Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aniapud

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez aniapud

  1. hej dziewczynki:) ja to od jakiś kilku dni nietomna jestem. wstaje rano jem śniadanie i znów idę spać.może bym dziś nie spała, gdybym poszła na zakupy ale komu się w taką pogodę chce z domu ruszać. mam nadzieję, że to tylko dziś tak a jutro już będzie ładnie. oleniga może twój maluszek czeka, aż przeczytasz mame***Eli zaczęło się i wtedy on też postanowi wyjść........hahaha i będą dwa wypakowania w jednym dniu:) Patinka przykro mi z powodu synka:( Najważniejsze, że teraz wszystko jest ok z maluszkiem:) Dziewczyny a co z polski muszą przesłać jak się składa wniosek o Child benefit, bo ja pierwszy raz słyszę. A oczywiście w polsce to same barany siedzą za biurkami i nie wiem czy już nie nastawiać się na ciężkie załatwianie spraw.
  2. hej kobitki:) ja już po śniadanku bo żołądek w gardle czułam. pogoda dziś paskudna a ja miałam plany zakupowe. i nie bardzo mi się chce teraz wychodzić. oj kamila_b bardzo ci współczuję z tym zębem. ja to o jedno się modliłam, żeby nie musieć tu iść do dentysty bo nie wiem jak ja bym się z nimi dogadała. teraz może jakaś kawka i ciasteczko choć z chęcią zjadłabym takiej szarlotki o której wczoraj mówiła lollibelly:)
  3. oj kamila_b ja ci współczuję z tym zębem. ja miałam ból jak byłam w 6 miesiącu ale na szczęście sam przeszedł i nie musiałam nic robić. olenka na pewno wszystko się ułoży i maluszek będzie miał dziadków. głowa do góry teraz masz pod serduchem największy skarb na świecie a dla niego wszystko się ułoży:D
  4. witaj gosiulka24 wśród brzuchatek i mamusiek:) lollibelly takiego smaka narobiłas mi na tą szarlotkę, że mała głowa. a ja do robienia ciast się nie nadaje bo zawsze zakalec mi wyjdzie. więc poproszę o przesłanie kawałeczka pocztą
  5. kamila_b ja to mam takie wrażenie, że mi się cała miednica rozsuwa na boki jak mały się rusza. na kręgosłup przestałam zwracać uwagę bo teraz to już mi nic nie pomaga. boli mnie cały czas jak bym tony w tym brzuchu miała. pocieszam się, że od dziś to jeszcze 4 tygodni (mam nadzieję) i będzie finish z brzuchem.
  6. hej dziewczynki:) właśnie się obudziłam, prawie pół dnia z małymi przerwami podsypiałam mimo, że dziś całą noc dobrze przespałam. nie wiem co dziś ze mną. jakaś nie do życia jestem.mąż wziął się za skręcanie mebelków dla maluszka więc na mnie pora z praniem wszystkiego. powiedzcie w czym pierzecie ciuszki i pościeluszke malucha. jak ostatnio byłam w tesco to tylko widziałam jeden proszek i jeden płyn do płukania z rysunkiem dzieciątka. i nie wiem czy tu się używa tylko tego jednego czy może w moim tesco jest tylko jeden. witaj Patinka26 :) lollibelly ja po tym co napisałaś chyba bym się bała oddać w ręce takiego szarlatana i to jeszcze w komórce:) idę jakiś obiadek z zamrażalki wsadzić do piecyka bo na nic nie mam dziś siły:)
  7. hej kobitki:) ale wy dziś rozprawiacie o chudnięciu:) ciekawe kiedy ja zacznę. a ten pomysł z basenem jest rewelacyjny. sama bym sobie z chęcią pochodziła tylko nawet nie wiem czy gdzieś koło mnie jakiś jest:( zorientowana jestem w okolicy to mała głowa. oleniga wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek, sto lat, sto lat, i szybkiego spotkania z dzidzią idę sobie dalej leniuchować bo dziś coś niebardzo ze mną:) miłego dzionka kobitki:D
  8. a ja nie mogę spać, mały bardzo się wierci i jakoś tak mi nie bardzo, nie mogę się ułożyć. dziś to pustki chyba to przez superską pogodę. kamila_b super zrobiłaś sobie wycieczkę. tylko pozazdrościć:) oleniga pewnie jutro będzie prezencik urodzinowy od twojego maluszka. jeszcze troszke kochana wytrzymaj:) Agnieszka1981 moje gratulacje, niech Ci się synek dobrze chowa:D
  9. kamila_b sąsiadą to ja chyba bombę podrzucę bo gościu od godziny wiertarką nasuwa a te ściany są takie grube, że wogóle nic nie słychać:( ciekawa jestem co jeszcze dziś będą robić tym bardziej, że dziś niedziela. dobrze że mąż dziś nie odsypia nocki bo by ich udusił:)
  10. witam kobitki :) ja już po wielkim śniadanku z kakałkiem, teraz to czas na jakąś kawkę i ciasteczko.na nogach jestem już od 7 bo moi nowi sąsiedzi postanowili w niedzielę o godzinie 7 rano zacząć się wprowadzać do nowego mieszkania i przesuwać wszystkie meble. mam nadzieję, że dziś się wprowadzą i jutro będzie spokój:( kamila_b ty to masz pomysły a z ta nauką zamykania deski to wymyśliłaś :D oleniga ty to biedulka jesteś ale pomyśl, że jutro w twoje urodzinki może dzidzia zrobi mamie prezencik. trzymam kciuki:) mała79 co do tych skurczy to teraz tak już będzie do porodu, jedne będą silniejsze a inne nie. nie masz się czym za bardzo stresować ale torbę można mieć już spakowaną. a co do podgrzewaczy i sterylizatorów to mi znajome poleciły Aventu i takie też zakupiłam. idę zrobić sobie kawkę, do później kobitki:)
