Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zombol

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328 Nowy wątek na ten sam temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3893328
  2. Setsi dodaj jakieś zdjęcia z aparatem :)
  3. Ile razy można powtarzać, że ból to sprawa indywidualna.
  4. Zamek podczas jedzenia mnie się odkleił. Na szczęście go nie połknąłem i mam go schowanego. Jest to ostatni zamek z szóstki, więc chyba nie odgrywa takiej ważnej roli w prostowaniu. Był już ktoś może w takiej sytuacji i wie co należy zrobić? Wiem, że jutro na pewno zadzwonię do ortodonty. Płaci się coś za samo przyklejenie zamka?
  5. azuzana -> Odpowiednią szczoteczkę powinnaś dostać od ortodonty po założeniu aparatu. Jeśli jej nie dostaniesz, to się najlepiej o nią dopomnij. Jeśli będzie kazał Ci ją zakupić samemu (w co wątpię) to polecam Oral-B Orthodontic ( http://www.oralb.com/pl/products/product.asp?tid=products⊂=spec&cid=spec&pid=orthodontic ) Mam tę szczoteczkę i ją polecam :) Tak w ogóle to po jakim czasie zmieniacie szczoteczkę? Raz na dwa miesiące to chyba w sam raz. Bo moja po miesiącu użytkowania jest już trochę rozjechana, ale mi w ogóle to nie przeszkadza i dobrze mi się ją myję. Myślę, że przed drugą wizytą (pod koniec października) kupię sobie nową.
  6. http://aparatki123.p2a.pl/viewtopic.php?id=330 Jakby ktoś nie dostrzegł linka w powyższym, również moim poście, to zapraszam na wcześniej podany adres. Znajdziecie tam opis mojego leczenia wraz ze zdjęciami :)
  7. zxcvbn -> Jeśli aparat bardzo Cię drażni to nałóż sobie na niego wosk, o ile dostałaś go od ortodonty. Na pewno nie będzie wtedy ranił Cię już aparat. Z czasem skóra się też do niego przyzwyczai - wiem to z własnego doświadczenia. U mnie po miesiącu, ba, nawet niecałych dwóch tygodniach noszenia aparatu nie czułem już nic. Zobaczysz, z czasem będzie w porządku, a efektem będziesz mogła cieszyć się do końca życia :) WOJCIECH789 -> Byłem na pierwszej wizycie od czasu założenia aparatu (czyli drugiej, na której coś już robiono z zębami) parę dni temu. W moim przypadku wymieniono ligaturki i zmieniono drut na grubszy. Różnicy nie widzę pomiędzy cieńszym a grubszym drucikiem. Nacisk nie jest odczuwalnie większy, ale na zęby działa na pewno mocniej. Wizualnie jest też bardziej widoczny, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Z początku żałowałem, że mój aparat jest tak słabo widoczny :D Chciałem, aby wszyscy mogli go ujrzeć :) Ewcia. -> Nic nie mówiłem, że to jest Damon. Podesłałem tylko wypowiedź innej osoby, która ma aparat bezligaturowy i nie jest to Damon. Jeśli chodzi o decyzję, to na Twoim miejscu zrobiłbym to, o co prosi/radzi ortodonta. On wie co robi. Ale jeśli lekarz nie ma nic przeciwko aparatu ligaturowego to bierz ten, który Ci się bardziej podoba :) maja13 -> Ja mam 16 lat i aparat założyłem w te wakacje. Specjalnie tak chciałem, bo poszedłem do nowej szkoły i nie chciałem by nowi znajomi widzieli mnie bez a później z aparatem. Jeśli możesz już zakładać to zakładaj - nie zwlekaj! Też się obawiałem reakcji znajomych. O dziwo nie usłyszałem żadnego złego słowa na mój temat. Dosłownie ani razu - wszyscy jeszcze mi gratulują decyzji i mówią, że jest naprawdę fajny. Jeśli Twoi znajomi wyśmiewają się z osób noszących aparat to widać, że są niedojrzali. Nie przejmuj się nimi - mogą się z początku pośmiać, ale na pewno im przejdzie, a Ty za kilkanaście miesięcy będziesz miała olśniewający uśmiech, który jest wart wielu wyrzeczeń. Zakładaj i nie przejmuj się otoczeniem, zadbaj o siebie. Pomyśl, jak ważną rolę będą odgrywać ładne zęby w dorosłym życiu. Osoba dobrze się prezentująca o takich samych kwalifikacjach jak osoba np. o krzywych zębach ma większe szanse na zatrudnienie. To Twoja inwestycja w przyszłość. Podpisuję się również pod słowami Żony Gargamela P i Setsi, jak i innych, którzy mają podobne zdanie do mojego w Twojej kwestii. voldtekt -> Mocne słowa mogą zmotywować, ale mogą też odstraszyć. Ona jest po prostu niezdecydowana i przestraszona tym, co dzieje się w jej otoczeniu. Musi się przekonać do aparatu, a niektórzy muszą do niego dorosnąć. Zdarzają się też osoby, które nie potrafią dbać o siebie i nic z tym nie zrobisz. Niemniej jest sporo prawy w tym co napisałaś. Zobaczcie jak bardzo wyprostowały się moje zęby przez miesiąc czasu. Tutaj znajdziecie moją historię leczenia ze zdjęciami: http://aparatki123.p2a.pl/viewtopic.php?id=330
  8. WOJCIECH789 -> Specjalistą nie jestem, ale wydaje mi się, że raczej tak. Takie pytanie najlepiej zadać ortodoncie, bo być może są aparaty, o których jeszcze nie słyszeliśmy lub nie mieliśmy z nimi styczności. Jeśli kontaktujesz się już z jakimś ortodontą radzę Ci żebyś się z nim skontaktował telefonicznie bądź osobiście i zapytał się o to, czego nie wiesz lub jest dla Ciebie niejasne.
