Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Yasmin

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Yasmin

  1. dziewczyny......cóż.....no strasznie dziękuję wam za tak miłe słowa :) ale ja wcale nie uwazam się za taką piękność, hehe ;-) jak kazdy....mam i swoje drobne kompleksy. To chyba normalne. Ciesze się tylko z tego ze udało mi sie zrzucic ten zbędny balast tłuszczyku bo czuje się znacznie lepiej:-) no i jeszcze pomęczę się troszkę z aparacikiem na ząbki----kolejna rzecz którą bardzo chciałam zawsze w sobie poprawić. I wiem ze jakos przetrzymam i za rok, lub 2 bedę miała taki usmiech o jakim zawsze marzyłam :-D chciałam wam powiedziec ze jesli macie tez jakies swoje fotki...wysyłajcie smiało do mnie!!! też chętnie objerze wasze twarzyczki :-) walka z nadwagą jest trudna....wiem cos o tym ale wiem tez ze i wam się uda!!!!! na bank!!! jestesm przekonana ze macie w sobie tyle siły zeby wygrac i juz za niedługo cieszyc się zgrabnym lekkim ciałkiem!!! WIERZĘ W TO!!!!!!! buziaki dla was kochane!!!
  2. acha....dooga- 5 kg w 1,5 mies. to świetny wynik!!!!! oby tak dalej!!!! gratuluję!!! :-)
  3. a ja tez mam dla was wiadomość:):) moze sie zdziwicie ale.......przytyłam całe 2 kg:-) wlasnie zeszłam z wagi na której było całe 53 kg. I jakos wcale sie tym nie przejęłam.......:-D ja wiem od czego to:-D ostatnio najadłam się tyle słodkosci i róznych ciast ze musiało sie to w koncu odbic na dodatkowych kg:) ale postanowiłam sobie dzis ze dość!!!!!! jem wszystko a słodyczy, drozdzówek i innych gówien za przeproszeniem----nie tykam!!!!! nie to zebym miała zaraz przytyc 10 kg.......ale tak po prostu dla zdrowia...no i ze względu na moje syfki na czółku. Musze oczyscic cere jak najszybciej i doprowadzic ją do ładu:) wiem ze wlasnie wtedy zanim tak przytyłam zaczełam wpieprzac takie rzeczy jak batoniki...zaczynało sie od jednego a potem chciało sie więcej. Wiec wiem juz czym to sie moze skonczyc, wolę wiec w pore się wyhamowac. No i cwiczonka idą w ruch!!!!! mój kręgosłup ostatnio troche mi dokucza a pamietam ze jak cwiczyłam codziennie jak sie odchudzałam to bóle zniknęły. A teraz znowu powróciły:( wiec teraz wiem czym się to leczy:-D no dobra wiec do roboty!!! zaparłam sie i bedzie po mojemu!!!! :-D
  4. czesc kobietki jestem zdołowana........jutro wyjeżdżamy a dzis o 3 w nocy zalało nam mieszkanie:( obudziłam sie a tu cały sufit w ścianie wody:( chyba sąsiedzi nas zalali, dzis rano z moim Miskiem dzwonilismy do nich ale ich nie ma:( musiało im cos strzelic w domu ze tak nas zalało...no bo skąd ta woda??? dlaczego to sie nie stało tydzien temu tylko akurat dzien przed wyjazdem????? :-O jestem zła.......a jesli ich dzis w ogóle nie złapiemy zeby sprawdzic co sie stało i czy to rzeczywiscie oni....to co zrobimy??? sama juz nie wiem........ściągne administracje...niech kombinują...:( niech to szlag:-O