  11. hej dziewuszki:) po dzisiejszej super nocce zrobiłam sobie drzemkę i to taką porządną 2,5 godzinki więc teraz mogę funkcjonować dalej. i czas pomyśleć o jakimś obiadku. ale nie bardzo mam pomysła. lollibelly fajnego miałaś brzusia:D wiecie co z ciekawości poszłam sobie zmierzyć mój brzusio w pasie i ja przy was to wysiadam, do żadnych zawodów by mnie nie zakwalifikowali 103 cm w 35 tygodniu:( lollibelly na pewno byś wygrała chyba że cie jeszcze kamila_b wyprzedzi. ja to po porodzie nie będę miała na tyle siły w sobie żeby na cokolwiek wsiąść. lollibelly podziwiam. ja pójdę na łatwiznę i te elektryczne napinacze mięśni będę codziennie sobie przyklejać żeby wyglądać jak przed ciążą.
  12. oj dziewczyny, żebyście wiedziały że jestem padnięta po dzisiejszej nocce, już pół kubka kawy wypite i pomysł mamy***Eli z prysznicem też wprowadzę w życie i mam nadzieję, że do jakiejś 14 wytrzymam bo mam kilka rzeczy do zrobienia a później to już może być za późno.
  13. witam rankiem kobitki:) u mnie za oknem taka mgła, że prawie nic nie widać:( ciekawe jak będzie dziś pogoda. nocka dziś okropna najpierw nie mogłam się ułożyć bo żadna pozycja nie była dobra a jak już usnęłam to toaleta wzywała i od jakiejś 4,30 do 7 urzędowałam bo znów problemy z ułożeniem i czułam jak bym w tym brzuchu miała wszystko bardzo napięte. nawet był moment, że sobie pomyślałam, że wezmę pościel i pójdę do livigu na siedząco spać, ale dziś to bym się nie ruszyła z powodu obolałego kręgosłupa. kamila_B fajową masz ta pasierbicę, najpierw pomysły z pakowaniem prezentów gwiazdkowych a teraz to kąpanie. uśmiałam się jak to przeczytałam. a teraz czas na jakąś kawusię dla odmiany po całym tygodniu kakałka:)
  14. kamila26 ja Cię dobrze rozumie, że się martwisz ale najważniejsze jest pozytywne myślenie. wiem, że wielowodzie ma bardzo mały % kobiet i przeważnie przyczyną w 50% przypadków jest cukrzyca lub toksoplazmoza. nie wiem jakie badania robili ci tutaj ale jak byłaś w polsce na badaniach i miałaś usg i nie wykryli wad u dziecka to jest to drugie 50% które wyklucza wielowodzie. więc ja bym się nie zadręczała na twoim miejscu takimi myślami. nie wiem czy to może być jakieś pocieszenie dla ciebie ale moja psiapsiółka z polski (wzrost 170cm i waga ok. 60kg przed ciążą) w czasie ciąży przytyła prawie 30kg bo dzieciątko miało grube kości i było bardzo ubite i brzuch też miała wielgaśny. przestała chodzić będąc w 32 tc bo sprawiało jej to b.duży problem. więc jeśli masz troszkę większy brzuch niż inne brzuchatki to nie znaczy, że coś jest źle. widocznie tak przy tej ciąży musi być. słonce nie martw się
  15. oleniga to nie jest tak że ja mam siłę pracować, bo nie mam jej już czuję się jak słoniątko nawet mam coraz większe problemy z chodzeniem. jestem self-employed, więc pracę wykonuję zazwyczaj w domu i to przy komputerze więc jest ok. jak bym miała u kogoś pracować to nie wiem czy bym dała radę do 36 tygodnia a tak to nikt mi nad uchem nie brzęczy no i największy plus sama sobie ustalam godziny pracy i dlatego śpię do 9-10 rano chyba że jakiś tel mnie obudzi:)
  16. oleniga - dzięki kochaniutka, ja też tak myślałam, ale nie byłam pewna czy mogę wcześniej wysłać. za tydzień kończy mi się to 26 tygodni które muszę przepracować, żeby dostać MA i dlatego tak z tym zwlekałam ale wolałam się jeszcze upewnić. a tym zamieszaniem to się nie przejmuj. ten syndrom, który cie dopadł to się nazywa zbliżający się poród więc wszystko ok. my tu wszystkie czekamy na dobre wieści od ciebie, że masz już swojego szkraba małego i trzymamy kciuki:D
  17. hej dziewuszki:) ja właśnie wróciłam z pysznego żarełka, mąż mnie zabrał na mojego ulubionego kebaba, więc obiadku dziś nie musiałam gotować..hura. mamo***Eli ty to się chyba za dużo filmów naoglądałaś. najpierw jakiś gość z nożem a teraz ciemny typ z boolywodo przypominający krawczyka. dobrze że to się dzieje za dnia a nie jak już jest ciemno. oleniga-słońce trzymaj się jeszcze troszkę i będziesz miała dzidzię. kamila_B mój mąż z reguły też pracuje w nocy czasami mu się zdarza, że mają dniówki ale jest to bardzo rzadko. dziewczyny pytałam już raz ale zapytam jeszcze chodzi o MA wniosek można wysłać jak się jeszcze pracuje i zaznaczyć datę do kiedy czy dopiero można wysyłać wniosek jak się już kończy pracować i czekać te 2-3 tygodnie na zatwierdzenie. idę teraz się położyć bo czuję się jak wielkie słoniątko po takim jedzonku:)
  18. dziewczyny mam pytanko o MA wniosek można wysłać jak się jeszcze pracuje i zaznaczyć datę do kiedy czy dopiero można wysyłać wniosek jak się już kończy pracować i czekać te 2-3 tygodnie na zatwierdzenie.
