Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Orzeszek83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Powodzenia dziewczyny. mi tym razem nie wyszlo. widac moja operacja jednak zaszkodzila... jestem w szpitalu dalej. wczoraj mialam zabieg. czuje sie tak beznadziejnie ze nawet nie wiem co wiecej napisac...
  2. Cześć wszystkim próbuję za Wami nadążyc, ale teraz jak zaczęła się praca i przedszkole to nie ma kiedy. Przeleciałam kilka postów żeby mniej więcej wiedzieć o co chodzi. Fufa strasznie mi przykro i mam nadzieję, że w końcu się uda wszystko. L4, ja sama nie wiem kiedy i czy pójdę. Poki co czuję się super, ból piersi trochę ustępuje. W tamej ciąży pracowałam do 38 tygodnia i czułam się bardzo dobrze. Teraz mam w poniedziałek wizytę. Ja jeszcze czekam na tętno, którego wcześniej nie było widać, mimo, że pęcherzyk się powiększał. Także jeszcze się stresuję czy wszystko będzie ok. A Bożka czytałam że Twoja Paulinka nie płacze. Kurcze mój krzyś poszedł pierwszy dzień ładnie, a wczoraj i dziś rano płacze. Strasznie mi przykro wychodzić wtedy z przedszkola, chociaż pani mówi że potem się uspokaja i jest dobrze. I jeszcze dodam coś do tego posta dla Fufy - to co ona pisze i jak się czuje to jej sprawa, ale po co ktoś taki jak ty czyta forum, nie jest jego częścią a wpada na chwilę żeby coś komuś napisać - to dopiero jest porażka. Nikt nie ma prawa krytykować ani osądzać innych osób. Lecę szykować się do pracy, miłego dnia wszystkim.
  3. Dzień dobry, u mnie jakiś ponury poranek. Raczej zapowiada się deszczowo. Olabia ja w poprzedniej ciąży też miałam strasznie malutki brzuszek. Tak naprawdę to ciągle słyszałam, że z dzieckeim na pewno coś nie tak bo to nienormalne że brzuch jest taki mały. Strasznie drażniły mnie te komentarze, zwłaszcza że jak na tak maly brzuszek synek urodził się z wagą 3600. Całkowicie zdrowy. Teraz też raczej nic nie widać, wieczorem jak się najem to jest lekko zaokrąglony, ale myślę że u każdej osoby tak mógłby wyglądać. Zdjęcia też będę robić, wcześniej też robiłam na pamiątkę :) Co planujecie na dziś?
  4. Ja się żegnam na dziś, dobrych nocek wszystkim!
  5. Ola ja o tej coli pisałam Bożce, bo aktualnie mdłości nie mam, odpukać ;)
  6. w 1 ciąży na mdłości popijałam sobie takimi małymi łyczkami colę, próbowałam wszystko inne ale tylko to pomagało
  7. No 5 klasa to już coraz bliżej dorosłości ;) Jak widzę dziewczynki w 5 klasach to niektóre jeszcze strasznie dziecinne się wydają, chodzą w dresach często, takich kolorowych a niektóre z inną stronę, już takie poważne się robią, takie za dorosłe wręcz, chyba ciężko im to jakoś wypośrodkować jak mają wyglądać. Ja to mam skomplikowaną sytuację zawodową w tym momencie, dużo różnych rzeczy robię, ale generalnie mnie nie dotyczy taka rozmowa. Chociaż zastanawiałabym się czy to już moment na to żeby mówić, czy poczekać jeszcze kilka tygodni, nie wiem.
  8. Bardzo fajnie :) W poniedziałek się wymienimy przeżyciami heh
  9. Też mama mi również bardzo przykro. Nie wiadomo co napisać nawet :(
  10. Mój Krzyś z rocznika Twojej córci, tylko że z kwietnia, także w październiku będzie miał 3,5. Ola ale nas pocieszyłaś teraz :) Ja n iestety właśnie najbardziej boję się tego co Ty teraz opisujesz, że pani na siłę go będzie trzymać żebym ja mogła wyjść. Niby teraz cieszy się że idzie, ale jak zobaczy inne płaczące dzieci to może być różnie.
