Bonita57
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bonita57
-
Dziewczynki! W Monaco dzisiaj goszcza. Dla wszystkich jest szampan, zakaski i piekny koncert. Trzeba nam szybciutko pakowac torbice i wsiadac w samolot:)
-
Hallo dziewczynki U mnie dzisiaj pogoda w kratke, leje za godzine swieci slonce. Malgosiu, wlasciwie jak corka bardzo chce pojechac to niech jedzie. Terterek ma racje. W koncu jest mloda i nawet jak zdarza sie jakies przygody i niespodzianki to tez nie bedzie az tak zle. Miejscowosc jest niezle polozona, mozna z niej robic duzo wycieczek. Jeszcze sprawdz na holidaycheck hotel i pakujcie torby:) A w koncu Chorwacja jest w Europie. To nie Papua Nowa Gwinea:P Terterek, jeszcze w sprawie winka. Jesli nikomu z sasiadow nie przeszkadza, to sprawa wyglada zupelnie inaczej. Ale jak napisalas, to zaraz przypomniala mi sie historia ogrodka pod moim oknem, przy wejsciu do klatki, ktory zalozyla sasiadka z pierwszego pietra. Podlewanie roslinek, skubanie chwastow i kupowanie nowych roslinek w nastepnym roku przypadlo oczywiscie mnie. A ja mialam juz jeden swoj ogrodek, no i chodzilam jeszcze wtedy do pracy:( Tokinka przykro bardzo ze noga dalej boli. I jeszcze do tego musisz szykowac party. Pomoglabym kolezanko, ale na odleglosc sie nie da:( Nie masz wyjscia Tokino, do akcji musza wkroczyc Twoje mlode synowe a Ty oszczedzaj noge. Wesolek podziwiam bardzo! Spacerek 8 kiloskow! Ja na pokonanie takiego dystansu potrzebuje caly dzien, a moze nawet trzeba to podzielic na etapy. Jednym slowem dla mnie to jest maly oboz wedrowny:) Nie dziwien sie ze masz taka dobra figure. A czy nie prosciej jest rowerkiem? Robercika chyba szybko nie zaprosisz siostrzenicy do siebie. Najwczesniej jak bedzie planowany generalny remont domku:) A teraz na zakonczenie sezonu truskawkowego robie ciastko z galaretka. Biszkopt kupilam gotowy. Pojdzie szybko:) Na razie
-
Tokina nie wiem z czym kojarzysz te plakietki. Tutaj chodzi o niewinna plakietke spalinowa:) Chcemy w niedziele pojechac do Ausburga ,a tam do starego miasta mozna wjechac tylko autkiem oznakowanym plakietka ze auto wydziela malo spalin. http://www.mypolacy.de/aktualnosci/niemcy/sa-juz-dostepne-plakietki-na-samochody.html Wesolku Znowu wykopy w ogrodku:( Ale coz zrobic ? Nie bedziesz utrudniac siostrzenicy. Pociecha jest to ze, bedziesz miala fajne sasiedztwo. Zuzik jak masz fajnie. Jeszcze tylko 2 tygodnie do urlopiku nad morzem:) A ja dalej nie wiem co bedzie z moim urlopem:( Trzeba cos wyszukac gdzies pojechac:O Dobranoc dziewczynki. Spijcie dobrze. Bechemootek[serce)
-
Mylisz sie Bechemootku. Na emetyrurze jest jeszcze mniej czasu. Malz emeryt-rencista, ja gospodyni albo ladniej pani domu a czasu niet:( Z niczym sie nie wyrabiam. Dopiero zasiadam do kompa. Malgos gratulacje dla chlopaka, dla Pszczolkowej dziewczynki oczywiscie tez. A w ogole nasze topikowe dzieci sa bystre, ale jakze mogloby byc inaczej:P Malgosiu chcialam Ci napisac ze powinnas wycieczke do Chorwacji wybrac raczej z katalogu. Takie wygrane wycieczki gdzie druga osoba musi placic i to nie malo to przekret i trzeba trzymac sie z daleka. Moj malzyk wygral taka wycieczke do Wiednia. Pojechalismy bo ja bardzo chcialam i kosztowalo nas to tyle, ile wycieczka z bardzo drogiego biura turystycznego. Do dzis smiejemy sie jak wspominamy ten wyjazd. Nawet parking kosztowal 20 marek na dobe, bo bylo to chyba z 15 lat temu. Hotel byl daleko od miasta w lasku wiedenskim, owszem i ladnie ale dojazdy do miasta Z przesiadka autobusem a pozniej metrem:P Wieczorem zdani bylismy na bardzo droga restauracje hotelowa . Podobnie moze byc z Chorwacja. Czy w ogole wie gdzie jest ten hotel? jak daleko do morza? w jakiej miejscowosci? Takie wycieczki krotko piszac to jest nabijanie ludzi w butelke. Wlasciwie to oszustwo jest juz znane i malo kto sie na to nabiera. Lepiej wybrac fajna wycieczke z katalogu, w cenie jaka Ci odpowiada, to wiesz przynajmniej co Ciebie tam czeka. Nie ma cudow na tym swiecie i nic nie ma za darmo.
