Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bonita57

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bonita57

  1. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    A truskawki to chyba zgnija z tych deszczy. Chcialam pojechac na plantacje truskawkowa, a tu nici :(
  2. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Trzymam kciuki Wesolku. POmoze i nawalnice omina tym razem Twoj ogrodek. U mnie tylko wczoraj wytrzymalo bez deszczu dzisiaj znowu leje ale spokojnie. Kiedy ja skosze trawe? Codziennie leje:( Wczoraj na szczescie pogoda wytrzymala i spedzilismy piekny dzien. PO swietowaniu tych okraglych rocznic i ja czuje sie jakos bardziej okragla. Na razie tylko sie czuje, waga pokaze to w ciagu najblizszych dni:( Wydaje mi sie ze w domu powinnien byc juz Terterek. Pewnie nie ma czasu. Mam nadziej ze wrocil zadowolony i wypoczety. Biore sie za jakos robote. Tylko co robic? W ogrodku soie nie da, pranie tez nie wyschnie,okien sie nie oplaci bo ciagle pada. Chyba trzeba sie zakrzatnac kolo jedzenia:O Milego dnia Wam zycze kochane kolezanki. Nie dawajcie sie upalom, deszczom i nawalnicom.
  3. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    No wlasnie Zuziku dzisiaj wszystko mi sie myli:P Za zyczenia serdecznie dziekuje. Nie wiedzialam ze obchodze porcelanowa rocznice. Dobranoc Zuziku, spij dobrze. Dobranoc Tokino, do jutra. Jeszcze raz wszystkim dobranoc.
  4. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Chyba bede dalej swietowac. Jesc juz nie moge:O Ale moge jeszcze cos wypic:P
  5. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    No nie cos pomylilam. Troszke kreci mi sie w glowie. W ramach projektu robilam badania mamografii:O
  6. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Ja robilam takie badania Zuzik. U nas tez cos takiego praktykuja. Nawet nie bolalo. Te nowe aparaty Simensa nie sa takie zle, jak stare.
  7. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Dziekuje Wam wszystkie kolezanki za zyczenia z okazji 20 rocznicy slubu. Swiatujemy hucznie i z pompa jak przystalo na taka rocznice. Wlasnie wrocilismy z knajpki z uroczystej obiado kolacji:) Z tortu wyszedl placek ale mimo to przekroilam i przelozylam wisienkami w takiej galaretce i bita smietana. Tylko ubilam troche za malo smietany chcialam zeby bylo dietetycznie i juz nie wystarczylo na przybranie bokow. Ale co tam. Czorcisko jest moze malo urodziwy ale za to jaki pyszny! Stawiam, czestujcie sie dziewczynki. Do tego prawdziwy szamponik i truskawki.
  8. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    U mnie wlasnie bardzo grzmi. Jeszcze z tych grzmotow czort opadnie:O
  9. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    W zwiazku z jutrzejszymi uroczystosciami rocznicy" slubowej"zadeklarowalam sie upiec ciastko tortopodobne:O Jeszcze nie zaczelam:O O kurcze tak to jest obiecywac:O A ja chce byc slowna i solidna osoba. Zaraz zaczynam pieczenie spodu, jurto ubije smietane. A tak mi sie nie chce, ale obiecalam. Wesolek szkoda ze nie mialas nastroju do zabawy. Ale rozumie Ciebie. Osobiscie raczej nie przepadam za weselami. Poetko pierwszy raz slysze o takich metodach rozciagania butow. Pewnie wymyslil to jakis naukowiec:O Bardzo to madre, tylko czy nie rozkleja sie podeszwy w lodowce? Roberta a moze dobrze ze tak wyszlo z praca. Ja w ubieglym miesiacu mialam podobne ciagotki, ale na szczescie mi przeszlo. Ide ubijac ten czort. Mam nadzieje ze sie uda. Ale nie chce mi sie oddzielac bialek i ubijac osobno. Rozbije wszystko razem dodam duzo proszku do pieczenia i niech rosnie:P A Terterek chyba juz w domku?
  10. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Burz nie bylo, wytrzymalo. Teraz zaluje ze zostalismy w domku:( Jest mi tez duzo lepiej.