  19. kamila_black twój mąż śpi po nocce tak jak mój i mój maluch też śpi jak tata. zgrałyśmy się idealnie.....hahahaha coś w tych datach musi być.
  20. witam kobitki:) właśnie wstałam i dzionek zapowiada się dziś rewelacyjnie. raz że ładna pogoda a dwa super informacje listonosz wrzucił mi przez drzwi, więc dzień musi być dziś super. oleniga jak kładłam się spać to myślałam, że ty już może na porodówce swoją kochaniutką dzidzię już tulisz a tu nic. upartego masz maluszka. ale teraz odpoczywaj ile można. kamila_black witaj w klubie z nocnymi dolegliwościami. terminy mamy koło siebie więc trochę będziemy z tymi niedogodnościami jak bliźniaczki....hahaha idę zrobić sobie jakieś famapeczki i kakałko bo zaraz z głodu umrę.
  21. oleniga ja pisałam o szczepionkach przeciwko żółtaczce typu B bo wykryli przy badaniach u mnie śladowe ilości we krwi. w polsce oczywiście nie i nawet o tym nie wiedziałam, więc jak by w polsce był poród i moje dziecko nie dostało by zaraz po porodzie odpowiednich szczepień to by było nosicielem żółtaczki a tak to będzie zdrowe. a przy okazji mnie wyleczą z tego. dziś miałam spotkanie z pediatrą który będzie się zajmował moim dzieckiem po porodzie i wszystko monitorował. szczepionki dla mnie i dla dziecka już są w szpitalu i czekają na poród a do tego poród będę miała pod specjalną opieką lekarzy, żeby dziecko miało jak najmniejszą styczność z krwią i żeby mnie się nic nie stało. więc jeśli chodzi o to to ja jestem bardzo zadowolona i cieszę się że będę tu rodzić a nie w polsce. bo jak bym w polsce rodziła to nie wiem jak by to się mogło skończyć dla dziecka i dla mnie.
  22. ja właśnie wróciłam ze szpitala i jestem happy bo szczepionki na mnie i na mojego dzidziusia już czekają w zamrażalniku w gotowości. to chyba pierwsza porządnie załatwiona rzecz przez brytyjską służbę zdrowia. medal dla nich:) no a teraz coś muszę na szybko do amcia zrobić bo mi zaraz żołądek do tyłka przyrośnie z głodu.
  23. ja właśnie wróciłam ze szpitala i jestem happy bo szczepionki na mnie i na mojego dzidziusia już czekają w zamrażalniku w gotowości. to chyba pierwsza porządnie załatwiona rzecz przez brytyjską służbę zdrowia. medal dla nich:) no a teraz coś muszę na szybko do amcia zrobić bo mi zaraz żołądek do tyłka przyrośnie z głodu.
  24. ja właśnie wróciłam ze szpitala i jestem happy bo szczepionki na mnie i na mojego dzidziusia już czekają w zamrażalniku w gotowości. to chyba pierwsza porządnie załatwiona rzecz przez brytyjską służbę zdrowia. medal dla nich:) no a teraz coś muszę na szybko do amcia zrobić bo mi zaraz żołądek do tyłka przyrośnie z głodu.
  25. ja właśnie wróciłam ze szpitala i jestem happy bo szczepionki na mnie i na mojego dzidziusia już czekają w zamrażalniku w gotowości. to chyba pierwsza porządnie załatwiona rzecz przez brytyjską służbę zdrowia. medal dla nich:) no a teraz coś muszę na szybko do amcia zrobić bo mi zaraz żołądek do tyłka przyrośnie z głodu.
×