Bonita57
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bonita57
-
Nie byla slodka.Jeszcze nie zdazylam poslodzic. Juz trzepie! Stary laptopik ale szkoda:(
-
Oj Beti dziwnie masz. Niby jest M ale nie je w domu. A mama sie jeszcze tym przejmuje! To niby jak ? Rezydent? Wez przyklad z Poetki. Koniecznie.
-
Wylalam herbate na komputer...ale dziala. Troszke przetarlam ale jest mokry.Co mam zrobic?
-
U nas w domu tez skrapialo sie tylko octem z wierzchu i ja tak lubie. Ale M chce z octem. Jego mama tak gotowala. Nie bede sie wyklocac...o ocet. Prosze bardzo- ocet tani...
-
A poniewaz ja tego nie bede jesc dam duzoooo octu:P Kwasne poprawia humor-znane nie..kie przyslowie.
-
Nie Zuzik ocet wleje juz do galarety. Tutaj tak wszyscy robia i lubia pewnie ocet do wszystkiego:P Ja czasami robie tak robie jak zostaja mi resztki pieczeni. Kroje ,dodaje gotowane jajko, ogorek konserwowy i zalewam galateta z torebki obowiazkowo z octem!!!
-
Beti:( tak mi przykro. Wyciagnij jakies wnioski z tego. Popatrz na nasza kolezanke. Kwitnie. Dzieki Tokina za typ ale ja juz pobrudzilam jez garnek i nie bede nic przekladac. Niech sie gotuje z poltorej godziny, pozniej oskubie mieso i zaleje galareta, dodam troszke czosnku i obowiazkowo ...Ocet! Bez octu malpka nie zje.
-
A poza tym bylo jakos brudno tam u niego i dostalam pietra ze zlapie zoltaczke albo cosik innego.
-
Acha bedzie metna, dzieki nie wiedzialam. No to ja nie lubie metow:P Chcialam sobie zrobic malego skorpionika na kostce u nogi, taka specjalna farba ktora po 3-4 latach znika.Bo to smiesznie na starosc tupac moze w ortopedycznych butach z tatuazem. Ale nie zrobilam bo w tym dniu kiedy poszlam do tego magika od tatuazu byl pijany :P mial chyba ze 2 promile. No i teraz juz mi przeszlo.
-
Golonke kupilam jedna.Wybieralam taka na ktorej bylo duuuzo "miasa" i bez pieczatki tzn jak ja mowie tatuazu brrrr... Bo miesko z tatauazem brzydzi mnie zdziebko. Pomyslec ze dwa, trzy lata temu chcialam sobie zrobic tatuaz:D
-
Jak dam wiecej czadu:D to bedzie szybciej, mam w nosie musze jeszcze umyc moja glowizne tzn wloski i chce miec na dzisiaj swiety spokoj Zuziku. Najwyzej dodam zelatyny i tez bedzie dobrze:D
-
Juz zagladam Beti Ja jestem tutaj "z doskoku" O 8 w wieczor toja jestem wzorowa zonka i w miedzyczasie gotuje:D galarete... Kupilam golonko i pierwszy raz w zyciu robie mezusiowi galarete:D:D
-
A ja myslalam ze badania cytologiczne robi sie ze wzgledu na pozostawione jajniki.
