodobal sobie zwlaszcza pokrywki. A i chochla nie pogardzi :) Gumecka obejrzalam wasze zdjecia, super. Najbardziej mi sie podoba Karolinka w takim szerokim usmiechu z widocznymi zabkami:) Miodzio:) Asiek mam nadzieje, ze poniedzialek wbrew \"nie lubie poniedzialkow\" ma sie u ciebie dobrze:) i spedziliscie z S fajny, rodzinny wieczor. Asiek a jak tam u ciebie \"dbanie o siebie\", hm? Nadal dzielnie cwiczysz na orbitreku? U mnie... szkoda mowic i pisac... klapa:) Alcza... serniczek... ach:) No wlasnie, serniczek apropos powyzszej wypowiedzi:P Zjadloby sie, ot co:) Janina zdjecia obejrzane:) Podobnie jak alcza zamawiamy Mikolaja do siebie:) Uciekam teraz, sprobuje sie polozyc chociaz wiem, ze i tak nie zasne...
  22. Aaa, jeszcze jedno pytanie - co kobietki przygotowujecie na swieta? Chodzi mi o potrawy i zwyczaje... Macie jakies ulubione i sprawdzone przepisy?
  23. Asiek to ja na pocieszenie ci powiem, ze slyszalam, ze w Alpach zamiast sniegu kwiatki rosna:) Dla narciarzy niezbyt fajnie ale dla tych, ktorzy samochodem jada jest latwiej i bezpieczniej. No i dla zon tych co jada tez;):) Widze, ze te trzy dni masz wypelnione po brzegi, i dobrze, szybciej czas ci zleci. A jakbys nie miala co w niedziele robic to wpadaj do nas na kawke:D Super, ze Maksiu juz zdrow. Teraz czekam tez na wiesci od hepci, jak tam Martusia. Piotrus wiertarke dostanie pod choinke, jest razem w komplecie z samolotem, ktoremu mozna dokrecac smigla. Mam nadzieje, ze mu sie spodoba:) A co do choinki to wyszlo nam tak niechcacy:) Trzy ostatnie lata kupowalismy zywa choinke ale w tym roku stwierdzilismy, ze pewnie Babelek podjadalby igielki wiec kupilismy sztuczna, taka do sufitu. Jak juz wnieslismy ja do domu to stwierdzilismy, ze szkoda ja gdzies upychac, lepiej rozpakowac i juz. Tak tez zrobilismy:) I stoi, sliczna i swiecaca:):) Tutaj juz prawie wszystkie domy (garaze, ploty, trawniki, dachy.....) ozdobione. Niezly biznes dla lampkowiczow;):) Ale wyglada to slicznie, zwlaszcza wieczorem. Gumecka co to wam jeszcze do zremontowania zostalo w mieszkanku? Po kilku dniach zimnych przyszlo sloneczko i 17 stopni. Piotrus z Babcia i Dziadziem na spacerze, uciekam do kuchni nastawic obiadek. Milego dnia! ...lub raczej wieczoru;):)
  24. Hepciu super, ze juz lepiej:) Napisz wlasnie jak sobie ze wszystkim poradzilas i jak w tym wszystkim odnalazla sie Martusia. Buziaki dla was Gumecka w takim razie ganiaj na te badania cukru i pisz nam co i jak. Alcza dobrze miec uklady, prawda?;):) Fajnie ze Mikolaj sie udal, jak wkleisz fotki to daj znac, zagladniemy i poogladamy:) Swoja droga mysle sobie, ze szkoly moglyby organizowac takie okazyjne uroczystosci typu Mikolajki, Andrzejki dla mlodszych dzieci, prawda? Zawsze to jakies takie mile doswiadczenie ze szkola, zwlaszcza zanim zacznie sie taka prawdziwa szkola:) U nas Mikolaja nie obchodzimy bo... zapomnielismy na amen:) Kurcze troche odleglosci od kraju i czlowiek zapomina... NIc to, pozostaje chyba tylko skupic sie na poszukiwaniu prezentow pod choinke. Dla rodzicow juz mamy, teraz tylko musze mocno ruszyc glowa i znalesc cos ciekawego dla M:) Moze ktoras z was wysledzila cos ciekawego, \"meskiego\"? Alcza z rodzicami to sie nagadac nie mozemy:) Telefon telefonem ale rozmowa na zywo to jest to. Pedze bo mi sie Babelek obudzil... pol godzinki tylko spal, buuuu....