-
Dzien doberek Dzisiaj da sie juz zyc. W nocy niezle popadalo i jest ciut chlodniej. Tokina :( Trzmanie kciukow nie pomoglo:(a moze chwilowo soczewki to i lepsze rozwiazanie jak operacja. Za pare lat bedzie pewnie mozliwosc operacji. Medycyna robi takie postepy. Cos co bylo niemozliwe 10 lat temu dzisiaj leczy sie stacjonarnie. Terterku , wazne ze roslinki na Twoim balkoniku maja sie dobrze. Moze to sasiedzi z parteru zalatwili z firma skoszenie roslinek:P Ladnie wyglada taka "zywa scianka" ale suche liscie tez trzeba sprzatac:O Ja mieszkam na parterze, mamy dozorce ktory trzyma porzadek, ale zawsze i ja musze cos dodatkowo uprzatac:O Roberta dobrze ze Or..si ma sie juz lepiej. A z ta Twoja perfekcja zapracujesz sie na smierc. Po co bylo prac dywaniki przed przyjazdem dosci z psem? Bondi :) pigwy policzone i tym razem nie bedzie niespodzianek jak z truskawkami. Moze powiesic jeszcze kartke na drzewie ze owoce policzone i sa na nalewke:) A teraz jade po plakietke na auto. Planujemy w niedziele wycieczke a do wjazdu w niektorych miastach konieczna jest ta plakieta. Na razie
-
Wspolczuje Ci bardzo Bechemotku. Dobranoc dziewczynki. Spijcie dobrze. A u mnie jutro ma byc juz lepiej tzn.chlodniej
-
HAllo Oddaje 10 stopni ciepla jakby ktos byl potrzebujeacy. U mnie jeszcze teraz jest ponad 30:( Na dodatek ze dwa tygodnie temu odstawilam moje hormony i jest mi podwojnie goraco. Nie wiem czy wytrzymam bez, ale ja biore juz ponad 4 lata i mysle ze juz czas przestac. W kazdym razie sprobuje, moze uda sie bez. Ale szczerze mowiac nie czuje sie za dobrze. Te hormonki to male piguleczki ale maja wielkie dzialanie. Terterku stolik corci pomyslowy bardzo. Malgosiu, az zal sciska ze z Twojego pieknego kota zostala tylko polowa:( Kosmi ale zazdroszcze Ci tego wyjazdu nad morze:( Tokina fotki pikne bardzo. Napisalam juz ze mnie najbardziej sie podobasz w tych ciut dluzszych wloskach. Ale wlasciwie roznica jest minimalna, fryzurki sa podobne. Bondi przyznaje sie bez bicia ze te truskawki to ja zerwalam switem:P Wesolek przytulam mocno i dmucham na bolacy zabek. Orzeszz....zawsze musi cos bolec:( Dziewczynki ja ogladam Mistrzostwa Swiata w Pilce Noznej Kobiet. Musze stwierdzic ze kobitki pieknie graja w pilke. Nawet fajniej jak faceci. Gra kobietek jest bardziej spontaniczna. Akurat leci mecz USA i Korea PN. Zal sciska jak patrze na koreanki. Maja jednakowe fryzury:( i widac golym okiem ze tam panuje rezim. I to taki jak u nas za Stalina:( Smutne:( Na razie
-
Dobranoc dziewczynki
-
Dobranoc Bechemotku. Spij dobrze, do jutra
-
A ja pamietam czasy kiedy mialam klopoty z kupnem proszku do prania. Pralam wtedy recznie. Nieco pozniej kupilam uzywana pralke- No wtedy mozna juz bylo poprac. Proszek Popularny i Frania ktora pieknie pomalowalam na pomaranczowo bo nieco rdzewiala z jednej strony:P
-
Ja kupilam Bechemootku bo mieszkam w bloku i nie wiedzialam jak bedzie z tym wspolnym pomieszczeniem suszarnia w piwnicy. Ale jest ok i wcale nie potrzebuje suszarki. Wisi na scianie w lazience i zajmuje miejsce. Uzywam bardzo bardzo, rzadko. Przez 10lat moze ze 20 razy:P Ale reczniki z suszarki sa bajecznie mieciutkie. A Ty lubisz takie reczniki.
