Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniapud

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniapud

  1. hej dziewczyny:) renika witaj, ja niestety nie wiem jak to jest z zatrudnieniem w agencji bo jestem self-employed, ale później pojawią się dziewczyny które miały podobną sytuację albo wiedzą co zrobić. ja właśnie wróciłam z lotniska, odstawiłam już siostrę do domu i teraz będę odchorowywać cały weekend. super, że przyleciała ale ja z takim brzuchem to już nie nadaje się na sklepowe wojaże i tak dostałam popalić, że nie wiem kiedy dojdę do siebie. kostek to już nie widzę mam tylko dwie banieczki a do tego ręce tak mi spuchły że w niekiedy mam problem ze zgięciem palcy. zostały jeszcze 2 tygodnie ale nie wiem jak to wytrzymam. bóle brzucha są już coraz silniejsze i czasami to nie mam jak oddychać. mam nadzieję, że to tylko 2 tygodnie a nie 4. mamo***Eli jak tam się trzymasz, chyba nr2 nie chce jeszcze opuszczać mamusi. wszystkie źle obstawiłyśmy terminy:D kamila_b oj biedulko współczuję ci choroby pod koniec. mam nadzieję, że szybko ci przejdzie tym bardziej, że teraz super pogody to spacerki by się przydały a nie zamknięcie w domu:)
  2. hej kobitki:) ja właśnie wróciłam z siostrą z centrum. oglądnęła sobie trochę londyn bo pierwszy raz i mega zakupy zrobiła. jestem tak padnięta, że masakra. jak już wracałyśmy to miałam zdrętwiałe wewnętrzne strony ud i już przez głowę mi zaczęło mi przechodzić, że jeszcze trochę pochodzę i zacznę rodzić. teraz to tylko myju i spanko. mamo***Eli nie przejmuj się teściami, jak coś to mów, że malutkiemu u ciebie jest dobrze i widocznie jeszcze nie chce ich widzieć. nie przejmuj się takim gadaniem bo szkoda twoich nerw:D uciekam się położyć bo padam. jak nie usnę to jeszcze do was zajrzę. buziole kobitki:)
  3. hej dziewczyny wieczorkiem:) widzę, że temat znieczuleń na czasie. i dobrze bo ja cały czas mam mętlik w głowie ale na epidural nie chcę zgodzić a nad innymi opcjami cały czas się waham. od dziś do niedzieli będzie mnie mało bo dziś przyjechała moja siostra zobaczyć mnie w ostatnich dniach z brzuszkiem więc teraz trochę się nią zajmę choć widzę to ciężko bo ostatnio chodzenie sprawia mi problem a już po dłuższym to pachwiny dają o sobie znać i czasami się zastanawiam czy dojdę ze sklepu do domu. mamo***Eli trzymam kciuki za sobotę, jak chodzenie po schodach dziś nie przyniosło efektów to może jutro:D kolorowych snów dla wszystkich mam i brzuchatek:)
  4. hej dziewczyny:) ja dopiero teraz bo od rana pilnie się uczyłam w szkole rodzenia. dziś było o znieczuleniach i mam teraz mętlik w głowie. bo chciałam epidural a po dzisiejszych zajęciach zastanawiam się nad gas&air i pethidine. i nie wiem na co się zdecydować a już zaczynam się bać. Kamila_black tymi bólami podbrzusza się nie martw, to już prawie finisz, więc teraz to już tak jest. ja najsilniejsze mam wieczorem że czasami to ruszać się jest trudno, a do tego wszystkiego dopadły mnie bóle w pachwinach i chodzę jak kaczuszka:) mamo***Eli my tu zakłady zrobiłyśmy i obstawiony jest piątek i sobota a ty mówisz o kolejnym sweep w niedziele. chyba że sprawdzi się co kamila_black powiedziała 42 tygodnie:D
  5. gorące gratulacje dla Olenigi i szczęśliwego tatuśka niech wam się maluszek dobrze chowa:D wracajcie szybko do domku:) mamao***Eli a ty w super humorze przed jutrzejszym sweep:) ciekawe jak to będzie u ciebie:D idę spać bo jestem padnięta. kolorowych snów dziewuszki :)
  6. hej dziewczynki wieczorkiem:) magdee mam nadzieję, że malutkiemu się polepszy i te krosty znikną. ja słyszałam, że dobre są kąpiele w rumianku lub krochmalu. to metody naszych babek. anecia1702 sorry za wścipstwo ale czemu inne dzieci atakują twoich synów. pierwszy raz słyszę o czymś takim. ciekawe co tam u olenigii, nie macie dziewczyny żadnych wieśći??