  5. hej :) ktos mnie tu pytał o tabletki yasmin. Otóż ja bardzo dobrze na nie reaguję, nie mam zadnych dolegliwosci. Poprawiła mi sie cera po nich, przestała sie tak przetłuszczac, nie mam juz takiego problemu z syfkami na twarzy jak kiedys. Choc osttanio jak juz wspomniałam wczesniej wysypało mnie troche na czole ale zauwazyłam ze dzięki tym maściom co dostałam od dermatologa widac juz poprawę :) czy urosły mi piersi?? hm.......z reguły po kazdych tabletkach troche rosną wiec nie zauwazyłam różnicy:) ogólnie biore tabsy juz dosc długo wiec z porównaniem jak wygladały przed to moze troszeczke urosły;-) no i przede wszystkim po yasmin nie zbiera mi sie woda w organizmie.....nie przytyłam po nich ani grama. Ale to kazdy organizm reaguje inaczej. Moja kumpela tak zachwalała Cilest a ja po nich czułam sie wprost tragicznie:( jak sie bede żywić na wyjeździe??:) wyżywienie mam zapewnione więc o to się nie martwie. Ewentualnie jakis suchy prowiant na droge wezme. Na pewno nie bede odmawiac sobie różnych pysznosci...nie ma bata:) wiem ze bede tam w ciągłym ruchu wiec nawet jak zjem jakąś pizze gigant sama...to i tak ją spalę :-D jade na urlop i zamierzam zakosztowac wszystkiego....:):):) jutro ostatni dzien w pracy......dzis zrobie pranie generalne no i zaczne sie pakowac. Wczoraj zrobiłam liste rzeczy które musze ze sobą zabrac, mam nadzieje ze o niczym nie zapomniałam.
  6. a wlasnie anised......nic nie chwaliłas sie jak smakowały biedronkowe pierożki?? ujdą czy tak nie bałdzo?? :-D ja mam jeszcze zapas w zamrażarce:) moze dzis sobie zrobie po przyjsciu z pracy. Mniam!!
  7. dooga.....są tabletki anty których nie mozna brac za długo, np. diane ale są i takie które mozna brac przez wiele lat i nic sie nie dzieje. a ten wąsik to moze faktycznie od antyków...nie wiem. musiałabys pójsc do kosmetyczki i poradzic sie co z tym zrobic. ja sie na tym za bardzo nie znam:) wiem ze jak sie bierze za długo diane to potem wlasnie są problemy z nadmiernym owłosieniem itp. musisz poradzic sie specjalisty:) a tak w ogóle to rzeczywiscie pogoda nastraja tylko na porządnego doła.
  8. wlasnie dotarłam do pracki, zaraz ide sobie jakąś herbatke lub kawke strzelić. Nie chce mi sie pracowac:( nie mam teraz do tego głowy, juz chcę na urlop, odpocząć, wybyczyc się a ten czas się tak wlecze. Wczoraj na dodatek miałam straszne spięcie z moim Miśkiem, szlag by to trafił.:-O poszłam spac o 21 przez to i......tak się wyspałam ze wstałam dzis punkt 6 . Za to spokojnie na wszystko wystarczyło mi czasu:) grinowa-----podpisuję sie pod tym co napisała kuleczka. 100% prawda:) trudno okreslic czy powinnas cokolwiek zrzucac bo tak naprawde nie wiemy jak wyglądasz i jak dobrze czujesz sie w swoim ciele. natusia.......za 3 kawałki pizzy nie musisz tak rozpaczac!! kazdemu zdarza sie zgrzeszyc!!! no przestan przeciez nic Ci nie bedzie :-D Wszytsko jest dla ludzi...byle nie przesadzac:) Miętowa zła----witamy na naszym forum;-) magrit.....dziwne, myslałam ze studia zaczynają sie w pazdzierniku, obojętnie czy dzienne czy zaoczne. Hm..........ja tez licencjata robiłam na prywatnej uczelni i zaczynalismy w pazdzierniku, jak wszędzie. hm.........no ale widze ze są odstępstwa :-)
