Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

najnajnaj

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez najnajnaj

  1. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    No to super! Cieszę się, że z malutką OK. A ja wczoraj dowiedziałam się, że zostanę chrzestną malutkiej Dominiki! Bardzo się cieszę, bo nie mam żadnego chrześniaka.
  2. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    A jakby bolała to i możesz fruwać, bo pewnie dostałaś skrzydeł po tej wizycie :)
  3. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Trzymam kciukasy mocniasto! Mam nadzieję, że albo się Adaś zdecyduje albo go przepędzą albo go wyciągną! Obyś nie musiała tam siedzieć długo... Będę czekać na wieści, ale to pewnie już jak wrócicie do domku :) Ja też w poniedziałek dostałam skierowanie na wtorek, a w czwartek rano wzili się za Marcinka, bo wciąż był oporny mimo podania oxy. Kaia, powodzenia kobieto!
  4. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kurcze, z tej podniety nie doczytałam wszystkiego... Najlepiej z rana się stawić. Mi mój gin, który jest tam ordynatorem kazał ok. 8.00, ale było trochę pań z brzuszkami - wszystkie na patologię.
  5. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    O Kasieńka witaj! Oj to uważaj bidulko! Leż i odpoczywaj i skontroluj dzidzię jak najszybciej!
  6. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witam! Dopiero teraz dotarłam :) kaia - Ty jesteś gotowa, a ten uparciuch dalej udaje, że ciąża u ludzi trwa 12 m-cy :D kasieńka - no to dobrze, że już zaklepałaś sobie usg. Uszy do góry - będzie OK! monisia - glukoza... bleeee! Nie jest aż tak tragicznie, ale po co komu tyle słodyczy? jaworzanka - witaj! Ja kilka lat mieszkałam i pracowałam w Jaworze, miałam o tym już wspomnieć kasieńce, ale jakoś nie wyszło... Ja też pacjentka dr K. - jestem zadowolona. Śpicie?
  7. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    kasieńka - u nas też były różnice ok. 3 tyg. A mały miał dużą główkę jak się urodził, bo aż 37 cm, no ale to w ogóle duży chłopak był, bo teraz taki kurdupelek jak już sam chodzi... Dobranoc!
  8. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Adaś to po prostu prawdziwy facet, na wszystko ma czas, nie pali się :) Mój łobuziak wczoraj tuż przed kąpielą tak się wygłupiał, aż wywinął taaakiego orła i uderzył buzią w stolik... O matko z córką - zamarłam! Krew się lała, chwilkę popłakał, sam zatamował sobie krwawienie wpychając pół pieluchy tetrowej do buzi! Jak w końcu nas do siebie dopuścił to okazał się, że ma rozciętcie tuż pod dolną wargą no i wewnątrz też przeciął sobie ząbkami. W tri miga byliśmy w szpitalu, na szczęście na strachu się skończyło i nie było szycia. Był dzielny i wesoły i dostał misia od pielęgniarki, więc się odwrócił, zrobił pa-pa i rura do wyjścia :D Mój mały mężczyzna!
  9. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    o jest i Kaia :) Wstępnie jesteśmy umówione w sprawie TR - będę dla Ciebie trzymać.
  10. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witeczka! Jestem w końcu, 2 dni w ogóle nie odpalałam sprzętu, a dziś mam urlop od synka, pozałatwiałam sobie parę rzeczy i siedzę z kawką i zaglądam do Was. Kaia - ten Twój Adaś to taki uparciuch jak mój Marcinek... Waga super ciążka, a on ma wszystko w nosie :D Może niech mąż z nim pogada ;) Kasiula - w Legnicy w większości się nacina krocze, ale to chyba lepsze niż popękanie wzdłuż i wszerz... Kasieńka - oj pewnie jesteś rozczarowana, że nie miał aś usg, ale dziś już 28, więc lada dzień... A jak ma być córcia to i tak nic jej między nóżkami nie urośnie ;) Acha, dziewczyny robiłam porządki w apteczce i odkryłam nienaruszone opakowanie Tantum Rosa (10 saszetek) i vit.K dla maluszka (niezbędna przy karmieniu piersią) w jednorazowych kapsułkach ( 30 szt. z tym że z jednej jest zdjęta folia na blistrze). Te rzeczy są dość drogie, bo kosztują ponad 30 zł jedna - odstąpię za pół ceny. Ważność jeszcze mają długą. Jakby któraś była zainteresowana to dajcie cynka.