  11. no tak, teraz kojarzę że pisałaś. Tyle wpisów że nie zapamiętałam od razu, strasznie mi się wszyscy mylą :)
  12. Ja bym chyba postawiła na koszulkę i sweterek a jak samą bluzeczkę z długim rękawem to jednak bez koszulki. W sumie trochę dzieci tam będzie w sali, będą biegać itp to powinno być ciepło. A Ty pracujesz teraz? Ja planuję najpóźniej o 15 go zabierać z przedszkola a prowadzić go muszę na 8 nawet jak ja lekcje będę zaczynać później.
  13. Ja to chyba będę wariować jak go tam zostawię i się zastanawiać czy płacze czy nie, czy zjadł śniadanie/obiad (STRASZNY NIEJADEK), no ale przedszkole wydaje się bardzo fajne, wychowawczyni też także musi być dobrze:) Teraz się zastanawiam jak go ubrać bo pogoda taka że rano zimno a w ciągu dnia ciepło się robi a z tego co wiem panie w przedszkolu nie przebierają dzieci, także jakoś z góry go dobrze trzeba ubrać. Póki co nie zakładam mu nic z guzikami na spodniach żeby nie było problemu w ubikacji. A jutro jeszcze ze dwie bluzy muszę kupić takie na zamek.
  14. aaa jeszcze było o zachciankach... ja w zasadzie póki co mam ochotę na dużo rzeczy, ale najbardziej na słodycze :)
  15. Witam wszystkich o ile ktoś mnie jeszcze pamięta :) Kilka dni mnie nie było a stron tyle, że ledwo doczytałam! :) Aż ciężko się odnieść do czegokolwiek, ale zapadł mi w pamięci wpis ChybaZwariuje. Chciałam Ci powiedzieć, że ja też ostatni okres 8.07 i byłam na wizycie tydzień temu. Z miesiączki wychodził 7tc a lekarz powiedział mi że z usg 6 tydzień i też nie widział serduszka jeszcze. Podobno to jeszcze za wcześnie. Mam przyjść za dwa tygodnie (10 września), więc trzymaj się dziewczyno, idź do jakiegoś sprawdzonego lekarza i nie poddawaj się. Odnośnie wymiarów pęcherzyków, kurcze nie dajmy się zwariować. Bez sensu porównywanie i stresowanie się bo potem ktoś czyta i myśli że mój jest mniejszy to znaczy że coś nie tak. Każda ciąża rozwija się inaczej. Ja sama martwię się wciąż o ciążę chociaz niby nic niepokojącego się nie dzieje, ale ciągle się zastanawiam jak moja operacja niedawna mogła na to wszystko wpłynąć, narkoza, morfina, prześwietlenia. Chyba nie wytrzymam do tego 10go aż zobaczę że serduszko bije, to może się uspokoję trochę. Kasza23 ja też do tej pory mam kontakt z dziewczynami z mojego forum kwiecień 2009. Nie zostało nas dużo, ale piszemy do siebie codziennie, założyłyśmy takie prywatne forum, żeby nikt inny nie podczytywał, faktycznie fajna sprawa. Mi z chińskiego wychodzi chłopiec. Za pierwszym razem się sprawdziło, ale to chyba loteria ;-) Sama żadnych odczuć nie mam. Ogólnie dalej czuję się ok poza tym że ciągle jestem taka strasznie śpiąca, a spać nie ma kiedy. W pierwszej ciąży to był luz, po południu się kimnęłam godzinkę i było super a teraz mały nie śpi w dzień już w ogóle także zasypiam z nim wieczorem, aż mi szkoda męża bo mały pożytek ma ze mnie ;-) Kurcze przykro tak czytać takie niefajne wymiany zdań, naprawdę fajnie byłoby utrzymać miłą atmosferę na forum, mam nadzieję, że jakoś wszystko wróci do normy. Czy któreś dziecko idzie w poniedziałek pierwszy raz do przedszkola?:) Mój syn idzie i powiem wam że stresuję się strasznie :) On się cieszy poki co, nawet niby wie, że idzie sam, ale co będzie na miejscu jak zobaczy że wychodzę to wielka niewiadoma ;-)
×