  7. agnieszka1981 pozwoliłam sobie zerknąć na nk i super masz swojego maluszka:) borówka te trzęsące się ręce są dobre ale się uśmiałam:) forum bez was to już nie to samo i mi nawet przez myśl nie przechodzi, że co poniektórych miało by tu nie być. mój mąż to się śmieje, że ja to już się uzależniłam od was bo pierwsze co robię jak wstaję to odpalam kompa i otwieram forum. jeśli dziewczyny też tak mają to pewnie forum przetrwa do naszej starości............ hahahahah:D:D:D
  8. cześć dziewczynki:) no widzę że u wszystkich dziś ładny dzień ze słoneczkiem:) mamo***Eli co do obstawiania zakładów to jak w czwartek masz sweepa to ja obstawiam że to będzie sobota:) a po brzuchy ze zdjęcia że chłopak:D ciekawe czy dobrą jestem wróżką:P a z tą kawką dziękuję za zaproszenie, muszę zobaczyć kiedy mąż idzie na nockę, żeby mógł mnie zawieźć po formę bo ja w wypuszczaniu się na nieznane tereny jestem cienka. mam słabą orientację w terenie i jak znam siebie to zabłądzę i tak by się pewnie skończyło dzwonieniem do niego że się zgubiłam i niech coś poradzi. a od dziś do piątku ma dniówki. Monika2 ja też byłam spokojna ale jak mi wywaliła, że nie jestem z UE i jak nie mam pozwolenia na pracę to mogę spadać na bambus no to mi się zagotowało i przestałam być spokojna a z natury taka jestem. ciekawe jak tam oleniga, czy długo ja tam jeszcze męczyli. dziś pewnie już będzie w domku. idę się ogarnąć i zjeść drugie śniadanie bo pierwsze było o 6,30 jak męża do pracy wyganiałam:)
  9. mamo***Eli, jak już się wkurzyłam i zaczął rozmawiać mąż to się zapytał czy możemy złożyć podanie do innego councilu, więc ta okropna babura z uśmiechem powiedziała, że tak. i tak zrobimy, że złożymy podanie tak jak mówisz do twojego councilu. jak przyjechaliśmy to mąż zaczął grzebać w interku i czytać czy to jest jakaś przeszkoda, że mieszkamy gdzie indziej i składamy wniosek też gdzie indziej i tam nie piszą o żadnych przeszkodach tego typu. więc teraz czeka nas podróż za M25 po wniosek i wypełnienie go. a z tym Citizen Advice to też może być problem bo tu we wszystkich biurach siedzą ciapaty i murzyni więc raczej nic nie wskóram. i wole dać sobie spokój i się nie denerwować tylko złożyć wniosek u Ciebie:) fajnie by było mieć taką sąsiadkę jak Ty:D
  10. cześć laseczki:) ja dopiero usiadłam i nadrabiałam czytanie prawie 40 min. dobrze mama***Eli powiedziała, za szybko piszecie:) ja od rana walczyłam z councilem i jestem taka zła, że dobrze że babka siedziała za szybą bo nawet z brzuchem i bólem pachwin bym ją pobiła. ja jej mówię, że za 3 tygodnie będę mieć dziecko i 15 grudnia kończy mi się najem i będę bezdomna a ona mi mówi, że nie należę do Unii i mi mieszkanie nie przysługuje. myślałam, że mnie trafi. a jak jej powiedziałam, że polska jest w UE to ona mi, że pracuje tu 20 lat i mam jej nie pouczać. dobrze, że był ze mną mąż bo naprawdę bym ją pobiła. już miałam jej wyjechać z dyskryminacją i rasizmem bo jestem biała (ona oczywiście ciapatka) tylko mąż mnie powstrzymał i dalej to już on gadał. oleniga trzymaj się, jeszcze tylko troszkę. dziś już będziesz tulić swój największy skarb:D mamo***Eli a ty jak się dziś czujesz, po kółeczkowym terminie:D idę trochę poleżeć bo dziś ciężki dzień miałam i jeszcze zła jestem. może kakałko pomoże. zajrzę za chwilkę do was:)