-
Dobranoc Zuzik spij dobrze. Do jutra
-
Pewnie nie maja lnianych obrusow:O Ja bardzo rzadko uzywam suszarki prawie wcale. Nie lubie jak mi cos buczy i w dodatku produkuje goraco. No i jeszcze do tego zre prad.A ja tez slyszalam ze w Ameryce ludzie nie susza prania tak jak my na swiezym powietrzu.Nawet ci ktorzy mieszkaja ww wlasnych domach. Na szczescie u nas sa kabelki na podworku i w piwnicy:P
-
...a zelazko Wikingow to byly dwa nagrzane sloncem kamienie.
-
....a wiekszosc moich recznikow jest w kolorze niebieskim.
-
Ja tez potrafie tak rozwieszac Bechemootku. Ale nie pracuje zelazkiem parowym. Funkcje pary w zelazku wylaczylam. Nie lubie jak mi cos "fuka pod nosem"
-
A ja pozbylam sie troche starych leksykonow i encyklopedi. Wlasciwie dzisiaj kiedy jest internet wcale ich nie potrzebowalam. Ale innych knizek nie wywalam. Wyrzucilam malutko nawet nie zauwazylam luzu na polkach. Pewnie dlatego ze ciagle przybywaja nowe knizki. Zuzik
-
No ale przygode mial Twoj Teo Bechemootku. Przegapil slub i co najgorsze przyjecie weselne:( Ja tez kiedys zaspalam na slub kolezanki i bylam mocno spozniona. Ale na weselu to bylam:)
-
Doczytuje o czym sa rozmowyA ja nic nie prasuje. Ani firanek, ani recznikow, ani poscieli:) U mnie sie samo wszystko prostuje:) Na oknach ,na lozku, na wieszaku. Po co to prasowac? Nawet prawie wszystkie moje bluzki to gnieciuchy, albo przerabiam na gnieciuchy. Jedynie czasami prasuje koszule malzowe. Bardzo rzadko.
-
Pierwsze pol godziny po spaniu nic nie boli:)
-
Tokina szkoda ale rozumie. Sama jestem sobie winna ze spie o dziwnych porach:O Dobranoc
-
Dobry wieczorek Jestem wyspany i zupelnie zdrowy:) Melduje sie A reczniki lubie male. Te kapielowe leza.Maz tez nie lubi duzych:P A do wycierania wlosow lubie cienkie. Takia jednostronna frota. Da sie dobrze z tego robic turban:)
-
Dobry wieczorek Jestem wyspany i zupelnie zdrowy:) Melduje sie A reczniki lubie male. Te kapielowe leza.Maz tez nie lubi duzych:P A do wycierania wlosow lubie cienkie. Takia jednostronna frota. Da sie dobrze z tego robic turban:)
-
I jeszcze zapomnialam napisac ze znalazlam reklamowke z zakupami. Stala sobie pod lawka, na ktorej ja przysiadlam, pewnie ktos zapomnial. Jakies damskie ubranie bylo w srodku, witaminy i krem. Zrobilam dobry uczynek. Odnioslam do kosciola.
-
Acha na festynie widzialam zabawki robione z puszek na napoje. Jakie to ladne male cacuszka!