Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

silme

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez silme

  1. kamila black dzięki za poprawienie mnie.. tak to jest jak się czyta po skosie:P
  2. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Ja już myślałam że zmieniły się jakieś wytyczne ministerstwa zdrowia że teraz nie chcą dawać ale jak piszecie że dostałyście to ja jeszcze raz napiszę swój plan porodu tak jak chcę i chyba powinni się go trzymać. tak naprawdę to mam nadzieję na poród siłami natury. i wydaje mi się że jestem wytrzymała na ból więc powinnam dać radę, ale to mój pierwszy poród i nie mam pojęcia jak się zachowam w jego trakcie.
  3. czarolinda ja też się zastanawiałam nad domowym... ale mieszkam w bliźniaku i sąsiedzi chyba by mnie wyklęli jakby mi się trafił nocny poród:P
  4. Następnie była kwestia nacięcia krocza. Położna zapytała mnie czy zastanawiałam się czy chciałabym być nacięta czy rozerwana samoistnie!!!!!!!!!!! Oczywiście że wolałabym być nacięta bo cięcie wykonują podczas skurczu i tego nie czujesz a jak cię rozrywa to kiedy się trafi wtedy jest. A ona na to że w zasadzie to nie nacinają od 4 lat!!!!!!!!!! to powiedzcie po jaką cholerę ona mnie o to pytała???mogła mi napisać sama plan porodu i tylko dać do wklejenia. zastanawiam się czy jak teraz napiszę swój i tamten wywalę do kosza to czy będą musiały się go trzymać?? Wkurzyła mnie strasznie bo ja nie lubię niespodzianek, a tym bardziej jeżeli się na coś nastawiam przez 8 miesięcy. kamila-black pisałaś że miałaś zastrzyk. miałaś go zaplanowane w swoim planie porodu?? ja epiduralu nie chcę na pewno bo mam już wystarczająco problemów z plecami.. może to tylko u nas tak oszczędzają na tej pentydynie?? Gaga ja też bym chciała wiedzieć jak duży jest mój maluch. na następnej wizycie też powiem że nie czuję ruchów :) tylko będę najpierw musiała małego uśpić żeby mamy nie wydał;)
  5. Oto historia o tym jak NHS nabija ludzi w butelkę: W poniedziałek byłam u położnej pisać plan porodu. Wszystko szło dobrze dopóki nie doszłyśmy do znieczuleń.. Powiedziałam jej, że chciałabym rodzić w wodzie, a w razie gdyby nie doszło to do skutku to chciałabym Pentydynę. Poza tym Entonox we wczesnej fazie. Ona na to że w zasadzie to Pentydyny się nie stosuje... Zapytałam ją, że w takim razie dlaczego daje się nam wybór?? Te wszystkie ulotki, dyskusje, na szkole rodzenia 4 godziny o tym mówili!!!! Po co marnować pieniądze i czas na te informacje skoro i tak wyboru nie ma. Odpowiedziała, że jak już dziewczyny bardzo krzyczą to zabierają je na operacyjna gdzie anestezjolog podaje Epidural. Suma summarum wychodzi na to że łatwiej dostać Epidural po którym jest ryzyko komplikacji niż pentydynę o niebo bezpieczniejszą dla dziecka!! Wczoraj dokładnie przeczytałam co mi napisała w planie porodu. I mimo że powiedziałam o tej pentydynie to napisała, że chciałabym tak mało znieczulenia jak to możliwe!!!! Ewentualnie gas&air. no i bądź tu spokojny!! Planuję rodzić w wodzie, a jeżeli nie wyjdzie to chciałabym naturalnie ale wole mieć tą furtkę bezpieczeństwa w postaci Pentydyny, najwyżej z niej zrezygnuję. Tak jak piszecie nie jestem teraz w stanie określić poziomu bólu. To jeszcze nie koniec historii ale boję się że post mi w całości nie pójdzie..:)
  6. niulek teraz już widzę że tabelka idzie w kolejności.. a te dywany to 2 tygodnie temu były i właśnie na początku myślałam że mam zakwasy, ale tyle to trwa że teraz już wiem że to nie to... na dodatek nasila się. podejrzewam że to woda zbiera się i uciska torebki stawowe. dziewczyny stosowałyście jakieś znieczulenia do porodu?? a może któraś z was w wodzie rodziła?? Ja planuję poród w wodzie, a o znieczulenia tak z ciekawości pytam bo pisałam wczoraj plan porodu i mnie strasznie wkurzyli w tej kwestii. dobranoc wszystkim bo już zasypiam na siedząco..
  7. niulek to ja do twojego puchnięcia jeszcze mam potworne bóle stawów, na początku myślałam że to od szorowania dywanów na kolanach, ale czuję że się pogarsza... :( rano to nie dałabym rady nic mocniej chwycić. najbardziej bolą mnie kciuki. Szczęściara z ciebie że to już 18.... :)
  8. hej dziewczyny, mogłabym się do was przyłączyć?? jestem w 36 tygodniu i szczerze powiem że mam już tej ciąży serdecznie dosyć. brzuch wielki i ciężki (36cm), a synek coraz silniejsze sobie wykopy poczynia:/ przeraża mnie myśl że miałabym jeszcze do 4 sierpnia nosić.. szczególnie po tej fali upałów w uk. czytałam że wy macie jeszcze jakiś skan pod koniec ciąży.. to tak planowo czy ze względów zdrowotnych?? bo mi położna powiedziała że do końca już żadnego nie będzie..
  9. zasmarkana mama rozumiem ze to opalanie to do ślubu. ja też miałam taki plan ale jak wypróbowałam to zrezygnowałam. głównie ze względu na to że mi nierówno schodziło a jeszcze chcieliśmy sobie gdzieś pojechać po ślubie. nie chciałam się pokazywać z plamami. ubranie rzeczywiście brudziło ale lekko, głownie bieliznę. proponuję tobie iść na próbę i się przekonać jak opalenizna będzie się zachowywała na twojej skórze
  10. dzięki stefciu za zaproszenie:) widze że ważne dla mnie tematy tu poruszacie, chętnie się do was przyłączę. ja puki co za 2 tyg będę musiała wybrać metodę porodu i znieczulenia. znieczulenia żadnego na pewno nie chcę, a rodzić chciałabym w wodzie. co o tym sądzicie??
×