  11. hej dziewczynki:) oleniga to już niedługo. w najgorszym wypadku 12 godzin do wywołania. trzymaj się kobitko, dzielna jesteś:D dziś będziesz miała już swojego małego szkraba dziś miałam fatalną noc. nie mogłam się wcale ułożyć, jak zobaczyłam wieczorem swoje kostki to wyglądały jak dwa baloniki, ciekawe czy buty dziś założę, a do tego tyle razy byłam siku, że po 7 razie to przestałam liczyć. dobrze że brzuch dziś nie bolał w nocy. masakra a do tego robię się \"chory natrętny\". mamo***Eli a ty jak dziś się czujesz?? idę zrobić sobie coś do jedzenia i może się zdrzemnę.
  12. oleniga może i trochę łatwiej oddychać ale ciekawe jak to będzie teraz z chodzeniem na dalsze dystanse. a już czuje że spodni na guzik nie zapnę, jak ten bębenek tak nisko. dobrze że maja sznureczek to może mi z pupy nie zlecą:) mamo***Eli z tym siedzeniem to jest problem. nie wiem jak mam usiąść, tak źle a tak jeszcze gorzej. dziś kilka razy próbowałam to kończyło sie efektem wypadającej wątroby, a tak to podróżowałam między sypialnia a kanapą w livingu. dobrze, że ten ból podbrzusza przeszedł po zastrzyku. ciekawe jaka będzie nocka, ale już mężowi mówiłam że jak się nie będę mogła ułożyć to wyżłobię dziurę w materacu na brzuch (spanie na brzuchu to moja ulubiona pozycja). a wy dziewczyny oleniga i mama***Eli jak się czujecie wieczorkową porą??
  13. kamila_b mi przepisała moja gin z polski kaprogest który mogę brać do końca 38 tygodnia. on jest na podtrzymanie i działa jak organizm jest przemęczony i są bóle. jest wyłącznie dla kobitek w ciąży. a zastrzyki daje mi mój mąż bo go nauczyła pielęgniarka jak byliśmy w polsce więc nie muszę specjalnie jeździć do szpitala. mój to czasami lepiej gotuje niż ja:) a z tym brzuchem to fajnie że opadł ale siedzę w takim rozkroku że mąż się śmieje że mi wątroba wypadnie:)
  14. witam kobietki poobiedzie:) oleniga ja myślałam że już po wszystkim i że będzie news jadę na porodówkę. chyba mały woli poniedziałek niż niedzielę:) no mamo***Eli twój maluch ma jeszcze czas do jutra żeby w kółeczkowej dacie się zmieścić:) ja właśnie wstałam. dziś mam fatalny dzień. okropnie się czuję i bardzo boli podbrzusze i gdyby nie zastrzyk to pewnie walczyłabym ze NHS na telefonie a dla nich to normal i bierz babo paracetamol. jak stanęłam dziś przed lustrem to brzuch już mi tak opadł że chyba bardziej nie może bo się urwie i mąż mówi że to bliżej już niż dalej jak mam taki wiszący bębenek....hahaha. dobrze że zrobił dziś obiadek bo ja nie byłam w stanie. teraz to chyba zacznie się mój okres marudzenia.