  11. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Jak tu dziś gwarno, aż miło!!! Kaia - seks, masaż brodawek (ale to ma trwać z 2 h i kto by tyle tarmosił?), mycie podłóg, wchodzenie po schodach i w ogóle wszelka aktywność fizyczna a i herbatka z liści malin no i sławetny olej z wiesiołka. He, ja tu się mądrzę, a sama się przeterminowałam... :D didi - gratulacje! Ja też byłam zachwycona dziewczynami z noworodków :).
  12. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hej! Kaia - a już myślałam! A czop wylazł już do końca? Ja dzisiaj sama. Mąż rano zawiózł synka do dziadków i mogłam spokojnie poganiać po mieście, posprzątać i takie tam domowe historie. Ja też zaliczam się do tych prawie słomianych wdów. Mąż wyjeżdża ok. 6.30 do pracy i wraca ok. 20.00, a kilka ostatnich dni wracał ok. 23.00... Nasze życie rodzinne to telefony i niedziele... :( Czekam na jakiś deszczyk, bo się zanosi, oby bez burzy...
  13. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Dzieńdoberek :) Kaia - to jeszcze sporo czasu daje Ci gin, ale coś mi się wydaje, że Adaś vel Grubcio ma inne zdanie :D Toż ten chłop już się szykuje na całego! To ci Adaśko! No i dobrze, ma chłopak charakter! Co do czopa, to ja swojego nie widziałam, a byłam przeterminowana 5 dni i nic, a wiem, że dziewczynom czasem odchodzi nawet 2 tyg. przed godziną zero. No to po raz kolejny zaciskam kciukasy! :) kasieńka - ja całą ciążę nie spałam! Najpierw mi wymioty nie pozwalały, a potem to już n ie wiem co! Normalnie zasypiałam dopiero ok. 7 rano i tak codziennie! Wszystkie powtórki na wszystkich możliwych kanałach telewizyjnych zaliczyłam! Dziś znowu gooorąco... No ale cóż, trzeba się cieszyć z tego co mamy! Trzymajcie się brzuszki!
  14. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hej! Troszkę lżej co? Ale w domu wciąż za gorąco... Wentylator chodzi non stop! Kaia - Ja do pępka nic nie brałam, a w szpitalu traktowali go gencjaną właśnie, co mnie wkurzało, bo mały miał pół brzuszka fioletowego. W domu stosowałam rozrobiony spirytus i po prostu polewałam strzykawką i czyszciłam patyczkiem do uszu, podhaczając kikucik na wszystkie strony - szybko odpadł i nic się nie paprało. O kosmetykach i ciuszkach już pisałam. Oj, Ty teraz to masz najgorętszy okres - dosłownie! Ja pamiętam, jak znajoma, która miała termin na dzień przede mną urodziła równo miesiąc wcześniej i to bez żadnych wcześniejszych objawów, a w dzień porodu była u gina i dowiedziała się, że przed terminem na pewno nie urodzi :D Ja wtedy wpadłam w szał, bo torba nie spakowana, łóżeczko nie skręcone, brak masy rzeczy... A i zaprzestałam wyjazdów dalej niż do moich rodziców, bo bałam się, że weźmie mnie gdzieś na obcej ziemi :D A mój synek się przeterminował i dalej nie chciał wyjść... Monisia - gratuluję!
  15. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Kaia - przed urodzeniem dzidziusia leży się na patologii, po urodzeniu na położnictwie. Oddz. noworodkowy to ten na którym leżą dzieciaczki zabrane od mamy po narodzinach. Tam zawozi się maluszki na badania lub szczepienia. Tam dostaniesz mleczko jakbyś musiała dokarmiać, glukozę czy pampersy w razie zabraknięcia (jest w ogóle takie słowo?). A pokoje rodzinne są na ginekologii - pewnie dlatego, że tam są luzy w przeciwieństwie do położnictwa. Wszystkie te oddziały są na jednym piętrze po koleji.