  9. anised..........Ty to masz dobrze, codziennie byczysz sie do 10 a ja na 8 do pracy biegam:( no ale z czegos trzeba zyc.....i jezdzic po swiecie :-P a na plazy to bede się byczyc juz za niedługo:) wyjeżdżam w ten piątek:) muszę się jeszcze spakować, poprac sobie kilka niezbędnych ciuchów, zrobic liste co zabrac. Troche roboty jest. Troszeczke podróż mnie przeraza...tyle godzin autokarem...ale jakos przezyję. Mam nadzieje ze bedzie warto:) tak sobie zdałam sprawe ze zostalo mi jeszcze.....5 miesięcy studiów:-) w marcu obrona. i bede wolna jak ptak:-D moze wtedy zaczne jakies starania o lepszą fuchę....tu gdzie jestem tez jest fajnie, nie koliduje mi ta praca z nauką, ale moze trafi sie cos lepszego. Dla chcącego nic trudnego....na pewno coś znajde. Mój Mis tez przymierza sie do zmiany pracy. Moze nawet za 2miesiące:) ide troszke popracowac. wpadne później
  10. anised....a to jak Ci sie podoba?? lubisz sos czosnkowy??:) http://pychotka.pl/przepisy-kulinarne/ryby/%a3oso%b6-norweski-pieczony-w-czosnkowym-sosie.html mysle ze moznaby wypróbować:) brzmi zachęcająco:) przejrzyj tez inne przepisy na rybki. ja wlasnie czytam:)
  11. anised na pewno wypróbuue rybke z piekarnika w folii bo juz dawno o tym myslałam...moze moja mama mi cos podpowie bo chyba we wtorek moi rodzice nas odwiedzą, a moja maminka świetnie gotuje i na pewno coś poradzi:-) ja dzis jakos blado się czuje:( chyba za długo lezałam w wyrku bo wstałam o 13 i teraz boli mnie głowa:( jutro do pracy pomykam ale tylko do czwartku:) wiec ja juz zyję wyjazdem;) i nie mysle o pracy:) mała--------pamiętam Cię!!!! :-D buziaki dla Ciebie!!!!!!! :) widze ze podglądzasz nasz temacik:):):) anised nie lubisz brokułów???? samo zdrowie!!!! ja uwielbiam!! kalafiora tez!!! a ja dzis na sniadanie dostałam od mojego Misia galaretkę z ananasem i ......furą bitej śmietany:-D zjadłam miseczkę i myslałam ze zwymiotuje....ale pyszne było:) a jakie kaloryczne :-D eh....w weekendy sobie prawie zawsze pozwalam na takie szaleństwo:)
  12. anised......ja takiej rybki z piekarnika tez jeszcze nie próbowałam a mam ochote:) wiec jak ktos ma pomysł to zarzucajcie jak to sie robi:) anised lubisz miód??? kurde ja rzygam po miodzie:-O serio....od dziecka mam taką reakcje na miód..nawet na sam jego zapach. W przedszkolu jak przynosili nam kanapki z miodem to właziłam pod stół i ryczałam ze ja tego nie zjem....potem juz na prośbe mamy dostawałam z samym masłem :-D ale tak jest do dzis........wiem ze pomaga bardzo na gardło ale jak zjem chocby pół łyzeczki ląduje w kiblu i rzygam dalej niz widze :-O bleh......