  15. cześć dziewczyny:) ale super Oleniga, że już się zaczęło. jeszcze troszkę i będziesz miała swoje maleństwo. ciekawe czy będzie niedzielny czy poniedziałkowy?? ciekawe jak Mama***Eli czy u niej też już maluszek pcha się do wyjścia. ale by było nieźle jak byście w tym samym dniu urodziły:D Kamila_b ja cie podziwiam za twój spokój. ja bym takich sąsiadów w piżamie rozniosła od razu. a u mnie fatalna noc. to już któraś z rzędu. raz że nie mogę sobie miejsca i pozycji znaleźć to jeszcze tak mnie boli dół brzucha i pachwiny, że w połączeniu ze skurczami co 1,5-2 godziny to jest nie do wytrzymania. i najdziwniejsze, że tylko w nocy tak mam a w dzień jest ok i super się czuję. skurcze są ale takie że wyglądają jak mocniejsze smyranie. ciekawe czy tak będzie już do końca bo chciałabym się jeszcze wyspać porządnie. u was też pogoda do d...y. nic tylko zabunkrować się w domu z jedzeniem i książką. idę coś zjeść i zajrzę za chwilę, może będą nowe info od olenigi i mamy***Eli:)
  16. gosiulka24 nie martw się na zapas jak dziecko zacznie pchać się na świat to tak cie wypróżni, że nawet po tym co zjesz 10 minut wcześniej nie będzie śladu. ja tego jeszcze nie doświadczyłam dopiero za 3 tygodnie ale wszystkie moje koleżanki rodzące tak mi mówiły. ale jak się martwisz to kup sobie czopki glicerynowe one działają jak lewatywa.
  17. oleniga tym małym \"ups\" to ty się nie przejmuj bo raz, że zdążysz jeszcze 5 razy toaletę odwiedzić zanim malutki wyjdzie a dwa to oni są do tego przyzwyczajeni. na ostatnich zajęciach położna mówiła bo chodzi ze mną taka rosjanka i ona się o to zapytała bo był temat jedzenia na porodówce i co wtedy jak się zdarzy. także kochana tym to się nie martw ale jak dla mnie to pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna:)
  18. właśnie skończyłam nadrabiać zaległości i tak sobie patrzę na ostatnią tabelkę to w październiku i listopadzie będzie co rozpakowywać a do tego oleniga dołączy do mamuś październikowych. no to teraz mamy przed sobą dwa miesiące super nowinek:) oleniga jak ty się teraz czujesz kochana, jak tam idą postępy z maluszkiem??