  16. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Jak będziesz na G-R to bliziutko masz do szpitala, to możesz od razu zajść ;) Wiesz, niby też jestem duuuża, ale jeszcze parę lat temu ważyłam 47 kg i w środku wciąż jestem drobniutka (jakkolwiek to zabrzmiało...) no i we wskazaniach do cc miałam np. dysproporcję miednicowo-płodową i brak postępu porodu itp. Ale życzę Ci żeby wszystko ułożyło się po Twojej myśli i skończyło się dobrze dla Ciebie i Adasia :)
  17. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witam! Oj ciężko, ciężko... My dzisiaj cały dzień na wsi, dziecko wypluskało się w basenie do woli, szczęśliwe i zmęczone już śpi :) A wczoraj ledwo zasnął przed 23-cią... Kaia - pewnie jest tak jak mówi koleżanka. Ledpiej zadzwoń na dniach i się dowiedz. Wyobraź sobie, że jak ja rodziłam to była cesarka za cesarką, aż położne narzeczały... Ale tu nie chodzi o czyjeś zadowolenie czy też nie - po prostu może nie być miejsca czy coś. Pamiętam, że masz wskazanie do cc, ale wiem że chciałabyś sn... Zadzwoń albo podjedź! Na pewno nie czekaj aż się zacznie! Miłego wieczoru babinki! Zbierajmy siły na kolejne upalne dni...
  18. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witeczka! Wlazłam tu jeszcze wczoraj wieczorem, napiałam długaśnego posta i mi zżarło... Buuu, nie miałam już mocy pisać od nowa... Kaia - 8 par gatek powinno styknąć, a w razie czego to one schną tak szybko, że nie będzie problemu. Co do pamperów to ja miałam paczkę tych od 2-5 kg, ale my byliśmy długo z małym w szpitalu (7 dni) i mąż dowoził. W umie przez ten czas młody zużył ok. 100 pampersów! Jak przystało na cyckowe dziecko kupa była co karmienie i szło nam 12 pieluch dziennie, a podczas naświetlań jeszcze więcej, bo organizm oczyszał mu się jak wściekły, no ale to akurat dobrze. Ja do szpitala szłam bez rzeczy dla synka, bo i tak byłam obładowana jak wielbłąd, a mąż dowiózł wszystko jak dostał wezwanie na cc. Acha, w razie "w" jak Ci braknie pieluch to zawsze możesz wziąć z oddziału. Witam Kajkę - ja też już po i to ponad 15 m-cy. Mimo wszystko jestem mega zadowolona! Znowu robi się cieplutko, a w niedzielę 35 stopni.... zastanawiam się gdzie się ewakuować?!
  19. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Witam! Ale ulga, szkoda tylko, że ciapie... no ale trochę odetchniemy! Kaia - na to gin ocenia Ci bliznę. Wiem, że jeszcze trzeba dokładnie kontrolować macicę i skurcze. Mój łobuziak też tak rósł jak wściekły. Na ostatniej wizycie 2 dni po terminie gin nawet mi nie powiedział jaka waga, bo wiedział jak się stresuję. Dał skierowanie na następny dzień do szpitala i tam zaraz po przyjęciu chciał zrobić usg, ale zlecił to innemu lekarzowi aby sprawdzić co tym razem wyjdzie: na innym sprzęcie i inną ręką. No i waga się potwierdziła - 4000 g. Za dwa dni miałam cesarkę i Mały rzeczywiście ważył 4 kg! Teraz waży koło 12 kg. Kasienka - popieram rację z tą pokrzywą! Sprawdzone! Ja miałam pod koniec ciąży kiepską hemoglobinę i uzupełniałam suplemantami, no ale jest ryzyko zaparć. Za to po porodzie leciała mi na łeb na szyję, co dzień gorzej... Nałykałam się żelastwa i powoli wszystko wróciło do normy. Tak więc pij pokrzywkę 2 x dziennie i powinno być OK, bo nie masz aż tak tragicznych wyników! Byliśmy rano na spacerku, kapkę chłodnawo było, ale to miła różnica po ostatnich tygodniach. Ani żywej duszy nie spotkaliśmy po drodze, żadnych dzieciaczków! Niektórzy rodzice czy dziadkowie to popadają ze skrajności w skrajność... My od wyjścia za szpitala po narodzinach wychodzimy codziennie ( 2 - 3 razy) nawet w deszcz czy mróz. No chyba, że leje tak że świata nie widać... Młody śpi, dzisiaj padł trochę wcześniej niż zwykle, bo go deszczyk zamulił. A ja kawka, komputer i garów pilnuję! Na razie, i piszcie!
