Orzeszek83

Ale Ci dobrze, mój pewnie gdzieś koło 6 jutro rano:(

A ja wróciłam właśnie. Jakoś nie wygląda to ciekawie. Mam dwa zajęcia z takimi podstarzałymi babkami i na obu zaliczeniem jest obecność. Zastanawiam się jak to będzie z moją obecnością w przyszłym semestrze i co one na to. Trochę się zmartwiłam, że będą robić mi jakieś problemy:(

Wesolutka mojego męża też nie ma - w pracy, wraca jutro dopiero. I też sama siedzę. Tyle chociaż że na uczelnię się wybieram potem. Za ten Prenatal zapłaciłam 18zł za 30 tabletek. A o teście potrójnym nic mi nie mówił lekarz. Za 4 tygodnie kazał mi zrobić normalnie morfologię i mocz.

U mnie też dziś pada od rana. Coraz gorzej sypia mi się w nocy. Dziś wstawałam aż 3 razy. Za 3 razem nad ranem byłam tak głodna, że nie mogłam zasnąć - ale nie chciało mi się wstawać do lodówki. Nawet zastanawiałam się co mogłabym zjeść i na nic mi ochota nie przychodziła. Może dziś będzie lepiej. A jutro jeszcze cały dzień zajęcia ehhh

Niby nie widzę nigdzie nazwy Elevit. Jest napisane Prenatal Classic. Wszystko dla dobra maleństwa w końcu... :) Ależ my się omęczymy dziewczyny co... nastroje, nudności, brak apetytu, wielkie witaminy, a faceci? Jak trochę poznoszą nasze humorki to nic im się nie stanie:) I tak są w lepszej pozycji póki co:)

Kupiłam sobie właśnie witaminki, które mam brać, Prenatal. Przeraża mnie ich rozmiar, są gigantyczne. Chyba będę je dzielić przed połknięciem:/

Apple jesteś prawdziwą encyklopedią:) Dzięki!! A o tej wątróbce to nawet nie wiedziałam.

Aaaaa a krostki też mi wyskoczyły, na dekolcie:( Takie drobniutkie czerwone, mało estetycznie to wygląda wiec ostatnio wszystkie bluzki zakładam pod szyję. Też nie wiem jak to zlikwidować.

Filka usg miałam dowcipne jeszcze. W sumie nie dopytałam się o to przez brzuch, ale następnym razem to już na pewno będzie takie. A z badania wyszło że to 13ty tydzień a nie 12ty. Apple dzięki za rady. Wolę pić sok z buraków niż jeść wątróbkę, której nienawidzę. Dziś będę robić buraczki na obiad, chociaż nigdy wcześniej ich nie robiłam, bo też nie przepadam. Dodajecie coś do nich jeszcze, żeby były bardziej smaczne?

Dziewczyny właśnie wróciłam z wizyty i usg:D Pewnie się domyślacie jaka radość mnie teraz przepełnia:) Maluszek ma 7,5 cm - wszystko w porządku - było mierzenie tego karku, już nie pamiętam jak to się nazywa. Termin się przesunął z 10go kwietnia na wcześniejszy, ale jest rozbieżność pomiędzy 3-8 kwietnia. Natomiast mi spadła hemoglobina o 1,6 i teraz jest tylko 12. Póki co tragedii nie ma, ale jeśli będzie w tym tempie spadać to będzie problem. Także kazał mi sporo mięska jeść ciemnego (akurat na co nie mam ochoty w ogóle). Strasznie jestem szczęśliwa:) Pozdrawiam wszystkie i dobrej nocki!:)

Matyjasowa, my mamy taką sytuację, konflikt serologiczny. Lekarz powiedział, że w pierwszej ciąży nie ma powodów do zmartwień. Za to w drugiej juz tak, ale dostaje się jakąś szczepionkę, nie wiem jeszcze dokładnie i bardziej się na to uważa.

Hej! Nasza ciąża też była planowana. W styczniu już zastanawialiśmy się kiedy moglibyśmy zacząć starania, ale musieliśmy uważać, bo dopiero we wrześniu był zaplanowany ślub. Więc żeby nie było problemu że się w sukienkę nie mieszczę to musieliśmy troszkę poczekać. Stwierdziliśmy że najlepszym momentem będzie urlop w lipcu - słonko, plaża, zero stresów:) I jak widać faktycznie okoliczności sprzyjające no i się udało za 1szym razem:)

Udało mi się dostać encyklopedię:) Tata znalazł w sklepiku u siebie w pracy:) i od razu poprosił, żeby mu odkładali:) Smart głowa do góry, ja nie słyszałam wcześniej żeby to wszystko miało trwać aż do 18 tyg. Ja aż tak bardzo psychicznie nastawiłam się że od 12go będzie lepiej że zaczęło działać już dużo wcześniej. Ostatnie kiepskie samopoczucie to chyba wina pogody, odkąd świeci słoneczko jest już dużo lepiej. Trzymaj się cieplutko i uśmiechnij się!