  19. cześć kobitki:) ja dziś najpóźniej zawitałam do was i jeszcze wszystkiego nie doczytałam co się od wczoraj dzieje. wczoraj się wzięłam za prasowanie wszystkich rzeczy maluszka i jak skończyłam to byłam taka padnięta że nie miałam siły na nic. a dziś od rana z mężem byliśmy w szkole rodzenia bo dziś były zajęcia dla par i oprowadzanie po oddziale. i niedawno wróciliśmy i jakiś obiadek na szybko zrobiłam i teraz siedzę i nadrabiam zaległości. oleniga super, że u ciebie już się rusza. niedługo będziesz mieć swojego maluszka:D Uaktualnim swój tydzień bo dziś w szkole zdałam sobie sprawę z tego że to tylko 3 tygodnie do terminu mi zostały:) Szczesliwe Brzuchatki: Oleniga............27.09.2008.....38....Cambridge.....ch y ba Mikołaj?! mama Eli..........02.10.2008.....40....WGC........???.......... ....? ?? Asanna............11.11.2008.....29.....Wood Green.......corcia......? monika820227...15.10.2008.....28.....Londyn..........?. .............? ania 3..............25.10.2008.....31....Boston.....synek....... .Dawid magdzikm.........27.10.2008.....31....Redditch....synek ....Maksymilian aniapud............29.10.2008.....37....Enfield......syn ek.......Kubuś Jola25..............31.10.2008.....34....St Albans..........?..............? kamila_black......04.11.2008.....36....Hatfield...chyba córka...Blanka mala79.............08.11.2008.....35.....Londyn....corc ia.............? lorinka.............19.11.2008.....32.....blackpool...co reczka.....Zuzia? Krakersik81.......22.11.2008......30....Menchester...cór k a......Zuzia Patinka26.........30.11.2008......31....Cheltenham..cor ka.....Olivia Katelka25.........06.12.2008r.....29....Cheshunt.......? ?? ??.......????? Salma..............10.12.2008......8......Leicester.... .......? ...........? iwwa***............14.12.2008......27....londyn......... . .corcia...........? Kamila26..........18.01.2009......24....Inverness....... ? ...............? anecia1702.......19.03.2009......16.....Melton........ .....?.............? Mi83...............24.03.2009.......15....Leicester.... .......?............? Szczęśliwe Mamusie : sztefka......15/03....2,740g......Londyn.......chlopak.. .....Alexander shirin......20/03.....3910.....Londyn.....synek......... .......... .Farid asiek 392....22/03....3,740g......Londyn.........chlopak.......Pat ryk Katelka25....07.04.07r....3200gr....Cheshunt....chłopak. ......Jakub flowerska...19/04....3,880g....Londyn- Enfield...chłopak.......Tomasz Kohannah ...20/04... 3256 g ......Londyn .........chłopak.........Antos aneczka21...09/05...3400........Bedford........chłopak.. .....Mateusz sinia......... .29/05....3500 ......Coventry .....chłopak............Philip Okruch12....7/06......2700...Boldon/Tyne and Wear...dziew.....Maja duila..........14/06.....3755.........Londyn...chłopak.. .........Filip iwtek29..... 16/06.....2275.....Cochester....dziewczynka ....Julia anusia23.... 17/06.....3200.....Manchester....dziewczynka.......Julia s_daga.......28/07.....3100....london/richmond...chłopak ......Victor ivonka79.... .05/08....3035.....tonbridge..... dziewczynka......Maya gosiaczek27..12/08... ?..........Croydon.......dziewczynka...Amellka mada744......01/09....4090.....Harrogate.....chłopak.... ........Julian Kalcia64......06/09....3590... ..Waltham Abbey....chlopak........Aleks anka Manchester...06/09...3470...Manchester..dziew..Victoria ziarnko_piasku..10/09....3440.....Leicester....dziewczyn a.....Julka magdzior29.....13/09.....4400.......Enfield..........syn .............Alan kaska0110......23/09.....3680......Leicester.......synek .......Filipek ***niunia***......24/09....4540...Wolverhampton....synuś ..... Bartek Ola26............29/09.....3370....Essex Great Dunmow..syn.....Maks anka00 .......29/09.....3200.....Streatham....coreczka....Klaudynka agg3..........4/10.....4820.....Birmingham.....córeńka.. ...Dominika Justyna M..........08/10........4050....London..... synek......Adrian Gosia24leicester.....09/10....2006....Leicester...corcia .......Madzia jovka..............12/10......3200.....Londyn.....córcia .........Hannah anibas82..........15/10......2980.....Hatfield....córcia ..........Natalia migotka_bober..19/10....3508...Londyn.......syn......... ..Maximilian Laboszek.........21/10....3275...Swindon.......corcia... .....Natasha Izabela26.........24/10..3370.....Kidderminster....córka ......OLIWIA Skorpionka81.....25/10...3748.....Southampton.....córka. .........IZA agi2-27............26/10...2950......Sheffield.......... córcia...Victoria Kiki26..............31/10....???.....Liverpool ......syn................Staś Ania Grimsby......06/11...3650...Grimsby........synus.........Daw idek MONDZI25..02/11..3850......Banbury...coreczka........... ..Olenka Dora23............09/11....3410....Croydon........synus. . ......Dorian karina82..........09.11.....3,900....Chichester.....syn. ... ....Juliusz czarna101.......20/11.....3815....Hereford......coreczka .....Natalie anagro........24/11.....4370......Alcester......synek... ..Alexander oleczka0629......27.10....1660....Leicester.....coreczka ....Liliana camillee........03.12.......3444.....Bristol.....coreczk a........Noemi Agata85..3012.07..3250..Ząbkowice Śląskie (Grimsby) ..syn..Nataniel mi83........05.01.08.....3120....Leicester.......synek.. .....Adas asiulek27........10/01......3220.....Preston........córk a.. .. Judytka Jennny...........14/01......3600.....Stratford......syne k.....Robert leeds1977aga....21.01.......3620...Leeds........synuś... ....Davidek Kasia78..........30.01.......3280......Gosport......syne k.....Kubuś agnes23.......09.02......3370.....Northampton.....corcia .......Zuzia joaska78......17/02.....3500......Bedford.......synek... .Staś elenasss.......03.03.....4000............Leicester....sy n....Bartuś Karolinah.....26/04....3,450g....Londyn/Koszalin...synek ...Max karolinkaa_j...04/05...3.600.....Borehamwood.....synek.. ..Kacperek Maja2008......13/05....3.530.....Londyn.............syne k....Tymon Felicity001.....18/05....4070.....Chesterfield.......syn ek.....Filip Monika2...... 18/05/2008 4.00 kg ..Coventry.......synek ....Cezary mona7712.....20/05.....3030........Coventry.......córcia ... .Julia monia****.....13/06.....2802g.......Bromley/Londyn....sy nek...Olivier monika,stansted....24/06....3,460g....Cambridge.....chlo piec..oscar Borowa........07.07.2008....3,056kg....Thornton Heath..córka....Ola Rokita1988...10/07...3525g....Bedford........corka...... ........Amelia Aneta-s.....14/07.......3925g........slough......corcia. ..........Jessica Julia...8........19/07.........4140g.........Telford.... .corcia.... .Nikola lollibelly....28-07......4180......Northampton....synek. .........Lennox nowa08.....06.08.....3780g....Londyn.....córcia......... ..Zuzanna agnieszka75....08.08.08....3300g....Ash, Surrey.....synek.....Kubus arvenaGosia....19.08.08...4100g..Basingstoke..chlopak. ..Aleksander natusia22.......29.08.2008....3420g....Londyn.....córcia ....Nikola onyx1............02.09.2008....2900.....London..Maksymil ian Mikolaj Agnieszka1981...25.09.2008.....3150....Londyn......synek .. . ..Kubuś idę ogarnąc trochę mieszkanko i dokończę was czytać:)
  20. mały poszedł spać i ja też zasnęłam na 1,5 godzinki i pospałabym dłużej tylko listonosz zadzwonił domofonem, on to chyba już wie, że tu jedna ciężarna mieszka i do tego w domu siedzi:( idę zrobić sobie coś do jedzonka tylko że już lekkiego:)