  20. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hejka! Zaglądam w końcu, bo pustawo się zrobiło... Ja nie mam nic na swoje usprawiedliwienie - tylko lenistwo, brak mocy, upały i wyjazd weekendowy :) Och Kaia to Adaś już się szykuje do opuszczenia brzuszka! Super, że wszystko OK!!! Może nie będziesz miała cesarki, ale z ddrugiej strony ta waga Adaśka... A miałaś ocenę blizny czy to później się robi? przypomniało mi się, że wspominałaś o tatuażu. Nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że nie jest możliwe wkłucie w tatuaż tak na chłopski rozum. Trzymam kciuki za taką formę porodu o jakiej marzysz... Och ten Adaś! Chłop na skwał! :) Dziewczyny piszcie cosik... Zajrzę jutro koło połuddnia jak młody będzie miał drzemkę. Pa!
  21. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Wtrącę się jeszcze na momencik, bo mąż poszedł myć truskawy... Współczuję Wam tych spuchniętych nóg i reszty... Ja na sam koniec kapkę spuchłam, ale to był luzik. Cudnie było zajść w ciążę latem (2 dni temu minęło 2 lata!) nosić brzuszek jesienią i zimą i urodzić maluszka wiosną... Nie było takich uciążliwości jak zbyt gorąco i takie tam. Ciuchy nosiłam sprzed ciąży, no ale nie odmówiłam sobie przyjemności kupienia paru typowo ciążowych szmatek, jedynie do szpitala jechałam w za dużych trampach, a było trochę śniegu! Trzymajcie się babinki! Warto się przemęczyć, bo nagroda jest wspaniała!!!
  22. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Melduję się i ja! Nie mam mocy... mój dzieć dopiero usnął... no i te upały... Oj ciężaróweczki jak Was czytam to mi się łezka w oku kręci za brzuszkiem i tymi emocjami... Kończę, bo mąż dopiero wrócił i trzeba troszkę życia rodzinnego zażyć...
  23. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Jestem jeszcze - czekam na moich chłopaków... Ja nie używałam tetry jako wkład do pampersów. Jeśli chcesz zaoszczędzićna pampersach to są takie wkłady jednorazowe, kosztują grosze i podobno się sprawdzają przy takich maluszkach gdy kupka malusia i często. Za ich nie stosowałam, bo za późno je odkryłam.
  24. najnajnaj

    Poród w Legnicy-kto rodził?

    Hop hop! Jestem! :D Och ciężko mi się ostatnio zabrać do czegokolwiek, wchodziłam na topik i uciekałam zamiast Cię wywołać... Dopadło mnie jakieś przesilenie letnie... Ja ręcznika dla Synusia nie miałam, a dzieciaczki były wycierane pieluchami tetrowymi. Ale myślę, że jak będziesz miała swój to nie bdzie problemu. Przypomniało mi się, że ubrałam małemu w pierwszy dzień razem kaftanik i zabrały go do kąpieli (potem kąpany był już w naszym pokoju), przyniosły go wykąpanego, minęło parę chwil przebieram go po karmieniu, bo obowiązkowa kupa, a on ma kaftanik tył na przód :D Nie wiem jak im się to udało, bo był to kopertowo zawiązywany kaftanik, więc trochę sobie utrudniły... W szpitalu dostajesz 10 pieluch tetrowych, na wózeczku dla maluszka masz dwa worki - 1 na czyste, 2 na brudne. Codziennie są wymieniane i liczone, a przy wyjściu trzeba się z nich rozliczyć... Nie wiem jakim cudem, ale ja miałam nadwyżkę 1 sztuki! A i zostawiłam im jeszcze 2 swoje pieluchy, bo tam taka bieda... Moje dziecko, wczoraj nocowało u babci i dopiero dziś wraca, już nie mogę się doczekać, bo stęskniłam się straaaszecznie! Miłego wieczorku! Do zaś :D
×