-
Zabije sie napisalam tak duzo i wszystkomi wcielo:( Spokojna glowa Malgosiu:d rowerka ani mnie nik nie ukradl. Jestem juz dawno w domciu. W miescie jest tyle rowerkow ze prawdopodobienstwo ze zlodzieje wybiora akurat moj rower jest raczej niewielkie:D Jeszcze jak pracowalam to zdarzalo mi sie nawet zostawiac rower na noc, jak pogoda sie popsula i sie rozpadalo wracalam po prostu dodomu autobusem. Banderasku gratuluje znalezienia nowej pracy. Ciesze sie razem z Toba. Chociaz wiem ze w duzych ubraniowych sklepach to straszna harowka. Pracuja wszyscy ciezko nawet szef i zastepca. To sa tony ubran. Wiem bo 2 lata pracowalam .Ale mozna sie pbkupic w ubrania do konca zycia:D i cala rodzine tez doslownie za grosze. Wiadomo samemu sie przecenia ubranka,pozniej jeszcze do tego 30% znizka dla personelu. Nie oplaci Ci sie prasowac. Codziennie kupisz sobie nowe ubranko:P
-
Hallo dziewczynki Zaraz wyjezdzam rowerkiem na starowke. Przy okazji pobuszuje troszke po sklepach moze uda mi sie cos kupic:P Musze wrzucic list do skrzynki pocztowej a nas skrzynek jak na lekarstwo :(stad ta wyprawa Papatki Trzymajcie sie
-
Sorki dziewczynki ze wczoraj a wlasciwie przedwczoraj zniknelam tak nagle. Zaraz po kapieli zasnelam i M lobuz mnie nie zbudzil o 8 wieczorem tak jak mu przykazalam! Przebudzilam sie w srodku nocy. Troche pobuszowalam i poszlam dalej spac. Dzisiaj a wlasciwie wczoraj wstalam bardzo pozno i caly dzien mialam do kitu bylam jakas tak dziwnie rozbita.. Teraz tez jeszcze nie chce mi sie spac:( ale juz zmykam na sile do lozka bo jutro znowu bedzie tak jak dzis. Zbore sie zaraz po cichutku a M zostawie w fotelu niech spi... Wniosek z tego taki ze nie nalezy sie kapac:D albo kapac tak wczesnie wieczorem. Za duzo higieny to czasem tez zaszkodzi:P Jutro sprobuje zlapac normalny rytm. Dobranoc
-
Tylko to sie nie wykruszy. Nie trzeba wcierac. Oziebic trzeba wtedy kiedy guma nie siedzi gleboko w materiale. Mozna wtedy caly "placek" odciagnac w calosci. Jak juz wtarlas to tylko plastrami zbierac. Lece plywac. Do pozniej
-
Wyczyscisz napewno Tokino, potrzeba tylko duzo cierpiliwosci i jeszcze wiecej tasmy klejacej :D Ide sobie poplywac( w wannie)
-
No teraz dokladnie przeczytalam. To znaczy Tokina ze wtarlas juz ta gume w narzute. Oj niedobrze, niedobrze. Ale mimo to wyprobuj moja metode, moze jeszcze cos zdzialasz. Jak nie, to pozostaje tylko odwrocic narzute na inna strone:(
-
Tokina juz udzielam pomocy. W ubieglym roku latem usiadlam sobie na laweczce do ktorej byla przyklejona guma i wyczyscilam sobie spodnie spisane juz na straty. Potrzeba miejsce to ochlodzic kostkami lodu i zeskrobac, zebrac jak najwiecej gumy nie wcierajac w strukture materialu. Powtorzyc 2-3 razy. Nastepnie tasma do przyklejanie , poloplastem czym masz zbierac po troszku resztke gumy . Przyklejac plaster do plamy z gumy i odciagac ostroznie z guma, przyklejac nowy plaser i odciagac. Powtarzac wiele razy. Wyczyscisz na pewno i nie zlosc sie na wnusie bo jest bardzo ladna:D
-
A ja dziewczynki o szczepionce pomyslalam wczesniej jeszcze w pazdzierniku, zaraz po tym jak sie pojawily a co roku jest to przewaznie koniec wrzesnia. Ja szczepie sie zawsze, nie jest to obowiazkowe ale sa wskazania do szczepienia. No i szczepionki sa bezplatne. Sniegu u mnie niet ale za to wiatrzysko duje:D Ale co tam w domciu cieplo ogladam sobie moj ulubiony serial o zwierzakach w ZOO. Dzisiaj jest akurat o berlinskim ogrodzie i o kozkach takich z dluuugimi uszkami. Bardzo interesujace i milutkie zwierzatka. A w ogole dawno nie bylam w Zoo. Do wieczora
-
Tak Malgosiu. I moze dlatego az tak trudno sie z tym faktem pogodzic. I moze dlatego az tak boli....
-
Hallo dziewczyny Jakos nie moglam dzisiaj w nocy spac. Kilka razy budzilam sie to raczej do mnie niepodobne az wreszcie zdenerwowana i niewyspana wstalam niewiadomo po co o 7 czyli jak dla mnie to switem. I cala czas w myslalam... Beti ciesze sie ze porozmawialas szczerze z M. Moze nie wszystko jeszcze stracone, moze da sie jeszcze cos posklejac. Ale do tego potrzebna jest dobra wola, pragnienie i gotowosc z obydwu stron. W Twoje dobre intencje nie watpie. Po poludniu powinnam pojsc do lekarza z wynikami tego badania ale nie chce mi sie za nic w swiecie. Wiem ze w miare jest wszystko ok no to po co? Trzymajcie sie dziewczyny.