  21. anecia ja to zazwyczaj jestem ok 21-22 taka głodna że bym konia z kopytami wciągnęła a do tego mały strasznie wtedy rozrabia, więc wtedy jem. ale przeważnie są to jakieś płatki lub coś takiego lekkiego, ale wczoraj tak mi pachniał kurczak którego mąż zrobił, że nie wytrzymałam i też sobie usmażyłam. mały się najadł ja też ale skutki tego przez całą noc odczuwałam. a teraz oczy mi się kleją a zasnąć nie mogę bo mały w brzuchu się bawi więc pewnie jak pójdzie spać to ja też drzemkę sobie zrobię:)
  22. cześć dziewczyny:) ale ja miałam dziś noc, prawie wcale oka nie zmrużyłam. ale to chyba na własne życzenie. o 22 zachciało mi się smażonej piersi z kurczaka z marynowanymi papryczkami i co usmażyłam sobie i zjadłam a za godzinę poszłam spać. a później całą noc cierpiałam. ja to jestem mądra. kto na noc je takie rzeczy. a wogóle jak się zastanowię to wczoraj miałam cały taki dzień bezmyślności. najpierw spacerek a później jedzenie. mam nadzieję, że dziś będę mądrzejsza. oleniga i mamo***Eli a wy dalej w dwupaku czy czekacie na siebie:) idę jakąś herbatkę wypić i może się zdrzemnę. miłego poranka dziewczynki:)
  23. no ja właśnie odpoczęłam po dzisiejszej wyprawie i nadrobiłam zaległości w czytaniu. wchodzę a tu cisza. krakersik ale ci zazdroszczę. uwielbiam chodzić po lesie i zbierać grzyby. właśnie powiedziałam mężowi i też z chęcią by połaził. oleniga daj spokój z praniem ciuszków jeszcze raz. jak były w torbie to napewno się nie zakurzyły. ewentualnie możesz przejechać parą z żelazka. ona zabija bakterie tak na wszelki wypadek. ale ja bym odpuściła. a teraz pomyśl, że wrzuciłaś wszystko do pralki a małemu zachciało się na świat i torbę będziesz musiała pakować w pośpiechu. kobieto odpoczywaj teraz:D
  24. hej dziewuszki; ja właśnie dotarłam do domu po dzisiejszej szkole rodzenia. było napisane że trwa 2 godziny a trwała 3,5 a do tego po co ze szpitala było wracać autobusem ja się wypuściłam spacerkiem i myślałam że nie dojdę. mimo że do szpitala kiedyś szłam 30 min. a teraz wracałam 1,5 godziny. po drodze musiałam zrobić sobie 3 odpoczynki bo maluch bardzo naciskał mi na podbrzusze i myślałam, że go na drodze urodzę. ja to jestem mądra. dziś trochę się tam wynudziłam bo babka mówiła o rzeczach które już wiem, nie mówiąc że jestem jedyna co rodzi w październiku pozostałe uczestniczki zaczynają od końca listopada. najbardziej jestem zainteresowana zajęciami za tydzień bo babka będzie opowiadać o znieczuleniu a ja się jeszcze nie zdecydowałam. dziś tyle napisałyście, że nie wiem kiedy zdążę to nadrobić, teraz idę coś zjeść bo głodna jestem:)
  25. witam kobietki:) wczoraj mnie nie było u was to dziś miałam tyle do nadrobienia. a pogoda była w miarę znośna bo nie padało to cały dzień spędziłam na zakupach. najbardziej chciałam kupić wózek bo jeszcze nie mam i tu poprostu klapa. wróciłam do domu bez wózka. jakoś specjalnie żaden z oglądanych nie przypadł mi do gustu. dziewczyny a wy jakie wózki swoim maluszkom kupiłyście, może jakieś podpowiedzi. oleniga ja już myślała, że dziś wejdę i się dowiem, że masz już swojego maluszka a on mały uparciuch i u mamy w brzuszku mu najlepiej:D magdee gratuluje szybciutkiego porodu. niech Ci się maluszek dobrze chowa idę się ogarnąć bo dziś mam pierwsze spotkanie na 10 w szkole rodzenia. 4 tygodnie przed porodem też nieźle to wymyślili, no ale to lepsze niż nic. może czegoś nowego się dowiem. jak zdążę się szybko ogarnąć to zajrzę do was jeszcze przed wyjściem. a jak coś to życzę wszystkim miłego dzionka:)
×