  9. Ewcia -> Powiedź, jaka jest różnica cenowa pomiędzy aparatem zwykłym a tym bezligaturowym? Słyszałem opinie, że tego typu aparat jest faktycznie dużo bardziej wygodny. Nie obciera i nie jest źródłem bólu, który jest spotykany przy innych aparatach. Chociaż to wszystko zależy od pacjenta. W moim przypadku ból odczuwałem tylko na początku i pojawiał się tylko w momencie, gdy coś gryzłem. Później nie miałem żadnych problemów - jadłem praktycznie wszystko, na co miałem ochotę. Ponadto, znalazłem w necie taki post na ten temat, który jest potwierdzeniem moich słów. Oto jego treść: \"Czy skraca czas leczenia nie wiem, czytałam takie opinie głownie na stronach producentów tych aparatów:) Moja orto przekonywała mnie że są one przyjemniejsze w noszeniu, mniej ocierają. Nie mam porówania do innych więc też nie mogę tego potwierdzić. Jedynie co mogę powiedzieć to że zadziwiająco mało bolesne jest nowszenie tego aparatu. W pierwszy dzień po załozeniu jadłam pizzę :) Ogólnie po wymianie łuków nieco sie oszczędzam tzn, nie jem twardych skórek itp ale żadne tam historie z lodami, papkami itp. Powiedizałam o tym ostatnio mojej otro a ona że to właśnie zasługa działania tego aparatu- jakby bardziej pasywne, nie ma tu gumek którek uciskają czy naciągają, powiedziala coś w tym stylu,może nieco przekręciłam,nie jestem fachowcem:) ale chodzi głownie o to że siła nacisku jest mniej agresywna ale nie mniej skuteczna. Ostatnio była zachwycona tym jak wyprostowala mi się mocna cofnięta dwójka a dodam że mam 31 lat wiec nie jestem pacjentem w najwdzięczniejszym wieku. Ja mam zamki mini, są jeszcze mniejsze od Damona i wyglądają naprawdę cudnie (jak na apatat)
  10. Zapomniałbym dodać. Czytałem ostatnio w jakiejś gazecie o gwiazdach, które niegdyś nosiły aparaty. Na liście znalazły się takie osoby jak Tom Cruise i jacyś inni znani Polacy w tej całej machinerii zwanej show biznesem. Kolejny argument \"na tak\", aby zakładać aparat ;) Setsi -> zrewanżuję się, trzymaj - ;*
  11. Nie ukrywajmy - Turcja jest państwem rozwiniętym pod wieloma względami, toteż drucik na pewno jest u nich normalną, lecz być może niepopularną rzeczą. Możliwe, że oni nie mają takich problemów ze zgryzem jak inni i po prostu nie muszą nosić aparatu. Aparat to rzecz powszechna w dzisiejszych czasach. Dam bodaj najlepszy przykład. Zapewne nie tylko ja zauważyłem, że m.in. w Stanach Zjednoczonych praktycznie każdy nastolatek, który ma wadę zgryzu - nieważne czy pochodzi ona/on z bogatej czy uboższej rodziny - nosi aparat ortodontyczny. Tam jest to wpisane w kulturę. Masa ludzi z USA bardzo dba o zdrowie i wygląd swoich zębów, dlatego też aparat jest u nich normalną rzeczą. Drugim, równie dobrym przykładem są państwa zachodnie, w szczególności Belgia i Holandia. W poprzednim roku u nas w szkole była wymiana właśnie z Holendrami. Wierzcie mi na słowo, w tej grupie było co najmniej 8 osób, które miały aparaty ortodontyczne. Może przemawia przez to ich standard życia. Wiadomo, że kraje z zachodu są bogatsze i stać tamtejsze społeczeństwo stać na leczenie tego typu. Może przemówię do niektórych w ten sposób. Jeśli wahacie się między założeniem aparatu, a wasi rodzicie wyrazili już na to zgodę, tudzież sami macie wystarczająco pieniędzy i jesteście o krok od założenia aparatu, to pomyślcie w ten sposób. Zastanówcie się, ile osób chce, ba, nawet marzy o aparacie, ale nie stać ich na takie leczenie. Wy macie pieniądze i od prostych zębów dzieli was rok, dwa, góra trzy. Potrzeba trochę cierpliwości i determinacji. Aparat to luksus, na który nie każdy może sobie pozwolić. Pomyślcie o tym głębiej.
