Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bonita57

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Hallo dziewczynki A u mnie juz jesien zaczela sie na dobre:( Smutne. Jesien za oknem i jesien w sercu. Jakas smutna jestem bardzo. Mam nadzieje ze u Was nastroje troche lepsze. Serdecznie pozdawiam, buziam i do poklikania kiedys tam koniecznie znajdziemy czas.
  2. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Serdeczne pozdrowienia i buziaki dla wszystkich. U mnie nic nowego ani waznego sie nie dzieje:O
  3. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Kochana Bondi W dniu imienin najserdeczniejsze zyczenia zdrowia, szczescia wszystkiego co dobre i piekne. STO LAT!!!! Niech Ci sie darzy Kochana Bondi
  4. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku pewnie juz jestes nad jeziorkiem:)
  5. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Halo dziewczynki dzien doberek Za sniadanko pieknie dziekuje. U mnie tez jest tak pieknie! Taka jesien to j rozumie:) U nas w programie dalszy ciag ciecia krzakow w ogrodku. Z przerwa na obiad. Dzisiaj jest pieczen:) Pieknej soboty Wam zycze
  6. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    I ja mysle podobnie jak Ty Bondi. Nic na sile. Ostatnio nie bardzo klei nam sie to pisanie na forum. Tym bardziej ze wiekszosc z nas jest w stalym telefonicznym kontakcie. Osobista rozmowa to nie to co topik:O Trzeba zrobic przerwe i zatesknic do siebie. A wtedy bedziemy mialy sobie tak duzoooo... do powiedzenia:) Na razie lapmy ostatnie promyki slonca w tym roku i korzystajmy z pogody. Uwazajcie na siebie a dzisiaj spijcie dobrze dziewczynki. Do poklikania.
  7. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    A kto przychodzi jeszcze pozniej w nocy to szkodzi sobie podwojnie:) Dzisiaj bylam u ortopedy z moim kolanem. Przeswietlono Rentgenem, zrobiono USG i pan dochtor stwierdzil ze moje chrzastki sa czesciowo zuzyte:o jednym slowem poczatek arthrozy:( Dostalam recepte na wkladki ortopedyczne, bo to podobno pomaga, bandaz elastyczny i poinformowano mnie ze sa zastrzyki ktore regeneruja ta chrzastke. Kasa naturalnie nie placi tych rzeczy, ale ja zdecyduje sie na te zastrzyki. Mam tylko pytanko. Czy ktoras z Was cierpiace kolezanki miala cos takiego? Nie chodzi mi o zastrzyki usmierzajace bol tylko te ktore przywroca troche mlodosci moim grubym kolaniskom. A w ogole to lepiej sobie strzelic w leb, albo z rajstopek jak chodzic po lekarzach. Nie czekalam za dlugo. Bylam tam ze 40 minut. Ale jestem kompletnie wykonczona! Ze strachem mysle co bedzie jak trzeba bedzie pochodzic czesciej po lekarzach na starosc? Ja tego nie scierpie. Chyba ze nie bede stara. Nie wiem co byloby gorsze:O Ale przy okazji podsluchalam kobitke w poczekalni ktora ma ostrogi pietowe jak nasza Bondi i rozprawiala o tym glosno. Podobno pomagaja jej wkladki na piete. Oprocz tego bardzo pomogla jej akupunktura. Spijcie dziewczynki dobrze. Jutro oprocz sadzenia bratkow i mycia autka w srodku nie mam nic w planie. Dobranoc.
  8. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    ide do gara popatrze jeszcze na fotki.
  9. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    a w komputerku tak mnie chlop namieszal ze wracam do swoich ustawien:O Mialam dobre przeczucia, nie nalezy dopuszczac obcych ludzi do swojego komputera! W koncu ta "maszyna" nie na darmo nazywa sie PC
  10. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Spijcie spokojnie kochane dziewczynki.