  13. Malinka......dermatolog przepisała mi 2 maści- 1 na noc a drugą na dzien. Czytałan na ulotce ze efekty mogą byc widoczne dopiero tak po 12 dniach.....troche długo ale mam nadzieje ze pomogą. Ta na noc jest bardzo tłusta....na dzien dostałam żel który moge stosowac nawet pod makijaż. :) cholera cały dzien przespałam, niedawno wstałam i zjadłam kolacje. Jestem zła na siebie bo nie lubie tak późno jesc ale wstałam strasznie głodna. Zjadłam wiec jakąś kanapke, 1 jajko na twardo i zupkę gorący kubek pieczarkową. A mój M przez ten czas jak spałam zjadł sobie obiad przez siebie ugotowany:-) budził mnie ale byłam nie do zycia. no musze sie teraz wyspac bo na tej wycieczce to ja nie zamierzam zbyt długo spac, bede szaleć i bawic sie ile wlezie. :-D a teraz ide pod prysznic i .....znowu do łóżka. O rany......co ja bede w nocy robic????????? :-P anised------chyba masz racje...te tabletki na biust to na pewno ściema. Ciekawe ile juz lasek zdążyło sie nabrac??? :-)
  14. dooga....pamietam ten program....kurcze zazdroszcze Ci tej wizyty. Tez bym chciała :( ale mieszkam troche za daleko, poza tym chyba taka wizyta bedzie troche kosztowała prawda?? wiesz moze ile?? sama jestem ciekawa. a tak poza tematem..........wierzycie w te nowe tabletki co wyszły...na powiększanie biustu??? bodajże z firmy NIVELAZIONE. to chyba jakas bzdura..przeciez wtedy operacje plastyczne poszłyby w odstawkę;) widziałam reklamówke w któryms z babskich pism. i tak jakos zaczełam sie zastanawiac czym to znowy próbują oszukac młode zakompleksione kobiety;) a moze to i prawda.....dlatego pytam co o tym myslicie???? przeciez piersi to głównie tkanka tłuszczowa.......jak sie tyje to piersi tez przybierają na rozmiarze..hehe wiem to po sobie, a takie tabletki przypadkiem nie wpływają na to ze sie po nich przytyje przypadkiem? zapraszam do dyskusji;)
  15. dooga..........nie chciałam zebys odebrała to tak ze krzycze na Ciebie...no coś Ty:-D jakby co to przepraszam...nie gniewaj sie prosze:) przesyłam buziaka wielkiego po prostu chciałam dac Ci do zrozumienia ze naprawde mozemy tu pogadac o WSZYSTKIM!!! nie ma tematów TABU :) a to ze załozyłam temat wcale nie upowanzia mnie do tego zeby sie tutaj rządzic :-D Afra.....paluszki rybne przygotuj sobie w piekarniku. Smazone na oleju nie będą dobre. A z piekarnika wyjdą chrupiące i nie obtoczone w tłuszczu. Proste prawda?? ;-)
  16. a paluszki rybne to tez swietny pomysł! tez sie tym ostatnio objadałam :-)
  17. hej ide dzis do lekarza...no zobaczymy co poradzi. mam nadzieje ze nie bede tam długo siedziec bo wychodze w godzinach pracy. Afra.......kurde nie dziwie Ci sie ze masz takiego doła:( przykro mi z powodu tego ze masz takiego niedorosłego faceta :-O ustaliliscie przeciez razem date slubu....to co mu odbiło tak nagle?? skoro nie był pewny to mógł Ci od razu o tym powiedziec. Brzydko oj brzydko się zachował. Ale usmiechnij się......główka do góry!! nie smuć się proszę bo i mi się zrobiło smutno:(
  18. a tak w ogóle to gratuluję schudnięcia;-) a co z tą miłoscią? nie jestem w temacie czy cóś?? :) zbieram sie do domku. o 17 czeka na mnie mój przystojny ortodonta;-) :-P
  19. kurde dziewczyny ja dzis tez mam dół:( wczoraj spojrzałam w lustro, załamałam sie:( wysypało mnie na czole, nie wiem od czego:( nie są takie pryszcze ropne...ale takie krostki, grudki. Pełno mi tego wyskoczyło:( cholera i nie wiem czym to zwalczyc:(:( chciałam sie zarejestrowac do dermatologa ale przyjmuje tylko do 13- ten bezpłatny. A ja przeciez pracuję. Jak bym chciała pójsc prywatnie to spłukam się z 50 zł za samą wizyte. A jak mi cos przepisze?? to jeszcze wydam na lekarstwa:( Zmartwiłam się. Nie jem ani czekolady, nie obżeram się słodyczami.........nie wiem skąd ten badziew:( nie wiem....moze pogadam z sekretarką ze chciałabym wyjsc do lekarza......sama tez się często zwalnia więc moze i mi pozwoli...... Ale dół.... :-O