  12. Ludzie, jak tak czytam niektórych postu, to dochodzę do wniosku, że straszne z Was mięczaki, naprawdę :) Czego Wy się boicie? Reakcji znajomych? Że niby nie będą chcieli się z Wami zadawać itd? Jeśli tak będzie to radzę zmienić towarzystwo. Daje sobie głowę uciąć, że po założeniu aparatu będziecie w stu procentach usatysfakcjonowani. Ja mam aparat porcelanowy równo od miesiąca. Ani razu nie usłyszałem przykrego słowa - mało tego, wszyscy jeszcze mi gratulują wyboru. Jeżeli ból, od którego nikt jeszcze nie umarł i nie umrze Was przeraża, to nie urażając nikogo - musicie być naprawdę dziwni. Chcecie mieć proste zęby czy nie? Aparat ma na celu korygować zgryz, zrozumcie. Dziś założono mi grubszy drut i wymieniono ligaturki. Była to pierwsza moja wizyta kontrolna od czasu przyklejenia aparatu. Niebawem będę miał założony ekspander (hyrax) i później maskę dailera. W ogóle się nie boję, wręcz przeciwnie, cieszę się niezmiernie, że będę miał ząbki jak z obrazka. Na łopatki mnie kładzie, gdy ktoś mówi, że wstydzi się pokazać aparat czy coś w tym rodzaju. Ja się zacząłem uśmiechać dopiero z aparatem. Szczerzę się, gdy jest tylko okazja. Aparaty ortodontyczne są teraz trendi! Nikogo to nie odstrasza. Jedynym minusem drucika na zębach jest to, że trzeba uważać przy jedzeniu - to wszystko. Innych wad aparat nie ma. To tylko rok/dwa lata. Zleci strasznie szybko, zobaczycie. Szczerze to już się zastanawiam, jak ciężko będzie mi się rozstać z aparatem. Naprawdę go lubię. Warto raczej rozwinąć kwestię rzekomego bólu, bo niektórzy z Was jeszcze się przestraszą leczenia ortodontycznego. Biorę na siebie całą odpowiedzialność, że jeśli teraz nie założycie aparatu to za parę lat będziecie sobie pluć w brodę, dlaczego tego nie zrobiliście, kiedy była okazja. Ja żałuję, że wcześniej się na niego nie zdecydowałem. Wracając do meritum, to ból odczuwalny jest od paru dniu po założeniu i następnie przez jakiś tydzień. Tak było przynajmniej w moim przypadku. Ten ból polegał tylko na tym, że miało się problemy z jedzenie. Teraz jem praktycznie wszystko co chcę i kiedy chcę. Jak jem poza domem, to od razu po powrocie myje zęby i jest w porządku. Podsumowując, ZAKŁADAJCIE APARAT ZANIM JESTEŚCIE MŁODZI, BO WTEDY NAJLEPIEJ MIEĆ APARAT! Kości nie są tak mocno ukorzenione. NIE BAĆ SIĘ, CHYBA ŻE MIĘCZAKI Z WAS. Wierzę, że Wam się uda. Nie zdajecie sobie chyba sprawy z tego, że coraz więcej osób nosi aparaty, bo uśmiech za dwa lata będzie taki, że każda sztuka Wasza :D Tak przynajmniej wnioskuję z wypowiedzi niektórych osób. Proste zęby to najlepszy prezent. NIE BAĆ SIĘ! ZAKŁADAĆ DRUTOLA :D Od razu mówię, że jeśli kogoś uraziłem, bardzo przepraszam. Nie to było celem mojej notki. Jeśli macie jakieś refleksje do podzielenia się z nami, walcie śmiało :) A, bym zapominał. Dodanie niebawem zdjęcie po pierwszej wizycie kontrolnej :)
  13. Z ostatniego zamka (szósty góra) wyskoczył mi drucik. Ne mogę skontaktować się z ortodontką telefonicznie, bo podaje, że nie ma takiego numeru. Wizytę mam w czwartek (tj. za dwa dni) i nie wiem, co mam robić. Czekać czy jechać już do niej?
  14. Emmm ligaturki, zwane także gumkami mają określoną funkcję, ale ich kolor jest bez znaczenia, przynajmniej pod względem leczenia. Barwę wybierasz sobie taką jaka Ci się podoba, żeby to wszystko wyglądało po prostu fajnie :)
  15. Emmmm85 nie martw się, dasz radę. Przez pierwsze dni jest dość ciężko, ale nie aż nie do zniesienia. Po tygodniu to już luźno, nawet zdarza mi się zapominać o tym, że mam aparat ;) Zresztą to wszystko zależy jaki masz organizm, jaką wadę itd. Ciężko określić. Nikt z bólu przez aparat ortodontyczny nie umarł, więc i Ty dasz radę. Do tego dochodzi jeszcze chęć posiadania pięknych zębów, a to motywuje do wytrzymałości i to bardzo.
×