  11. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Hallo dziewczynki Nie meldowalam sie dlugo. Przepraszam. Mialam klopoty. Teraz najgorsze juz minelo i brat czuje sie w dobrze. Tylko ja teraz po tym napieciu czuje sie bardzo zmeczona. Zaraz wyrywam do wyrka. Coraz gorzej znosze te napiecia. To nerwy puszczaja. Jutro postaram sie gdzies wyjechac za miasto. Chce odpoczac. Bechemootku zycze szczesliwej podrozy, wspanialej pogody i udanego wypoczynku. Buziam Was wszystkie mocno i zycze dobrej niedzieli.
  12. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    To samo napisam ja Zuziku tylko mi wcielo. Teraz streszcze tylko pokrotce. Tez zaczynalam od prania Bechemotkowej pupy i to paskiem! Tym najszerszym! Ja nie potrzebuje Bechemootku zadnego odpoczynku od Ciebie. Jesli Ty masz ochote pobyc wieczor albo dwa czy trzy sama, to po prostu nie wlaczaj komputerka. Ale prosze nie wypisuj ze nudzisz nas, jestes skupiona na sobie i piszesz tylko o sobie. A o czym innym pisze ja? Tez tylko o sobie, swoich klopotach. Bo to jest moje zycie. Te czasy kiedy zaraz po operacji szczesliwe ze wszystko juz poza nami, beztrosko plotkowalysmy na forum- minely bezpowrotnie. Teraz jest zycie. Teraz czesto jestesmy zmeczone, przytloczone codziennoscia. Ale to nie powod zeby chowac sie do skorupkii uciekac od nas. Ej dopadla Ciebie jesienna melancholia kolezanko, chociaz jesien to Twoja ulubiona pora roku. A ja tak sie cieszylam ze nareszcie masz urlop nie musisz sie wloczyc po sadach i bedziesz miala czas posiedzic na forum. Jeszcze Twoja nieobecnosc z powodu wyjazdu moglabym latwiej strawic. Dobranoc dziewczynki. Spijcie dobrze i niech przysni sie Wam najpiekniejszy sen. A skorupkowiczkom udzielam publicznej nagany.
  13. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Dzieki Pszczolka za komplimenty:) Ale prawda jest taka, ze lustereczko w domu mamy i wiemy jak jest teraz a co bylo 5 lat temu:O A bylo jeszcze w miare ok. No nic, pewnie za 5 lat bedzie jeszcze gorzej.Latka leca nieuchronnie:( Bondi kochana, oczywiscie i ja zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia i formy sprzed urlopu. Masz racje jak piszesz ze chcialoby sie jak najwiecej przezyc zobaczyc. Tak jakby na zapas.
  14. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Jutro do mnie przyjdzie pan do komputerka i nareszcie zrobi wlasciwe ustawienia. Nowy laptopik jest znowu bardzo wolny:O Zdecydowalam sie dopuscic obca osobe. Nie chcem ale muszem....jak mawiala kiedys bardzo wazna osoba:P
  15. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Czesc dziewczynki Bechemootku:) urlopowiczko jak sie ciesze ze Twoje wyniki sa juz o niebo lepsze. Tak trzymac i nie martwic sie na zapas! Beti, a moze glowizna nawala od zeba. Nie ma wyjscia , jutro trzeba szorowac do dentysty. Malgosiu a to pech! Najpierw wakacje odwolane, a teraz klopot ze zdrowiem syna. Moze troche to jest spowodowane stressem. Dzieciak zaczyna studia, jest ambitny i dlatego slabuje. Mam nadzieje ze lekarze szybciutko znajda przyczyne, Mocno trzymam kciuki Malgosiu, sciskam na odleglosc i posylam dobre fluidy w Twoja strone. Tych dobrych fluidow w Twoich okolicach potrzebuje i ja. Okazalo sie ze moj brat ma mega problemy ze zdrowiem. Znowu odezwalo sie serducho. Bedzie mial najprawdopodobniej robiona kardiowersje i to w miejscowym szpitalu, bo to podobno juz standartowy zabieg i nie ma po co szukac innego szpitala. Jestem doslownie sparalizowana strachem. Wesolku madra poczte dostalam od Ciebie. Niby wszystko sie zgadza, trzeba sie cieszyc tym co sie ma i w ogole mamy szczescie ze nie zyjemy w Afganistanie:O Kosmi skapitulowalam po przeczytaniu o tej papudze:P
×