  11. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Dzien doberek niedzielnie U mnie dzsiaj na dworze dokladnie tak jak wczoraj. Duszno, pewnie po poludniu beda burze:( Ja cos nie czuje sie dobrze i dlatego zostaniemy w domu. Zmeczenie materialu daje sie we znaki. Coraz czesciej, chyba na starosc odczuwam zmiany pogodowe:( Na obiad ktory bedzie pozniej, zrobie tylko cordon bleu z salatkamibez ziemniakow.Co prawda strach jest tez jesc salatki teraz kiedy zaraza szaleje. Ale ja jem bo latem smakuje. Na razie jeszcze nie jestem glodna. Wstalam jak zwykle pozno a i Beti niezawodnie zaserwowala obiad:) Dzisiaj poleze , poczytam , pokrece sie na tarasie. Bede leniuchowac na calego. Moze mi sie troche polepszy. Wszystkie buziam serdecznie.
  12. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Dobry wieczorek Na poczatek przytulam chore i zmeczone dziewczynki. Tokino zdrowiej i najpredzej jak sie da idz do doktora. Ja chyba tez sie pochoruje. Dzisiaj pojechalam rowerkiem na plantacje truskawek.Niedaleko ale tak ze 6 kiloskow. Ubrana tylko w spodenki do kolan i bluzczyne bez rekawow bo straszny upal byl dzisiaj u nas.I tak niezdrowo duszno bylo wiec sie wyneglizowalam:O Na polu zlapal mnie deszcz. Najpierw padal cieply deszcz i bylo nawet calkiem przyjemnie. Ale w drodze powrotnej do domku dopadlo mnie zimne deszczysko i grad:( Zmoklam jak kura, do ostatniej nitki:( Teraz siedze taka osowiala i czuje ze tez cosik mnie lapie. Moze przeziebienie:( Na dodatek rozkleily mi sie moje nowe klapki z tej wilgoci, dobrze ze jeszcze "brylanty" sie trzymaja, ale podeszew juz odlazi. Ehhh.... juz nie narzekam. Poetka piekne fotki dostalam. Dzieki. Promieniejesz na zdjeciu. A Gucio jest przeslodki. Dziewczynki ostatnio malo jestem na forum. Czytuje sobie polskie gazetki ktorych przwywiozlam sobie cala mase:) Wkrotce bede juz gotowa z czytaniem:) No i czuje sie nie najlepiej:O Mam jakas taka ciezka glawe:O Na razie Was buziam. Pieknego wieczoru zycze. U mnie truskawki na plantacji sa po 4 euro. I jeszcze trzeba je samemu zrywac:O Ale za to wybieram te najladniejsze z krzaczka:)
  13. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    dzisiaj swiatowalam na calego. Podwojnie, bo u nas byl dzien wolny od pracy, chociaz ja mam duzo wolnych:O Od jutra musze sie przestawic na normalne zycie. Dobranoc dziewczynki. Za zyczenia dla malzyka serdecznie dziekuje Dobranoc.
  14. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Czesc, dziendoberek Juz wczoraj rano wrocilem do domku. Wszystko zakatwione. Ale jestem strasznie polamany i rozbity:( Nie wiem kiedy dojde do normy:( A tu jeszcze dzisiaj malzykowe urodziny:O Poetko jedz cynamonowe buleczki. Masz piorkowa wage. Chyba doloze Ci ze 4 kilo ode mnie. Milego dzionka zycze wsystkim. Na razie.