  25. Witajcie kobietki, juz jestem i pisze:) Czytam i czytam co pisalyscie i widze, ze duzo dzieciaczkow choruje... zycze im duzo, duuuuzo zdrowka! Hepciu u was chyba najciezsza sytuacja, jesli bedziesz miala chwilke to skrobnij slowko jak sie czuje Martusia - wszystkie czekamy na wiesci od was Tobie zycze duzo sil abys ogarnela to wszystko... Askowy Maksiu tez zakatarzony, Hubi od any tez... dla niech tez duzo zdrowka! Jak sie asiek bedziesz czula sie samotna podczas nieobecnosci S to siadaj do monitorka i pisz do nas. Bedziemy pocieszac:) Moze troszke pomoze:)Widze, ze cie dzisiaj nie ma na topiku, to moze oznaczac, ze szefowa dala ci wolne:) Madziam jak twoja Werka? Skonczylo sie na tej tempoeraturce czy cos sie wykluwa? Skrobnij slowko... Elfia mamo moja kolezanka z Gliwic przechodzi na macierzynski (pracuje w Gliwicach) moge ja zapytac czy nie beda potrzebowac zastepstwa. A swojej szefowej pomachaj \"cieplo\" ode mnie Ze tez kobita wziela sobie za cel leczenie wlasnych kompleksow za pomoca innych... :( Dla twojej mamy duzo zdrowia, napisz jak sie teraz czuje, jest lepiej? No i jak tam twoja reka, juz sprawna? Janinka to co piszesz o swoim rozrabiaku moge napisac o moim:) Dokazuje, ze hej, strach sie bac co bedzie potem:) Ostatnim ulubionym zajeciem jest wspinanie sie na wszystko co jest wyzej od podlogi... nawet nie wiedzialam, ze na tylu rzeczach mozna sie dzwignac do gory;):D Z mowieniem u nas cieniutko ale za to pokazywanie Piotrus opanowal na medal. Po prostu nie da sie nie domyslic o co mu chodzi, tak pokazuje:) Ana Piotrusiowy apetyt dorownuje Hubiemu:) Ostatnio nie je tylko wsuwa, doslownie:) Fakt, ze gania duzo na dworze co zaostrza apetyt ale zeby az tak??:) Alcza a macie jakies zdjecia Dawidka z tej Andrzejkowej zabawy? Milo by bylo poogladac:) Ja zauwazylam, ze Babelka tez bardzo ciagnie do innych dzieci. Jak go nie zaczepiaja to on zaczepia;) Tak sie zastanawiam - ta wasza szkola organizuje takie zabawy dla dzieci w roznym wieku? Fajna sprawa:) Zdaj relacje jak tam spotkanie z MIkolajem;) Ana z tymi kobiecymi dolegliwosciami to slyszalam tak - jak jestes przed urodzeniem dziecka to mowia \"minie po pierwszym dziecku\" , a jak juz rodzilas to mowia \"to tak zawsze po urodzeniu\" :):) Czyli zawsze wszystko mozna wytlumaczyc, prawda?;):) Anulka skrobnij slowo jak tam tesc i obowiazki domowe:) Nadal walczysz czy grono meskie poleglo w walce na obowiazki?:D Gumecka a jak tam sie sprawdzaja te twoje leki na uspokojenie? Faktycznie byly ci potrzebne? I na koniec jeszcze ciut prywaty:) Asiek chyba ty pisalas o problemach Maksia ze snem... u nas podobnie. Jak wiecie przyjechali moi rodzice no i... cale usypianie wzielo w leb:P Jak Piotrus zaczal marudzic ktorejs nocy to moja Maminka stwierdzila, ze malutki chlopczyk jeszcze jest, ze czulosci potrzebuje i trzeba go przytulac. Wzielam wiec, przytulilam choc wiedzialam czym to sie skonczy... malutki chlopczyk w lot zrozumial, ze zaczynaja sie dobre czasy i ze za kazdym razem jak pomarudzi w nocy to mamusia utuli, zeby nie bylo narzekania Babci:P:) Efekt - Piotrus przez kilka nocy z rzedu budzil sie co godzinke - dwie gotowy na mamine przytulenie i cycusia (cycusia jeszcze w nocy) a ja z krzyza zdjeta... wczoraj jednak stwierdzilam, ze koniec, nie mam sil, przetrzymalam Babelka, ktory pomarudzil 10 minut i zasnal snem sprawiedliwego prawie do samego rana:) Hihihii Babcia najpierw krecila glowa ale potem przyznala racje:);) Z innej beczki to to, ze ubralismy choinke. Oj, bylo zabawy z bombkami:) Najpierw Piotrus chcial je wszystkie sciagac i rzucac ale wzielismy go sposobem- zawsze jak podchodzil do choinki to mowilam \"gdzie jest Piotrusiu bombka?\". On pokazywal paluszkiem a ja pytalam dalej \"i gdzie jeszcze jest bombka?\" , Piotrus pokazywal, pokazywal i... sie nudzil:D:D Tak wiec choinka stoi, bombki wisza... a jak przygotowania swiateczne u was kobietki?
×