  20. witaj Malinka oczywiscie ze mozesz do nas dołączyc!!! im więcej nas tym fajniej:-) buziaki dla Ciebie i reszty kobietek. ps. zagladam do was od rana ale nie miałam czasu nic napisac. u mnie nic nowego. dobrze ze rozpoczeła sie nowa stronka bo juz ten wasz dół zaczął sie mi udzielac:) głodna jestem zjadłam do 11 kanapeczke z serem zółtym i wypiłam barszcz czerwony. a na obiad kompletnie nie mam pomysłu:(
  21. ps. zapomniałam o najwazniejszym---kieliszek czerwonego winka tez swietnie działa:-D
  22. natusia........widze ze jestes zdesperowana tymi zaparciami bo utworzyłas swój własny temat;-) wystarczy ze bedziesz więcej piła:) pewnie za mało spozywasz płynów dziennie, stąd ten problem. Moje domowe sposoby to: 1. szklanka wody na czczo rano 2. stanowczo wiecej płynów 3. szklaneczka piwka równiez moze pomóc:) 4. śliwki, czeresnie to mniej wiecej tyle. Odchudzający sie głównie mają problemy z zaparciami....zmiana nawyków zywieniowych tez robi swoje. Pij 3 litry wody mineralnej dziennie- hamuje głód- to raz.......dwa- ułatwia wypróżnianie:) pomysl o tym:)
  23. eh...no i wyluzujcie trochę...dietowanie i ciągłe cwiczenia nie mogą w 100% zaprzatać wam normalnego zycia!!!
  24. hej co wy takie jakies smutne?? fakt..pogoda robi się do d...... a więc po 1--Asia----nie przytyłas tylko dlatego ze nagle przestałas cwiczyc. Ja tez przestałam..wlasciwie to mam przerwe od maja...i nie przytyłam jakos:) po prostu uwazam na to co jem:) nigdy nie jem tyle zeby najesc się do bólu brzucha....nie chciałabym aby mój zołądek ponownie się rozciągnął i zebym ciągle chodziła nienajedzona. Zawsze pozostawiam sobie pewien niewielki niedosyt;-) do godz 18 jem wszystko ale w niewielkich ilosciach. Potem juz nie jem nic. Moze zbytnio sobie ostatnio pofolgowałas:) po 2---błonnik? nigdy się takimi rzeczami nie interesowałam. Nigdy nie czytałam o dietach cud bo zawsze uwazałam to za kompletną bzdurę i stratę czasu. O błonniku wiem tylko tyle ze jego nadmiar nie pozwala na wchłanianie waznych witamin no i hamuje apetyt. To samo wyczytałam w tym artykule: http://www.mediweb.pl/nutrition/wyswietl_vad.php?id=211 ale nie wiem nic więcej.
  25. czesc dziewuszki Marta--------na grillka to karkóweczka jak najbardziej! pamietaj ze na grillu tłuszcz sie wytapia i to Ci nic złego nie zrobi:) tak samo jak się robi frytki---wystarczy po usmazeniu we frytkownicy czy na patelni wyjąć je i odsączyc na ręczniku papierowym. Połowa tłuszczu który pewnie normalnie bysmy zjedli zostanie na tym papierze...i nie wchłonie się we frytki:-) ostatnio nawet Makłowicz o tym mówił w swoim programie:) dooga-----spaghetti Cie nie zabije.....makarony ogólnie mozna jesc, ja sobie pozwalałam jak sie odchudzałam ale nie jadłam ich z sosami. Chociaz jakis delikatny sosik tez by Cie nie zabił;-) ja np. uwielbiam sos czosnkowy ale wiem ze w kazdej pizzeri jest to jedna wielka ściema...tak samo w sklepach:( robią go na majonezie, dlatego tak długo moze stać na sklepowych półkach. No i w związku z tym jest kaloryczny cholernie!! A taki sosik powinien byc robiony na świezym jogurcie naturalnym i czosnku. Wtedy mozna się tym zajadac a zajadac. Ja planuję wlasnie zrobic sobie takie cudo:)
×