Ja właśnie poluję na tą encyklopedię zdrowia dziecka i póki co wychodzi na to że nie tylko ja. Pytałam już w kilku sklepach i za każdym razem słyszę, że już się sprzedało!

Cześć dziewczyny, ja chyba będę od dziś wypróbowywać miksturę z czosnkiem i cytrynką, bo po wczorajszym dniu na powietrzu (zmarzłam wieczorem) mam lekki katar. Zwykle jak mam lekki katar to znaczy, że będę miała coraz większy. Długo ma się przegryzać czosnek z cytryną?

Ja też mam wizyty co 4 tygodnie. Chodzę prywatnie i w cenie każdej wizyty jest też usg. A uczelnia zaczyna mi się w przyszłą sobotę :/

Cześć dziewczyny! U mnie dzisiaj znowu świeci słoneczko, ciekawe ile, bo wczoraj koło 14 już padało:) Czuję się w porządku, chociaż jestem już trochę zmęczona tym tygodniem i cieszę się, że już jutro weekend:D Pewnie im brzuszki będą większe tym zmęczenie będzie się bardziej odczuwać. Przyszła mi bluzka z allegro, którą zamówiłam - rośnie razem z brzuszkiem bo ma tasiemki, które się przesuwa. Jest dobra i teraz i potem też na pewno będzie. Bardzo fajna i niedroga w porównaniu z cenami nowych rzeczy w sklepach. Pewnie co jakiś czas się na allegro będę rozglądać, ale spodnie wolę kupić w sklepie i przymierzyć. Fajne przepisy wczoraj podawałyście, wypróbuję jakiś jutro. Jagoda, a gdzie chodzisz do lekarza?

A u mnie dziś słoneczko!:) Od razu wcześniej się obudziłam i inne nastawienie:) Ależ się rozpisałyście wczoraj. Ja kiedy wstaję w nocy na siku to jestem strasznie głodna, ale póki co bardziej mi się nie chce stać w kuchni i robić coś jeść, więc wracam z powrotem do łóżka i jakoś zasypiam. Martwię się tylko, że wciąż mam wagę na minusie w porównaniu do tej wyjściowej. A usg już w przyszły piątek. Też mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo czasami też martwię się, że może coś nie w porządku. Mamuśka mi lekarz kazał przyjść koniecznie przed 14tym tygodniem, więc może się o to dopytaj.

Jagoda a ja nawet wcześniej nie zauważyłam, że Ty też z Lublina jesteś:) Ja jadę do pracy, pewnie nie wrócę wcześniej niż o 21 ehhh

U mnie w Lublinie pogoda nie lepsza. Słyszałam, że w sobotę ma być ładnie, ciepło i słonecznie. Ciekawe. Coś mnie dziś brzuch pobolewa więc dopóki nie muszę się zbierać do pracy to sobie poleżę i odpocznę. Miłego dnia wszystkim.

Baderka pewnie masz rację, bo mówił że musi to zrobić koniecznie przed 14 tygodniem. Napisz Apple jak tam u Ciebie po tym usg. Poza tym życzę miłego dnia i zaczynam przygotowania do pracy. Wpadnę jeszcze później zobaczyć co dopisałyście:)

Pierwszy dzień w pracy skończony:) W sumie fajnie było, dzieciaki to jednak poprawiają nastrój bardzo:) Chciałam się dziś umówić do lekarza, bo kazał mi przyjść 3go października. A tu się okazuje, że na październik zapisują dopiero od 1szego:/ Mam nadzieję że wszyscy się nie rzucą wtedy i uda mi się zapisać na 3go, bo to ma być to usg przesiewowe, o ile dobrze wszystko zapamiętałam. Któraś z Was już to miała? Czym się różni od zwykłego usg?

Posprzątałam kuchnię! Co za wyczyn:D Teraz spróbuję trochę poprasować:)

Hej! Ja dziś pierwszy dzień do pracy po wakacjach a tak mi się nie chce... żeby chociaż trochę słońca wyszło to może byłoby jakoś bardziej pozytywnie. A ta pogoda zachęca jedynie to leniuchowania.

O widzę że nie jestem sama z tymi bułkami. Ja zawsze jadłam pieczywo ciemne z ziarnami, ale teraz jakoś tak mnie ciągnie do bułek. Jeszcze jak są takie świeże i ciepłe... mniam A na gardło dostałam środek który ma łagodzić chrypkę i kaszel i działa nawilżająco, można go stosować w ciąży - Islamoos. A czy się sprawdzi to się okaże jak już zacznę zajęcia.