  15. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Kochany niezawodny Terterek. Jak zwykle serwuje sniadanko. Zycze Cie wspanialego pobytu nad morzem, pieknej pogody. Odpoczywaj, tankuj sily. Bardzo na ten wypoczynek zasluzylas Terterku. Szkoda tylko ze akurat w tym czasie bede 2 dni w K-.-cach.:( Wyjezdzam jutro rano a wracam w poniedzialek:( Moze przynajmniej uda mi sie zadzwonic. Trzymajcie sie dziewczynki, badzcie grzeczne i do wtorku
  16. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Hallo dziewczynki U mnie piekniusio, cieplutko. Po tych mrozach ktore mialy byc rzekomo w nocy ani sladu:)Nie wiem zreszta czy byly? Pod kolderka nic nie czulam:P Malgos dzieki za relacje w sprawie maturzystow. A rabarbarowe zachcianki malzyka w pelni rozumie. Tez mialam ochote na rabarbarowe ciastk, takie tradycyjne bez pianek i innych wymyslow . Zapieklam na niedziele.Juz zjedzone , bylo dobre:) Jestem bardzo podekscytowana!!!! Zaraz wsiadam na rower i jade kupic bilet. Najlepiej juz na sobote. Nie wiem czy sie uda. Tak chce mi sie gdzies pojechac w swiat. Chocby na 2-3dni. Na razie
  17. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemootek Ty pracusiu. Kiedy zameldujesz sie na wieczorne pogaduchy. A teraz wypije sobie kielonek winka i ide w poduchy. Moze bede lepiej spac. Dobranoc dziewczynki. Do jutra
  18. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Nie wyplaszasz Zuzik. Pracowalam. Ja wzorowa gosposia domowa nie mam caly dzien czasu, a na wieczor biore sie za sprzatanie:P Przy swietle nie musze tego tak robic dokladnie:) Zuzik a u nas dzisiaj w nocy nadaja przymrozki gruntowe. Nawet zapowiadali ze bedzie okolo 0 stopni:O Jakos nie chce mi sie w to wierzyc bo dzisiaj bylo upalnie. Chociaz wysoko na balkoniku to pewnie kwiaotkom nic sie nie stanie. Zreszta dluzej nie ma sensu czekac. Kosmi dostalam fotki. Masz wielka kuchnie i tyle szafek... Glowa boli ile miejsca na garnki i "kuchenne maszynerie". Nie to co u mnie. Ciagle czegos szukam, a i tak nie znajduje bo wszystko jest tak poupychane, ze glowa mala. Ostatnio nawet nie probuje szukac i od razu zamiast maszyna, rozbelcze szybko widelcem:P Ciekawa jestem co u naszych topikowych maturzystow. Pszczolka, Malgosia chcemy byc na biezaco. Wesolek przytulam mocno. Mam nadziej ze jestjuz troszke lepiej.
  19. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Ale Wesolka juz nie ma:( Hmm..
  20. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Jestem Wesolku. Jeszcze nigdzie nie pojechalam. Co jest?
  21. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    O kurcze ale apetycznie wyglada ten czorcik. Tylko troche maly jak na moj apetyt. Ja jak sie przysiade i cos mi posmakuje to.... Ehhh.... szkoda pisac. A brzuszysko rosnie:( Pupa tez wielka jak szafa trzydzwiowa z lustrem weneckim:P Wesolku a to czemu mialas wczoraj zly dzien? Mam nadzieje ze nie ma to zwiazku z wynikami badan bo te sa w porzadku. Terterku paduj walizke i nie zwazaj na humory malzowiny. Nie ma powodu zeby rezygnowac zwyjazdu. Chlopy czasem to jak duze dzieci:O U mnie skwar. Ale wiatr powiewa i zaczyna sie chmurzyc. PO poludniu skosilam trawke i przejrzalam troche szafe ubraniowa. Trzeba na dobre wypakowac juz letnie ubranka. Teraz skocze do sklepu po jogurty. Skocze na rowerku. Tak sie nauczylam ze rano wyprowadzam rower, stoi pod domem a ja nawet smieci wywoze do smietnika rowerkiem:) Wcale nie chce mi sie chodzic "na nogach":P Na razie, trzymajcie sie
  22. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    I co jest? Nikogo nie ma:( Niedobrze. Pojde i ja sobie. Milego wieczoru zycze Wam dziewczynki.
  23. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Terterku a kiedy Ty wyjezdzasz? Chyba jeszcze w tym miesiacu? Wesolku masz racje podroze autobusem moga tez byc fajne. Pod warunkiem ze podroz nie jest dluzsza jak podyt w miejscu docelowym.Inaczej czlek sie strasznie umeczy:(
  24. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    No sama nie wiem czy sie cieszyc z Twojej posady Robercika:O Ale jak Ty sie cieszysz to ja tez:)
  25. Bonita57

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmi Twoje fotki z wczorajszego spaceru doszly. Dzieki. Mieszkasz w pieknych okolicach.
×